Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malinka373

Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?

Polecane posty

Juslan, a Ty gdzie? Weź Ty się kobieto ogarnij. Trochę asertywności! Jak nie forum dla Ciebie? Rozstanie jest? jest! Jak u nas nie było zdrad? ja byłam zdradzana wielokrotnie. A Ciao też ma dziecko (a bez niej to forum nie byłoby takie samo). Zostajesz z nami. x Goscm, Siła do przetrwania? Przede wszystkim marzenia. Spełniałam jak leci wszystkie po kolei, te najbardziej szalone, na które myślałam, że nigdy nie starczy mi odwagi. No i zakopałam się w pracy. Na początek dobry start mi to dało Napiszesz coś więcej o swojej historii? x Tratwa, to przepraszam to niech on sobie w nos wsadzi. Jak Cie facet uderzy to mu wybaczysz, bo Cie przyszedl i przeprosil? Już Ci mówiłam. Przemoc to przemoc, a psychiczna jest jeszcze gorsza. Jakie znaczenie ma wypowiedziane słowo "przepraszam" z ust człowieka, który traktował Cię jak niepotrzebnego śmiecia? Nie szukaj w nim faceta, którego w nim nie ma. x Malutka, jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeby tratwa chciała posłuchać i poczytać co sie do niej pisze.. Oj,gdyby ten gostej jej powiedział to 'przepraszam',to by poleciała za nim w ogień i na swoja zgubę. Silne uzaleznienie od bycia z kimś,było juz tu o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu m,a co mogloby Ci przynosić ulgę?umiesz nazwać?to jakoś pomożemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
Masakra z tymi uczuciami. Swiat idzie w dziwnym kierunku :O Dziewczyny same sie na tacy klada i blagaja jasnie pana, zeby sie poczestowal w przerwie miedzy posilkami. A dookola tyle chetnych, zeby z tej tacy okruszek upolowac i jeszcze podziekowac. Dziewczyny!!! Czemu wyganiasz Gosciu Juslan?!? Kazda historia jest inna. Po co sztucznie normowac? Poza tym na topiku o zdradach i kochankach jest ma-sa-kra! Nie dziwie sie, ze woli tu posiedziec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkaaaaaa83
Kiepsko ale po lekach przynajmniej się w nocy, najgorzej jest rano gdy wszystko wraca Wiem ze tak łatwo o nim nie zapomnę, bo był moja druga połową, szkoda ze jemu się poprostu odwidzialo Miałam poukładane życie a teraz muszę zaczynać po raz kolejny od nowa,juz mnie to męczy, bo ja się wyszalalam w życiu,miałam facetów wielu, bawilam się itd pasowała mi stabilizacja,pasowało poczucie bezpieczeństwa,poczucie ze znalazłam swoja miłość i przystań, nie chce mi się cofać do tylu,to mnie wkurza,znów chodzić na randki poznawac kogoś bleee na sama myśl mi niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale skoro mu się odwidziało,czego dzis jeszcze nie dostrzegasz,to znaczy,że nie wszystko grało malutkaaa.Chciałas miec meża a on nie hce miec zony.Pewnie z inną postapił by podobnie,uciekłby od powagi sytuacji.Czyli odpopwiedzialny nie jest więc na rozum lepiej teraz niż pózniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
Hehehe bleee... Randki, ochyda :) Malutka jest na trasie. Obrzydzenie do randkowania tez jest normalnie i z czasem przechodzi (oby!). Zycze Ci Malutka, zebys spotkala zdecydowanego faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tratwa890
Wracam do was. czuje sie beznadziejnie, znowu blagalam go o powrot a on juz to zamknal i ma mnie gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
No pewnie, ze ma gdzies. On sam musialby chciec. Przymus rodzi opor. Teraz on postrzega Cie przez zalosny pryzmat Tratwa. Let it be! Odetnij sie od niego. Rach-ciach! Emocje przyslaniaja Ci caly swiat. Rozejrzyj sie. Mozna zyc bez "powietrza" :) Emocje w koncu opadna a wtedy dopiero zobaczysz sprawy takimi jakimi sa. Teraz go idealizujesz. Wdychasz rozowy dym. Przewietrz sie cholera jasna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odwróć tratwa sytuację i doradż przyjaciołce,która opowiada jakie durnoty wyprawia względem siebie i eks,jak Ty.Co byś jej doradziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tratwa890
Ze nie zasluguje na nia, jest dupkiem, ze sie nie bawi. A jak mysle ze to mnie dotyczy to boje sie tylko jednego, ze tym razem to NAPRAWDE koniec, ze juz nigdy nic nas nie bedzie laczyc jak odpuszcze teraz. A czuje ze tylko z nim chce byc, mimo tego wszystkiego, to hcyba jakies cholerne uzalezenienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że ciężko myśleć że to już koniec bo wydaje ci się miłością życia. Ja też tak myślałam o moim mężu. Teraz powoli zaczynam myśleć inaczej. Tobie też się uda. Kiedy ja przestałam na siłę szukać kontaktu z moim to inaczej patrzę na ta sytuacje. Widzę jak bardzo mną manipulował, jak bardzo krzywdził. Wiem że on mnie nie kochał. Tobie też jest potrzebny taki czas na oddech żebyś mogła spojrzeć na wszystko z boku, żebyś choć trochę odpoczeła od tych emocji. Postaraj się urwać kontakt to chyba jedyny sposób by dać sobie szanse na nowy początek Twojego życia. Dasz rade. Kobiety SA silne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkaaaaaa83
