Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ABC1983

Dlaczego dorośli ludzie są w związkach?!

Polecane posty

Gość ABC1983

Jak to właściwie "działa"? Jak to się robi, nie rozumiem tego. I nie wydaje Wam się przerażające, że Wasze dzieci już nie są tymi słodkimi niewinnymi dziewczynkami i chłopcami, ale czasem przewyższają Was wzrostem, już nie macie na nich wpływu, oni, wydawałoby się, że skoro są dorośli, powinni być stateczni, poważni, a ślinią się na widok mężczyzn/kobiet, szukają drugiej osoby. Dlaczego tak się dzieje? Mam 20 lat, nigdy nie miałam chłopaka, może mam jakąś fobię, nie wiem, co się ze mną dzieje, zawsze tak było, ale z wiekiem jest coraz gorzej, nie wiem dlaczego, ale ogarnia mnie wściekłość i nienawiść, gdy widzę dorosłego człowieka, który jest w związku z kimś albo po ślubie. Proszę o poważne odpowiedzi, nie jest to żart ani prowokacja. Skąd to się mogło u mnie wziąć? Wytłumaczcie mi, co sprawia, że dwóch ludzi ma się ku sobie. Miał ktoś podobnie jak ja? Nie jesteście wściekli z tego powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABC1983
Odpowie ktoś?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, ale mam podobie i jestem duuuzo starsza od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki był związek Twoich rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytaj rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt, zwlaszcza gdy sie okazuje ze rachunek dotyczy firmy meza ktora przeinwestowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz dziecko. Może ciężko ci to zrozumieć, ale jak dwoje ludzi zakłada związek, to nie po to by pokopulować, urodzić i wychować dzieci i żegnaj Genia. Związek zaczyna sie od miłości. Więc, jeśli jest ta miłość ta miłość z upływem lat jest jeszcze większa . Życie zaczyna się właśnie wtedy, gdy dzieci są już dorosłe. W końcu czas dla siebie. To tak jak byś była zajęta czymś fajnym. Czymś co lubisz. I nagle matka krzyczy...wynieś śmieci i po sprzątaj. Wynosisz śmieci, sprzątasz, i wracasz do tego co wcześniej robiłaś. Widzisz. To wyniesienie śmieci i sprzątanie, to właśnie to wychowywanie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze im zazdroscisz, bo podswiadomie bardzo tego pragniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie są w związkach, bo seks powoduje wydzielanie oksytocyny i przywiązanie do partnera. Partner jest pewnego rodzaju narkotykiem. Jeśli nie jesteś wrażliwa na ten hormon to cięzko ci będzie utrzymac związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABC1983
Jak byłam w gimnazjum, liceum, to nigdy nie miałam chłopaka, bo i nie chciałam, ale czułam się też lepsza od tych dziewczyn, które miały, myślałam też, że dzięki temu będę lepsza w nauce, ale nie zawsze tak było, moja koleżanka, która chodziła bez przerwy z chłopakami od I gimnazjum, to zawsze miała świadectwa z paskiem, wygrała olimpiadę biologiczną, dostała się na medycynę i teraz jest na II roku medycyny, a ja już w liceum świadectw z paskiem nie miałam. Boję się tego wszystkiego, tak, przeraża mnie to, skąd niby wniosek, że podświadome tego chcę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABC1983
Jeszcze jestem na przegranej pozycji z racji swojej beznadziejnej płci po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABC1983
Bo przyznajmy to-żeńska płeć jest po prostu beznadziejna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ąrecki446
jak byłam dzieckiem- chciałam misia. Jak miałam misia- chciałam chłopaka. Jak miałam chłopaka- chciałam męża. Teraz mam męża. ...co, ja k***a złego widziałam w tym misiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokeninside87
też mnie to zastanawia, związki są dla mnie dziecinne - zabawa w dom z braku prawdziwego życia. wymyślanie zasad itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby mieć komuś opowiedzieć swój dzień, żeby ktoś ci plecy w nocy przykrył jak się odwiniesz z kołdry, żeby ktoś ci dowcip opowiedział, żeby cię pocieszył jak ci źle i cieszył z tobą jak ci dobrze itp itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaką ułudę daje c***artner?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się z kimś jest to to jest związek :) związku to możesz nie mieć z kasjerką z Biedry i panem Edkiem spod monopolowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się z kimś jest to to jest związek usmiech.gif związku to możesz nie mieć z kasjerką z Biedry i panem Edkiem spod monopolowego. x nie, związek to reguły, bycie z kimś to niewymuszona miłosć. jestem bo Cię lubię, a nie bo jesteś moim partnerem. rozumiesz? jutro nie musi mnie tu być, bo nie jestem Twoją niewolnicą, ale raczej będę - to jest piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic takiego nie trzeba jak się nie chce, a jak się nie chce to się nie wchodzi w zwiazek. Proste jak poranny szczoch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
Brokenisczyjaktam. Gdybym to co napisałaś, usłyszał na jakiejś randce- poszła byś w odstawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mów, że bycie z kimś to związek, bo będąc z kimś niekoniecznie muszę się stosować do jego zasad. mogę w zamian za to go KOCHAĆ, bez zasad, naprawdę, nie w niewoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic takiego nie trzeba jak się nie chce, a jak się nie chce to się nie wchodzi w zwiazek. Proste jak poranny szczoch. x zgadzam się, bo związek nie jest jedyną formą bycia z kimś:) x szeregowy czereśniak dziś Brokenisczyjaktam. Gdybym to co napisałaś, usłyszał na jakiejś randce- poszła byś w odstawkę x chyba nie będziesz miał okazji, o ja biedna, takie ciacho bym straciła:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest interakcja jest związek. A to, że jutro ode mnie s*********z nie wpływa na fakt, że coś nas łączyło. Nie wydziwiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Broken jestes glupsza niz myslalam. "Wystarczy byc z fajnym facetem bez zwiazku"? Bycie z kims to zwiazek! Bez roznicy czy to jest przyjaciel, f**k friend, chlopak, partner, maz, jak zwal, tak zwal. Bycie z jedna osoba, mieszkanie razem to jest zwiazek. Nawet jesli ty czy twoj "facet nie facet" twierdzicie, ze jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się komuś nie podoba, droga wolna. O niewolnictwie nie ma mowy. Chcesz wytkać penisa w doopę innym kolesiom albo moczyć w morzu c**ek? Supero, ja się na to nie godzę, ale ty masz drogę wolną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.03. Ona i tak nie ogarnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×