Gość gość E Napisano Listopad 4, 2016 Andzia - moim zdaniem diagnoza dr W przez telefon jest co najmniej nie na miejscu. Bez badania ciężko stwierdzić oznak krwawienia. Przyczyną krwawienia może być: -niski progesteron - krwawienie w okolicach miesiączki - oczyszczanie się organizmu z jednego okruszka, miałaś przecież podane dwa, więc nawet spadająca beta nie musi oznaczać porażki, - krwiak. Dziwię się, że dr W tak szybko stawia diagnozę, ale mnie on od początku nie podpasował. Poszukaj lekarza , który obejmie się opieką przy każdym niepokojącym sygnale. Trzymam kciuki. Wierzę, że będzie dobrze. Buźka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andzia100 0 Napisano Listopad 4, 2016 Iwona domyślam się , co mogłaś przejsć w Novum. Oni mało poważnie traktują nasze złe objawy. Koniecznie bym posłuchała o tym co zrobili w twoim przypadku. Gość E , no powiem Ci, ze ja właśnie niestety tak mam że ufam lekarzom, bo ja nie znam się aż tak na tym , jak oni, i uważam że jak coś mówią to jest to sprawdzone. Dzisiaj odbiorę ten progesteron to zobaczymy wynik. Mnie nie pasuję to w klinice, że nie ma się kontaktu do lekarza prowadzącego, w razie właśnie takich przypadków, tylko tak jak ja wczoraj zadzwoniłam o 8.00 to mi powiedzieli że o 16.00 dopiero dr L ma konsultacje,. Mnie by nerwy zżarły przez tyle godzin przecież. Dlatego dr W miał szybciej bo o 12.20. Niestety muszę iść na wizytę ciążową do nich, bo jak pisałam nie pamiętam kiedy miałam ostatnią miesiączkę , żeby powiedzieć lekarzowi do którego będę już chodzić. A w karcie wszystko jest wpisane. Więc chcę żeby mi założyli książeczkę ciąży i wszystko tam wpisali i już idę do lekarza innego. Dziewczyny jakich lekarzy polecacie do prowadzenia ciąży w Warszawie? Najchętniej taki co pracuje już w szpitalu, bo podobno do takiego najlepiej. Kinga co u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iwona8035 0 Napisano Listopad 4, 2016 Andzia niech ci założą książeczkę ciąży i spadaj z tamtąd bo do prowadzenia ciąży sie nie nadają.... Zobacz sobie lakarza Marcin Wieczorek :-) pracuje z Sw. Zofii jest rewelacyjny, pacjentki sazachwycone jak chcesz więcej info napisz do mnie na FAcebooku Iwona Kozdraś słoneczne okulary i apaszka w duże grochy w tle plaża i moze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iwona8035 0 Napisano Listopad 4, 2016 Ale babol!! i morze błękitne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andzia100 0 Napisano Listopad 4, 2016 Dziewczyny zdecydowałam że raczej znajdę lekarza innego i do niego pójdę na wizytę ciążową. Tylko problem, bo nie wiem jakiego. w internecie tyle opini, ale najlepiej z polecenia taki co ma aparat usg w gabinecie i termin na przyszły tydzień. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 4, 2016 Andzia a jakie wyniki dzis??? - orchidea Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andzia100 0 Napisano Listopad 4, 2016 Beta 3586 Progesteron tragicznie niski 7,5 Dostałam receptę na prolutex i mam barć 10 lutein dziennie. Ale od dzisiaj sobie będę już Lutinus aplikować , bo już nic się nie dzieje. Więc Lutein mam zmniejszyć do 5 gdzieś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 4, 2016 Beta piekna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andzia100 0 Napisano Listopad 4, 2016 Dziewczyny piszcie do jakich lekarzy chodzicie w Warszawie :) I czy pracują oni w szpitalu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Listopad 5, 2016 E w 100% się z tobą zgadzam. Iwona - to mój dr prowadzący. Najlepszy na świecie :) andzia dalej nie musisz szukać... lepiej nie trafisz! Poczekaj z tym usg do 22, 23 dpt. Wcześniej to nie ma większego sensu. Jedyne co możesz zrobić to leżeć. Krwawienie jest z niskiego progesteronu. A do wieczorka się zapisz. Bo wizyt od ręki nie ma. Chyba że już jesteś pacjentka i coś się dzieje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość andzia100 Napisano Listopad 5, 2016 Dziewczyny przeczytałam ostatnie nasze wpisy i tak mi głupio, bo w sumie wszystkie są związane z moimi wydarzeniai w ostatnim czasie :( Zapisałam się do dr Wieczorka na 21 listopada. Pan powiedział że dr nie robi usg. Ale będe miała usg z Novum wizyty bo iść muszę , więc minie zaledwie ponad tydzień do wizyty u dr Wieczorka. To po tygodniu chyba drugiego nie ma sensu robić, chyba że mnie skieruje. Bardzo wam dziękuję za pomoc i za poświęcenie czasu na moje odpowiedzi :) Lillalu jak urodziny synka wyprawialiście jakąś dużą imprezę czy tylko rodzinną? Kinga wywołuję Cię :) Dandm, Julciaaa, Skarbik, Flossy , Kotek i pozostałe dziewczyny odzywajcie się co u was? Pozdrawiam wszystkie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik Napisano Listopad 5, 2016 Witajcie Kochane, ja tylko szybciutko bo Natalce rośnie dolna jedynka i przy tym strasznie krwawi. Andzia ja też miałam tak niski progesteron. Brałam prolutex do 12tc plus 12lutein dziennie i non stop leżałam. Także uważaj bardzo na siebie i nie zwlekaj z lekami. Ja serduszko zobaczyłam na wizycie 14 dpt. Ciążę prowadził Dr.Wojciech Rawski pracuje w Szpitalu Orłowskim i przyjmuje w Veritamed na starówce. Uwielbiam go. Został po dyżurze żeby osobiście zrobić mi cc. Lillalu przykro mi z powodu niepowodzenia, ale najważniejsze że masz swojego małego człowieczka on wypełni każdą pustke. Za wszystkie dziewczyny mocno trzymam kciuki. Nie wolno Wam się poddać!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iwona8035 0 Napisano Listopad 5, 2016 Lillalu a gdzie chodzisz do Wieczorka,rodziłaś sn czy cc? Ale trafiłam z nim,jest najlepszy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Listopad 5, 2016 Cc ale z powodu braku postępu porodu. Andzia. Robi usg jak jest potrzeba ale nie licz na każdej wizycie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andzia100 0 Napisano Listopad 6, 2016 Hej dziewczyny Ja znow z problemami. Niestety moje plamienia cały czas się utrzymują wczoraj i dzisiaj są cały czas, mimo leżenia plackiem. Rano po wstaniu cała wkładka brązowa. Tylko nie to jest problemem. Najgorsze ze od dzisiaj bardzooo boli mnie brzuch w dolnej części mam takie mocne skurcze. Raz boli bardzo i puszcza, za chwilę znowu boli i trzyma i puszcza. Już sama nie wiem co robić. Z jednej strony to leżenie pomaga na plamienie, a z drugiej nie wiem czy przy tych skurczach nie powinnam gdzieś na dyżur jechać. Ale piszecie że usg może zaszkodzic trochę, wiec sama się boje. Czy wytrzymać z tymi bólami do jutra? Nospa nie pomaga niestety. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Listopad 6, 2016 Andzia. Jedź na IP do Zofii jak masz niedaleko. Będziesz wiedziała co się dzieje. Usg nie zaszkodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andzia100 0 Napisano Listopad 6, 2016 Dziewczyny jestem w szpitalu. Ciąża bardzo zagrożona poronieniem. Beta wzrosła od przedwczoraj nie idealnie ale w miarę . Ale nie wygląda to dobrze. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
orchidea1 0 Napisano Listopad 6, 2016 Andzia! Mocno trzymam kciuki. Dobrze ze jestes w szpitalu...lez a lekarze zrobia co moga...dawaj znac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DORT14 0 Napisano Listopad 6, 2016 Andzia - Kochana bardzo mi smutno z Twojego powodu... Przesyłam pozytywną energię, dobre fluidy i wszystko co najlepsze aby pomóc. Bardzo dobrze, że jesteś w szpitalu. Trzymaj się dzielnie!!! Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki najmocniej jak się da!!! DORT14 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość E Napisano Listopad 7, 2016 Andzia - jestem z Tobą. Chyba wszystkie czekamy na wieści. Miałaś W szpitalu usg ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andzia100 0 Napisano Listopad 7, 2016 Kochane dziękuję za kciuki. Miałam usg w szpitalu wczoraj ,ale dziwne rzeczy wyszły. Zarodek nie jest przyczepiony do macicy tylko lata po niej sobie. I nie ma ciałka żółtego. Ale zarodek jest duży. Wczoraj mi betę jeszcze powtarzali. Przyrost jest w miarę. Wynik z przed 3 dni 3550 a z wczoraj prawie 5000. Dr mówi ze bez rewelacji ale źle nie jest. Ale cały czas mam straszne skurcze i krwawie. Nawet No spa w kroplowce przestała pomagać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Listopad 7, 2016 Przedziwne! Trzymam mocno kciuki. Lez bo tylko to na razie może pomóc. Gdzie jesteś w szpitalu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bajanka81 0 Napisano Listopad 7, 2016 andzia100 jestem myślami z Tobą! Mocno trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze!! Ściskam!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
andzia100 0 Napisano Listopad 7, 2016 Dziewczyny niestety jestem w trakcie poronienia. Miałam usg , zarodek jest zdezdeformowany i jest na dole macicy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lillalu 0 Napisano Listopad 7, 2016 Bardzo bardzo mi przykro :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bajanka81 0 Napisano Listopad 7, 2016 andzia tak mi przykro:(( niesprawiedliwe to wszystko:((( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość E Napisano Listopad 7, 2016 straszne, nawet nie wiem co napisać, powiem tylko abyś była silna i dzielna, i nie poddawała się :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 7, 2016 Andzia bardzo mi przykro.. Byłam przekonana, że to tylko zwykłe plamienia, dość częste na początku ciąży. Twoja beta nie wskazywała na coś niepokojącego. Totalnie nie spodziewalam sie takiego obrotu spraw. Wiem co czujesz, dostałaś piekny prezent od losu i za chwilę ci go jednak odebrano.. Trzymaj się kochana Justyna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 7, 2016 Andziu odebrała info. z forum w pracy i świeczki stanęły mi w oczach... nie wiedziałam co napisać i teraz też nie wiem... :-( Cholernie mi przykro... Trzymaj się Kochana mimo wszystko! Przytulam Cię :-* DORT14 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DORT14 0 Napisano Listopad 7, 2016 Andziu - odebrałam Twoją wiadomość w pracy... w gardle mnie ścisnęło, świeczki w oczach stanęły, nie wiedziałam co Ci napisać... teraz też nie wiem... Cholernie mi przykro... :-( Trzymaj się jakoś... moim wszystko!!! Napiszę tylko tyle... mam koleżankę która była skreślona przez wszystkich lekarzy u których była... Pierwsza próba z komórki dawczyni nieudana, druga próba zakończona sukcesem, ma zdrowe dziecko, bardzo wiele lat wyczekiwane... A teraz jest w naturalnej ciąży z drugim. Także wszystko jest możliwe!!!!!! Teraz potrzebujesz czasu i spokoju ale nie poddawaj się, nie załamuj!!! Pozdrawiam Cię cieplutko i przytulam :-* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach