Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

KWIETNIÓWKI 2015 ciąg dalszy

Polecane posty

Gość jeżynka123
ja własnie mam ochote na seks ciagle, zeszta zawsze miałam, nieraz nawet bardziej i czesciej niz mąż :P w ciazy tak samo mam, no moze ciut mniej. Az pytałam lekarza czy mozna czy to bezpieczne, powiedział ze w p;rawidłowej fizjologicznej ciazy bez komplikacji nie ma zadnych zakazów, mozna normalnie wiec tak taz robimy, nawet w pozycji klasycznej jeszcze sie udaje :) ale cos czuje ze powoli trzeba bedzie zmieniac bo brzuszek zaczyna wystawac. Mam nadzieje ze w ogóle nie bedziemy mieli zadnych zakazów w ciąży bo nie wiem jak to przezyje ;) zreszta wyczytałam gdzies (moze i nieprawdziwe ale wole wierzyc) ze hormony i skurcze przy orgazmie sa dla dzidzi pozytywne i tez przyjemne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezynka, Ty to chyba doktora z filologii polskiej masz:) ale calkowicie z Tobą się zgadzam, no widzisz ziutkaaa cieszy się, mi tam takie coś się podoba, ze chce, by kazdy widzial co 'stworzyl' a jego duma wzrosla :) poza tym, co do seksu, wydaje mi się że wokół tego świat się nie kręci, można obejść się smakiem, zdrowie jest w chwili obecnej najważniejsze. a mężowie, narzeczeni czy chłopcy niech czekają, po takim celibacie to no ... :) ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez czytalam, ze podczas orgazmu hormony szczescia sie uwalniaja i poprzez krew dostarczane sa dziecku, przez co tez powiedzmy jest szczesliwe, a podczas seksu, jest ono kolysane. i mu pasuje :) jak mama happy to i malutkie tez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżynka123
he he dzidzi :P czasem jednak zdrobnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No strasznie sie cieszy i ma nadzieje na chlopca :) a tak w ogole to wam dokuczaja jeszcze mdlosci? bo ja drugi dzien z rzedu wieczorem wymiotuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to z rana, ale to nie mdłości, tylko tak muli mnie, czuję że muszę zjeść,ale jak otworzę lodówkę to zaraz ją zamykam, jak w koncu coś 'wepchnę' w siebie plus herbata, to z górki, obiad już lekko i do wieczora tez spokój. te ranki mnie tylko męczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżynka123
kasieńka, lubie sie wyrażać na pismie, że tak powiem :) mam nadzieje ze moja lekarka nie wzieła mnie za jakas erotomanke, jak tak od razu o seks pytałam, ale cóż, lekarzem jest to kogo mam pytac jak nie ją. Ale nie powiem, nieraz sie troche boje czy nie zaszkodzi jakby nie było to wysiłek, jakies skurcze itd, ale jeszcze nigdy nic złego mi nie było więc sie "obsmielam" :P maz sie nie boi w ogóle, on jakis "gruboskórny" jest chyba :) mówi że mu dziecko nie przeszkadza, nie czuje sie jakbysmy to robili we trójkę, po prostu troche spokojniej jest i tyle :D ehh chyba koniec o seksie, bo sie rozpisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba czas juz spac bo moj mi tu chrapie nad uchem i mi sie oczy zamykaja :) dobranoc dziewczeta do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie wyobrazilam sobie,jak bez zdrobnień będę mówiła do córki: - teraz mama sprawdzi czy dobrze wytarła okolice przedsionku pochwy i srom, posmarujemy też o***t,żeby się nie odparzyła skóra; Do syna: - synu musimy sprawdzić czy napletek prawidłowo zsuwa się z żołądzia... No nie mogłam się powstrzymać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma  LENKA
