DORT14 0 Napisano Sierpień 19, 2015 Skarb_ik - to oficjalnie Ci gratuluję rosnącej zdrowej kropeczki! Super, że się udało i są na to niezbite dowody!!! :-) Bardzo się cieszę, że mamy na forum kolejną osobę, która dołączyła po wielu przejściach do upragnionej ciąży :-) To teraz czas na Kingę, Andzię i kolejne dziewczyny... Pozdrawiam, DORT14 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
skarb_ik 0 Napisano Sierpień 19, 2015 Dziękuję za gratulacje, troche się martwie że to takie maleństwo, ale wierzymy w niego mocno. Z miesiączki to 6t3d a z usg wychodzi 5tydz. Może się późno zagnieździł. Oby szybko nadrobił. Głowa czasem boli ale wystarczy że chwile poleżę w spokoju i przestaje. Jutro jedziemy na 4 dni na działeczke będę odpoczywać na całego :-) Orchidea ja jestem do końca pazdziernika na okresie wypowiedzenia i siedze w domu,L4 wezme po kolejnej wizycie wtedy zgodnie z prawem będą musieli mnie przywrócić do pracy na czas ciąży i macierzynskiego. Flossy piękne imiona, jeszcze chwilunia i wszyscy będziecie w komplecie. Sandra dzielna z Ciebie Babka, któraś z dziewczyn mi tu kiedyś napisała "źle już było teraz będzie tylko dobrze" i wierzę że tak właśnie będzie u Ciebie. Andzia, Kinga, Justyna mocno trzymam za Was kciuki!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SandraAd 0 Napisano Sierpień 19, 2015 Skarb_ik - powiem Ci jedno : MY WSZYSTKIE MUSIMY DAĆ RADĘ! Jedne prędzej, drugie później.. Trzeba wierzyć - ja właśnie jestem na etapie uwierzenia :) Mam nadzieję że to mój czas. Na razie kupa nerwów, nawet matka mi je zasponsorowala - dziś. Tak to w życiu bywa.. Czekam tylko na moją wizytę, a czas stoi jak w miejscu. Chciałbym wiedzieć, co się dzieje z krwiakiem, i jak tam moje dwie fasolki i ich pikające serduszka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylvia83 0 Napisano Sierpień 19, 2015 Hej cioteczki ;) Melduje sie i juz zdaje nasze relacje w skrócie zeby nie zanudzac Mamy skonczone 6 tyg. Dzis pierwsze szczepienia, troche niunio marudzi tzn placze i trochę się prezy. Biedaczek. Mam nadzieję, że jutro juz będzie lepiej. Caly czas dzieki bogu karmimy się cycem :) Z waga idzie jak burza, od ostatniej wizyty tj 31 lipca przybral 1200g i dzis wazy prawie 5100g. Rece juz odczuwaja te kg bo nie stety niunio bardzo lubi byc noszony a Ja nie potrafię mu odmowic :) Po woli przechodzimy w kolejny rozmiar. 56 już powoli pakujemy ;) Kura Ogtomne gratulacje :) Joahna Współczuję z tymi pi e rsiami i mam nadzieje, że szybko się ureguluje wszystko ;) Powodzonka Kinga Dzieki ze pytasz o nas :) buziaki Dandm Super duzy niunius rośnie, eyobrazam sobie Twoja niecierpliwość. sama nie mogłam się doczekać kiedy zobacze synka :) Dort Upały sa męczące ale chyba maja erovic od pon wyzsze temperatury. Jeszcze troszkę musisz wytrzymać. Andzia Szkoda, że nie teraz ale co się odwlecze to nie uciecze ;) Sandra Witaj. Trzymam kciuki za maluchy. Na nas tutaj mozesz zawsze liczyc :) Pozdrawiam wszystkich. Dziewczyny nie poddawajcie się bo trzeba wierzyc a na pewno się uda i doczekacie się swoich ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ Buziaki od Oskarka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylvia83 0 Napisano Sierpień 19, 2015 Skarnik Gratuluję kochana i powodzenia w dalszym etapie ciąży ♥♥ Orvhidea J a k ten czas szybko leci. Zaraz będziesz tulic maleństwo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SandraAd Napisano Sierpień 19, 2015 Sylwia, nie dziękuję żeby nie zapeszyć ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justyna8604 0 Napisano Sierpień 19, 2015 Hej Dziewczyny :) Melduję się po urlopie. Było cudnie, odpoczęłam jak nigdy, bardzo tego potrzebowałam. Ależ tu się działo jak mnie nie było. Musiałam sporo nadrobić. & Skarbik wielkie gratulacje. Zobaczysz, nim się obejrzysz a będziesz widziała rączki, nóżki, główkę. Taka fasolka zaskakująco szybko się zmienia. Piękny i wzruszający widok.. Wreszcie się doczekałaś swoich milimetrów szczęścia. & Andzia znowu przeszkody, oj chyba pisane jest nam znowu razem przeżywać kolejną stymulację i oczekiwanie na wyniki. Ciągle coś... Antykoncepcja zrobi swoje i za chwilę nie będzie śladu po torbieli. A toxo to poważna sprawa w ciąży i lepiej nie ryzykować i przeleczyć. Ja nie chorowałam, teraz też powtarzałam. Ciekawa jestem jak to się leczy, pewnie jakimś antybiotykiem. Napisz jak coś więcej się dowiesz. & Bajanka ciesz się z braku dolegliwości, bo za parę miesięcy będziesz dostawała mega kopniaki w żebra i pęcherz :) Odezwij się po usg i pappa. Trzymam kciuki. & SandraAd dużo przeszłaś. Musisz teraz szczególnie na siebie uważać. Ja też poroniłam swoją jedną ciążę, jak twierdzą wszyscy lekarze w 90% przez trombofilię, też o niej nie wiedziałam. Ta strata nie dawała mi spokoju i lekarz zlecił mi cały możliwy pakiet badań i teraz już wiem, że muszę brać Fraxi. Tyle, że u mnie w ogóle problem z zajściem.. Trzymam kciuki za twoje kropeczki. Bądź silna i przede wszystkim spokojna. & Sylvia buziaki dla twojego syneczka :* Pozdrawiam & Kura, kolejna mamusiu, dużo zdrówka dla ciebie i maleństwa. & Leweczek już niedługo transfer? Mam przeczucie, że właśnie teraz dołączysz do grona szczęśliwych mamusiek. & Kinga przesuwasz termin laparoskopii? Pamiętaj o tym, że jakby mówili, że nie mają już finansowania na kolejne stymulacje i odsyłali cię na dalsze wizyty, umów się na zwykłą wizytę i na pewno znajdzie się dla ciebie miejsce. Nic się nie martw. Jesteś szczególnie uprzywilejowana, bo w programie już jesteś, a dodatkowo będziesz po laparoskopii, więc powinni na ciebie inaczej spojrzeć. & Orchidea, mówi się, że w ciąży można jeść za dwoje, a ty bidulo tylu rzeczy musisz sobie odmawiać. Który to tydz ciąży? Kiedy masz termin? & Dormaar uzupełniasz deficyt dziewczynek na naszym forum :) & Dort, Ollaluna, Flossy jak się czujecie? Terminy u was już tuż tuż.. więc brzuszki pewnie już nieźle przeszkadzają w codziennych czynnościach. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DORT14 0 Napisano Sierpień 20, 2015 O tak brzuszek stał się wielkim balonem :-) Ciężko się położyć, ciężko przybrać dogodną pozycję, ani spać, ani coś zrobić bo momentami brakuje człowiekowi sił... Ech... A jak już uda się położyć , to za chwilę trzeba się zwlec do łazienki sikkkkuuu... i tak wiele razy w ciągu nocy... Mam nadzieję, że już niedługo... Sylvia - super, że u Was wszystko ok, malutki ładnie je i przybiera na wadze - to najważniejsze! Buziaki od ciotki DORT :-) Sandra - musisz się wyluzować i odciąć od ludzi, którzy Cię wprowadzają w nerwy. Ja nie wiem co się z tymi matkami dzieje, ale moja też na początku mojej ciąży dała popis swojej głupoty... Na szczęście to był jednorazowy wybryk. Ale szkoda czasu i energii tracić na jakieś nieprzyjemności w tak ważnym czasie jakim jest ciąża... tym bardziej z problemami... Pozdrawiam, bądź silna! :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość leweczek Napisano Sierpień 20, 2015 Dziewczyny odnośnie swoich mam to ja je trochę usprawiedliwię.Każda z nich na pewno przeżywa ciążę swojej córki i bardzo stresuje się zaistniałą sytuacją.A w stresie też czasem może coś powiedzieć lub zrobić głupiego.W ciąży hormony buzują i nie problem o konflikt a po narodzinach