Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda len

Mamy rodzące w styczniu 2015

Polecane posty

Gość Magda len
Ja biorę dwie koszule jedną na poród a drugą na potem, mąż mi najwyżej dokupi, zależy ile będziemy w szpitalu. Dziewczyny słyszałyście o tym, że pierwsze kilka razy po porodzie sn siku robi się pod prysznicem ? bo podobno wtedy się rozluźnia cewka i tak nie boli, a jak są jakieś rany np. po szyciu to łatwiej się wysikać pod prysznicem za jednym bólem. Moja mama mi to dzisiaj powiedziała i się trochę przeraziłam. Moja mama miała po porodzie sn cewnik przez kilka dni, bo jak wychodziłam to jej coś tam uciskałam i miała problemy z cewką moczową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia09
cześć dziewczyny 🌻 co do pępka to zależy od szpitala w jednych preferują octanisept w innych roztwór spirytusu, w moim octanisept. Córce psikałam pępęk i ładnie się wysuczył choć odpadł dopiero po m-cu (ale też pępowina była gruba), za to koleżance dziecku odpadł po tygodniu i też po octanisepcie. Siostra używała roztworu spirytusu i też się dobrze spisywał, także zależy od położnych i ich wymogów. 🌻 A co do nacinania, lewatywy i golenia ... istnieje coś takiego jak plan porodu w którym zawierasz co byś chciała, a czego nie i powinni się do tego stosować, ale jednak rzeczywistość jest trochę inna, i niekoniecznie na niego patrzą :D, w moim szpitalu akurat nie ma ani golenia, ani lewatywy a wolą naciąć niż żeby rozerwało (bo gorzej się goi), a w rzeczywistości nawet tego nie czujecie, fakt boli później trochę ale mija tydzień dwa i zagojone. Ogolić możecie się w domu jak się boicie że was będą golić ale też nie całą cipulkę jak niektórzy myślą tylko przy samej dziurce żeby lekarz dobrze widział jak szyje :D (mam nadzieję że się nie obrazicie za taką bezpośredniość). A od lewatywy odchodzą bo jak zbliża się poród to organizm się sam zaczyna oczyszczać i wtedy częściej chodzi się do kibelka niekoniecznie na siku :D, więc to na pewno jest jeden z objawów zbliżającego się porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój na pewno będzie przy mnie. Był przy córce i nie wyobrażam sobie żeby go teraz nie było. Na prawdę dużo łatwiej i czas jakoś zleci, masz z kim pogadać czy na kogo się wydrzeć czy poszarpać za koszulkę jak boli :D. Zresztą sam chce, przy córce był tym bardziej chce być przy synku :D. 🌻 aniusia będzie dobrze córa da ci siłę do walki. Zresztą na pewno ci daje cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To każdy mówi co innego z tym nacinaniem i gojeniem, ja znowu słyszałam, że goi się lepiej jak pęknie. No, ale nie wiem... Ja dziś jakoś marnie się czuję, jakaś jestem markotna, nie mam już siły, ale trzeba wytrzymać... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis rozmawiałam z moja mama o obawach przed nacinaniem i powiedziała mi,ze była nacinana przy kazdym porodzie ( a było ich 3) i ze ona nie widzi w tym nic zlego. Moja siostra w Belgii po mimo,ze nie miała duzego dziecka (wazyło 3150) i poród szedł bardzo sprawnie to nacieli ją na 3 szwy i w sumie też nie narzekała. Więc ja juz sama nie wiem i chyba przestane sie nad tym zastanawiac i zobacze jak się to potoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu ja tez słyszałam, ze najlepiej robic siku pod prysznicem po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wefoundlove ciekawa jestem jak tam u Ciebie, nic dzis nie pisałas, to moze juz przytulasz dzidzia.. hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Edi - kochany Wefoundlove od dziś ma urlop, więc być może próbują tą przyjemną metodę przyspieszania porodu :P hehe. Jak ja będę rodzić to mam zamiar Wam napisać przed wyjazdem do szpitala :P Właśnie zaczął mnie bardzo boleć brzuch, ale u góry między pępkiem a żebrami z lewej strony, boli jak siniaki i nie potrafię się dotknąć tam. Mam nadzieję, że to nie oznacza nic złego dla dzidzi??? W ogóle opadł mi brzuszek już .. zauważyłam to od kilku dni i wszyscy mi to mówią jak mnie widzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też już troche opadł brzuch, najpierw powiedziała mi o tym kolezanka, a teraz to juz sama to zauwazyłam. Mi tez teraz troche brzuch zaczął dokuczac, czuje jakby mi się cos rozciągało, ale to jest po lewej stronie brzucha tak na wysokosc***empka, byc moze mała sie tam wciska ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Magda mi od jakiegoś czasu wszyscy którzy mnie widzą mówią, że brzuch się obniżył... Czyli coś musi być i u mnie i u Ciebie :) A ten ból to pewnie dzidzia się przemieszcza, mi często wciska się w biodra. Czuję ucisk na lewe biodro. Albo pod zebra z prawej strony. Jeśli chodzi o nacinanie postanowiłam, że nie będę myślała o tym do momentu gdy będę na porodowce. A tam się zobaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu przeczytałam Twojego posta jeszcze raz i boli nas prawie w tym samym miejscu. To chyba nic złego. Ja zmieniłam pozycje kilka razy i chyba mi przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
