Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Samotność jest straszna...

Polecane posty

🖐️ Ale macie fajnie ja do pracy jutro i juz szef powiedział ze tak bedzie do konca listopada wszystkie soboty tyrać , chyba wykorkuje :p a miałem na grzyby jechac jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dzisiejszy dzień przeżyłam, zasmarkana, zakichana ledwo żywa ale nawet na szkoleniu coś tam myślałam- trochę nie na temat, ale jednak. Jak to się nie przytulać, we dwie cieplej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny gdzie jest blad? dlaczego kiedys w zwiazku bylo dobrze,teraz tak totalnie daleko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DUDZIA2002
Maxx - na grzyby w taką syfiastą pogodę? przecież ani jednego zdrowego nie będzie :-( idź lepiej do pracy - przynajmniej nie zmokniesz :-P no i jak wrócisz nie będziesz miał roboty z grzybami na cały weekend :-) Efka - jak dziś samopoczucie? u mnie dziś króluje LEŃ - leje deszcze, ciemno, zimno i tylko łóżko ciągnie. zakupy zrobiłam dziś w przyspieszonym tempie, teraz kawa, Wy i ......... chyba siądę w towarzystwie Shantarama :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć i czołem Ja dziś psychicznie nawet miewam się nieźle, fizycznie katar, ból głowy i brak wszelkich sił. Gorączki nie mam, chyba w życiu nie miałam. Dałam jednak radę upiec ciasto, zawieźć rodzicom, ale i dla Was kawałek francuskiego z wiśniami zostawiłam więc zapraszam. A kawa się parzy. Pogoda oczywiście ponura więc siedzę i nawet mi się sprzątać nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, a na południu słońce nas raczy:) zwiastuję już niedługi czas i was też będzie. karmel.a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dudzia zołza z ciebie ja nie tyram jak naprawdę nie musze a juz w sobotę to nie znoszę wyjatkowa sytuacja likwidacja firmy i trzeba kontrakty pokończyć,od styczna pracuje w nowej i gdzie indziej tak ze nie mam wyjscia wole nie zadzierać z przyszłym szefem bynajmniej przed przyjęciem do nowej firmy , wolałbym po lesie połazić bo dzis nie pada a grzyby są a ze mokro to tym lepiej owadów nie ma , Efka to kuruj się dorwij jakąś klate i wygrzej i wypoć się to najlepszy sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmela - nie denerwuj mnie, zapowiadają, że u nas ma lać i lać - co najmniej przez cały kolejny tydzień :-( a już na pewno nie będzie ciepło :-( Maxx - no jasne, że zołza i dobrze mi z tym, a jak wiesz faceci kochają zołzy :-P ponieważ zażywam antybiotyk, a jak wiadomo ten osłabia więc nie wysilam się - na obiad fasolka z wody, a oprócz tego gorąca herbata z imbirem, książka książka i jeszcze raz koc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ja dzis długo spałem do 10/15 :p aco właśnie kończe obiad . karmel.a dzieki za super pogodę od rana słoneczko daje ostro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim. Mam dziś siłę tylko na zaglądanie tu do Was i podczytywanie co tam napisaliście. A za godzinę muszę iść na imieniny, a tak nie mam siły, nie wiem czy dolezę. Trzymajcie za mnie kciuki żebym gdzieś po drodze nie padła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haralda1
a ja wróciłam z grzybobrania , w lasach ludzi od groma można rozstawiać grill i kiełbaski sprzedawać :D :D a tak serio to pełny kosz , płuca oczyszczone , teraz mogę zapalić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haralda1 ale masz super to ususz troszkę dla mnie ja wtym roku mam kiepsko z zapasami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haralda1
ok Maxxio , nawet zapoluję na dzika :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DUDZIA2002
dzięki Magdus za tę wspólną kawkę :-) zazdroszczę Ci haralda - ja w ty roku nie mam w zapasie ani jednego grzyba - strach pójść do lasu przez te dziki :-( miałam koszmarną niedzielę z młodym - nawet nie mam siły pisać uśmiechu i słoneczka na ten tydzień :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haralda1
co się stało Dudzia ?? jak to nie masz siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haralda1
Efka ususzone i schowane , cały dom przesiąkł suszem :) Dudzia pisz , swego czasu też miałam cyrki z moimi synami a mam ich trzech :) mogę ewentualnie doradzić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bym chciała pisać to całe tomy by powstały :-( moje dziecko nie ogarnęło odejścia ojca i zabrania brata i nie udźwignął konsekwencji tej sytuacji zachorował na depresję a ja jestem workiem treningowym i na moj***arki spadł cały ten ciężar tatuś umył rączki od wszystkiego, z uporem maniaka podkreśla, że on ma się zajmować dzieckiem 2 weekendy w miesiącu nie tyka niczego ponadto a i te spotkania się słabo odbywają ani psycholog, ani psychiatra, ani terapeuta, ani ja nie jesteśmy w stanie go przekonać, że dziecko potrzebuje jego wsparcia i zainteresowania na co dzień od wielu miesięcy nie mogę go uprosić żeby chociaż 2 razy w miesiącu pojechał z nim na terapię ma dziecko w d***e i dziecko doskonale to wyczuwa i nie dość, że nie kiwnie palcem, aby pomóc to jeszcze ciągle rzuca mi kłody pod nogi i wszystko co ja wywalczę z wielkim trudem to on rozpieprza w jedną chwilkę nie przestrzega żadnych zaleceń lekarskich - okulista, neurolog, psycholog, ortopeda, nefrolog - wiecznie ganiam z tym dzieciakiem po lekarzach, bez żadnych efektów bo tatuś olewa wszystkie zalecenia ! taki jeden przykład - z powodu zmian w pracy mózgu i jakiegoś ogniska zapalnego, zaburzeń emocjonalnych i depresji - nie wolno dziecku korzystać z "błyskających" urządzeń typu tv, komputer i telefon więcej niż MAX pół godziny dziennie problem ogarniałam bo tv u nas jest sporadycznie włączany, komputer był wydzielany czasowo, a telefon miał celowo starocie, które nadawało się tylko do dzwonienia - czyli dokładnie to co dziecku potrzeba a tatuś zafundował dziecku wypasiony telefon z opcją full internetową i innymi cudami pytam (pominąwszy chorobę młodego) po jaką cholerę dziecku w telefonie internet ?!?!?!?!?! same problemy to generuje i w szkole i w domu i na dodatek nie ma się kontroli nad tym co dziecko ogląda i co robi w necie !!!!!!! od miesiąca jest wojna w domu o telefon wczoraj to aż się z tej złości poryczałam jak dorosły, niby zdrowy na umyśle chłop może nie tego wszystkiego nie rozumieć i świadomie krzywdzić swoje dziecko ?!?!?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdus
Cześć:-) Dudzia nie masz lekko, a kawy się chętnie z Tobą napije. Słodkiego nie mam bo nie jem ale właśnie zrobiłam sok z marchwi i jabłka, więc kto chętny to zapraszam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×