mamusia jak blisko to czasem jak złoto i warto wyluzować i odpuścić.Jak się pojawią wnuki to będą w 7ym niebie.Pozdrawiam leweczek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość orchidea1 Napisano Sierpień 20, 2015 justyna! u mnie leci 24 tc...termin na ok 2 grudnia.... dzis w nocy obudził mnie dosc silny bol w pachwinie, jajniku? promieniujacy w dol, ponoc to moga byc juz skurcze przepowiadajace Braxtona-Hicksa...ten bol po jakims czasie minał, jak zmienialam pozycje, ale stresujace to dla mnie strasznie, zdarzalo sie to juz ze 3 razy, ale lzej...w pon dr mnie badala i szyjka ladnie trzyma, zamknieta, w badaniu bez zarzutów! dziewczyny ciezarne, mialyscie takie cos??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość SandraAd Napisano Sierpień 20, 2015 Racja dziewuszki, szkoda czasu i nerwów na coś takiego., moją matką nie chodziło nawet o ciążę( choć poinformowałam ją iż NIE MOŻNA mnie denerwować), tylko o to że wiecznie wszystko jest źle, świat zły, ludzie źli, życie źle.. Nie wiem, takie nastawienie ma mi pomóc? No i zwróciłam uwagę, doszło do cyrku, a teraz jest obraza majestatu. Cóż, nie mój problem :) Mi pozostało 9 dni do wizyty, czas stoi w miejscu :( Mało tego dziś kiedy robiłam sobie zastrzyk w brzuch Clexane, był wyjątkowo nie bolesny i zastanawiam się czy zrobiłam go dobrze? Chociaż robiłam jak zwykle, tylko wiadomo miejsca kluje różne żeby się zrosty nie porobiły za szybko no i żeby nie kłuć w siniaki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
orchidea1 0 Napisano Sierpień 20, 2015 Sandra, ja robie sobie clexane i nie kazdy boli, jak trafisz w zrost, to boli....takze dobrze zrobilas ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SandraAd 0 Napisano Sierpień 20, 2015 Uff.. No to dobrze! Jednym słowem wyjątkowo fartownie się ukułam.. Podawanie leku, samo wstrzykiwanie jest bolesne a dzisiaj ani trochę :) Uf! Calutki dzień spędziłam w sypialni, dopiero teraz przeniosłam się pokój obok na TV.. Normalnie robię to od rana, i dopiero wieczorem wracam do sypialni. Minimalna dawka ruchu dziś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kinga241 0 Napisano Sierpień 21, 2015 Skarbik gratulacje !!! To na pewno nic, że jest fasolinka malutka (chociaż ja tak szczerzę to nie mam pojęcia ile takie maleństwo może mieć wielkości) Wszystko na pewno nadrobi :-) Już idziecie jak burza z betą i progesteronem :-) Sylvia ale Oskarek pięknie rośnie Pewnie z dnia na dzień widać różnice. Justyna fajnie, że tak sobie wypoczęliście Na pewno takie udane wczasy to spory zastrzyk energii i nowych sił dla Was :-) Kiedy teraz macie kolejną wizytę? Dziewczyny podpowiedzcie jak robiłyście te badania na trombofilię itp.? To są badania genetyczne tak? Też chciałam ustalić co było przyczyną poronienia u nas Wyjeździliśmy się po lekarzach żeby dowiedzieć się jakie badania można robić i zostaliśmy odprawieni z kwitkiem Miało być na pewno wszystko w porządku przy następnej ciąży... A jest jak jest A nie chciałabym się jeszcze stresować tym co będzie jakby nam się wreszcie udało Więc może w tej przerwie zajęłabym się takimi badaniami i chociaż wykluczyła niektóre przyczyny... Orchidea nie łapią cie już takie bóle? To następny tydzień znów będzie pełen wrażeń bo chyba szykuje Wam się kochane kila usg i badań z tego co kojarzę jak piszecie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kinga241 0 Napisano Sierpień 21, 2015 Sandra jak samopoczucie? A no właśnie jak trzeba leżeć i czeka się tak bardzo na coś to czas stoi w miejscu. E jak dziewczynki? Macie już nowy termin operacji? Ollaluna jesteś jeszcze w dwupaku? Czy niuniuś już z Wami? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
