Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

MAKARONY w oknach kicz naszych czasów

Polecane posty

Gość gość
To wybacz, wzięłam to za Twoją wypowiedź. Co nie zmienia faktu, że Twój gust też uniwersalny nie jest i nie powinnaś krytykować ludzi za to, że mają inni. Mnie np. białe pomieszczenia kojarzą się tak jak niektórym tutaj - ze starymi mieszkaniami z PRL'u i z mieszkaniami pod wynajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zanim ktoś na mnie naskoczy - "makaronów" też w oknach nie mam (na temat weszłam z ciekawości co to takiego jest, do tej pory to były dla mnie "koraliki"). Po prostu ani koraliki ani przesadny minimalizm mi się nie podobają, bo na jednym mój kot by non-stop wisiał, a drugie przypomina mi styl domu w którym jako studentka wynajmowałam pokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czytam regularnie forum wnętrzarskie na LM. Pojawiało się kiedyś mnóstwo zdjęc z makaronami w pokojach. Ludzie pisali w sposób mniej lub bardziej delikatny, że to nieładne. Niektórzy się zgodzili i zmieniali, niektórzy się burzyli. Wszyscy, którzy to zmienili, przyznawali rację, że nie ma porównania jak się z gustem urządzi okno. Teraz bardzo rzadko pojawiją się makarony na zdjęciach z mieszkań. Ludziom wyrabia się gust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale makarony są sprzedawane na rynku za grosze. U nasz całe osiedle barakowe ma albo makarony albo firany skosy a tam mieszkają ludzie wysiedleni za niepłacenie czynszu. Sama patologia, pijacy, ćpuni, złodzieje... to właśnie w takich domach wisza makarony. x W patologicznych barakach gdzie wegetują ćpuny, złodzieje i pijacy to w oknach nie ma nic abo wiszą takie stare poszarzałe szmaty jakimi ty się zachwycasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja akurat nie mam białych pomieszczeń choć bardzo lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale makarony są sprzedawane na rynku za grosze. U nasz całe osiedle barakowe ma albo makarony albo firany skosy a tam mieszkają ludzie wysiedleni za niepłacenie czynszu. Sama patologia, pijacy, ćpuni, złodzieje... to właśnie w takich domach wisza makarony. x W patologicznych barakach gdzie wegetują ćpuny, złodzieje i pijacy to w oknach nie ma nic abo wiszą takie stare poszarzałe szmaty jakimi ty się zachwycasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do makaronów to podpisuje się dwiema rękami pod tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co normalnych ludzi obchodzi, kto i co ma w swoim własnym mieszkaniu, oj polaczki prostaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obchodzi, obchodzi wielu ludzi aż za bardzo obchodzi nawet bym powiedział, że wiekszość żyje tym jak żyja i co mają ionni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie chyba nazywa brak wlasnego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak wlasnego życia ma większość z tego forum. Jednak ja nie uważam, ze to tylko z braku własnego życia. To wynika z natury ludzkiej. Ludzie ludźmi się interesują i interesowali od zawsze. I zawsze sobie wytykali różne rzeczy. Akurat te nieszczęsne makarony są dobrym przyczynkiem do takiego obśmiewania, bo faktycznie jest w tym ziarnko prawdy, że ładne to nie jest... Jednak powód obgadywania może być każdy inny, bo każdy równie dobry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo prostak , który nie ma wlasnego życia pozostanie na zawsze prostakiem. Jeśli takie obśmianie na poprawi mu choć na chwilę samoocenę to niech poczuje się ciut lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bo prostak , który nie ma wlasnego życia pozostanie na zawsze prostakiem. Jeśli takie obśmianie na poprawi mu choć na chwilę samoocenę to niech poczuje się ciut lepiej. " rozejrzyj się przyjrzyj się znajomym, sąsiadom, rodzinie ci wszyscy ludzie interesują się innymi ludźmi spotykając się mówią o innych ludzich, czesto złośliwie siadając do komputera piszą o innych ludziach - często.... jak? - złosliwie... To leży u podstaw natury ludzkiej a ty chcesz się postawić ponad to? Tak się zwyczajnie nie da. Chyba, że chcesz się oszukiwac. Ja nie mam zludzeń ani co do innych, ani co do siebie,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie stawiam ponad to, bo ja jestem ponad tym od zawsze. Mam swoje życie, swój dom i swoje okna. Jestem szczęśliwa i za nic nie obchodzi mnie co się dzieje u innych. Mam na tyle ciekawe życie, że zwyczajnie nie mam czasu ani ochoty latać i zaglądać ludziom po oknach. Nie mam potrzeby dowartościowywać się obrażająć i wyśmiewać nikogo. Ja tylko chcę czuć się super we własnym domu, bo to jest mój azyl , ma być po mojej myśli i nikt nie będzie wywierał na mnie presji jak mam urządzać swoje mieszkanie. Niezależność i samodzielne myślenie to podstawa szczęśliwego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i po cholere to sie spierac kazdy wiesza w okna to co mu sie podoba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marceli szpako
ja kocham styl Laury Ashley,ale rzeczy firmowane jej nazwiskiem są strasznie drogie uwielbiam styl taki trochę retro, ażurowe narzuty,kwiaciastą pościel lub białą z falbanami i koronką mój domek powoli taki się staje,nie żeby był całkiem retro,trochę nowoczesności się przemyci :D kocham kolorowe podusie i takie sobie szyję sama, pewnie się uśmiejecie, na chwilę zapodam fotki co lubię i nie patrze że komuś się nie podobahttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f8db1ed63d333e88.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie jestem człowiekiem bo gdyby nie zabawna nazwa tych ozdób w ogóle nie weszłabym w ten temat. I nigdy nie wpadło mi do głowy rozmyślać nad tym co kto wiesza na oknach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musiałam sprawdzić co to są te makarony. nieee, nie chciałabym mieć tego w domu. kojarzy się z polską szkołą dyzajnu albo pokojem dla nastolatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotko skończona żebyś ty w jednym oknie powiesiła nawet tuzin tych prześcieradeł to on i tak oleje cię komisyjnie, bo jesteś dla niego nikim, żałosna kreaturo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tam lubię i mi wisi i powiewa co ktoś myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też makarony wiszą w każdym oknie inny kolor. Wyglądają super w porównaniu z tymi tandetnymi firanami z woalu co w ogóle powietrza nie przepuszczają i trzeba je wiecznie prać, bo po miesiącu już są brudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa lata temu wiosną umyłam okna po zimie i powiesiłam nowe firany z woalu. Po 2 miesiącach tak śmierdziały, że jak przechodziłam koło okna to mało nie zwymiotowałam. Do tego w pokoju duchota, bo ten woal najwyraźniej powietrza nie przepuszcza. Szybko zdjęłam i wywaliłam a powiesiłam kolorowe makarony i piorę je raz w roku, bo częściej nie potrzeba. Cały czas są ładne, czyste i co najważniejsze nie śmierdzą jak te firany z woalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieźle ci musi w domu sztynksić, skoro aż firany nasiąkają smrodem a na makaronach brudu nie widać hahah i ta zadowolona ze brudne sznury jej wiszą w oknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
firany z woalu to ładnie wyglądają na zdjęciach. w realu tragedia po praniu wygniecione jakby psu z gardła wyjął nie nadają się do powieszenia i faktycznie śmierdzą i to już po miesiącu gdy zasłaniają całe okno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nieźle ci musi w domu sztynksić, skoro aż firany nasiąkają smrodem a na makaronach brudu nie widać hahah i ta zadowolona ze brudne sznury jej wiszą w oknie xxx Sama sztynksisz idiotko tak jak ten śmierdzący woal. Choć do mnie to powąchasz makarony prane latem tego roku. Wyglądają i pachną jak nowe, zero brudu. Gdybym miała białe firany tobym teraz musiała je prac przed świętami, a tak to sobie tyko umyję okno w kuchni od wewnętrznej strony, bo pozostałe okna są czyste i mam spokój. A jeśli tobie makarony tak się brudzą to ty chyba mieszkasz w chlewie, bo gdy ja swoje wyprałam po pół roku to woda była czysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy naprawdę macie makarony w każdym oknie? Ja pierdzielę. Trochę się tutaj nabijałam z tych makaronów, bo wiem, że niektórzy mają, ale nie myślala, że ktoś ma i będzie tego bronił. Ja też mam niektóre rzeczy kiczowate i wiem, ze takie są, ale do głowy mi nie przyszło, by tego bronić. A wy bronicie tej tandety na oknach? Ja to piszę jak najbardziej serio, bo sama jestem zaskoczona, że ktoś tego broni, raczej sądziłam, że każdy się z tego śmieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a moja mama wlaśnie zobaczyła je na rynku i mówi, żeby powiesić, bo to modne i w bloku takie maja. Myślała, że padnę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jaja - serio ktoś ściaga te firany bo ktoś inny mu powiedział że są kiczowate i jadą wieśniarą? Hahahah oj ludziska Wy to jesteście tacy zabawni w tej pogodni za byciem trendi dżezi najs i cool. Słoma z butów wam wystaje taka że szok - jak można komentować czyjeś poczucie piękna? A jeszcze lepiej przystawiać do wszystkiego szablon z magazynów i sprawdzać kto co ma kiczowatego. Jest takie powiedzenie - są 3 rodzaje ludzi - jedni rozmawiają o innych ludziach - drudzy o problemach - trzeci jak te problemy rozwiązać. Nie będę tutaj nikogo szufladkować ale... chyba sami widzicie w czym rzecz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś no i twoja mama miała rację a ty jesteś jeszcze młoda, głupia i na niczym się nie znasz. twoja mama nie powinna się pytać smarkuli co ma wisieć w oknach jej mieszkania. jak dorośniesz i pójdziesz na swoje to będziesz sobie wieszać w swoich oknach nawet podpaski. wszyscy będą się z ciebie śmiać a ty będziesz wrzeszczeć i protestować na takich forach, że twoje podpaski to oznaka dobrego gustu, a pozostali mają kicz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×