Gość Sylvia83 Napisano Lipiec 4, 2016 Ale cisza... Wszyscy na urlopach? :) My juz po urlopie, wróciliśmy z nad morza w sobotę. Po powrocie znalazłem w skrzynce list z Novum. Do końca lipca trzeba oplacic za kolejny rok przechowywania zarodkow ( mowa o tych z Programu MZ) Na jesieni planujemy zabrac Naszego jedynaka i dzwoniłem do N zapytać jak yo jest w takim przypadku, okazuje się, że nie ma znaczenia czy będzie to kiesiac czy rok trzeba zapłacić całość. Ktos ma podobna sytuacje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylvia83 0 Napisano Lipiec 4, 2016 Nie chodzi o te 400zl bo to nie wielkie pieniądze ale jakies rozwiązanie powinno byc.... Pani w kasie powiedziala ,że kwota jest nie podzielna i trzeba zapłacić całość. Kto w tym roku jeszcze się wybiera do klientki? Joahna Ale ten czas leci :) Pozdrawiam Was wszystkie.... Odzywajcie się czasem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylvia83 0 Napisano Lipiec 4, 2016 Do kliniki nie do klientki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lillalu Napisano Lipiec 5, 2016 Tak Sylwia. U mnie ta sama sytuacja. Ja się wybieram gdzieś w październiku ale transfer styczeń - luty. Na raxie czekam na 2 miesiączkę po porodzie i jakoś się wydłuża. .. cos organizm nie może dojść do siebie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylvia83 0 Napisano Lipiec 5, 2016 Aha..czyli nie ma reguły czy miesiąc czy rok to zapłacić trzeba. Ja pierwszy okres dostałem w listopadzie, i tak w miare regularnie mam. U Nas wczoraj minął Roczek ♥♥ Pierwsze kroki juz za nami :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylvia83 0 Napisano Lipiec 6, 2016 Dziewczyny cofnelam się do wpisow z listopada 2014 i tak sobie czytam i wspominam te nasze zmagania i przygotowania. ...ah az łezka się zakrecila ♥♥ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik Napisano Lipiec 11, 2016 Cześć Dziewczyny, cisza tu okropna. My już po pierwszym urlopie. Tydzień na działce pod Warszawa. Kolejny urlop we wrześniu. Natalka rośnie jak na drożdżach. Jest super pogodnym dzieciakiem. Mamy już ustalony plan dnia i póki co wszystko idzie sprawnie. Jutro idziemy do ortopedy bo mamy dysplazje bioderek i musi nosić taka rozszerzajaca nóżki poduszkę. Początki noszenia były tragiczne, ale teraz już się przyzwyczaila. Oby wynik kontroli był pozytywny. Od tygodnia pięknie trzyma główkę w górze leżąc na brzuszku a wczoraj przekręciła się sama z brzuszka na plecki. Jestem z niej mega dumna bo już mieliśmy skierowanie do neurologa. W pt kolejne szczepienia oby tym razem obyło się bez gorączki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sylvia83 0 Napisano Lipiec 14, 2016 Skarbik Jak tam po kontroli? Mam nadzieję, że jest poprawa i juz nie dlugo bedzie mala musiala nosic ta poduche między nóżkami. My tez dzis po wizycie w CZD okulisty. Na razie bez zmian.okulary te same do rutynowej kontroli za pol roku. Wszystkie mamuski na urlopach? :) Strasznie tu cicho... Pozdrawiam gorąco mimo pogody kaprysnej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DORT14 0 Napisano Lipiec 15, 2016 Witajcie! My też już po wakacjach, 11 dni nad morzem jeszcze przed sezonem z ładną pogodą były fajne... ale też męczące... Wakacje z dzieckiem to już nie wypoczynek, taka prawda. Jednak szybko zapomniałam o morzu bo wróciliśmy do szarej rzeczywistości, niestety wyjątkowo szarej... :-( mam poważnie chorego tatę :-( Na szczęście z małą wszystko ok, kontrolną morfologię ma bardzo ładną, raczkuje i jest bardzo wesoła i pojętna. Też dostałam korespondencję z Novum i też do opłacenia do końca tego m-ca. A faktycznie transfer będziecie mieć bezpłatny? Bo jakoś trudno mi w to uwierzyć, tak szczerze przyznam... Pozdrawiam Was wszystkie!