Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Julciaaa

KLINIKA NOVUM kontynuacja topiku

Polecane posty

Gość sylvia83
Kinga No taki jest plan ;) Mimo iz się strasznie nudze i czas się dluży to juz końcówka 16tc. pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po wizycie i w sumie nie wiem czy jest dobrze czy nie. Pecherzykow jest po 8 w kazdym jajniku ale maja po 8mm, 9mm sa 3 wielkosci 10mm. Dostalismy kolejne zastrzyki w poniedzialek kolejna wizyta. I niestety ale dr jest na urlopie i mamy wizyte u dr Sowinskiej. Jak myslice czy te pecherzyki jeszcze podrosna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orchidea1
kinga! ja faktycznie wpadlam w wir pracy! ze teraz spie jak zabita! encorton i euthyrox bierzesz caly czas!!! skarbik, mysle ze masz duzo pecherzykow...i podobnie rosna! czekaj cierpliwie na kolejna wizyte, usg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skarbik -masz sporo pęcherzyków super ! A najważniejsze , że jednakowo rosną , to jest bardzo dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarb_ik - jest dobrze, nic się nie martw. Pęcherzyków masz sporo i ładnie rosną. Jeszcze troszkę cierpliwości... ;-) Kinga - przesyłam pozytywne fluidy! Bądź spokojna, wszystko się poukłada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b_ubu
Kinga - masz racje z ta małomównością dr Z,ale powoli się rozkręca i z każdą wizytą jest lepiej, hi hi:)U nas to też trochę trwało tylko,że ja lubię duzo mowic wiec bylo latwiej.Najważniejsze,że wie co robi.Ja juz mialam watpliwa przyjemnosc byc u jednego magika w Lublinie,ktory sie zachowywal na wizycie jak kogut na podrywie doslownie,a nawet nie doczytal w historii choroby,ze jestem po laparo i zlecil mi kolejne!Dobrze,ze to byla moja ostatnia wizyta w tamtej klinice. Sylwia - mi tez sie zdaje,ze to tak szybko minelo,przecież dopiero co sie kłułaś, a tu juz 16 tc.Tez bym tak chciała:)Delektuj sie dużą iloscia wolnego,bo jak sie pojawi bobas to nie pośpisz juz kochana;) Skarbik - sa pęcherzyki - to juz jakiś sukces,niech sobie rosna a Ty cierpliwie czekaj.Moje kiedys średnio rosly to dostałam większe dawki zastrzyków i od razu podskoczyły.Nie martw sie,bedzie dobrze.Trzymam za Ciebie krzciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaluna77
Cześć dziewczyny :-) Ciągle Was podczytuje i trzymam kciuki, myślę, że jeśli moja ciąża zakończy się pomyślnie to i tak wrócimy do kliniki po nasze 2 Bąbelki ;-) Pewnie nie zdążymy załapać się jeszcze na refundację, bo termin porodu mam na końcówkę sierpnia, więc z tego co pamiętam mielibyśmy niecały rok, ale przecież nie zostawimy naszych malenstw ... A u mnie na razie spokój, objawów prawie nie ma, kończę 9ty tydzień. Wczoraj byłam u gin. w Luxmedzie, bo mam tam abonament i wyszłam zawiedziona :-( Myślałam, że oprócz konsultacji, skierowan i recepty będę miała usg i po raz 2 zobaczymy nasze małego czlowieczka i uspokoje się, że ❤ dalej bije, a tu się okazało, że na usg trzeba się osobno umawiać i mam 6 lutego, uwaga, w Gdańsku, bo akurat wtedy będziemy w Sopocie na tygodniowym urlopie i akurat termin nam pasuje ... Pocieszam sie, że zalecenie jest na usg w 11-13 tyg., wiec akurat będzie już 11 :-) Oprócz Was, męża i kota :-P nikt jeszcze nie wie. Czekamy na to drugie usg, czy wszystko jest ok. Trochę schizuje momentami, ale już 3 tygodnie temu widzieliśmy bijące ❤ to czemu teraz miałoby być coś nie tak? Tym bardziej, że żadnych bóli, plamień i krwawień nie ma i nie było, a jeśli już stał się ten cud, to staram się nastawiac, że wszystko będzie dobrze :-) Ok, nie będę już zanudzac :-P Pozdrawiam Was gorąco i myślcie pozytywnie, miłego weekendu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za słowa otuchy, faktycznie dostalam extra leki i oby do poniedzialku podrosly, a co potem jesli podrosna? Jakie jeszcze leki mnie czekaja? Teraz biore gonal, menopur i cetrotide. Strasznie Was podziwiam że tyle już zniosłyście DORT, Sylvia, Olaluna dodajecie sił swoimi wpisami. Wczoraj spotkałam w zabiegowym dziewczyne 36 lat z pozytywna beta nie cieszyla sie nic a nic bo przeszla juz tak wiele ze z dystansem podchodzi do sukcesow. To przykre ze cala ta nasza "sytuacja" odbiera nam po części możliwość cieszenia się, każda z zaciazonych bardziej się chyba stresuje niż raduje. Kinga kiedy teraz masz usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skarbik, jak beda juz dobre pecherzyki to dostaniesz zastrzyk na pekniecie i tyle do punkcji, pozostale leki bierzesz caly czas ( typu encorton....i inne jesli masz) , po punkcji dostaniesz zalecenia dalsze.! to teraz czekamy na punkcji i transfer u Ciebie! ani sie obejrzysz jak bedzie po.... lillalu kiedy masz kriotransfer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W czw wizyta czy jest owu, potem pewnie sob jak rośnie i pon. Po owu dr wyznaczy transfer. Jeśli będzie standardowo to 6-7 luty crio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lillalu to ile wizyt jest przed crio? pytam , bo musze plan w pracy zrobic... b_ubu a mozesz zdradzic nazwe tej kliniki w lublinie z magikiem? tez przeszłam przez lubelskie kliniki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saytiananit1974lccrk
Hey hey Jestem dziewczyny Beta 11dpt 155.3 wczorajsza 13dpt 397.5 Zarodki byly 2 dniowe Dziewczyny jeszcze do mnie nie dociera,że się udało.18.11 wizyta w N.... zobaczymy jak to będzie Kinga Wielkie dzięki za namiar na ten wątek bo już myślałam, że wszystko poszło w ........ Pozdrawiam was wszystkie i dzięki, że o mnie pamietacie od 2007 starania 2010 azoospermia M 07.02.2012 punkcja 17 komórek (zapłodnionych 12) 09.02.2012 planowany transfer, nie doszło 15.03.2012 crio 2 bałwanków - beta 0,1 17.04.2012 crio..3 bałwanków - beta 0,1 26.05 histeroskopia ok 9 lipiec - kriotransfer 3 śnieżynek Jednak nie chciała ze mną zostać żadna śniężynka Jasne http://syntr.es/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olaluna - fajnie , że macie plany na przyszłość . Z przyjemnością czytałam co napisałaś i powiem , że tylko cieszyć się . Oby wszystko u was poszło pomyślnie :) skarbik - wszystko będzie dobrze ,teraz tylko czekanie na punkcje , transfer , a potem na pozytywną betę . Rozumiem tą dziewczynę , ja też to przeszłam i nie potrafię cieszyć się pozytywną betą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się stresuje że one nie podrosną, nie czuje jajników, nic mnie nie boli w podbrzuszu... Generalnie czuje sie po tych wszystkich zastrzykach super, moj M. mowi ze energia mnie roznosi. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze, że czujesz się ok. Ja też tak się czułam, pod koniec stymulacji troszkę czułam jajniki, ale minimalnie i rzadko. Po punkcji też mnie nic nie bolało, miałam tylko 2 dni krwawienie. Transferu się bałam, ale nie ma czego, nic nie bolało. Obawiałam go się bo poprzednia inseminacja była wyjątkowo nieprzyjemna. Też mnie roznosiła energia podczas stymulacji więc może to dobry objaw... ;-) Oby skończyło się u Ciebie tak samo jak u mnie! Trzymam kciuki! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orchidea ja mam zazwyczaj 3 jak cykl naturalny chodzi o to żeby dokładnie wyznaczyć dzień owulacji. Cykl bezowulacyjny się jakoś programuje i chyba potrzeba mniej wizyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b_ubu
Orchidea - w Lublinie zaczęłam swoją walkę o bobasa w Ovum,Ty tez? Olaluna - gratuluję Ci serdecznie,ze dzidzius ładnie rośnie.Ty też bidulko dużo się nacierpiałaś.Dbaj o siebie.Najważniejsze przetrwać I trymestr,dalej samo zleci w oka mgnieniu. Lilalou - ale Ci dobrze,ze crio już niedługo.Przynajmniej nie musisz przechodzić po raz kolejny stymulki i martwic się czy urośnie coś czy nie,czy sie zapłodni itd.Ja mam wizyte za 1,5 tyg.i mam nadzieje,ze dostaniemy zielone światło na stymulację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio zdarzylo mi się nie chcacy wciwcisnąć"zglos" czyjs post nawet nie zwracając uwagi czyj to byl wpis a dzis widze,że jakis zlosliwiec skopiowal moj pierwszy wpis na tym topiku i wkleil go wczoraj o 13:49 tylko nie wiem w jakim celu? ?!! zlozliwisc ludzi nie zna granic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A link wrzucony pod stopka, żenada!! Jakas sugestia tej zlosliwej osoby. Nie apetyczne robia się fora, na innym jakaś zlosliwa krytykuje dziewczynę, ktora napisala o wadze i wielkości malucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej ignorować te wpisy. Sylwia tez zwróciłam uwagę ze ktoś cię skopiowal, śmieszne to ☺ mi tez się czasem zdarza zgłosić jak czytam w telefonie. Pewnie mówisz o forum "objawy ciąży po ivf " tez tam zaglądałam kiedyś ale tam jest beznadziejna atmosfera.. dziwne baby tam piszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b_ubu dokładnie tak! tez tam zaczynalam...bylas u dr M, czy W? ;) kiedy sie przeniosłas do Novum? ile masz jeszcze prób w programie? byłas chyba na konsultacji u dr L... To zaraz masz miec wizyte u dr Z, dobrze kojarze? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia - to też są takie osoby .Nie wiem jaki mają cel . Pamiętam też , że mnie i Igrek złośliwe osoby atakowały :( tylko zastanawiam się w jakim celu ? zawsze były anonimowe okropne to jest . Też kiedyś byłam na tym forum "Objawy ciąży po invitro niestety też zostałam zaatakowana przez anonimowych dziewczyn .Też nie miła jest tam atmosfera .Jednym słowem nie zwracaj na to uwagi :) Bubu - ja mam w planach w lutym zabrać soją śnieżynkę . A co będzie czas pokaże . Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no niestety, są takie mendy, które psują jadem zamiast wspierać, jak ktoś ma gorszy dzień to niech się nie odzywa :-) Dzięki dziewczyny za gratulacje, to dla mnie ważne, myślałam, że mnie pogonicie :-P że co się tu chwalęk, że mi się udało, w dodatku bez kliniki... Tak myślę, że widać musiałam tyle przejść, żeby to się stało, ale ile jeszcze strachu i stresu do końca będzie... Dziewczynom pochodzącym do transferu /kriotransferu radzę nie popadać w żadne skrajne emocje, czy to negatywne, czy pozytywne, naprawdę bardzo dużo zależy od stanu naszej psychiki. Niezmiennie namawiam na warsztaty psychologiczne w klinice, są bezpłatne dla pacjentów kliniki i nie tylko, a te Ona i On tylko dla par z Novum bezpłatne, z tego co pamiętam. Naprawdę mi/nam dużo to pomogło, chociaż wygląda na to, że już na nich byłam w ciąży, ale dzięki temu pogodziłam się jakoś wewnętrznie z tą całą walką i chyba też dzięki temu potrafię się cieszyć życiem w końcu, nie obwiniac się za nic, a i mąż jest bardziej wyrozumiały i rozumie, jak to z perspeperspektywy kobiety wygląda, niby ja mu to wszystko ciągle walkowalam, ale jak pani psycholog to mówiła, obrazowala przykładami i rozrysowala na tablicy to dotarło :-P Miłego dnia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olaluna77 trzymam kciuki za pozytywne zakończenie :-) ale z drugiej strony jakie ma być jak nie pozytywne :-) Ja mam dzisiaj 8dc i idę na kolejne USG, zobaczymy czy pęcherzyki podrosły i co dalej. Masz rację z tym spokojem, staram się być opanowana choć co chwilę łapię się że nasłuchuje czy mnie nic nie boli... Oby wszystko było tam w środku piękniutkie i pulchniutkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja też kiedyś czytałam jakiś wpis i tak się zastanawiałam a to nie moje słowa czasami ktoś wrzucił ?! Nie wiem po co to robią, ale kij z nimi :-)) Bardzo ciesze się, że mamy to forum. Mi to strasznie pomaga, że mogę tak się komuś wygadać i usłyszeć mądrą odpowiedź na temat a nie wywody i porady osób, które nie mają pojęcia o czym tak naprawdę mówią. Chyba trochę zagmatwałam ;-) Ollaluna super, że nam się pochwaliłaś dzidziusiem przecież my ci jak najlepiej życzymy i mocno ściskamy kciuki. B_ubu, Lato to fajnie jeśli uda wam się też podchodzić teraz w lutym. Będzie nas znowu duża ekipa wsparcia :-) My też starujemy bo torbieli już nie ma na szczęście :-) Andziu co u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinga241 super że torbieli brak, to od kiedy start stymulacji?? Jestem ciekawa czy uda Nam się minąć jakoś na korytarzach, ja dzisiaj od 11:50 krew a na 12:50 wizyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczyny :) Mnie tam taka zlosliwosc ludzi nie dokonca wiedzacych chyba czego tutaj na forum szukaja nie rusza. Z zazdrości jak widac mozna się posunąć do glupot i sprawianiu przykrosci innym. Tylko czego taki TYP mógłby mi zazdroscic?? 7 lat walki i stresu? ? Lato Tak dokładnie pamiętam jak Ciebie i igrek atakowano na forum.... a na "objawy ciąży po in vitro" w pewnym momencie zaatakowano zosie, dziewczyna ktora wiele przeszła, a kiedy się udalo trafila do szpitala i walczyla o utrzymanie dwóch maluchów, final jest taki ze ma juz duzego i zdrowego synka a chieny zyczyly jej jak najgorzej. BRAK SŁÓW NA TAKIE OSOBY!!! Bubu i lato Mam nadzieje, że luty będzie w koncu dla Was szczęśliwym miesiacem. Dziewczyny, wiem ze Wy tak samo jak i Ja duzo przeszlyscie i wiem, ze dla was nie dlugo zaswieci słońce :) Ja bylam bardzo beznadziejnym przypadkiem, proponowano juz kd i nasienie dawcy. Ale nie bylam gotowa i chyba w ogółem bym się nie zdecydowala. Dokładnie rok temu tylko w lutym powiedzialam M ze walczymy do wyczerpania naszych kom i wykorzystamy 3 procedury z MZ. Najdłużej do końca roku bede walczyc jesli się nie uda, odpuszczam. I zobaczcie w październiku Bóg pozwolil nam zobaczyc te wymarzone 2 kreski. U Was tez tak będzie :) Olaluna Gratuluję i życzę spokojnych pozostalych miesiecy ;) :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skarbik - trzymam kciuki :) i daj znać po wizycie :) Olaluna -jak widać są takie okropne osoby jeszcze na tym świecie , że chcą swoim jadem zatruć innych . Jakie to musi być żenujące ... Więc masz rację pozytywne myślenie to 100% skuteczności . Warsztaty na pewno dużo dają ja co prawda nie byłam ale moja znajoma była i chwali sobie . Więc uważam , że warto skorzystać . Dziękuje Ci bardzo :) Kinga - najlepiej nie zwracać uwagi na te wpisy . Osoby które pisząc podszywają się pod kogoś , mają problemy psychiczne . I najlepiej nie zwracać na to uwagi . Dobrze , że torbeli brak , to wam daje zielone światełko . Kiedy zaczynasz stymulację ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×