Dziś snily mi się nasze zaręczyny i jest mi gorzej,to jest chyba najgorsze,ja go nigdy na ślub nie namawialam,po co się oświadczył i zrobił nadzieje po co????? On pewnie szybko kogoś pozna i będzie szczęśliwy,facetowi łatwiej poznać kogoś niż kobiecie w moim wieku,a ja pewnie będę sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malutkaaa,chciałabyś faceta-męża,który żeni się pod naciskiem a potem porzuca lub zdradza? Daj Ty mu odejść w Twojej głowie! Zbyt duza wagę przywiązujesz do tego,że musisz mieć męża,bo jak nie to nie jesteś sama zdolna żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tratwa,ale was juz nic nie laczy od jakiegos czasu,facet ci to mowi,nie rozumiesz prostych slow? Takie uzaleznienia leczy sie tarapeutycznie,jak inne . Z kim ty chcesz byc?-z kims kto nie raz cie zostawial?na przyklad.Czy przypadkiem z wyobrazeniem o nim?wyobrazenia to mit!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
I wszystko przez strach. Strach przed samotnoscia, strach przed tym, ze wszystko co dobre juz za nami, strach przed tym, ze on znajdzie szczescie gdzie indziej a ja nie (bo bede dalej zyla jego zyciem), strach przed tym, ze sie nie ochajtam/nie zostane mama, strach przed niewiadomym... Suma sumarum strach, strach i strach. Odwagi dziewczeta :) !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko czego się boisz jest po drugiej stronie strachu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli nie przepracujesz sprawy swojego poczucia wartości to niedlugo wszystko bedzie jednym wielkim(nieuzasadnionym!)lękiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tratwa890
Czesc, ten ch** ma inną, oczywiscie wiem z fb. Musze go usunac bo zwariuje. Juz zwariowalam. Dlatego nie chcial sie nawet spotkac, a jest z nia od tego wyjazdu gdzie mial sie niby mi oswiadczyc. Nie dzwonil wtedy do mnie tylko telefon sam sie zawiesil, bo do innych tez sam dzwonil. Jestem kretynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez to było wiadomo,bo nikt nie odchodzi ot tak,pomyśli i odchodzi.Mogłaś sie tratwa spodziewać,bo wy wiele razy zrywaliście,schodziliście sie,on cię żle traktowal,bo wiedział,że nie będziesz na stałe.Musiałas nie chciec widziec realiów a on to wykorzystywał,ze mu sie sama podkładałaś.Ot,smutna prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tratwa890
Tego ze bedzie teraz z nasza znajoma nie moglam sie spodziwac, bo niby k** jak?!?! Nigdy nic nie zauwazylam, NIC!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, to moze teraz zaczniesz go nienawidziec i ci przejdzie milosc so niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niewazne,znajoma,nieznajoma.Wazne,ze wam sie nie ukladalo,on odszedl i powiedzial dlaczego.Nie osadzaj go teraz,bo sama bylas wobec niego nie w porzadku,z tego co pisalas i to nie raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tia,zakład,ze jeszcze bedzie do niego pisać?i walic komentarze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tratwa890
Pewnie tak a na koniec się zabije. Lepiej ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juslan
Mam nadzieje że nie piszesz tego poważnie że się zabijesz. Nikt nie jest wart tego by kończyć z jego powodu życie, a już na pewno nie taki d**ek. Trafilaś na kawał gnojka tak jak większość z nas ale uwierz mi że też sobie poradzisz. Prędzej czy później przestaniesz do niego pisać. Mnie też kusiło by dziś napisać do swojego ale pomyslalam sobie co ja zrobię gdy nie odpisze albo gdy mnie wyzwie. No i odpuscilam bo nie mam siły by znowu potraktował mnie jak szmate a wczoraj znowu się do mnie dobierał i się nie dałam. Trzymam za Ciebie kciuki byś jak najszybciej zaczeła żyć swoim życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikomu nie lepiej,że jestes tratwa uzależniona od bycia z tym niedobrym dla Ciebie czlowiekiem.To toksyczne a Ty tego nie chcesz widzieć,czuć,sluchać tylko pchasz się pod nóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
Tratwa- on ma inna!!!!! Koniec. Kuruj sie a zobaczysz, ze spotkasz kogos lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw trzeba pobyc samej ze soba by ze soba zrobic lad emocjonalny a dopiero potem rozgladac sie za kims innym,jakoby lepszym takze rady od czapy teraz spotkac jakiegos gostka bo to znow klapa by byla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaobambino
Mi chodzilo o to, zeby sie kurowala a milosc przyjdzie kiedys. Nie zalecam szukania na sile i od razu chytania byle okazji (jak to czesto panowie robia). Rzecz w tym, zeby sobie uswiadomic, ze to nie ten facet, czyli gdzies tam jest ten odpowiedni i warto sie przygotowac i nie zalamywac. Otrzec lzy i cieszyc sie zyciem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×