Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mozna byc szczesliwym bez dziecka

Polecane posty

Gość gość
Ja piszę o Twoim braku doświadczeń w jakichkolwiek relacjach partnerskich, nie o bezdzietności. Sama potwierdziłaś, że nie byłąś w żadnym związku. sam fakt, że od razu się porównujesz do matek (jakby one były jedynymi istotami na ziemi) świadczy, że masz nierówno pod kopułą i nic się nie zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie wiem kim jesteś i z jakiego nicku piszesz, a o moich relacjach wiesz tyle co o mnie i moich poglądach, czyli usłyszałaś co chciałas i tak też zrozumiałaś. niech cie licho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnośnie pytania w wątku. Ja chciałam dzieci a później nie chciałam. Najzwyczajniej w świecie, ciąża się przytrafiła pomimo podwójnego zabezpieczania się. Byłam nieświadoma ciąży, a gdy byłam....było za późno. Miałam te same obawy co autorka. Rzeczywistość okazała się o wiele łaskawsza niż co przeczytałam o spodziewających się matkach, porodach itd... Myślę że ważny jest status materialny. Jeżeli kogoś jest stać na częste opłacenie niani , jest się w stanie zapewnić dziecku i sobie komfort materialny, to macierzyństwo wygląda zupełnie inaczej. Jest czas na swoje hobby, pójście do frazjera, wypady we dwoje itp. Ważne jest podejście partnera. Co innego jeżeli facet wypnie tyłek na wszystko...a co innego jeżeli ma takie same podejście jak partnerka. Co innego kiedy ktoś gnieździ się na kupie, nie ma co do garnka włożyć, jest sfrustrowany "szarym życiem" bez żadnych pozytywnych prospektów na jutro... to raczej nie będzie zbyt szczęśliwym. Wszycy na tym ucierpią. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie wazniejszy byl môj mezczyzna, niz dziecko z nim. Musialam wybrac, z powodôw prozaicznych-finanse...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byly jeszcze i inne rodzinne nieszczéscia- zycie to trudna sztuka wyborôw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie przepadam za dziecmi (szczegolnie cudzymi - delikatnie mówiąc), a moja ostro daje mi popalić, ale już nie wyobrażam sobie bez niej życia. byłoby takie ubogie, pomimo tych wszystkich hobby, podróży, drogich zakupów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy mi przez mysl nie przeszlo, zeby miec dziecko. Nie mam takiego instynktu, potrzeby. Chec posiadania dziecka jest dla mnie czysta abstrakcja. Jestem absolutnie szczesliwa bez. Dla mnie najwiekszym horrorem byloby miec dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylam szczesliwa bez... Ale teraz bardzo jestem szczesliwa z..I juz trudno mi powiedziec,czy moglabym byc bez dziecka i szczesliwa .Ufff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje wszystkim za wpisy i opinie ,reasumujac jesli nie przezyje na wlasnej skorze to sie nie przekonam ;) milego dnia i duzo szczescia zycze zarowno dla dzietnych jak i bezdzietnych ..autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wedlug mnie mozna. Jestem po 30-tce i nie mam z mezem dzieci. Od kiedy pamietam nie chcialam ich miec. Nie chodzilo nigdy o finanse ale zwyczajnie nie lubie dzieci. Mezatka jestem stosunkowo od niedawana ale w sumie bedzie tego 17 lat. Tak, tak bylam baaardzo mloda. Przed slubem czasem rozmawialismy o dzieciach ale zawsze mowilam, ze ''teraz tego nie czuje, moze kiedys''. Wszyscy mi wmawiali, ze nadejdzie czas kiedy zechce miec dziecko ale lata mijaja a ja nie do konca czuje taka potrzebe. Nie chce ''zrobic sobie dziecka'' bo mi pomoze na starosc, chcialabym czuc, ze pragne dac komus zycie i wziac odpowiedzialnosc za nie. Od jakiegos czasu maz naciska na badania. Oboje zreszta myslimy, ze jest cos nie tak bo od wielu lat sie nie zabezpieczamy. Bylam raz w ciazy ale poronilam. Nie poznawalam siebie, bylam...szczesliwa, ze zaszlam. Potem jednak niechec do dzieci powrocila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z ta szklanka wody na starosc to mnie chyba zaraz chuj strzeli, niewolnika sobie chodujesz prukwo? zeby na starosc warowal pod twoim lozkiem? mam kuzynke za oceanem ktora jest tam juz 20 lat, ma wlasna rodzine, a jej matka non stop jej wydzwania ze jest wyrodna corka ,ze ma wracac do domu bo kto sie biedna matka na starosc