Siemanko:) po pierwsze co si reczniczkow z kapturkiem to powiem ze moje dziewczyny dalej ich używają mimo ze jedna ma rok a druga trzy. Do pokoju zawsze w reczkniku z kpturkiem na głowie. Co do pielęgnacji sutków maltan okazał się najlepszy. Co do ilości kosmetyków to nam wystarczył płyn do mycia, mleczko nawilżające, krem na kazda pogode/na słońce, sudocrem do pupy, gaziki leko do pępka, chusteczki pampersy. I wsio:) jeśli chodzi o sprzętu to żadnych laktatorów nie miałam bo po co? Butelki 2x 150 plus podgrzewacz i wsio. Szczerze tak dużo tego nie trzeba . Proszek do pol roku lovela a potem zwykły. Ja malucha bede kąpać w kabinie wiec w wanienkę nie bede inwestować. Poza tym miałam ze stojakiem ale po dwóch tyg ja sprzedałam kupiłam gabeczke do kabiny i tam mala kapalan. Przewijak też oddalam ale kupię teraz i ze dwa przescieradelka na przewijak taki nakładany na łóżeczko. Bo to wygoda jak nie wiem. Plus oczywiście przybornik na szczebelji taki on też praktyczny jest:) i co jeszcze. Dziś cały dzień z rodzinka. Lody spacer:) potem pizza w domku... Nie mogę zasnąć bo tak pelna jestem... I to jest to moi spia od 21 a ja nie mogę i gdzie ta sprawiedliwość... A rano zimno bede. A męża chorego boroka do lekarza oddelegować trzeba rano...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mucha21212
Dziewczyny ale piszecie! Musiałam chyba z 18 stron nadrobić ale udało się :-D Międzyczasie tyle razy chciałam się wypowiedzieć na różne tematy ale za dużo tego było. Jezynka świetnie ujęłaś problem. Ja też nie lubię zdrobnień więc ich nie używam ale akceptuje że inne kobiety to robią i właściwie to już się przyzwyczaiłam ;-) Ja ostatnio ciągle mam jakieś sny erotyczne albo np 2 razy śniło mi się że czuję ruchy dziecka pod dłonią i to takie mega wyraźne. Mnie sex teraz boli jakbym się strasznie "ciasna" zrobiła a to z kolei powoduje że trochę boję się porodu że popękam. Ogółem też mam zakaz od lekarza ale radzimy sobie inaczej i powiem Wam że orgazmy osiągam teraz kosmicznie szybko :) i są super. Tego mi lekarz nie zabronił a i mąż nie czuje się zaniedbany i odrzucony. Co do bólu brzucha w okolicach macicy to też go mam i to czasem intensywny i boję się że przez to nie będę mogła wcześnie poczuć ruchów bo one na początku przecież są delikatne... Jutro wizyta ale raczej bez usg bo idę do mojego dr na nfz po recepty i skierowania a wizytę u niego w gabinecie mam dopiero 21.10 i liczę że poznam płeć i że będzie wszystko ok to w końcu wpisze się do tabelki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze nic nie kupowałam, bo czekam na płeć, a co do wózka łóżeczka wanienki to pewnie w listopadzie będziemy się organizować bo chce mieć większość rzeczy kupione w tym trymestrze, gdyż nie wiadomo jak to będzie w trzecim..... Potem to tylko jakieś kosmetyki, proszek do prania itp itd. Ubranek część dostanę od siostry, ale z szykowaniem czekamy na wiadomość o płci bo ma i po chłopcach (mniej) i po dziewczynce... Szczerze powiedziawszy nawet nie przeczytałam listy, którą wrzuciła Usia, bo mnie przeraziła. Czy naprawdę aż tyle rzeczy jest koniecznie potrzebnych? Ja się jakoś nastawiam na minimalizm, jeśli mozna to tak nazwać. O gąbkach do wanienki słyszałam, że nie są dobre bo gromadzą bakterie, ale te leżaczki czy jak to się nazywa, ze dobra sprawa, choć nie wiem czy nie będę kąpać starym mamusinym sposobem, że tylko pielucha na dno wanienki... Jak będę mieć czas to wstawię Wam fajny film o kąpaniu noworodka :) trochę niezgodny z tym czego nas uczą, żeby np główki nie zamaczać, ale tak przyjemnie się patrzy na te maluchy i ich reakcję :) zastanawiam się czy tak nie kąpać na początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma  LENKA
Co do gąbki to ja pralam ja w pralce po każdym użyciu i co miesiąc kupowałam nowa bo higiena to podstawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Usia1993z tel