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kinga241 Napisano Lipiec 19, 2016 Hej kobietki! Dort bardzo mi przykro że dotknęło twojego tatę jakieś choróbsko. Mam nadzieję że szybciutko dojdzie do zdrowia! Wierzę jednak, że w tej chwili macie zmartwień bo nie ma nic gorszego niż choroba u najbliższych. Trzymaj się kochana i uściski dla malutkiej ! U nas teraz etap badań a właściwie oczekiwanie na wyniki. Jeszcze muszę tylko dowiedzieć się jakie porobić ewentualnie hormonalne. No i myślę nad tym immunologiem. B-ubu, Andzia, Justyna myślę co tam u was, czy już coś działacie. Powodzenia dziewczyny! Sylvia ale zleciał ten rok Dopiero co przeżywaliśmy z tobą jak robiłaś test i miałaś z nim niezłe przygody :-) Skarbik mam nadzieję, że u malutkiej już widać poprawę z bioderkami Dzielna mała istotka :-) Lillalu, Bajanka, Dandm, Orchidea jak tam Wasze maluszki? Joahna niedługo będziemy wypatrywać wieści od ciebie o narodzinach drugiego synka. Powodzenia i daj nam koniecznie znać co u was! Dziewczyny liczę że niedługo się spotkamy znowu i w jeszcze większym gronie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość E Napisano Lipiec 22, 2016 gośćVika, przepraszam, że dopiero teraz odpisuje, moje dziewczyny gadają jak nakręcone, mówią całymi zdaniami, a ja już tęsknię za czasem ciszy ;) nie masz co się przejmować, każde dziecko rozwija się indywidualnie, poza tym każdy dzień potrafi być przełomowy, zadałaś pytanie 1,5 miesiąca temu , więc pewnie Twoje córeczki mówią już więcej słów. Ja już o urlopie zapomniałam, również mało co odpoczęłam, gdyż codziennie gotowałam dla dziewczyn, takie mam niejadki, że jedzą tylko sprawdzone dania, nie tolerują nowości, poza tym wagowo zbyt mało ważą niż dziewczynki w ich wieku, więc nie odpuszczam. Co do oczek, operacja za 3 tygodnie, ale jak to bywa teściowa zrobiła nam niezbyt miłą niespodziankę, nie wiedząc, że nosi wirus ospy odwiedziła nas, więc z niepokojem czekam na rozwój wydarzeń, jeśli małe zachorują wszystko przesunie się o kilka miesięcy ;( Kinga, Bubu, Andzia, Lato - bardzo Wam kibicuje, tak sobie myślę ile musicie przeżyć i wycierpieć, mnie się udało za pierwszym razem i to podwójnie, więc nie wiem co to porażka, ból po stracie, utracone szczęście, tym bardziej Was ściskam i podziwiam. Lillalu , Sylvia, Orchidea, Dort, Dadm, piszcie co u Waszych szkrabów, większość z Was wybiera się po rodzeństwo, ja zaś rozmyślam, kiedy wrócić po nasze śnieżynki, bliźniaczki tak dają w kość, że chyba nie będzie dobrego momentu, a jednak nie wyobrażam sobie oddać ich do adopcji. Pozdrawiam wszystkie Was gorąco. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bajanka81 0 Napisano Lipiec 25, 2016 Cześć dziewczyny! My z Patrycją już jesteśmy po jednym wypadzie (2 tygodnie u rodziców na wsi), a na urlop urlop jedziemy większą paczką za tydzień :) Mała rośnie jak na drożdżach, jest strasznie *****iwa, robi beczki po podłodze i w łóżeczku, a z wózka i bujaka wychodzi, także z oka jej spuścić nie można :) Wprowadziłam już kleiki, a po urlopie zaczniemy jeść zupki etc., samo mleko już jej zdecydowanie nie wystarcza, strasznie wodzi oczami za łyżką jak ktoś je i mocno się ślini i otwiera szeroko buźkę, jakby też chciała spróbować :) Pojutrze mamy trzecie szczepienie, poprzednie zniosła rewelacyjnie, także mam nadzieję, że i tym razem tak będzie :) Skarbik, a jak Natalka zniosła ostatnie szczepienie? Teraz jak wróciliśmy do cywilizacji to będę się częściej odzywała :) Buziaki i pozdrowienia dla Wszystkich! P.s. Ja na spotkanie oczywiście też jestem chętna, tylko po 07.08. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lillalu Napisano Lipiec 26, 2016 U nas wszystko w porządku. Ciągle gdzieś latamy zwiedzamy i jeździmy. Taka pogoda jak dziś jest straszna ale nie odpuszczamy. Mój synio juz staje. Tylko patrzeć jak zrobi krok. Dla odmiany on je absolutnie wszystko co mu dam. Nawet kapary w occie jak dałam sprobowac to myślałem ze się skrzywi. Było wręcz przeciwnie :) planuje zapisać się do nnovum na październik. Tak że 3 mce przed transferem ;) czasem nie mam siły i myślę że już on mi wystarczy. Ale to też nasza ostatnia szansa na rodzeństwo. Także zdaje się na los ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia 83 Napisano Lipiec 27, 2016 Lillalu To tylko się cieszyć, że maly chce wszystko jeść. Bo z niejadkami tez się trzeba na męczyć żeby im cos wcisnąć. Mam przykład teraz na urlopie.siostrzeniec 3 latka.masakra nic nie chce jesc. A mój :) zjada 4 razy tyle co ren 3 latek Ja dzwoniłem do Novum w piątek, chciałam się zapisac dr. L ale Pani w recepcji Anna Wisniewska prowadzi kalendarz szefa i kazała mi dzwonic jak Ona wróci z urlopu po 16 sierpnia to mnie zapisze na wrzesien. Jak tylko szef da Nam zielone światło do działania chce zacząć przygotowanie do transferu. Pewnie trzeba powtórzyć jakies bad . póki co mam na świeżo tylko cytologie zrobioną. No i zastanawiam się czy tez po crio musiałabym przyjmowac np. Prolutex jak po przednio. A przy karmieniu to raczej nie wskazane żadne leki. Chce jeszcze w tym roku zabrać Naszego jedynaka z zimowiska :) Zobaczymy co Bóg da. mamy jeszcze 13 kom zamrozonych i nasienie.... ale na razie nie myślę na w Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia 83 Napisano Lipiec 27, 2016 Lillalu a jak Twoje cykle? Wtregulowaly sie? u mnie póki co to regularnie co 28dni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Lipiec 28, 2016 Na razie miałam 2 okres. Po 5 tygodniach. Także powoli się reguluje. Sylwia karmisz? Nie sądzę żeby zrobili transfer przy karmieniu nawet jak masz regularne cykle ale pewności nie mam? Tak cos mi się kojarzy. .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia 83 Napisano Lipiec 28, 2016 Karmie.tak wiem musze małego odstawiac po woli jesli chcemy transfer jeszcze w tym roku. Dostaje cycucha tylko do snu ale w nocy to bez niego ciężko. ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Lipiec 29, 2016 Też tak miałam. Przetrwa sz jedna noc to "jakoś pojdzie" :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 31, 2016 Hej. U nas tez czas szybko leci...synek juz ma 8 miesiecy, zywy, predki, ze mam co robic...juz cyc jest tylko na usypianie wieczorne i w nocy, czekamy na zeby...nadal nie ma zadnego...a objawy juz dawno wszelakie...nawet apetyt ostatnio stracil i nie da sobie zajrzec do buzi... duzo spacerujemy, w dzien ladnie spi na dworze, a w nocy sie kreci strasznie... My nie mamy juz zadnych mrozaczkow... Johana jak tam u Ciebie? kiedy rodzisz? regularnie czytam Was i sledze losy staraczek....jestem z Wami dziewczyny! Pozdrawiam/ orchidea Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 8, 2016 Chyba juz tu Nikt nie zaglada.../orchidea Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik Napisano Sierpień 8, 2016 Cześć Dziewczyny!! U Nas czas mija powolutku. Natalka to aniołek. Je co 4 godziny z zegarkiem w ręku. Ostatni raz je o 20 a potem na śpiocha o 4 i rano o 8. W dzien 2h zabawy, 1h spania i 1h zabawy. Nie płacze wcale. Jest super radosna. Zaczyna się śmiać w głos. Powoli przekręca się na brzuszek. Każdego dnia uczy się czegoś nowego. Z bioderkami nie ma już problemu. My to szybko nie wrócimy po śnieżnki bo po cc zalecają 1,5 roku odstępu. Za Was trzymam kciuki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lillalu Napisano Sierpień 10, 