Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Julciaaa

KLINIKA NOVUM kontynuacja topiku

Polecane posty

Dziś lepiej, ale dobrze to nie jest :) mnie mdli lekko (albo się już przyzwyczaiłam) ale cały dzień... więc wieczorem jestem tym już maga zmęczona... czuję podbrzusze... chyba wszystko ok :) Dziś mam parę rzeczy do zrobienia... np. umyć się i wyjść po jakieś jedzenie, także nastawiłam się psychicznie że nie ma narzekania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillalu
Ja chyba zwariuję... Wydaje mi się dziś, że wszystkie dolegliwości minęły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lillalu, nie nakrecaj sie, ale wiem jak to jest :) nie trzeba calymi dniami odczuwac dolegliwosci, ja jak sie czyms zajme to tez mam wrazenie, ze jakby mniej czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, co gorsze... męki w pracy czy zadręczanie się w domu i doszukiwanie się każdego sygnału... Może masz rację... oby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie doszukuj sie objawow, jestes wypoczeta wiec objawy ustepuja, Lillalu ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie skończyłam 29. Chociaż jakbyś zapytała mnie o to w środku nocy to pewnie powiedziałabym ze 25 ☺nie dociera do mnie w ogóle ze zaraz 30..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orchidea mi dr. S powiedziała żebym przyszła w cyklu poprzedzającym cykl z criotransferem na usg około 20-25dc, pytała czy mam swoje owulacje ale jak jej powiedziałam że nigdy nie zauważyłam nic szczególnie związanego z owulacją to powiedziała że i bez niej sobie poradzimy. Lillalu ja we wrześniu kończę 30 lat i powiem Wam szczerze że strasznie się z tym czuję, zawsze wszystko miałam pod kontrolą, plan na życie w pełni realizowany zgodnie z tym co sobie ustaliłam... a teraz... zaraz 30 na karku a dzidziulka ani śladu.... wiem że wśród Was są starsze dziewczyny, więc sobie powtarzam że może Nasze szczęśliwe życie zacznie się po 30 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skarbik! wiem, ze tak kaza przyjsc, ale jak planwalam w lutym crio i zadzwonilam do dr Z z zapytaniem kiedy byc? odp ze w 9 dc. i tak pojechalam, ale skonczylo sie hosteroskopia! i na wizycie tej rowniez mi dr mowil, zebym u siebie zrobila usg w 9dc, zeby sprawdzic czy jest pecherzyk ( u mnie zazwyczaj jest) i wtedy dzwonic! Mysle, ze do kazdej z Nas moze byc to planowano inaczej.... ale dzis postanowilam zadzwonic na dyzur i dogadac szczegoły... to okazalo sie ze moj dr ma mnostwo transferow i nie ma dzis dyzuru... wiec sie zestresowalam, ze co mi z tego, ze pojde u siebie na to usg, jak pozniej nie bede mogla sie dodzwonic???? I caly dzien "nerwa" w pracy mialam;) na szczescie dzis dopiero 2 dc, wiec jutro bede znow probowac, jak nie, to przesune wizyte i pojade wtedy na ten 9dc..... gdybym byla z Warszawy lub okolic, podjechalabym porozmawiac...a tak, skazana jestem na telefon...bo na kazdy wyjazd musze brac urlop! wiec to nie takie proste..... juz bym chciala byc po tym transferze i siedziec spokojnie w domu! lillalu, skarbik, jakie Wy młode jeszcze jestescie! My z dandm juz " wiekowe" hehe.... ten wiek, to dla mnie kolejny stres, ze to juz ostatni dzwonek! bylam dzis u swojej endokrynolog, moje tsh dzis 0,2 i dr wcale nie zmniejszyla mi dawekeuthyroxu, ze jak transfer bedzie, to ma tak zostac! mam fajna endo...zawsze zaluje mnie, ze tak sie mecze z tym zajsciem...i dzis mowi " Pani na pewno zajdzie w ta ciaze! ale naturalna! zobaczy Pani".....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, jak sie podchodzi na cyklu naturalnym to wystarczy w tym samym cyklu co transwer, a jak na stymulowanym, to pod koniec poprzedzajacego najlepiej, jakby nie patrzyl lada moment bedziecie wyczekiwaly pozytywnej bety, czego Wam oczywiscie zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b_ubu
