Nowe zycie po... czyli jak zyc zdrowo z usmiechem na ustach.

A my dzis w gory jedziemy ladna pogoda

Witajcie :) no w koncu pogoda i u mnie :) susan nie dziw się nim wyciągne lapka i złapię zasięg to troszki potrwa hehe a wchodzę raz dziennie i jestem :) Ja oczywiście po kościele i procesji teraz obie obiad spagetti z sosem pomidorowym i salatą a potem na rower trzeba się ruszyć.Susan ja na spscer chodzę z moją sisi a wyglada on tak :300 metrow york na smyczy 4 km york na moich rękach :) tyle mamy do sklepu i spowrotem.A dla Ciebie podziw z mojej strony 13 km? extra !

hmm pisze i pisze i nie ma moich postów ... hmmm

O, u mnie tez dzisiaj spagetti z sosem pomidorowym :) Wlasnie wrocilam ze spaceru, marne 7 km, ale dzis mnie nogi bola troche, w sumie nie wiem dlaczego. Widocznie sa rozne dni. E tam, yorka nos w kieszeni :D

A u mnie od wczoraj długi weekend wczoraj rower , rano dzisiaj bieganie a teraz grill.i pełny relaks,:) Jutro akcja Tatry a dokładnie Tatry Zachodnie i Starobociański Wierch najwyższy szczyt w polskiej części Tatr Zachodnich (2176 m n.p.m.) i jeden z najwyższych szczytów Tatr Zachodnich,po drodze zaliczę jeszcze Trzydniowiański Wierch i Kończysty Wierch,wycieczka na cały dzień wyjazd o 4 rano,a w Sobote kolejne atrakcje ale o tym później...............:D

agatka gdzie uderzasz w góry ?

No ja tez teraz griluje jakies pod wroclawiem nawet nie wiem dokladnie ale ladnie bylo;) jak robicie spagetti bo bym zjadla myslicie ze na diecie tez moge?

Yolanta potrzebuje znowu twojego karcenia mnie za moje menu chociaz wtedy sie jakos trzymalam i staralam zmienic a teraz jest dupa juz ponad miesiac czy moge zaczac Ci znowu pisac oczywiscie pewnie do wszystkiego sie nie zastosuje ale napewno mi to pomoze .Teraz ciagle chodze glodna probowalam zeby jesc te owoce do 12ale nie daje rady postanowilam tak sniadanie po sniadaniu owoce okolo 13 14 obiad pozniej owoce no i kolacja

Ja sie nie nadaje do diet w ktorych sa ograniczenia kalori bo chodze zla itp

Wiem ze was mecze ale napiszcie mi co waszym zdaniem wykluczyc z jadlospisu zeby schudnac ?

Zmniejsz ilosc chleba, a juz na pewno pszenny to grzech, wszelkie produkty z bialej maki, bialy ryz, jedz jedzenie nieprzetworzone jak kasze, warzywa, owoce, zero majonezu i takich innych. Zadnych fastfoodow, slodyczy (z tym akurat chyba problemu nie masz), zero alkoholu, sokow z kartonika, pij duzo wody. Jedz albo warzywa z kasza, albo mieso z warzywami, no albo same warzywa rzecz jasna. No i ruszaj sie, zeby przyspieszyc metabolizm. Chyba zreszta to wszystko wiesz.

...........ja sie tylko podpisze pod Susan ;),a jeżeli chodzi agatka o szczegóły to pisz pomożemy

No dzisiaj np zjadlam sniadanie pomidor z szpinakiem do tego 2parowki z szynki obiad jajecznica z. 3Jajek z kielbasa z kurczaka i salatka no i kolacja szpinak papryka pomidor tunczyk i olej lniany no i w miedzy czasie truskawki postanowilam na jakis czas wykluczyc weglowodany

Nie widza mi sie parowki i kielbasa, bo w nich jest strasznie duzo chemii, juz lepiej sobie upiecz na przyklad filet z indyka, czy nawet szynke, z swoich przyprawach i uzywaj jako wedline. Takie jest przynajmniej moje zdanie.

A ja sie znowu szwendalam dzisiaj po polach, 7 km, moze moglo byc lepiej, ale jest to jednak przyzwoity spacer.

Dobrze postaram sie to wykluczyc a co myslicie zeby wycofac na jakis czas weglowodany czy to cos da ?

agatka sama dieta tak do końca nic nie da,musi być ruch dużo ruchu aby efekty były a do tego są potrzebne węglowodany,wyklucz całkowicie węglowodany proste,a zastąp je złożonymi.