A bralyscie już kąpiel albo prysznic? Bo mi się bardzo dzis krecila mała i poszłam przed chwilka pod prysznic i trochę macica się rozluźnila i dzidzia odpuscila nieco swoje harce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Edi zmień pozycje. Jak mi twardnieje brzuch leżąc na boku to przekrecam się na chwilkę na plecy i odpuszcza po chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak też zrobiłam i już jest Ok :) Ja tak mam czesto z tym twardnieniem, ale nie raz nawet zmiana pozycji nie chce pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ja już brałam prysznic i zauważyłam,ze mała jest w tedy bardzo spokojna. A teraz jest taka akurat godzina,ze znow zaczyna szalec i tak bedzie do północy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Edi to trochę mnie uspokoiłaś, skoro też tak masz to chyba to normalne :) ja właśnie skończyłam brać przysznic tylko u mnie jest odwrotnie - wtedy mała zaczyna się ruszać :) Od kilku dni czuje ruchy bardzo rzadko a jeżeli już to czuje jak się wypycha a nie kopie, tak jakby się prężyła. Czuję też coś dziwnego, delikatne ruchy w pachwinach, jakby mnie łaskotała. Teraz mąż mi pomagał wyjść z brodzika i sam zauważył, że brzuch mam nisko, czuje że mam twarde aż do spojenia łonowego.. czy Wy też tak macie ? Najbadziej dziwne są dla mnie te ruchy w pachwinach... nie wiem co myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Edi mi też dzidzia teraz szaleje w brzuchu... Fika sobie w najlepsze. I czasami jest tak, że zmiana pozycji mi też nie pomaga. Ale warto za każdym razem to zastosowac, a nóż może pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
haha ja widzę, że nam wszystkim zaczyna wszystko opadać w tym samym czasie :D:D Jeszcze się skończy tak, że będziemy rodziły w jednym dniu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny u mnie też jest tak, ze to nie są te kopniaki co kiedys, teraz po prostu wypina sie to tu to tam, wiem jak jest ułozona i wiem ktorą czescią ciała sie wypina. To jest tak jakby kotek się przeciągał :) ( Własnie mi sie przypomniał sen Madzi ;) ) A w pachwinach to też czuje takie jakby łaskoczące ruchy i tak jest dlatego, ze dzidzia jest coraz niżej, jak bedzie schodziła głowką w dół to już to nie będzie takie miłe uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Być może :) staram się już zasnąć mimo tego, że mała zrobiła sobie dyskotekę w brzuchu :) życzę spokojnej nocy, żeby była w miarę przespana ;) do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Edi jesteś dziś ukojeniem na moje nerwy :P Bo ja znowu chciałam panikować :) To może właśnie dlatego mi się ten kot śnił, bo mam takiego w brzuszku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Edi, dokładnie. Mi już mocno zeszła i dzis bardzo bolało mnie jak czułam ruchy na dole... Aż nie mogłam kroku zrobić :) Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Dobranooc ;) do jutra Mamusie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aguśka1234
Spokojnej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edi teraz już nie będziemy czuć typowych kopniaków bo nasze maluszki są za duże i maja za mało miejsca w brzuszku tylko takie właśnie rozciąganie wypychanie się brzuszka. I twardnienie to też normalne to są takie skurcze przepowiadające, jak często się powtarza i boli to możecie brać nospe, ona jest rozkurczowa i powinna pomóc. 🌻 U mnie też coraz częściej się napina brzuchol i mały dodatkowo też się wypycha tak że aż boli :D. Jutro mam wizytę to zobaczymy ile moja kluseczka waży. 🌻 To nacinanie to nie jest takie straszne jak się wydaje, tym bardziej jak się ma urodzić większego malucha. 🌻 Pisałyście o pieluchach tetrowych. Chyba są wymagane w większości szpitali i dobrze żeby były takie większe a nie malutkie. Bo często położne owijają maluszki ciasno w tetry i są one dużo spokojniejsze w takim kokoniku. Dodatkowo kładziecie sobie je na ramię jak dziecku ma się odpić po jedzeniu, lub po prostu przecieracie mu buźkę jak mu się uleje. Flanelowe natomiast uważam że są zbędne. Jedynie ładniej wyglądają czy można podłożyć je pod tyłek przy przewijaniu. Pisałyście chyba o becikach, dla mnie super sprawa. Nie wyobrażałam sobie nosić ją inaczej przez pierwsze 3 m-ce jak właśnie w beciku. I miałam chyba ze 4 szt (2 grubsze frotowe, cieńsze bawełniane). Ale to już indywidualna sprawa. Na pewno nie ma wymogu by mieć becik w szpitalu. 🌻 Dobranoc mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Czesc dziewczyny. Jak minęła noc? Ja jestem cała zasmarkana a mój mąż właśnie wstał z opryszczka! Ekstra!!! A tu poród może lada dzień się zacząć... Ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aguśka1234
Cześć :) jak się spało? Ja wyspana. :) Ja już tęsknię za tymi kopniakami. :) Teraz raz na jakiś czas się wygina, a kopniaki były praktycznie co chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×