Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda len

Mamy rodzące w styczniu 2015

Polecane posty

Gość Joaasia
A prosze bardzo :) Moja córcia ma na imię Natalia, 3540 gr i 55 cm :) Rodziłam Naturalnie Sn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda len
A więc tak, poszłam prywatnie do lekarki, której nie za bardzo ufam no ale nie miałam innego wyjścia. Powiedziała mi, że mam się nie martwić, bo jest taki zastrzyk okołoporodowy, który dostaje się jak się już przyjedzie rodzić. Powiedziała mi też, że jeżeli to mnie uspokoi to przepisze mi taki antybiotyk który można brać i teraz trochę to zaleczy, ale UWAGA mam nie mówić o tym jak pojadę rodzić... bo i tak dostanę zastrzyk, który ochroni dziecko. trochę się boję w takim razie brać teraz ten antybiotyk, ale powiedziała mi, że mogę go spokojnie brać i nie zaszkodzi dzidziusiowi.. Szyjka miękka, ale nie rozwarta. długa na około 2 cm, ale brzuszek już nisko i łożysko dojrzewa, mała dalej jest o dwa tygodnie za mała, ale na jej sprzęcie ( a nie ma jakiegoś nowoczesnego) dzidzia waży 2830 czyli znowu o 200 więcej niż 5 dni temu, powiedziała, że skoro prenatalne badania wychodziły okej to znaczy, że dzidzia będzie po prostu malutka i taki jej urok. Edi nieźle musiałaś się przestraszyć, dobrze, że wszystko okej z Tobą i małą kruszynką, może jak się nie chce ruszać to będzie się już rodzić powoli ! :) Morciek trzymam kciuki, dobrze że to był tylko czop, pewnie Cię nastraszyłyśmy, ale lepiej na zimne dmuchać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mona. Jeli chcesz to napisz nam coś więcej. Spodziewasz się córeczki czy synka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam, porodzily czy jeszcze nie? :D wczoraj miałyśmy maskarę z Amelia bo nie mogła kupy zrobić cały dzień i się meczyla bidulka i nieźle w kość mi dała, już byłam załamana, ale dalysmy rade :D ide odsypiac noc poki potworek spi, milego dnia ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Od 8.30 żyjemy sobie już w trójeczkę! Bałam się cholernie, nie słuchałam położnej, a mimo to wyrobiłam się na samej porodówce w 2,5h. Byłam cięta i mi się trochę pękło, ale prawdę powiadają, że nic nie czuć. Lewatywy nie miałam. Bóle krzyżowe. Samo natężenie nie jest straszne. Tylko ich częstotliwość i to, że nie za bardzo można odpocząć pomiędzy nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez to sie nie da normalnie porozmawiac na tym gownie za przeproszeniem. Moze czas najwyzszy zebysmy sie na inne forum przeniosly? Bo ja nie chcialabym tracic z Wami kontaktu zwlaszcza biorac pod uwage, ze wszystkie tu przechodzimy to samo i mozemy zawsze liczyc na wsparcie i pomoc (procz tych wrednych gosci, ktorzy zawsze maja najwiecej do powiedzenia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co się dzieje z tą kafe ? Ciąge sie zacina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a*******l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joaasia
A proszę :) Natalia 3540 gr 55 cm/ SN :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joaasia
Kurcze zacina sie te kafe .Pisze do was, a moje wiadomosci nie wskakują tu brrrr ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joaasia
no i zacięło się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widze ostatnich postów, ani tych co piszecie Wy, ani tych co piszę ja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joaasiaaa
No dalej się zacina to kafe masakra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusie: nick______data porodu_____imie dziecka___wymiary___sn/cc Monia_____29.12.2014_______Amelka_______3740/56___cc Gusia_____30.12.2014_______Arturek_______3800/57___sn dariaaa24__30.12.2014_______Asia__________3450/53___cc Aniusia31__31.12.2014_______Zuzia________3550/57____cc Joaasia____02.01.2015_______Natalia_______3540/55___sn aska1234___06.01.2015_______Alicja_______3030/51____sn Kasisi______12.01.2015_______Iwo_________3610/55____sn Morciek____14.01.2015_______Małgorzata__ 2950/52 ___sn karolina29___14.01.2015______Marysia____3980/58____cc Ciężaróweczki: edi1212_____19.01.2015____ martulaaa82_24.01.2015____ gosc angela__25.01.2015____ Magda len___25.01.2015____ maaajusia____27.01.2015___