Tak zupelnie nie rezygnuj z weglowodanow, tez sa potrzebne, jesli nie bedziesz ich jadla, to jak cie zlapie atak na weglowodany to zjesz bochenek chleba albo 3 pizze :D Jedz weglowodany zlozone, najlepiej kasze, brazowy ryz, czy makaron pelnoziarnisty, ale w malych ilosciach, jakies 1/3 woreczka do posilku plus warzywa.

No i, tak jak pisal Deep, ruszaj sie, zeby rozruszac metabolizm oraz poprawic nastroj. Jak ci sie nie chce cwiczyc, to chociaz chodz, przynajmniej godzine dziennie. Wiesz jaki fajny jest taki wieczorny spacer, przejdziesz te 7km i od razu bedziesz sie inaczej czuc, gwarantuje!

Dzisiaj rower a pozniej basen a sniadanie serek wiejski z wedlina pomidorem papryka obiad kasza kuskus z salatka z szpinaku i kolacja jakies miesko z ta salatka i w miedzy czasie truskawki i kapusta kiszona z mlodej kapusty mniam

agatka dzisiaj rower ok ale ile przejechałaś na nim, jak często jeździsz, co jesz po jeździe na rowerze ? trzy proste pytania,proszę cie o trzy proste odpowiedzi

Dzien dobry! Jaka piekna niedziela! Chcialam Wam powiedziec, ze po tych moich wloczegach po moich okolicach doszlam do wniosku, ze to wymarzone tereny na rower, wiec mysle o zakupie.

Z godzine bylismy nie wiem ile km zjadlam kasze kuskus z Olejem lnianym i surowka

Witam w końcu w domu :) no widzę ,że susan spacerowałaś ile się da :) Deep rówież wekeend w ruchu :) i dopsze :) a agatka no cóż kielbasa i parówki to mówilam dawno... najgorsze świństwo ! gorsze od majonezu ...węgle kaszy koniecznie! ryż niekoniecznie ...a kuskus to nic innego jak pszenica a przy Twojej nietolerancji glutenu ... jak co to pytaj konkretnie tak jak zawsze mówię zgadzam sie z Deepem i susan co do ruchu ale z Twojej diety odrzucilabym pszenicę,jęczmien i żyto i oczywiscie ryż ale trzba wiedziec, ze kuskus czy orkisz czy durum to i tak pszenica ! ale jak nie umiesz się ograniczać to nikt za Ciebie tego nie zrobi moja droga :)

Ale ja z kasz to tylko kuskus .

Dzien dobry! Jest chlodno i pada. Nie narzekam jednak, bo przeciez jakies zroznicowanie w pogodzie musi byc. W zwiazku z tym dzis czas na zajecia domowe. Agatka, kuskus to akurat najmniej odzywcza i pelna glutenu (ja akurat z glutenem nie mam problemu) wersja kaszy, bo to jest pszenica pozbawiona juz praktycznie wszystkiego, co w ziarnach dobre. Jesli nie przepadasz za jaglanka, to jedz chociaz kasze gryczana, nie uwierze, ze nie lubisz!

Witam u mnie słońce a bym chciała ,żeby popadało bo susza na ogródku :( Właśnie! agatka jak nie zmienisz swojej diety to nikt Ci nie pomoże !

U mnie dziś rozpusta zjadłam bagietkę z dżemem ! bo leciałam szybko do dentysty a teraz juz nie mogę jeść ... No to dobranoc skoro nikawo niet :)

Witam w ciepły wtorek :) co Was wciągnęło ? hmmm ???

Dzien dobry! Pogoda raczej podla, az sie chce zostac w domu! No to zostaje, dobrze, ze moge pracowac w domu. Synus cos mi cherla, strasznie mi go szkoda, staram sie go wyleczyc domowymi sposobami, mam nadzieje, ze sie uda. Rozwazam ostatnio zrobienie sobie kuracji oczyszczajacej (toksyny i pasozyty) takim zestawem Colo Vada Plus. Slyszalas moze o nim Pitko? Troche drogi, ale z drugiej strony to jest zestaw na 2 tygodnie intensywnego oczyszczania, takze cena to sprawa wzgledna. Tak czy inaczej, bede to robic dopiero w lipcu lub pod koniec czerwca jak maz wyjedzie. Milego dnia kochani!