niby roans w pracy co wy na to ?

Witajcie dziewczyny. Jest problem i nie wiem gdzie się zwrócić o pomoc, więc piszę tutaj mam nadzieję że mi pomożecie. Chodzi o to, że w pracy poznałam fajnego, przystojnego chłopaka. Zaczęliśmy rozmawiać nawet dość często bo nasze stanowiska są trochę powiązane ze sobą. Zaczęło się niewinnie zwykłą rozmową może nawet małym flirtem. Niestety od znajomego dowiedziałam się, że ten chłopak, który ma dopiero 23lata ma dziecko i jest po rozwodzie oraz ma dziewczynę. Widzę jego zachowanie w pracy jest poprostu kobieciarzem, jest z tych niegrzecznych chłopców co o dziwo mi nie przeszkadza. Ostatnio chciał mój numer więc mu podałam i zaczęliśmy pisać powiedział tzn ja to tak odebrałam, że ma problemy z tą swoją laską co w sumie mnie ucieszyło. No cóż jak tak pisaliśmy okazało się, że mamy wspólne zainteresowania lubimy te same filmy muzykę. Mi osobiście nie przeszkadza to że ma dziecko i jest po rozwodzie i że ma dziewczynę choć chyba im się nie układa. Dla żartów w pracy (bo chodzą plotki, że mamy romans choć tylko rozmawiamy) postanowiliśmy dać ludziom więcej pretekstów i dla żartów się niby po kryjomu przytulić. Zaszokował mnie tą propozycją i już odrazu mnie objął choć wiem że to żarty nie chce dopuszczać myśli że ja i on nie chce poraz kolejny być zraniona ale coś mi się w nim podoba chyba to że jest właśnie z tych 'niegrzecznych' chłopców. Jak sądzicie? mam się w tę zabawę z niby romansem pchać?