Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda len

Mamy rodzące w styczniu 2015

Polecane posty

Gość Dariaaa24
Aśka u nas dużo daje mi to, że chodzę prywatnie do lekarza, który jest zastępcą ordynatora na oddziale. Jak pojechałam z twardnieniem brzucha to on wcześniej poinformował na oddziale, że będzie jego pacjentka. I dało się odczuć za co place...To trochę smutne ale niestety taka jest rzeczywistość. To też prawda, że to jest położnych i pielęgniarek praca... Ale niektóre są tam z powołania a niektórym ta praca wychodzi bokiem i już mają dość kolejnej krzyczacej i zestresowanej rodzącej. U nas też taka przyjemnosc kosztuje coś koło 500 zł. I polozna jest z Tobą od początku do końca - jak matka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Aśka u nas dużo daje mi to, że chodzę prywatnie do lekarza, który jest zastępcą ordynatora na oddziale. Jak pojechałam z twardnieniem brzucha to on wcześniej poinformował na oddziale, że będzie jego pacjentka. I dało się odczuć za co place...To trochę smutne ale niestety taka jest rzeczywistość. To też prawda, że to jest położnych i pielęgniarek praca... Ale niektóre są tam z powołania a niektórym ta praca wychodzi bokiem i już mają dość kolejnej krzyczacej i zestresowanej rodzącej. U nas też taka przyjemnosc kosztuje coś koło 500 zł. I polozna jest z Tobą od początku do końca - jak matka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Mojej koleżanki mąż latal do położnych z czekoladkami i wyobraźcie sobie, że dostała pojedynczą salę po cc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska1234
Ja też chodzę prywatnie, na początku ciąży zaczęłam chodzić na służbę zdrowia, ale też kiepsko, niby takich tekstów nie było, ale badań podstawowych mi nie zlecał, nic nie mówił, nie informował, tylko pisał coś w tej karcie i tyle. Miarka się przebrała jak na wizycie wysłał mnie na ważenie i ciśnienie do pielęgniarki, a jak wróciłam to powiedział że to w zasadzie na dzisiaj tyle i zaprasza za miesiąc... anie nie zbadał, ani nie zapytał jak się czuje, poprostu nic... no i wtedy stwierdziłam że to było nasze ostatnie spotkanie. teraz chodzę prywatnie do pani doktor, konkretna kobieta, zawsze wszystko wytłumaczy, odpowie na pytania, wypyta o wątpliwości, fakt wizyta 100, ale przynajmniej jestem spokojna o siebie i o małą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Daria- dokładnie, domowe sposoby, nie biorę żadnych lekarstw. Jak ostatnim razem poszłam do apteki to mi powiedziano, że oprócz syropu dla kobiet w ciąży, który jest na bazie malin i czosnku nie ma nic na przeziębienie, więc brałam ten syrop, ale tylko po nim wymiotowałam, smak malin z czosnkiem jest nie do zniesienia, przynajmniej dla mnie. Więc od tego czasu jak coś mnie bierze a nie mam gorączki to leże w łóżku, jakaś herbatka, ciepłe skarpetki no i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety jak sie nie zapłaci to ciężko o profesjonalizm. Madziu po prostu masz szczęście,że trafiłaś na taką dobrą Gin, oby więcej takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Madzia ja właśnie pije ten syrop. Do najsmaczniejszych nie należy no ale cóż. Dzidzia może wyjść w każdym momencie więc muszę się wykurowac jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Asia, my płacimy 200 zł za wizytę. Dobrze, że jestem na finiszu bo trzeba było oszczędzać trochę ;) ale jestem bardzo zadowolona z lekarza... (Mój mąż mówi, no za tyle kasy sprobowalabys być nie zadowolona:) i mówi, że to czysta maszyna do robienia kasy :) i mówi, że żałuje, że nie poszedł na ginekologa :) hehehe :) Dobry lekarz na książeczkę to skarb!: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska1234
Dziewczyny powiedzcie mi czy wasze bomble w brzuchach często mają czkawkę?? bo u nas ostatnio codziennie, zastanawiam się czy to normalne czy mam sie martwić, a wizytę mam dopiero za tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Moja mała to ma prawie co dzień :) czasami się zdarza, że dwa razy na dzień. Dzidzie uczą się łykac i chyba czasami za bardzo lapczywie to robią i dlatego po chwili cały brzuch drży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska1234
To dobrze:) w takim razie już się nie martwię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Też jestem zadowolona, że trafiłam na Nią ;) pół roku przed tym jak zaszłam w ciążę straciła się z mojej przychodni i się przeraziłam, ale okazało się, że akurat jak zaszłam w ciążę to wróciła :) w szpitalu też mam załatwioną położną, bo to znajoma mojej mamy a ta Pani jest świetna, więc jak będę rodzić to się pojawi w szpitalu. Przynajmniej o to jestem spokojna . Wiecie co dla mnie jest najgorsze ? To, że nic nie wiadomo. Nie wiadomo kiedy to się zacznie, ile będzie trwało, czy będą komplikacje, ile potem będziemy musiały zostać w szpitalu. Nie wiemy nic i to mnie dołuje trochę, bo nie mogę nic zaplanować ani niczego być pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska1234
A mnie oprócz tego co napisałaś martwi to, że brzuch jeszcze nie zaczął mi opadać, a tu widzę że większości z Was już opadł, a to podobno około dwa tygodnie po tym jak opadnie to sie zaczyna przeważnie cos dziać. Kurcze a już bym chciała żeby Nasza kruszynka była z nami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Aśka każda kobieta ma inaczej, ja mam termin na 25 stycznia a już mi opadł, sama też nie wiem czy tak jak przed porodem czy tylko dlatego, że jest większy. Może u Ciebie zacznie się poród nagle, bez objawów przewidujących :) głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Co do czkawki to moja mała też ma, ale nie tak często jak kiedyś, zauważyłam, że ma czkawkę jak ja jestem głodna :) W sumie to sama nie wiem czy to czkawka, czuję jakby mi ktoś palcem naciskał na dole brzucha z lewej albo prawej strony, jakby puls tylko nieco wolniejszy. Mówi się, że to czkawka, ale sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Magda to masz szczęście jednym słowem :) Niestety nie zaplanujemy tego...i nie wiemy kiedy co i jak. Ale chyba dlatego to wszystko jest takie niezwykłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Asia ja cała ciążę miałam nisko brzuch. Więc też nie ma reguły :) najważniejsze, że z dzidzia wszystko ok. Ja na przykład nie mam tej siary w ogole. A niby powinna się już pojawić. Ale nie martwię się bo tylko to zaszkodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Daria ja też nie mam siary w ogóle, ale moja mama nie miała ani w jednej ani w drugiej ciąży, moja kuzynka też a jak przystawili maleństwo do piersi do pokarm normalnie był , więc chyba nie ma co się przejmować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
No to się nie martwie w takim razie :) Kurde mój luby wpadł do domu z opryszczka na pół twarzy...gdybym zaczęła rodzić to chyba nie mógłby nawet być przy mnie na porodówce przez to... Dzidzio Posiedz do momentu aż będziemy zdrowi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja też ma czkawke codziennie;) Ja mowiłam mojej gin,ze mi sie brzuch obniżył to odpowiedziała mi, ze to dlatego, że dziecko jest juz duze i nie swiadczy to o tym, ze niedługo bede rodziła, bo jak mnie zbadała to stwierdziła,ze tam wszystko jest ok i nic na razie nie wskzuje na przedwczesny poród u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
No to widzicie ile lekarzy tyle opinii, ile kobiet tyle przypadków. Pewnie każda z nas przejdzie ten poród inaczej i będziemy miały inne odczucia, ważne żeby obyło się bez komplikacji :) za ponad miesiąc będziemy tu rozmawiały o kupkach, kolkach, nocnym płaczu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Madziu ja już nie moge się doczekac tego wszystkiego i czasami denerwuje mnie jak ktos mówi: "odpoczywaj bo już niedługo skonczy Ci się te lenistwo, spanie do 10" itp.itd. Jestem przeciez tego swiadoma od początu ciąży i własnie na to czekam, czekam na moje malenstwo któremu poswiece tyle czasu ile trzeba, a ze czasami będzie ciężko to wiem, ze zatesknie za przespaną nocą to też wiem i że nie raz poleją się łzy ze zmęczenia, ale przeież to jest normalne i nie jestem żadną superwomen tylko normalnym człowiekiem... Eh koniec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Wszystkie na to czekamy :) żeby przytulić i wycalowac w końcu nasze serduszka! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Edi ja mam tak samo ! jak mi mówią "ooj Ty jeszcze nie wiesz co mówisz" albo " to nie jest tak jak sobie myślisz, to jest nocne wstawanie, bleee bleeee bleee.." wtedy się wyłączam. Przecież nie jesteśmy głupie i wiemy, że dziecko to obowiązek, ale przecież po coś w tej ciąży jesteśmy ! Nie ma co się przejmować ;) Musimy sobie przygotować jakąś ciętą ripostę na takie gadanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariaaa24
Ja odpowiadam zawsze 'a może nasza malutka będzie przesypiala całe noce i będzie bardzo grzeczna' na co zawsze odpowiadają 'nie, no tak' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jakby nie było to ja się ciesze najbardziej z tego,że są pampersy, bo w czasach naszych mam to pranie tych pieluch było najgorsze. Moja mam jak urodziła bliźniaków to miała dopiero pełne ręce roboty, non stop pranie i to w pralce frania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
Edi dokładnie, prać te pieluchy i jeszcze nie wiadomo czy to było zdrowe dla dzidzi i na pewno przemakały. Mi znowu włos się jeży jak pomyślę, że kiedyś nie było tej całej aparatury do badania dzidzi w ciąży, tylko słuchali przez trąbkę lekarską serduszka dzidzi.. a koniec był taki, że kobiety rodziły w domu !!! Nie wiedziały ile maleństwo waży, nie wiedziały jak jest ułożone, mogły i one i dzieci umierać przy porodzie a jednak wydaję mi się, że wtedy rodziły się zdrowsze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aguśka1234
Ja będę miała pranie pieluch :) Niby lepiej dla Maleństwa, ale zobaczymy ile wytrzymam :) Macie zamiar kupić laktator?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×