Zniknal temat o Anwen...

one nie sa bezpodstawne to czysta prawda. kim mozna nazwac osobe ktorą cos denerwuje a mimo to nadal odwiedza powod swoich nerwów?? idiotka. mnie wkurzal facebook to go skasowalam i po problemi a ty widac jakas masochistka jestes

Pewnie jak straci jednego czytelnika to nie, ale jak widać po ilości wiadmości w tym wątku takich osób jest już kilka/kilkanaście/może nawet kilkadziesiąt, a to już znacząca liczba

Ja Facebooka nigdy nie miałam :). Ja rozgraniczam, blog mnie nie denerwuje, ale zachowanie właścicielki już tak - ot taka ze mnie masochistka

no niestety blog sie wiąże scisle z autorka bloga. raczej sie nie da tego rozgraniczyć

haha, jaka beka ;D Odpowiedziałam ostatnio pod postem Anwen na komentarz jednej dziewczyny, która prosiła o poradę. Uznałam, że odpowiem, bo miałam również ten problem/wątpliwości i podobne "warunki włosowe". Odpowiedziała też inna osoba, ale anonim, lakonicznie. Moja odpowiedź się nie ukazała... Czyżby jakiś ból doopy Anwen? Bo ktoś może lepiej wiedzieć co się nadaje do włosów INNYCH niż ona posiada?

Ona ma coś takiego że jak pod postem jest więcej niż 200 komntarzy to się nie laduja w całosci i pod spodem jest opcja "wczytaj dalej", może ta twoja odpowiedź tam jest tylko nie wczytałaś?

Dzięki, sprawdziłam, ale jednak nie. Zresztą to była odpowiedź na inny komentarz i powinna być wcześniej w drzewku. Czytałam też dyskusję pod postem Kamili - w pewnym momencie Anwen pisze, że tylko firmy, z którymi ma kontrakty, mogą wymagać od niej o czym ma pisać, no i że to nie jest zasługa czytelników, że jej blog ma reklamy, zarabia, itd. tylko tego, że ona tak dobrze pisze. Czyli - jak coś ci się nie podoba, to wypad. Zwykli czytelnicy chyba się nie liczą.

No to właśnie ja :), ogólnie nie mówię,że Anwen pisze źle, ale jednak to czytelnicy przekazują innym "słuchaj znalazłam takiego fajnego bloga,wyślę ci link" i w ten sposób blog zyskuje popularność, co dopiero potem dochodzi też do firm itd. Podsumowanie Kallosów zrobiła bardzo wyczerpujące - zwłaszcza mając małe dziecko, ale gdy robiła akcję płukanek to jeszcze dziecka na świecie nie było i nie ma czasu jej podsumować od wakacji? Albo co to ma być że obiecuje że ankieta pojawi się tego i tego dnia, a gdy się nie pojawiło i ktoś jej zwrócił uwagę w komentarzu to go usunęła, usunęła z poprzedniego postu dopisek z "obetnicą", i wstawia post dajmy na to 2 dni później niż zamierzony termin i bezczelnie pisze "tak jak obiecałam dziś wstawiam".

Ostatnio pojawił sie bardzo fajny wpis moim zdaniem :D taki kiedy blog nie byl tylko o odrostach rozjasnianiu i ogolnie kolorze włosów Anwen :)

Tak sobie pomyślałam, czy ta akcja kallosowa nie była aby na zamówienie producenta/dystrybutora... Prosty schemat - Anwen ogłasza akcję, dziewczyny rzucają się do sklepów kupować Kallosy, następnie podsumowanie ukazuje się szybko, jako że akcja była sponsorowana ;) Może to teoria spiskowa, ale brzmi logicznie ;) tzn jakby była producentem, to zapłaciłabym blogerowi za zrobienie takiej akcji, wiedząc że bloger jest wpływowy ;)

Takie komentarze też się pojawiały pod wpisam i szybko zostawały skrytykowane i usuwane :). Też tak obstawiam, tym bardziej że dziewczyny proponowały wielokrotnie analogiczną akcję z Biovaxami i odrzuciła ją na rzecz drożdży

