Zniknal temat o Anwen...

nic dodac, nic ujac ;)

Bez wczytywania się.... dziwna sprawa. Piszę na szybko, ale myslę, że to jakieś psychofanki zgłosiły tamten temat lub sama zainteresowana, jak któraś z Was zaczęła prowadzić śledztwo, z tym licznikiem :D Sorry mamy wolność słowa i durne kasowanie tematów, tylko może nas utwierdzić, że ktoś się czegos obawia lub jest przewrażliwiony. Normalnie jak sekta, zatuszować, usunąć, wyprać mózg!

No widzisz moja wnikliwość zawiniła ;p kopia google czy archive.org nic nie daje, bo można tam przeczytać tylko jedna ze stron, a reszta poszła w niepamięc

Mnie dziwi tylko to, ze jej strona na FB ma ponad 100tys fanów, a np. BHC 10tys. Ciekawe, za ilu Ania zaplacila...? ;)

Ja nie mam facebooka więc nie istnieję :-), ale nawet gdybym miała, to bym nie była członkiem żadnych włosomaniaczek itp.

Które blogerki dzialaja wam na nerwy? Ja np. nie trawie olfaktorii, BHC tez ostatnio mnie wnerwia, tak samo Eve.

Blondhaircare niestety zrobila sie taka sama jak Anwen, a wlosy Eve podziwiam

To temat o Anwen a nie o innych :) ja np. wszystkie inne blogerki, które odwiedzam od dawna bardzo lubię :)

Prawda temat o Anwen, ale mam wrażenie, że wiele blogerek zachowuje się podobnie/tak samo jak ona, uważają ją za matkę chrzestną blogosfery. Kolejna mądra Eve, która też musiała w osobnym poście objawić,ze jest w ciąży. O ile jej włosy ubóstwiam, tak takie podejście to dla mnie dziecinada. A jeżeli ta dyskusja też zostanie usunięta, to będziemy zakładać temat od nowa do skutku.

A ja Eve lubię, a że pochwaliła się ciążą, cóż dziewczyna się cieszy, chciała się tym podzielić. W ogóle na Bloga Eve trafiłam przez przypadek jakieś 2 lata temu, jak zobaczyłam zdjęcia jej włosów kopara mi opadła! I od tego czasu odwiedzam jej bloga. Wątpię, by Eve zaczęła się przesadnie lansować, raczej nie ten typ.

Ja sie nie moge nadziwic jak takie geste wlosy moga miec zaledwie 7-8cm w kucyku, myslalam ze conajmniej 10 ;p

eve to taka poczciwa sie wydaje :)))

BHC i Eve sa spoko w porównaniu do Anwen, która już totalnie odleciala, skoro stwierdziła, że nawet na kafeterii nie można nic napisać krytycznego na jej temat, skasowanie tamtego forum to niestety bardzo złe posuniecie dla jej "wizerunku " :D :D :D

BHC średnio lubię, po prostu jakoś nic ciekawego na jej blogu nie znalazłam. Ale włosy ma teraz ładne jak przestała je farbować.

Mnie włosy BHC nie jarają bo moje wizualnie są podobne, ale nieskromnie mówiąc w o wiele lepszej kondycji ;p chociaż zanim urosną do kolan to pewnie zdążą się zniszczyć, jej uroda też mnie nie jara bo jest taka hmm... niecharakterystyczna, mam na myśli, że pewnie przechodziłaby obok mnie i nawet nie poznałabym po twarzy, że to ona. A i podejście do czytelników też niestety się pogorszyło, coraz więcej u niej ironicznych i szyderczych odpowiedzi, takich jak u Anwen. Też z jej bloga niewiele wyniosłam. A teraz wróćmy do tematu bo kwiatki są, kurczę co przeciętnego czytelnika jak ja może obchodzić, co Anwen (i nie tylko) kupiła sobie wczoraj? Co, zamierza mi podarować swoje zakupy? Nie. Tylko wzbudza zazdrość i robi ochotę na rujnowanie swojego budżetu kolejnymi zakupami kosmetycznymi

Taką epopeję wysmarowałam do Ani, oczywiście nie łudzę się nawet, że ujrzy ona światło dzienne :) Anwen, czy mogłabyś się jakoś do tego odnieść? http://f.kafeteria.pl/temat/zniknal-temat-o-anwen-p_6084041/2 Dodam, że usunięcie poprzedniego tematu, do czego zapewne się przyczyniłaś, nic nie da. Temat będzie zakładany od nowa, dopóki nie ustosunkujesz się do uwag nt. spadającej jakości twoich wpisów. Nie jest to komentarz "hejterski", po prostu uważam, że skoro nie tylko ja zauważyłam zmiany na twoim blogu w złym kierunku, a zauważylo to także kilkanaście osób, to może warto jednak się zastanowić, zamiast udawać, że wszystko jest w porządku? Wiem, że mój komentarz zapewne nie przejdzie moderacji, ale może chociaż przed skasowaniem go wejdź w podany link, przeczytaj obie strony i zmień stosunek do czytelników, lub zastosuj ostrzejszą moderację nie tylko pod MWH. Pozdrawiam serdecznie, Kamila.

