śmieszy mnie stwierdzenie że facet ma pierwszy podrywać i ganiać za kobietą

w cosmo debilu? od wiekow tak bylo, teraz faceci zniewiescieli i inteligencji tez zadnej nie mają i tak leserze, uważaj że jest inaczej to na pewno znajdziesz"fajna" kobiete. zadna szanujaca sie kobieta nie poleci na cos takiego jak ty :D

Znasz ten kawal Co mysli stary kogut jak goni mloda kokoszke? Jebne nie jebne ale sie przebiegne A co mysli mloda kokoszka jak ucieka przed starym kogutem? Zrobie jeszcze jedno kolko bo pomysli ze d***** jestem

Dobrze wiesz że nie o to chodzi

kłaść sie dzifki szerzej nogi :)

nie wiem. Naprawdę nie wiem jak można zrobić z gonienia króliczka metafore. Nigdy nie goniłem króliczka ale widziałem jak pies goni zająca. I powiem wam, że chociaż w zasadzie nie wiedziałem po co go goni to mam poważne wątpliwości, że po to aby spędzić z nim resztę(swojego) życia:D

Z punktu widzenia zająca to raczej resztę

Kobieta jest przywilejem dla mężczyzny (nie na odwrót) tak jak facet musi się postarać żeby mieć prace, samochod, wyksztalcenie, dom, tak musi wlozyc wysilek zeby zdobyc kobiete

:D spoko. A twoim przywilejem jest mi dać zadatek. Np możesz mnie cmoknąć w pomkę:)

przywileje to pojęcie z zakresu prawa i polityki. gonienie króliczka to pojęcie z zakresu komentatoryki sportowej

A Ty ,,przywileju " sama sypiasz ? Bo z tym że trzeba włożyć wysiłek w zdobycie właściwej kobiety to fakt.

w zasadzie pogoń mozna potraktować jako wyścig. o zwycięstwie decydują podobne czynniki.:) wg mnie to trochę zmienia postać rzeczy. Bo dla jednego meta jest w salonie hjundaja a dla drugiego na alfa centauri

krótko mówiąc może się okazać, że "króliczek" został złapany w trakcie wymijania.

"jestem lwem" cyt. z Leszka Millera:D

"Kobieta jest przywilejem dla mężczyzny (nie na odwrót) tak jak facet musi się postarać żeby mieć prace, samochod, wyksztalcenie, dom, tak musi wlozyc wysilek zeby zdobyc kobiete" Przesada w drugą stronę, kobietę która się nei stara, rzadko kiedy będzie sie cieszyć szacunkiem faceta. Fajni faceci chcą kobiet które się starają. A tacy co cenią kobietę na równi z samochodem, tak ją też będą traktować albo i gorzej, bo jednak do aut faceci mają sentyment.

a kto ma podrywac?

"tak jak facet musi się postarać żeby mieć prace, samochod, wyksztalcenie, dom(...)" Nic nie musze. W d***e mam samochod (czyli tak naprawdę kredyt na samochód) dom (czyli kredyt na dom) oraz wykształcenie (w tym przypadku w wiekszości kredyt biorą rodzice) tych których w polsce stać na to bez kredytu to mniej niż 1 % Czyli odmawiasz możliwości rozmnażania się ogromnej większości facetów co oczywiście skończy się tym, że wylądujesz w haremie. MIłego pożycia życzę:)

gameover dziś Nigdy nie goniłem króliczka ale widziałem jak pies goni zająca. I powiem wam, że chociaż w zasadzie nie wiedziałem po co go goni to mam poważne wątpliwości, że po to aby spędzić z nim resztę(swojego) życia To najlepszy tekst jaki dzisiaj przeczytalam

Podrywać ma on przy jej aprobacie i dyskretnej pomocy inaczej podrywanie traci sens i urok :)

no już nie przesadzaj, studia są darmowe, trzeba się tylko utrzymać, a na auto (uzywane) można samemu odłożyć, no mieszkanie to faktycznie tylko kredyt, ale to nie jest aż taka abstrakcja niewykonalna

jam mnie k***a śmieszą takie tępe dzidy, zakładające paralele między naszym wrodzonym instynktem i mechanizmami ewolucji a funkcjonowaniem w dzisiejszym ogłupionym społeczeństwie. Taaak. k****. bez samochodu sie nie da. To jest podstawa. Do tego musi być szybki żeby dogonić mamuta:D

pulchny - byles kiedykolwiek w sytuacji, ze kobieta ktora Ci sie nie podobala wykazywala silne zainteresowanie Twoja osoba? Jak to sie przejawialo?

dzięki zuza:)

studia są darmowe? słyszałem co innego. to by znaczyło, że wciskają tam ciemnote ludziom:D inaczej nie potrafię tego wyjaśnić:(

Oczywiście że "nie są darmowe", ale student nie ponosi kosztów, tylko społeczeństwo.

dobra ukryje sie chwilowo w krzakach. może nadbieży jakiś króliczek:)

skoro społeczeństwo ponosi koszty z racji kształcenia swoich pociech to już jestem w zasadzie pewny, że niczego mądrego tam nie uczą;)

Odbiegacie od tematu

No tak zawsze znajdzie się powód by nic nei robić, a studia to a samochód tamto a "w tym kraju niema pracy dla ludzi z moim wykształceniem" .... nie cierpię takiego podejścia, wszytsko na NIE :O

Bywało ale powiem szczerze że ja zawsze szybko aczkolwiek w sposób cywilizowany starałem się te karesy ukracać . Jak to się przejawiało ? Chyba widziałaś osobę która za wszelką cenę chce przyciągnąć czyjąś uwagę . Te niby bezsensowne ochy i achy , to pseudo koleżeńskie wspieranie , próby kontaktu . Być może dziś dziewczęta mają inne sposoby ale te dzieści lat temu tak to wyglądało . Przyznam też że jako żonaty spotykałem się z większą bezpośredniością .

faceci szukaja seksu