Dobrze, ze ja nie dalam się skusić na ta akcje z kallosami i nie kupilam jej. A mialam kupić i wziąć w tym udział ehh

jej z bogactwa juz sie w glowie wywraca produkty OLAPLEX 200$ a jak ja jakas laska niby obrazila ze jej odbija i idzie na skroty to ta na nia, ze ona tez jest Kobieta..masakra zal mi Anwen bo co raz bardziej jej SODOWKA wali..i kasa. a gdzie naturalna regeneracja, tu pisze ze po 1 zabiwgu po rozjasnianiu jej sie zregenerowaly , pozmiej ze bez Olaplex jej wlosy beda w zlej komdycji...boze

Masakra ale ta dziewczyna jest głupia. Weszłam na jej bloga i patrzę ta zdziwiona że od rozjaśniania zniszczyły się jej włosy. Co nie przewidziała tęgo? Tyle lat dbania a ta na siłę robi inwazyjne zabiegi mające zgubny wpływ na kondycję włosów

Nie zauwazylam zeby byla zaskoczona tym ze rozjasnianie zniszczylo jej wlosy, ty chyba nie umiesz czytac ze zrozumieniem. Ona sie z tym liczyla. A wlosów i tak nie ma w strasznej kondycji. Niektorzy bez rozjasniania maja gorsze . Co do tego ollaplex to zgadzam sie. Kogo na to stac? A i w efekty nie za bardzo wierze. nie dalabym tyle kasy na produkt do wlosow

No nie do końca chyba się liczyła... cyt. "Spodziewałam się, że włosy po rozjaśnianiu będą wyglądały gorzej, ale nie brałam pod uwagę, że będzie aż tak źle. " "Mam jedynie lekki żal o to, że nie uprzedziła mnie, że włosy ulegną aż takiemu zniszczeniu, a wręcz twierdziła, że tak nie będzie. " Podejrzewam, że Anwen myślała, że jej włosy są tak mega ultra za**biście zadbane plus oczywiste predyspozycje genetyczne, że zdjęcie koloru co najwyżej przesuszy jej włosy. No i oczywiście zaufała fryzjerce...

Tylko że ja czytam ze zrozumieniem! Jak ktoś wyżej napisal niby liczyła się z tym że mogą być zniszczenia ale myślała ze mniejsze ha ha. Przecież tego nie można przewidzieć i ryzyko jest duże. W dodatku bidulka złożyła reklamacje w salonie he he jaki żal. Kombinuje, cuduje a potem płacz. Najpierw idzie w brąz. Trudno pewnie przejęła się hejtami o odrostach i heja rozjaśniać. A tu włosy zniszczone. Potem próbuje ratować się kemonem i lipa kolor wychodzi czarny ja poerdzielr z czarnego schodzila i znów ma czarny i do tego siano. Żenada. Takie doświadczenie ma a zachowuje się jak bohaterki włosowych historii co kładą farbę na farbę albo rozjaśniacz. Teraz będzie miała o czym pisać jak to ratuje swe spalone włosy. A psychofanki będą się jarać.

tyle lat dbala o te wlosy a teraz wszystko pojdzie w p*****ec, a w sumie w tej czerni nie bylo jej zle

Czytałyście post o TT? Nawet w komentarzach zarzucili jej, że napisała go z takim lekceważeniem, ignorancją że pisze tak jakby się wywyższała"wiekoszość osób po prostu przesadza", "olać temat" i nie wierzy w problemy czytelniczek, jeśli jej się nie przytrafiły. Z tym kładzeniem farby na farbę to też wieje takim niedoświadczeniem jak na włosową wyrocznię, dl;a których za nią uchodzi. Ale z tego co koajrze to ona pisała że pofarbowała bo szła na wesele

Ha ha niech się zgłosi do blond bunny to uratuje jej włosy. Jak juz kombinuje i lata po salonach a rzekomo nie miała zaufania do fryzjerów to co jej zależy? Przewrócilo się w główce. A najlepsze jak się mysi czepiła gdy tamta nie odpisala jej na maila wielka anwen napisala a mysis nie raczyła odpisać ha ha

Aż przykro że to do anwen trafiłam, gdy ponad 3 lata temu postanowiłam zapuścić włosy. Wydawała się taka spoko fajną dziewczyna. Nie wkurza mnie jej sukces i to że wydala książkę widocznie zasłużyła. Zarabia może i kasę i dobrze niech ma cieszę się jak ludziom się układa. Jednak razi mnie to że zrobiła się jakaś zarozumiała, że w komentarzach na blogu jej wyznawczynie jadą każdego kto ma inne zdanie a anwen nawet nie reaguje odnoszę wrażenie ze nawet jej się to podoba. Klasy to ona nie ma. Potem trafiłam do eve i to w jej włosach się zakochałam. Lubię też martusiowykuferek fajna dziewczyna i zapuściła włosy cienkie i to jest wyczyn.