Dandm - nie zadreczaj sie tak,bo zwariujesz!W sumie te nudnosci nie beda u Ciebie trwaly cala ciaze wiec moze juz powoli bedzie odpuszczalo?Kazda kobieta chyba przechodzi je inaczej.Mocno trzymam kciuki zeby bobasy zostaly z Wami na zawsze dziewczyny. A u mnie w dalszym ciagu nic sie nie dzieje!Cos tak czuje,ze znowu nie tym razem...Zawsze przy udanych transferach czulam jakby mi sie gotowalo w srodku,a jak nic nie wychodzilo to i tak jak ostatnio niczego nie odczuwalam.Nie wiem jak ja wytrzymam do wtorku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
B_ubu! i Tobie Bozia wynagrodzi te starania! musisz wierzyc , ze to bedzie teraz:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz sie uspokoilam dzis i nerw puścil! pije winko, mala lampeczke! a w najblizszym czasie szykuja mi sie same spotkania towarzyskie, oblewanie awansu kolezanki, urodzinki meza............ wiec nie bede miala czasu myslec za duzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
B_ubu a dołożyli ci w końcu jakieś te zastrzyki? Jak dzisiaj samopoczucie? Orchidea mam nadzieję, że będziesz leżała w najbliższe święta do góry z brzuszkiem z dwoma pisklaczkami :-) Lillalu tak obstawiałam jak cie widziałam przed transferem, że będziemy gdzieś w tym samym wieku :-) To może tylko na miesiące jest między nami różnica. Jak się dzisiaj czujesz? Justyna, kotek, lato na jakim etapie teraz jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bubu, to nie ja sie zamarwialam wczoraj tylko Lillalu, a Ty nie mozesz tak pesymistycznie podchodzic, ja Ci zycze pozytywnej bety :), Lillalu, odezwij sie, wszystko ok? jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuję się dobrze... lekkie mdłości z rana, teraz trochę przeszło, ale dziś już nie panikuję... czuję podbrzusze... ale nie wytrzymałam i idę dziś na usg... co ma być to będzie... ale czekanie jest najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie mdli lekko... chyba się już przyzwyczaiłam... jak jestem w domu to ok, ale ja tylko wyjdę to ten smród z ulic jest koszmarny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lillalu, nie musisz miec wcale mdlosci, nie wszystkie kobiety je maja, albo sa minimalne, ja tez sie lepiej czuje, zycze Ci milego podgladania Waszego malenstwa, :)ale po pewnych przejsciach uraz pozostaje jednak, i zauwazylam to rowniez po moim mezu bo nie chcial tego pokazywac, ale wszystko bardzo przezywa, a jak na usg widzial ze wszystko jest dobrze to byl wzruszony jak maly chlopiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joahna Co u Ciebie? Wiecie co, właśnie sobie uświadomiłem, że jestem juz na półmetku a mój gin o ktorym juz tu wcześniej pisałam ani razu w trakcie ciąży nie zbadał mnie na fotelu!! A wizyt było chyba z 10. Dobrze, że mam swojego dr.W :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joahnaaa1
WitaM, u mnie 16 tc :-) 2 dni temu byłam na wizycie u swojej gin było usg wiedz widziałam jak młody skacze :-) potwierdziło się ze będzie chłopak :-) Sylvia mnie moja gin (na NFZ) bada co wizyte praktycznie przecież trzeba sprawdzać czy się szyjka nie skraca. Ja dostałam coś przeciwgrzybiczne do pochwy bo na wkładce czasami się śluz taki 'budyniowaty' pokazywał. Samopoczucie ok ale dzisiaj mam kompletny dzień lenia :-) pozdrawiamy z małym Aleksandrem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie ok, USG prenatalne i test Pappa wyszedł w normie. Doktor stwierdził, że jak na 12tc+6 dni wszystko jest dobrze, CRL, praca serca,******iwość, przezierność karkowa, mózg i obecność kości nosowej i inne wskaźniki które sprawdził (ja nie wszystko ogarniam). Także mi ulżyło... Co do płci to absolutnie nie chciał mówić, bo stwierdził, że jest za wcześnie. Także nadal nie wiemy kto tam sobie rośnie... Ale najważniejsze, że nie wyszła żadna nieprawidłowość. Weszłam właśnie w II trymestr od wczoraj :-) czyli 13 tc. W Novum tyle ludzi jeszcze nigdy nie widziałam, a byłam tam już prawie 30 razy... Już po zapchanym parkingu widać, że pracują pełną parą. Do zabiegowego kolejka, do rejestracji też... To tylko niestety pokazuje jaka jest skala problemu... Pozdrawiam Was serdecznie i nieustająco trzymam kciuki za kolejne szczęśliwe ciąże!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość E
Lillalu - czekałam na Twoją wiadomość ;) Super... wierzę, że będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga241
O super Joahnaa, Dort, Lillalu :-) Maleństwa pięknie się rozwijają :-) Aż miło poczytać. Skarbik to znowu będziemy mieć w podobnym czasie transfery. I jak stosujesz jakieś dietki itp. Ja narazie nic tylko winko popijam W sumie to chyba jeszcze nie w tym cyklu powinnam ale może organizm musi się przyzwyczaić :-) Mam nadzieję, że żaden torbiel nie wybudował mi się. Nie wiem czy posiewy też trzeba robić przed crio? O jeszcze z przyszłych mamuś Ollaluna i Kura muszą nam się zameldować jak ich dzidzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaluna77
Hej :-) U nas wszystko ok, teraz 15tydz, płci jeszcze nie znamy, na początku kwietnia mam polowkowe to pewnie lekarz powie. Samopoczucie w miarę, lepiej niż w I trym. Nadal pracuje, ale 4 godz przy komputerze a 4 'offline'. Zaczelam teraz trochę tyc, od grudnia waga spadała, co mnie i lekarke cieszyło, a teraz 0,5 kg do przodu. No cóż, tylko muszę pilnować, żeby za dużo nie przytyć, mogę max jakieś 8kg... Pozdrawiam i cieszę się, że grono Mamusiek rośnie, jestem pewna, że z tyg na tydzień będzie nas przybywało ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik
Kinga, zaczęłam jeść dużo ryb, warzyw, rano mleko z własnoręcznie zrobionym muesli, ryż brązowy i zero białego pieczywa, makaronów, ziemniaków i nic smażonego. Czuje się OK na pewno poprawiła mi się przemiana materii bo w toalecie bywam często. No i biegam, tak jak obiecałam mężulkowi. Popijam winko wieczorami i tyle. Ja pewnie jakoś zaraz po świętach powinnam mieć criotransfer oczywiście pod warunkiem że nie będzie żadnej torbieli no i dr kazała zrobić posiew z kanału szyjki. Lilallu dobrze że już jesteś spokojniejsza. Nudności wróciły, a może jesteś jedną z tych szczęściar którym mdłości dokuczają w ciąży tylko przez chwilkę :-) Mamuśki pięknie rośniecie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lillalu, wiedzialam, ze wszystko jest dobrze z Waszym maluszkiem :) , rosnie jak na drozdzach :) a jaki ma puls ? bo tera to i ja jestem ciekawa :) Joahnaa, Dort, Olaluna, ale Wam fajnie, ze juz macie za soba ten najtrudniejszy okres, ciesze sie, ze u Was wszystko dobrze i zycze samych przyjemnych chwil z maluszkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Codziennie was podczytuję, ale nie piszę, bo nie ma nic pozytywnego czym mogłabym się z wami podzielić. Jestem w trakcie 3 stymulacji, tym razem na cyklu półnaturalnym. Rosną 3 pęcherzyki, co pokazuje, że taka delikatna stymulacja jest dla mnie wystarczająca (125 j ), bo przy dawkach gigantycznych (350 j) miałam zaledwie 4. Andzia coś się nie odzywa. Miała zaczynać razem ze mną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lillalu
Dandm nie wiem bo nie badał byłam u nowego lekarza po raz pierwszy i powiedział tylko ze ładny i szybki ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×