Aha i co do kosmetykow nie wiem czy tam pisalo ale jezelk chodzi o sudocrem np. To najlepiej używać go wtedy jak są odparzenia. Bo co jeśli takie się pojawią a wiadomo sudocrem ma substancje czynna czyli jest lekiem. To najlepiej zacząć od jakies zwyklej zasypki. Bo potem może się okazać ze z odparzenoem będzie trzeba iść do lekarza po recepte bo noc nie będzie pomagalo. A wiadomo nim dostaniesz się do lekarza i zrealizujesz recepte to mija kilka dni a maluszek cierpi. Tak samo kosmetyki lepiej uzywac jednej firmy właśnie ze względu na ewentualne alergie i zacząć od normalnych kosmetykow a nie hipoalergicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Usia1993z tel
Co do listy to hmm są tam wszystkie rzeczy opisane hity i kity. I biorąc pod uwagę same kosmetyki. Akcesori do porodu i pologu to jest ich naprawdę sporo.no chyba ze ktos będzie zamiqst wkładów uzywal waty a zamiast chusteczek nawilżających waciki w wodzie umoczone itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Mucha piękny film jakie spokojne maleństwo. Ja też rezygnuje z czegokolwiek w wanience jedynie tetra, tak kapalam starszego syna i przy tym pozostane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuu to mam pospane dzisiaj. Mąż poszedł do pracy i od tej pory nie śpię. Gabryjelka jak zawsze też :) Mucha, odniosę się do orgazmów :P Chyba z zazdrości, bo ja właśnie orgazmów miałam zakaz !!! Bo one powodują skurcze macicy. I faktycznie przychodzą bardzo szybko. Ostatnio jeszcze raz pytałam o to lekarza i stwierdził, że możemy spróbować. Ale jeśli po wszystkim będę odczuwała skurcze, to absolutny zakaz. Nie miałam skurczy, było faktycznie inaczej, no fantastycznie, ale jednak ten pierwszy zakaz lekarza gdzieś został w podświadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny odnalazlam dla mnie taka nowosc ktora wedlug mnie jest przydatna. Wiecie jak to sie nazywa bo przegladac kazdego pajacyka to nie bardzo moze da sie to okreslic w wyszukiwarce,bo chcialabym kilka takich kupic na poczatek chodzi mi o te zakladaki na raczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma  LENKA
Ja miałam te pajacyki z next ale nie uxywalam tych na raczki bo to za sztywne było i raczki uciekały daleko do rekakwa. Na mankiecik zakładałam łapki na gumeczce i się spadały. Ale jak po tych 2tug obetnie się pazurki to łapki juz niepotrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego myslalam zeby tylko w roz 56 i 62 je kupic jedne dostalam i nie wydaja sie sztyne dlatego stwierdzilam ze chce wiecej a pamietam ze rekawiczki wiecznie sie zsuwaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniołkowa2013
Mucha, fajowy film. Ten noworodek sprawia wrażenie, że poczuł się tak cudownie, jakby był w łonie matki. Usia, ja nie mam sił na lekarzy. :( Wiecie, jakie ja mam doświadczenia. Ja im nie ufam. Boję się, że znowu trafię na jakiegoś ignoranta. Mam wrażenie, że trzeba chodzić z dyktafonem. Niestety jak przyjdzie co do czego, to po prostu kłamią okropnie, wymyślają i co potem wychodzi zaprzeczają sami sobie. Co innego powiedzą w prokuraturze, co innego w izbie lekarskiej, co innego dyrektorowi szpitala. Szkoda gadać. :/ Ktoś pisał o nacięciu krocza przy porodzie. U nas w szkole rodzenia położna mówiła, że mamy się tego nie bać, bo to dla naszego dobra! Tylko, że wszędzie się od tego odchodzi... Czasem rzeczywiście nie ma wyjścia i trzeba, ale naprawdę można tego uniknąć. Wszystko zależy od położnej na którą traficie. Mają swoje sposoby, by zapobiec takiej konieczności. Mój Aniołek ważył 3800, był to mój pierwszy poród, mam 160 cm wzrostu i nie byłam nacinana, a to dlatego, że położna starała się, by nie musiała nacinać mi krocza. Choć tego chciano mi zaoszczędzić. I rzeczywiście po porodzie nie czułam żadnego dyskomfortu jeśli chodzi o strefę intymną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×