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchatki jest nas coraz mniej ;) Madzia i jak zdecydowałaś sie na ten antybiotyk??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasisi jak tam u Was ? :) Masz już ten pokarm?? Morciek uzupełnij tabelke jesli mozesz ;) Monia Ty karmisz tylko mlekiem modyfikowanym czy też swoim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morciek
Krocze mnie boli. :) Ale jestem szczęśliwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę z telefonu, dlatego będę miała problem z uzupełnieniem tabeleczki. Podaję informacje: Małgorzata, 14.01.2015, 2950g, 52 cm, sn. :) a ten. Ja też miałam tego paciorkowca. W trakcie akcji porodowej miałam podawane do wkłucia odpowiednie dawki antybiotyku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość fantasy
Ja mam termin na 25 styczeń. Boje się porodu i tego, że umrę przy nim. 12 stycznia miałam wizytę, u gina określił wagę dzidzi. 3900 plus minus 0,600 gram. Dziewucha od samego początku była sporawa. Dostaje silne kopniaki, cierpię za okropny ból stawów. 21 stycznia mam wyznaczoną kolejną wizytę u gina. To nie tak miało wyglądać :( . Nie wszystko jest dopięte na ostatni guzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morciek kurcze taka mala ta Twoja Małgorzatka, a i tak ncinali i jeszcze pękłaś, hmmm jak widac nie ma reguły Dałaś rade to najważniejsze ;) Dzięki za info. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fantasy nie przejmuj sie. Moja mała 11 dni temu wazyła 3220, a wczoraj na innym sprzecie wyszło 3205, a minelo przecież sporo czasu i powinna byc cięższa. Jesli chodzi o poród to przeczytaj sobie nasze wpisy i zobacz kazda mamusia przezyła i po mimo bolu i roznych przygód sa najszczesliwsze na swiecie trzymajac na rekach swoje malenstwa. Głowa do góry! Ja termin mam na dniach, a nie mam jeszcze łożeczka. Ponad miesiąc temu zamowilam łóżeczko, wczoraj byłam odebrac okazało sie,ze jest bez szuflady, a ja zamawiałam z szuflada bo jest mi bardzo potrzebna i teraz szukam na allegro jakiegos w miare fajnego z szufladą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morciek, serdeczne gratulacje!:-D Ja w skrócie jeszcze napiszę o swoim. Zaczęło się ok 2 w nocy, takie tam skurcze, grzecznie poczekałam do 7 i spokojnie pojechaliśmy do szpitala. Miałam już rozwarcie na 3-4 cm i ogólnie gładko poszło. Od 8 skurcze co ok 5 min, znieczulenie o 12 i było wspaniale, nie czułam nic. Potem parcie było niefajne ale jak na 1 poród ok 5,5h to nie jest tak źle;-) Wczoraj wieczorem przyszła położna, nacisnęła pierś i była siara, więc pokarm już jest ale musiałam wcześniej dawać mm, bo coś jeść musiał. Madzia, ja nie brałabym tego antybiotyki, po co Ci dodatkowa chemia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia___
Kasisi mi na laktacje pomogl laktator bo ja niezle rozkrecil :) Karmie na zmiane raz moim mlekiem raz modyfikowanym, czasem zpiersi czasem odciagam i daje z butelki, roznie. Zalezy jak lezy :) kupilam dzisiaj stanik do karmienia mam nadzieje ze teraz bedzie mi latwiej z tym. Pierwszy spacerek godzinny zaliczony w okropnej wichurze i w deszczu wiec mala dostala spora dawke swiezego powietrza :) Morciek gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja stanik to mam już kupiony ze 4 m-ce temu, a właściwie 3 sztuki, bardzo pomocna rzecz teraz;-) Mam już pokarm, bo Iwo od samego początku bardzo dobrze ssie i jak ssał pustą pierś, to w niewiele ponad 24h pojawiła się siara, a to chyba szybko, bo pokarmu nie miałam zupełnie nic. Myślę, że on bardzo dobrze pomógł mnie i sobie, bo ciumka z wielką pasją:-D Mam nadzieję, że uda się już nie dawać mm. Jest cudny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×