2016 Hej! A jakie badania trzeba zrobić przed transferem? Pamiętacie może? Posiew i co jeszxze? Wizyta pod koniec cyklu poprzedzajacego? Ja chce wrócić równo po roku (bez 2 tygodni). Miało być później ale ja nie chce czekać i odwlekac tego. Bo szkoda mi życia. A niezależnie od wyniku mam jeszcze duxo planów na życie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kinga241 Napisano Sierpień 10, 2016 Lillalu pewnie jeszcze infekcyjne typu hiv itd, cytologia, cytomegalia, toxo też mogą wołać. Chlamydię też ode mnie chcieli. Kiedyś słyszałam jak przez tel na recepcji mówili żeby napisać przez stronę zapytanie jakie badania wykonać i konsultant miał im sprawdzić i odp. Tak w cyklu poprzedzającym. Chyba że masz ładną owulację i nie na cyklu sztucznym to może udałoby się jeszcze w tym samym co wizyta. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Sierpień 10, 2016 Mam przyjść pod koniec cyklu poprzedzajacego. Także wizyta umówiona. Na 16.09 :) mam mieszane uczucia. Na nic kompletnie się nie nastawiam. Przyjmę z pokorą obie opcje ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia 83 Napisano Sierpień 17, 2016 Ale tu cisza Dziewczyny co z Wami :) Ja dzwoniłem wczoraj do kliniki żeby umowic sie na wizytę ale Pani W.byla na zebraniu i potem zapomniałem. Wczoraj tez przysla @ wiec bede umawiac się pod koniec września. Lillalu Ty do kogo jesteś umowiona? Jakos nie potrafię odmówić malemu piersi. Nie wiem jak go odstawic :/ Dzis dostałem pismo z kliniki przypominające o wplacie za przechowywanie zarodków i komórek (oocytow) i to chyba mnie jeszcze bardziej przekonuje ze powinnam wrócić w miare możliwości jak się da. Nie chce pchac im kolejnych pieniedzy na konto. Odezwijcie sie mamuski.i cala starajaca sie reszta. Co u Was? Na jakim etapie dzieciaki? Chodza? Zabkuja itp? :) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia 83 Napisano Sierpień 18, 2016 Dzwonilam dzis do kliniki i jestem troche zaskoczona w jaki sposób teraz odbywają się zapisy do dr . Lewandowskiego. a mianowicie przez jakies formularze na stronie kliniki i przez konsultanta. Moim zdaniem to wydłuża tylko w czasie taka korespondencja.bo Ja pisze do konsultanta On przekazuje dr info i ta samą drogą wraca do mnie info co przygotowac na wizyte.kiedy się pokazac.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lillau Napisano Sierpień 19, 2016 Ja do Zamory. Mój dr. Nie chcę do nikogo innego ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lillalu Napisano Sierpień 22, 2016 Kurcze, co się tu dzieje, kiedyś to forum/topic tętnił życiem... starania, ciąże, sukcesy i porażki... a teraz, nikt nic nie pisze... ja w natłoku obowiązków wciąż czasem zaglądam, szkoda że nie ma nowych staraczek... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bajanka81 0 Napisano Sierpień 22, 2016 Hej dziewczyny, ja też regularnie tu zaglądam i szkoda, że coraz mniej osób pisze:( U nas wszystko w porządku, Patrycja skończyła 5.5 m-ca i szaleje:) Powoli zaczyna nam demolować salon, dobiera się do wszystkiego, co jest w zasięgu jej rączek :) Z nowości to od 2 tygodni wprowadzamy już warzywa i gluten. Poza tym Mała rozwija się bardzo szybko, co i raz odkrywamy u Niej nowe umiejętności :) & Ja do Novum póki co nie wracam, ponieważ nie mamy żadnych zarodków, ale jak Pati skończy rok to planujemy dalsze działania. Jeśli z naturalnych starań nic nie wyjdzie to podejdziemy do in vitro, jeśli procedura nie będzie jeszcze zakazana… Staraczki i Mamy napiszcie proszę, co tam u Was! Pozdrowionka‼ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia 83 Napisano Sierpień 22, 2016 No właśnie, straszna cisza :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach