szlachetna paczka

Biedne dzieci z rodzin wielodzietnych musza spac jak naleśniki jeden na drugim bo tatus wiecznie parzy sie z matka jak królik. Nalezy im wspolczuc (dzieciom) i kupić te p********e cukierki ze szlachetnej paczki, 14 kurtek, 14 par butow i k***a dobre mydlo z ph 5,5 dla matki bo miedzy jednym a drugim porodem nie zdąży sie nawet dobrze umyć i paczkę nici bo jej ciągle szwy na cipce pękają.

albo będziesz miała środki tylko na dwójke a tu trojaczki. Przykro nam proszę pani...Sterylizujemy. przecież nikt nie bedzie grzebał w materiale genetycznym zebys sie zmieściła w limitach

a w ogóle to na chuj wam dzieci?:D

Co innego urodzić trojaczki a co innego swiadomie rodzic dzieci rok po roku,wiedzac ze juz tym które są nie jest sie w stanie niczego zapewnić.

szlachetna paczka to prymitywny szwindel. W d**e se wsadź te cukierki baranie

jesteś niedorozwinięta umysłowo. powinnaś zatem rozumieć, że rozmnażanie się to priorytet każdej zywej istoty wbudowany w instynkt, który funkcjonuje w strukturach naszego mózgu starszych niż gatunek jaki reprezentujemy. nie można warunkować rozmnażania warunkami życia. "świadome" rozmnażanie to hodowla

zresztą obecnie mamy warunki lepsze niż kiedykolwiek nawet w najgorszych przypadkach. rozumiem, że wg ciebie nie powinno nas być na tej planecie. Jako gatunek powinniśmy wymrzeć. JAcyś nasi protoplaści powini byli sobie powiedzieć o ile umieli już mówić: to nie ma sensu. nie mamy warunków kotku. co drugie dziecko umrze przy porodzie większość reszty szlak trafi w ciągu kilku lat. nie ma sensu.NIE ROZMNAŻAJMY SIE. Mam pytanie: Z jakiej planety przyleciałaś i dlaczego chcesz zagłady ludzkości?

Wiec bierz w lapy maczugę i z*********j do swojej jaskini bierz za kudly swojego dziecioroba i w*****aj jak prymityw wedle priorytetów,a potem podrzuć dzieciaki do sąsiadki moze je nakarmi .hehe Dla mnie mozesz miec i 20 dzieci aż ci c**a pęknie calkowicie tylko utrzymajcie ich za swoje.

Z Wenus k****.

dobra. to nie ma sensu. Jak mi powiesz, którą planetą od słońca jest wenus to sobie pójdę:)

Nie każdy jest zły i niedobry, i tylko wyciąga rękę po pomoc. W sytuacji kiedy ktoś choruje, to już jest spory problem... znalazłam rodzinę z mojej dzielnicy. Kobieta choruje, mocno, jeździ na dializy, troje dzieci z czego jedno z porażeniem mózgowym, jej mąż zmarł 2 miesiące temu. Nie jest w stanie pracować (i ona ostro się rozchorowała, i dziecko wymaga nieustannej opieki), same leki dla niej i syna i środki higieniczne kosztują dużo, proszą o jedzenie, kołdry, koce, środki czystośc*****eluchy dla chorego chłopca, kosmetyki pielęgnacyjne, ubrania i buty. Dopóki mąż żył, kobieta podejmowała kiedy mogła prace społeczne zlecone przez urząd pracy. Fakt że takich rodzin jest niewiele. Giną w natłoku tych wszystkich którzy "mimo starań nie mogą znaleźć pracy", albo wychowują dzieci "w wieku 21, 19 i 15 lat". Wielokrotnie "dzieci" w rodzinie są w takim wieku w którym ja mieszkałam i utrzymywałam się samodzielnie, zaznaczę że nie miałam bogatej rodziny która mnie sponsorowała ani mieszkania po babci. Ciężko znaleźć prawdziwie potrzebujących skoro większość rodzin "zmaga się z chorobą alkoholową", albo marzy o laptopie. Tak na to patrząc, też bym mogła usiąść i założyć ręce. Z mężem pracujemy głównie sezonowo, poza sezonem- dorywczo. Ale owszem, obecnie, patrząc na ten i poprzedni miesiąc, to dochody na osobę mam niższe niż w niejednej zgłoszonej rodzinie. Mieszkanie mamy drogie w utrzymaniu, było zapuszczone jak diabli- nie siedzę i nie narzekam że farba obłazi, że meble się rozpadają, tylko szlifujemy, malujemy i kleimy jeśli nie stać nas na kupno nowych sprzętów. Używane, ale sprawne meble czy sprzęty agd niejednokrotnie, przynajmniej w naszym mieście, można dostać za darmo. Rozumiem że ktoś jest niezaradny, ale właśnie tym się powinna zajmować opieka społeczna- pomóc, doradzić, pokazać jak szukać pracy, gdzie się zgłaszać, a przede wszystkim z takiego marazmu wyciągnąć dzieci.

