Kobieta wielofunkcyjna cyborg zainspirowany wątkiem o byciu złą matką

Założyłam ten temat żeby poznać wasza opinię jak wy podchodzicie do kreowanego wizerunku super matki/zony/kobiety. Nie należy tu popadać ze skrajności w skrajność ale niestety to jest domena tego forum. Na kafeterii matka albo jest leniem/brudasem albo idealna do bólu. A nie ma nic pośredniego. Nieidealna to od razu leń i brudas? Chyba jest cos jeszcze pomiędzy czy już nie ma? Jak nie ma to tym gorzej.

11:51 w skrajnosci to ty popadsz twierdzac ze "trzeba" byc perfekcyjnym. i nie rozumiem czemu probujesz szydzic, czyzby ktores zdanie, ktore napisalam cie dotknelo. nie nieenieenie skaad. ja dodam jeszcze jedno, ze stany depresyjne i frustracje mnie dotykaja wylacznie wtedy, kiedy mam chwile rozlazlosci, lenistwa, niecheci, nudy. kiedy jestem aktywna czuje ze zyje. i jesli boli cie/was to, ze ktos jest szczesliwy bedac aktywnym, inteligentnym, po studiach i z fajna figura, cyckami, mezem, dziecmi, to juz wasz problem. jesli to wy nie potraficie zaakceptowac samych siebie takimi, jakimi jestesie i chcecie np w cudowny sposob miec figure 20 latki w wieku lat 40 to juz wasze frustracje i slaby charakter. troche wiecej luzu w zyciu i mniej ogladania sie na innych. a jak ktos jest od nas lepszy w jakiejs dziedzinie, to mozna mu pogratulowac zamiast obwiniac o powod swojego rozchwiania emocjonalnego.

11:54 och i ach. i ten usmieszek na koncu ":D". a deklinacja z gramatyka nie ma juz nic wspolnego? moze wikipedia?

Podrzucanie babcią - instrukcja według Ewy Chodakowskiej Krok 1 - Wybieramy odpowiednią babcię, bierzemy przy tym pod uwagę takie parametry jak waga nasza i babci, wzrost, ogólna kondycja. Dla początkujących polecane są babcie szczupłe, o wzroście do 160 cm, w dobrej kondycji ogólnej żeby nie padły na zawał w trakcie wykonywania ćwiczenia. Krok 2 - Przyjęcie postawy do rzutu. Stajemy w wykroku (prawo lub lewonożnym w zależności od preferencji), rozluźniamy się, afirmujemy cały proces rzutu babcią.

"A nie ma nic pośredniego. Nieidealna to od razu leń i brudas? Chyba jest cos jeszcze pomiędzy czy już nie ma?" naprawde wierzysz, ze to te "posrednie" kobiety tu sie tak bulwersuja? jak ktos ma poukladane w glowie i nic sobie do zarzucenia, lubi siebie mimo swoich wad.niedociagniec to raczej sie tu nie pluje. mowie o tych paniach, ktore za wszelka cene chca zwalic cala wine na media/spoleczenstwo za swoje kompleksy.

12:05 he. he. ee. usmiech pod wasem z lekkim przekasem :/ sie wysililas a i tak nedznie ci to wyszlo

Kobiety wystarczy trochę organizacji . Ja się chce to sie da . Założyłam temat poczytajcie http://f.kafeteria.pl/temat/mama-idealna-jak-sie-tylko-chce-to-sie-da-p_6086983

Krok 3 - Chwyt babci i przygotowanie do rzutu. Chwytamy wybraną babcię pod pachy, umieszczamy ją na kolanie nogi wykrocznej. Pupa babci powinna wygodnie spoczywać na naszym kolanie. Krok 4 - Podrzut właściwy. Z babcią umieszczoną stabilnie na kolanie nogi wykrocznej wykonujemy przysiad, następnie energicznie podrywamy ciało z jednoczesnym wyrzutem ramion (i babci) w górę. Rozluźniamy mięśnie, obserwując jednocześnie swobodny lot babci.

Pocwicze podrzucanie babcią :-D ,z pewnoscia moje samopoczucie ulegnie radykalnej zmianie,wiec i pomyslow i cierpliwosci na dlugi,grudniowy wieczor z synkiem wystarczy.I bede spelniona,szczesliwa i idealna ;-)

dziś ale ona napisała żeby to wyśrodkowac i że baby same się nakręcaja, bo to prawda, a wcześniej, że wbija na to co kto pomyśli o tym ze ona ma gosposię i żeby nie popadać w skrajności, a ty szczekasz jak nie o zapuszczonych brudasach to o frustracjach i cyckach no uważaj, bo zaraz się zagotujesz. Uśmiałam się :D

12:30 mysle, ze to ty sie zagotowalas, bo piszesz obrazliwie. osoba, ktora ma spokoj wewnetrzny nie ma potrzeby pisac w taki sposob:)

12:11 łomatko ta jeszcze nie skończyła. mam nadzieje, ze wiecej spamowych podpunktów nie bedzie

Myślę, że niektóre osoby nie do końca zrozumiały autorkę. Ona pisze o osobach "wypośrodkowanych", którym media wmawiają, że musi być naj pod każdym względem. Chyba każda z nas znam powiedzenie, o powtarzanym kłamstwie, które staje się prawdą. Jeżeli ktoś po raz setny czyta, że musi mieć czas na wszystko i wszystko musi robić najlepiej, to chcąc nie chcąc zaczyna się nad sobą zastanawiać. Skoro kochająca mama się nie denerwuje, tylko 100 razy spokojnym głosem tłumaczy jedno i to samo, a ja czasami krzyknę, to może nie kocham? Albo kochająca mama z miłości uwielbia sprzątanie, a ja nienawidzę i dla mnie sprzątanie jest najgorsza karą, to może też nie kocham?

gość dziś No dziękuje Ci za wyłapanie sensu, w końcu !!!

Ale mnie śmieszy ta osoba co tak się podnieca wypowiedziami wszystkich i cytuje posty gości z poszczególnych godzin :D Masz jakieś życie poza kafe? :D