23.36 co do Mysi to akurat sie zgadzam. olała blog po calosci. Ta to wogole nie odpisuje. Anwen jest jaka jest czasem denerwujaca ale ma to do siebie ze wpisy sie pojawiaja regularnie. Albo sie blog prowadzi albo sie zamyka jak sie nie ma czasu a Mysia? Kiedys przez 4 miesiace nie dodała postu zadnego!a lubie ja czytac bo widac ze sie zna na fryzjerstwie.

Oj po aferze na forum i tylu razach ile się wzajemnie z Blond Bunny obrażały to do niej na pewno nie pójdzie ;D a szkoda, bo byłoby to całkiem ciekawe co by Bunny poradziła w tej sprawie. Ja też mam dokładnie takie samo wrażenie co osoba powyżej - że zrobiła się zarozumiała i to wzajemne obrzucanie błotem w komentarzach jej się podoba (!). W ogóle nie wiem jak wy, ale zauważyłam, że wiele blogerek gdy przechodzi na swoje (co jest teraz chyba bardzo modne), czyli odcina się od końcówki .blogspot com robi się zadufane w sobie. Ale jak widać teraz na blogu nawet takiej wielkiej wyroczni zdarzają się błędy, może to troszkę sprawi że spokornieje. A Eve ma najpiękniejsze włosy w blogosferze potwierdzam :)

Ha ha z tą Blond Bunny to była ironia, pamiętam jak laski z forum Anwen złośliwie nabijały się, że jak zniszczą sobie włosy, to pójda po poradę do Blond Bunny, wyśmiewając ją, że sama kąpie włosy w rozjaśniaczu. Swoją drogą to laski z tamtego forum trzymały gorszy poziom niż mądraliny z Wizazu (niekoniecznie forum włosowego wizazu, a innych).

co do blogspotu to się zgadzam, blog bez koncówki blogspot to chybą dla nich wyższy lewel i sodówa uderza.

No a już myślałam że sama sobie coś uroiłam heh tak się stało nie tylko u Anwen, jak BHC albo Alina Rose czy Martusiowy Kuferek przeszły na ten wyższy level to też się zrobiły zdecydowanie mniej sympatyczne i "ludzkie"

One chyba czytać nie umiały bo nawet ja nie znając bloga tej Bunny już po kilku postach wiedziałam, że nie korzysta z rozjaśniacza tylko farby no i zgadzam się że chamstwo na byłym forum czy też pod postami Anwen jest zdecydowanie większe od wizażu czy Vitalii. Hiruda słuchaj co do drzewka to nie wiem czemu tak jest ale też nieraz jak komuś bezpośrednio odpowiadałam to moje posty nie pokazywały się w drzewku tylko gdzieś osobno albo w drzewku do zupełnie innego komentarza, może jak ona odrzuca dużo komentarzy wzlędem jej to się potem tak dziwnie ustawiają ;D

Kamila - może i tak, w sumie nie wiem czy teraz dałabym radę znaleźć mój komentarz ;) Oj to jeśli miała wesele, to zaproszenie się otrzymuje z wyprzedzeniem, a nie na tydzień/miesiąc przed, więc mogła poczekać z tą dekoloryzacją... Coraz bardziej bawią mnie "obrończynie" i "hejterki hejtu" w komentarzach :)))

Widziałyście kosmetyczna hedonistkę u anwen? Nie znałam tej blogerki jakie cudo włosy przepiękne długie, grube, lśniące!

Widziałam, nawet myślałam na początku, że to doczepy ;D Dziewczyna wygrała na loterii genetycznej ;)