łamiąc stereotypy...niekonsekwentnie

No właśnie. Z szacunkiem... Gdy go brakuje to nie ma o czym gadać.

dziekowac pejczem? mmmm kocury nie naleza do tej klasy zawodnikow :) a co do szacunku... mozna byc zlosliwym, docinac komus, zartowac z kogos, ale trzeba wiedzies kiedy enough is enough.

Otóż to Koci, idealnie to ujęłaś. Szacunek to podstawa bez względu na relacje międzyludzkie. W łóżku pikanteria jest podstawą, wulgaryzm i ostre słówka, dominacja jak najbardziej;-) wręcz z mojej strony jest to pożądane. Ale to wszystko powinno zostać w łóżku. Życie codzienne rządzi się innymi prawami i relacja "pan i władca" nie ma racji bytu.

teraz juz wiemy jak powstal slynny okrzyk tarzana ;) http://static.skynetblogs.be/media/60441/dyn008_original_371_250_pjpeg__cc7c6935c30db9add0b3b7ac30c13d0c.jpg

To musiało boleć :D Chyba, że Tarzan jest bi i to tylko taka scenka była :D ;) x Wyspałam się

sama?;)

No tak, śpi się podobno z kimś a odpoczywa samemu w sensie wiadomo jakim. Więc odpoczywałam. Prześpię się później :P Też sama ale jednak :D

sceny akcje :D co się tu wyprawia

Naleśnika? Zrobiłam tyle, że chyba pójdę nimi sąsiadów karmić :D

Skoro się wyspała, to wiadomo, że sama

Mnie nie pytaj Myszołowie. To Kotka znalazła odpowiedź :D

Oo Sis :) Chooo, z twarogiem mam :D

I oczywiście :D Ale jest nas tyle, że każdy raz popchnie lub pociągnie i będzie spoko. No to 3, 4! :)

Z czym masz te naleśniki Sis?

Nie obijać się ;)

ech

Ooo to poproszę:-)

Oki, ossstatni :)

Tak bardzo już się spsuło? :(

Ale żeby tak w środku strony się zacinało, to już lekka przesada:-(

Czy to podpada pod masturbacje? :D

Chyba mi net szlaje, albo kafe... w każdym razie nie trafiłam w moment ale i nie widziałam postów :D Bardzo chętnie Cię poczęstuję :)

u mnie hula LK co tam u Ciebie się dzieje .... twaróg z monitora zetrzyj :D

:-(

Nie nooo :D

Myszołów, Ty się nie rozbestwiaj :D Tylko pchaj lepiej następnym razem :D x Sis a Ty pomyśl.. jest część piąta (?) może być i szósta ;) A tak w ogóle to jakieś urodziny tematu robimy? :D

Urodziny? czemu nie, tylko muszę tort upiec :D chyba faktycznie najwyższa pora znów się przeprowadzić;)

Przecież Ci pomogę z tym tortem :) A Panowie ubiją śmietanę :D

pchnę...... aż oczy wyjdą jak pięć zeta

Mamy nowy domek ;)