Często słysze jak wierzacy mówią, że "rozmawiają sie z bogiem"

zabicie kogokolwiek w większości jest przemyślane, ale czasem w silnie emocjonujących sytuacjach bywa właśnie odruchem, afektem, nie wiem czego nie rozumiesz. jak ktoś coś obiecuje, a potem nie dotrzymuje słowa to na pochlebstwa nie zasługuje. x tak, a jak ktoś kłamie że kocha i wymusza g****a, szantażuje emocjonalnie to zasługuje na... loda, a w przypadku "mężczyzn" w związku - minetkę:D czyli usprawiedliwiasz zabicie fajnej kobietki, która sama dysponuje swoim ciałem:D jesteś spiertolony czy co?:D hahaha, ostatnie zdanie=zdanie psychola:D k***a

wejście w wierną suczą pochewkę wyrywającej się partnerki też jest kwestią chwili i też może być afektem.

co za chory bełkot, lecz się powtarzam. "wymuszanie gwałtu" to oksymoron. udowodniony afekt zawsze usprawiedliwia sprawcę, bez względu na przyczynę, jesteś jakaś zje/bana że tego nie możesz pojąć czy jak?

tak więc dalej licytuj się o broń tego monogamicznego g****a, broń brawo i wszystkie kobiety to k***y, prawolku :D generalnie, ja tej niby zgwałconej będę współczuć, po co ma cierpieć przez własną głupotę? ale chcącemu nie dzieje się krzywda. nie ma ani zdradzać (tak? dobrze? grzeczna jestem?) ani odmawiać a ja się na związek nie godziłam i mogę robić co chcę

o za chory bełkot, lecz się powtarzam. "wymuszanie gwałtu" to oksymoron. udowodniony afekt zawsze usprawiedliwia sprawcę, bez względu na przyczynę, jesteś jakaś zje/bana że tego nie możesz pojąć czy jak? x zasugerowałeś, że zabicie osoby zdradzającej można usprawiedliwić. więc to Ty się lecz, bo jesteś niebezpieczny:( biedny kretyn:( bez jajek:( ej, ale na pewno da się zrobić plastykę ptaka, nie załamuj się.

gwałt nie jest afektem debilko. i jaką bzdurę jeszcze wymyślisz?

nazywanie mnie debilką i zmuszanie mnie do pisania po raz kolejny tego samego (jeden ruch w suczkę = afekt maybe?) to Twój sposób na dyskusję?:D argumenty.

popie/r/d/olona idiotko, czy ty rozumiesz, ze afekt jest stwierdzany przez specjalistów? kretynka do potęgi, szkoda czasu na rozmowę jakąkolwiek z takim betonem.

:D:D:D:D:D:D:D:D:D uspokój się, spuść jej wpiertol, bo Ci żyłka pęknie czy coś:D a ja tam uważam, że gwałciciel też może być niesiony emocją. i chuj?

taaa, żaden psychiatra nie stwierdził, ze gwałt może wynikać z afektu, ale kretynka broken wie lepiej od samych specjalistów jak ludzki mózg funkcjonuje hahahahhahaha idź stąd i wstydu oszczędź

a Ty jesteś na bieżąco z tymi badaniami?:D ciekawam dlaczego.

chuj kogo twoje nic nie warte uważanie obchodzi

każdy kto ma wiedzę o podstawach psychologii wie czym jest afekt, debilko, która wymyśli największą bzdurę aby "udowodnić" swoje durne teorie

a jak partner zgwałc***artnerkę za karę za "puszczanie się"? to to jest afekt Twoim zdaniem ha, zagięłam Cię.

Aż się wtrącę, bo głupota jednostki z nikiem na "b" jest porażająca. Afekt to silny, piorunujący stres, który odcina na chwilę świadomość. Słyszałam ostatnio o facecie, który przyłapując pedofila w trakcie gwałtu na własnym dziecku - zabił go. To jest właśnie afekt. W afekcie facetowi nawet nie stanie. Gwałty biorą się z pożądania, z niepanowania nad popędem, ze skłonności sadystycznych itd., a nie z silnych negatywnych, stresujących emocji. Już nawet nie wspominam o tym, że idąc tym błędnym tokiem myślenia to każdy gwałt może być usprawiedliwiony "afektem".

no toż k***a mówię, że w suczą partnerkę też można pchnąć pod wpływem stresu. poza tym jeśli czyjeś dysponowanie własnym ciałem wywołuje u Ciebie coś takiego - przelecz się.

za karę to mogę ci przywalić w durny ryj, idiotko. "za karę" jest jak najbardziej przemyślane i nie ma to nic wspólnego z afektem. weź k***a dowiedz się czym jest afekt bo się czytać nie da twojego steku debilizmów.

podnoszenie wartości towarzyskiej i seksualnej kobietki porównywać do piertolenia dziecka - brawo

to Ty zacząłeś pisać o afekcie, usprawiedliwiając żywe g****a, prawda? zobacz początek"rozmowy". grozić możesz swojej suce, która się godzi na to, nie mnie, imbecylu. To Ty nazwałeś karę afektem, nie ja

Leczyć to ty się powinnaś, a przede wszystkim doinformować, bo twoja ignorancja jest powalająca. Popęd seksualny zrównywać do afektu - debilizm miesiąca.

:D o, imbecyl zaczyna wszystko usprawiedliwiać, to się robi ciekawsze partner karzący partnerkę - ma afekt gwałciciel - ma popęd:D wszystko się da usprawiedliwić, super

gdzie ja nazwałem "karę" afektem, durna szmato? GDZIE, się pytam? potrafisz w ogóle czytać ze zrozumieniem czy myśli o gwałtach i g****ach już zryły ci łeb na dobre? nigdzie nie napisałem, że każde zabójstwo za zdradę jest afektem, więc nie wkładaj mi w usta swoich urojeń. nie usprawiedliwiam zabójstw, a stwierdzam jedynie fakt, że niektóre zabójstwa są dokonywane w trakcie afektu, co wcześniej zostaje poddane ocenie przez ludzi, którzy się na tym znają i mają pojęcie o ludzkiej psyche w przeciwieństwie do ciebie pier/dolącej głupoty na każdym kroku.

Jesteś tak mało inteligentna, że to aż boli. Właśnie nie da się wszystkiego usprawiedliwić, braku kontroli nad popędem seksualnym nie da się usprawiedliwić, dlatego nikt nie usprawiedliwia gwałtów.