moja mama nigdy nie pracowała,wczoraj ojciec się spakował i wyniósł z mieszkania

a matka wymaga ode mnie, żebym ją utrzymywała

jestem jedynaczką, mam 24 lata i mieszkam w mieszkaniu studenckim 100km od domu, studiuję zaocznie i pracuję, ojciec opłaca mi studia ale utrzymuję się sama, nie stać mnie na pomoc matce

no sorry ale połowę na czynsz, opłaty i jedzenie musisz dać!

jesteś zameldowana w domu?

dziś rozmawiałam z ojcem powiedział, że ma dość już tyrania i nic nie dostawania w zamian, że się zakochał i nie będzie utrzymywał matki, że to ona uparła sie żeby nie pracować. kto ma rację? ojciec czy matka, która domaga się pieniędzy ode mnie i od niego.

jestem zameldowana na stałe,ale mieszkam teraz w innym mieście i nie stać mnie na 2 czynsze

Twoja matka to pasożyt.....

twoja matka ma raczej prawo do alimentów od męża, jeśli tylko rozwód będzie z orzeczeniem o jego winie, co może prędko nie nastapic; poszukaj mamie jakiegoś sprzatania u siebie, czy czegoś - w żadnym wypadku jej nie utrzymuj

tu nie ma racji, tylko kwestia ustalenia nowych zasad funkcjonowania, matka jak chce kasę to niech pozwie ojca o alimenty i tyle albo o przyczynianie się do zaspokajania potrzeb rodziny. Najpierw niech załatwią między sobą swoje sprawy

a FAKTYCZNIE TO ONA SIE UPARLA?

no cóż, mamusia musi iść do roboty, owszem powinnaś czasem pomóc, ale to nie znaczy ze musisz ją utrzymywać. Zresztą nie będziesz z nią siedzieć całe życie

generalnie przeciez mogla pracowac ja jestem jedynaczka, cale dnie spedzalam u babci. a ona nie wiadomo co wtedy robila,nigdy nie bylysmy dosc zzyte

O widzicie kafeterianki , które się zarzekają,że mogą siedzieć w domu z dziećmi,bo mąż ich nigdy na pewno nie zostawi. Widzicie jesteście w błędzie!

problem w tym, że jak jej powiedziałam, że może sprzątać w restauracji w której ja pracuję to powiedziała, że na głowę upadłąm, co ludzie powiedzą i tak dalej, że kto ją zawiezie jak to 100km od domu i że za takie marne pieniądze się nie opłaca

no to zostaje jej tylko opieka społeczna, ale raczej jej tam nie nadają pięniędzy

ten temat to prowo, żeby znów poobrzucać błotem niepracujące kobiety!

powiedz mamie, że nie stać cię na jej utrzymywanie i niech sobie radzi. Trudno. W jakim wieku mamuśka? A to chyba provo.

wszędzie widzicie prowo a przecież takie rzeczy się zdarzają na codzień. nie opluwam swojej mamy, jeden z komentarzy to był podszyw, ten bez polskich znaków, tylko nie wiem jak mogłąbym jej pomóc, dlatego napisałąm, myślałam,że poradzicie.

mama ma 46 lat ojciec 44

się zakochał ... i wszystko jasne :D

nie ma rady. Mama MUSI iśc do pracy. Jakiejkolwiek. Oto skutki uwieszenia się na mężczyźnie. Żałosne. Wytłumacz mamie, że studiów nie rzucisz, piszesz że pracujesz - niech mama zabierze się do roborty. Najwyższy czas.

no i najwyższy czas wymeldować cię z domu skoro nie chcesz do czynszu dokładać!

Twojej mamie sie zwyczajnie nie chce pracowac, niech sprzeda cos wartosciowego, bizuterie auto, sprzet agd ojciec musial niezle zarabiac jak WAS utrzymywal tyle lat.

nie dokładam bo nie mieszkam, jak mam dokładać? ojciec tylko za studia mi płaci za czynsz już przecież nie. a zameldowana jestem od urodzenia to mój rodzinny dom przecież

mama sobie poradzi - dostanie alimenty i pójdzie do pracy na pół etatu - poza tym może wynająć komuś pokój córeczki, która nie ma zamiaru dokładać się do czynszu!

jutro rano jade do domu i dlatego założyłam ten topic,bo muszę sobie poukładać co powiem matce.

Uwazam ze twoj ojciec to cham i prostak. Wkurza mnie ze kobieta nie może pracowac bo wychowuje dzieci dba o dom a taki dziad po latach odchodzi bo się zakochał. Skoro nie pasowalo mu zycie u boku zony to czemu nie odszedł wcześniej? Kobiecie bedzie trudno znaleźć prace w takim wieku. A ty jakbys byla dobrą córka to bys jej pomogła napewno jest zalamana. Ja teraz wychowuje dwojke dzieci dbam o dom, jestem po operacji piersi bo dzieci nie planuje. W niedlugim czasie ide do pracy bo jak to mówią chlopu i psu się nie wierzy. A za mamą poszlabym na koniec świata. Jest dla mnie wszystkim ona i dzieci to cały mój świat.

19:56 a niby po co ma placic jak nie mieszka? masakra.

a zameldowana jestem od urodzenia to mój rodzinny dom przecież xxx ale jesteś już pełnoletnia i masz tak samo ponosić zobowiązania finansowe jak i inni zameldowani jak tatuś taki kochany to zamiast kochankę teraz utrzymywać niech zapłaci za ciebie tę część czynszu!

Jakby powiedziała pani Aniela z chłopaków do wziecia: ojcow mozna miec dziesięciu a matke tylko jedną! !!!