orchidea1 0 Napisano Sierpień 21, 2015 kinga, dzis mialam noc bez bolu:) wczoraj w szkole rodzenia zapytalam o to polozna, i mowila, ze to raczej rozciaganie wiezadel macicy i jesli maluch zachowuje sie normalnie, nie ma plamien i ten bol mija, to narazie sie mam nie przejmowac! mysle, ze teraz juz bedzie coraz ciezej i sie czlowiek wsluchuje w kazdy objaw, zeby nic nie zaniedbac... ja do tej pory mam 6, 5 kg na plusie:) chyba nie duzo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość flossy13 Napisano Sierpień 21, 2015 Kinga, widzisz wszystko zależy od kliniki. My przed pierwszym podejsciem musielismy zrobic pakiet badan genetycznych, tzn. nie przypominam sobie, żeby lekarz pytał czy chcemy, po prostu zlecił. Patrzę w swoj***adania i między innymi mam: mutacja genu protrombiny G20210A, mutacja Leiden G1691A i mutacja MTHFR 677T. Wydaje mi się, że one chyba wszystkie dotyczą tej trombofilii, ale najlepiej jak sobie poczytasz. A w novum nie robią jakiegoś pakietu badań genetycznych? orchidea, ja też miałam szybko bóle w pachwinach i mam do teraz czasami. I kilku lekarzy, którym pokazywałam dokładnie miejsce bólu, potwierdziło że to więzadła macicy. Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dandm 0 Napisano Sierpień 21, 2015 Orchidea, to bol wiazadel, ja tez to mam, jakby ktos nogi wyrywal, a od trzech ostatnich nocy lapie mnie potworny skurcz nog, taki, ze zwijam sie po podlodze :( ale zniose wszystko, zeby tylko niunio byl caly i zdrowy ... do tej pory przytylam 12 kg i od trzech tygodni waga stoi w miejscu, apetytu te nie mam, wogole nie interesuje mnie jedzenie, jem minimum bo wiem ,ze musze, jestem za to ciagle zmeczona i ospala i mam chyba syndrom wicia gniazda bo dostalam hopla na punkcie czystosci :) Kinga, ja te badania na trombofilie zrobilam na wlasna reke na nfz w lodzi ( genetyczne)czeka sie ok trzech miesiecy na badanie i ok dwoch do trzech na wynik, pozdrawiam wszystkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
orchidea1 0 Napisano Sierpień 21, 2015 kinga! mi moja dr po1 nieduanym IVF zleciła zbadanie genu MTHFR C677T I A1298C) robiłam to w diagnostyce ( jakies 200zł) i czekałam tylko ok 3 tyg na wynik. U mnie wyszedl polimorfizm genu C677T ( homozygota) i z tego powodu biore cala ciaze kwas foliowy 15 mg, wita B6 i B12 i clexane. Bo ten C677T moze powodowac poronienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
orchidea1 0 Napisano Sierpień 21, 2015 dandm, pewnie ze wszystko sie wytrzyma! ja w przeciwienstwie do Ciebie teraz mam apetyt... wij gniazdo:))) juz niebawem usciskasz synka:)))) flossy, Ty tez jestes dzielna, masz trzypak i dzielnie to znosisz:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 21, 2015 Dandam - Na skurcze i zmeczenie bierz Magnezin 3x1. Mnie to zalecili odkad bylam w szpitalu i zero skurczow. Pozdrawiam, DORT14 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SandraAd 0 Napisano Sierpień 21, 2015 Kinga, staram się to wszystko przespać, ale się kurka wodna nie da no;) 8 dni do wizyty, 7 do przylotu męża. Leżę, jem i śpię... mam wrażenie że nie tyje wogóle :/ Ja robiłam wszystkie badania prywatnie, na trąbofilię są dosyć kosztowne, ale warto je zrobić. Może poproś o skierowanie na to badanie? Na wynik czekałam do miesiąca czasu :) Orchidea, też biorę kwas 15mg, to jedyny który coś zostawia w moim ciele. Przez celiakie połowy rzeczy nie wchlaniam, a jeszcze więcej jak połowy produktów jeść nie mogę.. A apetyt jest, na głupiego schabowego czy na kalafior z bułką tartą... Brrr.. Pozostaje sam kalafior albo schab bez panierki ale to już nie schabowy :( Clexane, cóż, też codziennie sobie robię zastrzyk. Jak trza to trza, byleby pomogło :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kinga241 0 Napisano Sierpień 21, 2015 Dzięki kochane zaraz sobie pospisuję te badania póki pamiętam i zorientuje się gdzie mogłabym je porobić A skierowanie na nie na nfz to od ginekologa? Kurcze nawet nie wiem jaki u nas na nfz przyjmuje... Wszędzie teraz chodzi się prywatnie Dandm współczuję tych skurczy zwłaszcza z brzuszkiem Mam w tym tygodniu to samo - jak mi wszedł w stopę to aż się darłam i wcale nie chciało mnie cholerstwo puścić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dandm 0 Napisano Sierpień 21, 2015 Kinga skierowaniw bralam od rodzinnego lekarza, mnie taki skurcż trzyma ok 20-30 min Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SandraAd 0 Napisano Sierpień 21, 2015 A mi z kolei dała moja pani ginekolog :) Na celiakie i na trąbofilię, i z 10 jeszcze innych :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SandraAd 0 Napisano Sierpień 22, 2015 Huhuhu, ależ tu cisza nastała ;) Od 3 dni jest mi ciągle niedobrze, czego nigdy wcześniej nie miałam.. Zastanawiam się, ale to pewnie od leków.. Nigdy ich w takiej ilości nie przyjmowałam. No i zaczynam grymasić z jedzeniem.. Jabłka już rzadko kiedy, teraz atakują winogrona, borówki i marchewkę.. Nawet placki ziemniaczane, które jak kiedyś tylko czułam że są smażone, to mnie modliło... Smaki się zmieniają :) Niecały tydzień do wizyty.. Bo w sobotę o 10:30 eh.. I w piątek w końcu męża zobaczę... CZASIE PRZYSPIESZ TROCHĘ!! :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość doramaar Napisano Sierpień 22, 2015 Sandra to nie leki tylko Twoje bąbelki ;-) rosną w siłę i już są pierwsze oznaki ciąży :-) Mnie md liło jak otwierałam lodówkę i buchal zapach wędliny no i smak miętowy pasty do zębów bryyyy Bardzo mi pomógł imbir surowy do herbaty lub wody Uratował mi życie i jeszcze do tej pory znajduje woreczki z imbirem poupychane po kieszeniach i torebkach bo się bez niego nigdzie nie ruszałam. Żeby czas przyspieszył do środy bo odbieramy wyniki w poradni genetycznej i żeby z moim maleństwem wszystko było ok! Śpijcie dobrze i napisz jak Twoje plamienia i bóle brzucha, byle do przodu!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SandraAd 0 Napisano Sierpień 23, 2015 Doramaar, plamienie praktycznie ustalo a bóle podbrzusza cóż... Czasami się pojawiają ale nie wiem z czym to ma bardziej wspólnego... Praktycznie się nie ruszam.. Może ciągle leżenie.. Może to po prostu macica rośnie? Tym bardziej że to dwie fasole są :) Ehhh, no ja też się niecierpliwie czuję, też bym chciała wiedzieć jak tam to wszystko wygląda rozwija się.. Czy serduszka dalej pękają, co z krwiakiem... Czy leżenie pomaga... O mamy zaraz 5 rano, właśnie wróciłam z szabrów nocnych.. Znowu padło na jabłuszka jednak hehe, winogron się skończył. Myślałam chwile o plackach ziemniaczanych, ale się nie załamałam.. Pewnie niedługo po nie pójdę :) A waga stoi w miejscu :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
orchidea1 0 Napisano Sierpień 23, 2015 sandra! w 1 trymestrze wcalenie musisz nic przytyc! nie przejmuj sie tak ta waga....pozniej Ci przybedzie na pewno! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SandraAd 0 Napisano Sierpień 23, 2015 Tylko przy tej ilości co ja jem, i nie ruszam się wogole, poza pójściem do toalety to aż dziwne :( Pewnie stres mnie zjada,dopóki nie będę miała pewności że jest dobrze trudno się nie martwić :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach