Nie przyznałam się facetowi do ilości kochanków

Matka się mną nie zajmowała, była zajęta rozwodem. Po rozwodzie tatuś się zmył a ta zaczęła pić. Miała jakiegos młodego chłoptasia i jemu oddawała pół swojej pensji. Nikt mnie nigdy niczego nie uczył. W pewnym momencie, życia się pogubiłam, byłam bardzo łatwowierna i w sumie od 16 do 18 roku życia spałam z 4 chłopakami. Wstydze się tego bardzo, uważam to za rozwiązłośc. Koniec końcem się ogarnęłam, skończyłam szkołe, ładnie zajmowałam się młodszym rodzeństwem i w końc(!) trafiłam na faceta najodpowiedniejszego na świecie. Ta relacja uświadomiła mi jeszcze bardziej jaka byłam głupia jak byłam młoda. Powiedziałam jemu, że miałam jednego chłopaka i z nim spałam. Czy może jest tutaj ktos komu się zdarzało tak kłamac?

Jesteś porządną dziewczyną. Niestety mnóstwo facetów obecnie ma straszny problem i niekiedy kobiety czują się w powinności tak kłamać. Naprawdę podoba mi się, że za dużą liczbę w ciągu 2 lat uznajesz 4 facetów, ale zarazem popadasz w lekką przesadę. To błąd młodości i nie definiuje on Ciebie. Życzę powodzenia z nowym mężczyznom.

Teraz sklamalas ale jak wasza relacja sie umocni to sama sie przyznasz. Po prostu jak mu zaufasz w 100 % to mu powiesz a on jesli cie tez bedxie kochal to zrozumie.

Dziękuję bardzo. I zgadzam się, faceci oczekują, że będziemy boginiami seksu będąc jednocześnie dziewicami nietykanymi przez nikogo....

przeciez 4 to jest NIC!!!! czym ty sie tak przejmujesz? katujesz sie, jakbys przynajmniej spala z 40!

No ja iwem niby nic, ale to żadne poważne związki nie były, a ja byłam jego pierwszą, teraz zupełnie nie wiem jak to odkręcić. Może za dużo myśle o przeszłości...

Dobrze ze mówisz, utwierdzasz mnie w przekonaniu, ze nie warto sie wiazac z inną jak dziewicą.

Nie popadajmy w skrajności, przecież powiedziałaś mu, że nie jesteś dziewicą. Jednocyfrowa liczba kochanków nie jest tragedią ;) Nie puszczałaś się za kasę, nie robiłaś lodów po dyskotekach, uważam że jesteś na tyle porządną dziewczyną, że wcale nie musisz mu się tłumaczyć z 4 błędów w młodości. Btw ja byłam też 1 dla mojego męża, a sama miałam wcześniej mężczyznę i nie przeszkadzało mu to.