Ale dziewucha jest spryciula-powyszukiwała w necie sposobów,zamiesciła u siebie,dodała kilka historyjek i wydała ksiazke,kasa płynie:(i moglaby chociaz dbac o te włosiska jak sie nataką boginię kreuje,bo włosy ma paskudne

O z jednej strony fakt to trzeba mieć łeb żeby na cudzym zarobić :), dodając też to, jaką trzeba mieć siłę oddziaływania (?), skoro laski wydają 35zł na książkę, podczas gdy mogą przeczytać całego bloga za darmo

Oj dajcie spokój dziewczynie, niech ma :)

Ja jej nie żałuję, niech ma ok, tylko niech traktuje swoich czytelników (bo to dzięki nim zarabia! dzięki nim dostaje prezenty i współprace!) tak, jak kiedys, niech odpowiada na pytania na raty zamiast przyjąć 100 komentarzy, 100 nie zaakceptować i na żaden nie odpowiedzieć

Może dziewczyna wreszcie zamiast tylko kasować komentarz weszła też w link i przeczytała te 2 strony, bo pod jednym z ostatnich postów odpowiedziała na chyba rekordową ilość pytań, nawet gdy powtórzyły się kilka razy to normalnie odpisała, takie coś mi się bardzo podoba :)

Fajnie, bo może w końcu zrozumiała o co nam chodziło, bo do tej pory Anwen uważała że to forum jest tylko po to żeby ją obgadywać, "hejtować" i"zniszczyć" jej bloga . NIE! NIE o to nam chodzi ANIA! wiem , że tu regularnie zaglądasz . Tutaj są głownie stałe czytelniczki, które zauważyły "drobną" zmiane w podejściu do prowadzenia bloga i do czytelników.

No z pewnością tu zagląda, chociażby dlatego że podesłałam jej link. Nie podoba mi się też to, że wszędzie na siłę promuje swoją książkę, wciska ją gdzie tylko się da

Jej wpisy ostatnio są tak żałosne :D dzisiejszy to porażka :D a szczególnie wstęp :D

Ona chyba uważa czytelników za idiotów, skoro wyłapała jakiś komentarz , myśli że " MY " czytelniczki wszystkie jesteśmy ograniczone umysłowo :D i musi nam tłumaczyć łaskawie co to jest włosomaniaczka :D delikatnie nam to sugeruje że jesteśmy torszkę głupiutkie ale na szczęście mamy ją i ona nam wszystko wyjaśni :D "Na moim blogu też ostatnio przeczytałam, że farbowanie włosów jest antywłosomaniackie i nie powinnam o tym pisać :D " oj Aniu Aniu jak zwykle przekręciłaś wszystko, żeby wyszło na Twoje :) Chodziło o to, że czytanie o Twoich odrostach w co drugim poście może być delikatnie mówiąc nieciekawą lekturą dla Twoich czytelniczek na których zarabiasz:) szczególnie, że swego czasu owe odrosty wyglądały, również delikatnie mówiąc, bardzo nieestetycznie :)

A jak dla mnie wstęp właśnie taki "ludzki" ;p jak za starej Anwen heh, cóż może rzeczywiście rzeczywiście zabrzmiało to niefortunnie i wyszło że wszystkie czytelniczki są hmm głupie, ale z drugiej strony to dotyczyło czytelniczki Kasysko ;p a poza tym, jak tu nie mieć "fanek" za bande kretynek, skoro wiele z nich przeczytała całego bloga, do internetu mają dostęp cały czas, bo pokazuje to częstotliwość ich komentarzy lub wypowiedzi na forach, a i wydają 35zł na coś, co zostało zamieszczone na blogu za darmo i mogą w każdej chwili do tego wrócić. Ale też nie wiem jak wy, ale rzeczywiście zauważyłam podział w internecie na racjonalne włosomaniczki, jak i na te ortodoksyjne, co zakrawa już pod chorobę psychiczną i tu określenie "włoso/zasado/anty sls/anty silikono-mania" jest jak najbardziej prawidłowe.

Wziął też się jakiś standard, że włosomaniaczka-blogerka ma włosy do pasa, super faceta i miliony kosmetyków. No ale sorry, najpierw przecież musi te włosy zapuścić, nie mozna od niej wymagać wlosow do pasa po np. roku dbania,gdy pierw musiała ściąć zniszczenia (ja nie mialam cierpliwosci i odrazu scielam na krótko). Ja długich włosow nie mam (jeszcze ;p), a szałowi na litry Kallosów, Biovaxów i Fructisów niestety uległam ;/ oj portfel cierpi ;/. Wybaczcie tę dygresję, ale zmierzam do tego, że Niektóre laski naprawdę oczadziały, tak jak pod jedną z MWH zjechali dziewczynę,że używa Syossa. I nie podoba mi się tylko to, że najpierw Anwen i BHC psioczyły na silikony i slsy, a teraz ich używają na codzień, bo "moje włosy są teraz niskoporowate i potrzebują innej pielegnacji", a "silikony są przydatne".W takim razie powinny edytować swoje starsze wpisy sw ktorych tak zmawialy na w/w składniki, bo początkujące laski je czytają i potem mają wyprane mózgi.

ok to ten też podniosę :D

Jeszcze powiem tak - dziewczyna urodziła dziecko, rozumiem, że nie ma czasu na prowadzenie bloga. Ale. Też mam bloga i z powodu braku czasu od kilku miesięcy nie piszę. Bo lepiej nie pisać nic niż odwalać chałę pisząc zapchajdziury...

Dziewczyny. Po 1 ma podpisane pewnie kontrakty wiec i firmy dbają o siebie mogły sie zglosić, poza tym sama kafeteria z nią współpracuje więc tez dbają o swój wizerunek. Jak wam siejej blog nie podoba, to przerzućcie sie na inne;)