zaopiekuje? teraz dziewczyna ma rzucac wszystko i na wioche wracac zeby k***a ta slynna SZKLANKE WODY JEJ PODAWAC, zacznij juz dzis skladac na szklanke wody raszplo, bo moze okazac sie ze dzieci za granica bedziesz miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby mozna, ale ja bym nie byla :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiadomo co to za pytanie?? Jak para nie chce miec dzieci tzn,ze nie chce wiec bylaby nieszczesliwa gdyby je miala a wiec tylko ich brak gwarantuje szczescie wg ich wzoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki. Kiedy obudzi się w tobie instynkt macierzyński, nie będziesz miała dylematów. Nie planuj teraz całego życia. Ludzie się zmieniają, okoliczności również, życie przynosi wiele niespodzianek. Zakładam, że jesteś jeszcze młoda, nie musisz przecież tej decyzji podjąć dziś. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można, my podjęliśmy decyzję o nie posiadaniu dzieciaka i jesteśmy szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym w ogole tego nie chciala robic to beznadzieja 444 www.youtube.com/watch?v=5DQzoWLDm7w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani porada
Myślę, że tak można być szczęśliwym nie mając dzieci. Na świecie tyle jest zajęć, a społeczeństwo do bycia szczęśliwą kobietą wybrało akurat posiadanie dziecka. Komentarze typu "kto ci poda szklankę wody na starość" itp. są zbędne i głupie, ponieważ bywa tak, że dzieci wyprowadzają się od rodziców, lub po prostu mają ich gdzieś, nie interesują się nimi. Jeśli wiesz, że nie potrzfiłabyś się nim zająć, przeszkadzałoby ci, nie lubisz dzieci id. to go nie miej. Nie słuchaj wypowiedzi typu "nie, zieci są ważne" albo "musisz mieć dziecko inaczej będziesz nieszczęśliwa" to nie prawda. Zresztą to twój wybór. Zastanów się czy dziecko jest ci potrzebne, jak bardzo go pragniesz i będziesz miała najlepszą odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PEWNIE MOŻNA BYĆ SZCZEŚCLIWYM BEZ DZIECKA ale nigdy nie zaznasz w takim razie tego szczescia jakie daje posiadanie go. moje życie przed dzieckiem było bardzo dobre , ale dopiero teraz mogę powiedzieć ze jestem szczesliwa w pełni jest moim najcudowniejszym skarbem na swiecie , uwielbiam na nia patrzeb gdy spi, i gdy sie usmiecha i bawi nigdy nie sądzilam ze tak mozna kogos pokochac jest to miłosc absolutnie bezwarunkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to tylko wasza decyzja. znam parę osób którzy posiadaja 1 dziecko lub wcale i wszysyscy żałują dziś ze nie zdecydowali się na kolejne lub te pierwsze do pewnych rzeczy trzeba czasem dorosnąć , na inne patrzy sie z perspektyw czasu a jeszcze inne będą nam obojetne do końca życia może nie podejmowac dziś decyzji mówiąc tak lub nie poczekać co przyniesie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętaj tylko, że Twój związek się zmieni i jeżeli teraz czujesz się numerem jeden, to już nim nie będziesz. Głównym biorcą miłości będzie dziecko. Popatrz teraz na męża i pomysl jak go kochasz. Miłość do dziecka przysłoni Ci połowicznie miłość do męża. Jeżeli teraz boisz się mysleć, że cos mu mogłoby się stać, to jak bęzie dziecko będziesz wolała, by nawet umarł gdyby coś miało być dziecku. Dziecko powoduje, że najcięższe tematy stają się banalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś nie chce dziecka, i nigdy go nie chciał, to może być szczęśliwy. Ja np nie mam dziecka ale nie dlatego, że nie chcę tylko dlatego że nie mogę donosić ciąży :( i jestem nieszczęśliwa i to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opowiedzcie o tych znajomych, ktorzy żalują, że nie mają dzieci- czemu na nie sie nie zdecydowali? i skąd wiecie, że żałują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam i nie żałuję- wręcz przeciwnie. Jestem szczęśliwa tak jak jest. Nigdy nie chciałam, więc nie mam. Zwyczajnie. Tak samo jestem szczęśliwa bez tabuna obgadujących mnie ciotek, tłumu kuzynek, z którymi nie widziałam się 20 lat, najnowszego modelu telewizora czy psa. Tak chciałam, tak mam, co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pewnym wieku nie można. Chyba, że jest się geniuszem, którego dzieci liczy się w milionach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×