a co ty myślisz, że masz jakieś swoje żeby nimi dysponować? w c***a was robia aż miło. sie nie dziwie, że w końcu dobrowolnie przystaniecie na masowe ludobójstwo z wami włącznie. Tłumacze, że wszystkie podatki ida na pokryie długu publicznego. Nie wierzysz? juz dawno zostaliśmy sprzedani. teraz zaczna nas kastrować żebysmy sie nie rozmnażali. ale oczywiście k***a was nie tkną. mają specjalną listę matek polek z kafeterii których nie wysterylizują i jestescie to właśnie wy:O

jesteście idealne do hodowli. będzecie im rodzić kretynów podobnych do was samych. z czasem tak jak sie to stało z psami czy z kotami wyhoduja se różne odmiany: jedna bedzie idealna do robienia laski druga do anala trzecia do gotowania czwarta do prania. macie zapewniona przyszłośc...I wasze dzieci:)

chociaż za bardzo pyskujecie.Nic nie szkodzi. zrobi sie z was psy obronne albo na polowanie. może do walk. pies was jebał...

Game Over musiała cie matka nie kochać i łac okropnie jak byłeś mały. Te wyzwiska to tez pewnie od niej słyszałeś. Ale żeby własne dziecko od cwelow wyzywać? ...

nie mam dzieci:)

To dobrze ze nie przekazujesz tych parszywych genów.

Ale to ciebie matka od cwelow wyzywala. To jak teraz wyzywasz nas tutaj świadczy o tym ze tak matka ciebie wyzywala albo i wyzywa nadal.

gdzie dokładnie na tym wenus mieszkasz?:)

trudno,żebym traktował z szacunkiem ludzi, którzy byc może jutro przyjdą mnie ochoczo wykastrować.

nie wiem czy zdajecie sobie sprawę ale dzięki wam jest szansa na renesans eugeniki:) Wiecie co to jest eugenika?

normalnie elektorat drugiego hitlera. Tym razem zostanie wybrany w "demokratycznych wyborach":D Jak mam was nazywać? Aniołami śmierci? Jesteście za głupie i zapewne zbyt brzydkie na anioły. W dodatku poziom zindoktrynowania i zmanipulowania jaki reprezentujecie spokojnie kwalifikuje was na wystwę kynologiczna. Rozmawiałas kiedyś z szacunkiem z jakimś psem? Bo tego sie domagacie. Zeby traktować was jak zwierzęta. Wobec zwierząt nie przejawia się zbytniego szacunku. chyba, że mnie cos ominęło

Gameover co wiec p********z o populacji,zagladzie ludzkosci i wymarciu gatunku jak k***a sam nawet jednego dziecka nie masz,tylko sie dzieciorobami zaslaniasz,myslisz ze odwala za ciebie cala robote.

nie wiem. Może teraz po zabiegu sterylizacji weterynarze chadzają z psami na obiad albo drinka. No nie wiem naprawdę jak to wygląda. Nie sledze seriali:D

A ja wlasnie szanuje zwierzeta,a ty sie k***a bierz za ratowanie populacji.

to że nie mam dziecka nie znaczy, że chce zeby mi jakaś p*****lnięta w dekiel kretynka majstrowała z nożem przy jajach:)

Najpierw trzeba miec jaja:-)

sama sie bierz. Najpierw chcesz sterylizować połowe społeczeństwa teraz mi każesz robić dzieci? co ja jestem? przynieś zanieś pozamiataj? C***a na śmietniku nie znalazłem:)

kupie se na rynku od szczęśliwej kury:D

Ale z glupim sie na rozumy napewno pozamieniales. No bez jaj:-)