Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaaasqa

facet z portalu randkowego nie powiedział mi, ze jeździ na wózku...

Polecane posty

Gość gość
Zastanow sie czy to nie jest tylko litosc.Ja sie kiedys zakochalam w chlopaku na wozku , sciaglam go za granice , utrzymywalam i co dostalam w dowod wdziecznosci -po pysku.Nigdy nie ulituje sie juz nad zadnym kaleka bo nade mna sie nikt nie ulitowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaasqa
Nie, to nie jest litość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, autorko, tak czytam wszystko i się zastanawiam jak potoczą się Wasze losy. Szczerze to nie wiem czy bym wytrzymała i mu nie powiedziała, ze wiem. Bez obietnic (tak jak mówi dziewczyna od długich postów) po prostu bym mu powiedziała, że mimo to chciałabym go poznać i zobaczyć czy coś z tego będzie ale już w realu, a nie przez neta. Wiem co piszę, bo męża poznałam przez neta, wcześniej też miałam parę znajomości internetowych i tak naprawdę real nam pokazuje czy chcemy coś budować z tą drugą osobą i nie ma sensu miesiącami brnąć, jeśli możliwość spotkania się ciągle odciąga bo to powoduje, że Ty się wkręcasz a później bum wielkie rozczarowanie. Mam nadzieję, ze zrozumiałaś co mam na myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaasqa
No ciezko mi wytrzymac ja do cierpliwych osób nie naleze ale juz nie bede sie narzucac niech on sie odezwie. Wiem, ze w realu moze byc zupelnie inacze, szczególnie ze skonfrontuje sie z jego niepelnosprawnością. Wiem to. Pisalam do tej kolezanki czy wie jakie sa rokowania co do jego sprawnosci to napisała ze ciezko jej powiedziec w Londynie bedzie miał operacje nastepną w lipcu i tak tez nie chce go o to pytac bo moze sie udac lub nie... i w sumie ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli boisz się konfrontacji z jego niepełnosprawnością to znaczy że gdzieś w głębi siebie nie do końca to akceptujesz,więc może lepiej daj mu spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksjdnkzhdi
on się boi ale na pewno rokowania są dobre, rusza nogami, chodzi o kulach może nie będzie w pełni sprawny ale kolejne leczenie itd przed nim więc powinno być na pewno lepiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
POWINNO BYĆ ale nie na 100%, nie życzę oczywiście, ale może być tak, że operacja się nie powiedzie, coś zepsują i klops i co wtedy? Jesteś na to gotowa, bo mam wrażenie, że niepełnosprawność jego Ci nie przeszkadza bo ma szanse na chodzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaasqa
nie prawda, to nie tak ale mocno trzymam kciuki za jego powrót do zdrowia i bardzo bym tego chciała. Zadajecie mi czasem takie pytanie jakbym miała wychodzić za niego za mąż. CHCĘ Z NIM IŚĆ NA KAWĘ I GO POZNAĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn tak ale widać, że się bardzo zaangażowałaś, Twoje obawy są naturalne ale mimo to nadal chcesz go poznać on naprawdę musi się bardzo bać. nie wiadomo ja kto bylo z jego narzeczoną, może po tym był w jakimś związku a może ktoś już go odrzucił, nie wiesz tego więc uważaj ale widzę, że nie traktujesz tego niezobowiązująco... moim zdaniem Twoja postawa jest OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co chodzi o sprawność seksualną to też myślę, że jest OK ;) Faceci nie mogą zazwyczaj jak jest paraliż a on spraliżowany raczej nie jest z tego co mówisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
www.tvn24.pl/wideo/11-04-2014-elektryczna-stymulacja-czyli-szansa-dla-pacjentow-ze-zlamanym-kregoslupem,1273717.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Przystopujcie troche, litosci dla autorki. Kobieta go na oczy nie widziala a wy juz widzicie ja na slubnym kobiercu z nim. Ona chce go poznac, wypic wspolnie kawe, porozmawiac, patrzac na jego twarz. O czym wy tu dywagujecie? Autorko, on ewidentnie sie boi...ale nie zeby ci to powiedziec, a boi sie jedynie twojej reakcji. Gdyby mu na tobie nie zalezalo to byloby mu to obojetne jak to przyjmiesz, ale jak widac nie jest. Moze sie zdazyc, ze sie calkiem wycofa bo nie bedzie mial odwagi ci powiedziec. Musisz sie z tym liczyc. Ale podjelas decyzje, zeby czekac, to czekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty go katujesz tym swoim czekaniem, wez sie postaw w jego sytuacje. odmien role. ty jestes on, on jest ty. jakbys chciala zeby to przebieglo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaasqa
jago katuje czekaniem? w jaki sposób???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba on ją katuje :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"odmien role. ty jestes on, on jest ty. jakbys chciala zeby to przebieglo? " na to jeszcze nie odpowiedzialas, pewnie za trudne. jako, ze wiesz co jest z nim grane, czekasz jedynie na jego potwierdzenie, czy tak? dla niego to jednak nie jest zadne potwierdzenie. moze go wrecz nigdy nie dostaniesz. co wtedy zrobisz? nie zastanawialas sie pewnie, wiec najwyzszy czas to zrobic. co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mar77
gość dziś gość dziś ... Jesli trafilas na idiote ktorego utrzymywalas i pozwolilas sie mu lac po gebie to musialas byc slepo zakochana , ze na to pozwolilas.W pewnym sesie jestes sama sobie winna, choc taki facet ktory podnosi reke na kobiete dla mnie nie jest facetem, jest zwyklym s****wem. Nie oceniaj innych niepelnosprawnych przez pryzmat tego jednego ktory cie bil.Sa tez swietni faceci na wozkach.Uwierz ze gdyby mi sie trafila taka kobieta ktora by chciala byc ze mna bez wzgledu na moja niepelnoaprawnosc bylbym szczesliwy i kazdego dnia bym ja po rekach calowal i nie tylko.Napewno bym nie podniosl reki na kobiete.Nie wyobrazam sobie tego.Niestety ale mnie zadna nie chce.Nie chce by ktos sie nademna litowal i mi wspolczol bo to mnie jeszcze bardziej poniza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On moze sie wycofac wez to pod uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna od długich postów
cześć, jestem ponownie. :-) powtórze, jak dla mnie facet ma mętlik w tym momencie w głowie, ponieważ musi zdecydować, nadszedł ten moment w którym musi wybrać- czy powiedzieć Ci i zaryzykować Waszą znajomość, czy trwać w milczeniu i spowodować, że w tym milczeniu odejdziecie od znajomości. myślę, że facet jednak zaryzykuje. po prostu nie wie jak to ubrać w słowa, nie wie kompletnie w jaki sposób Ci powiedzieć- czy prosto z mostu, czy wyslać zdjęcie na którym jest na wózku. boi się, że to zmieni Waszą relację. nie masz co płakać Autorko, ponieważ nie ma z jakiego powodu. facet według mnie jest Tobą zainteresowany i mu zależy, wszelka 'obojętność' i odwlekanie w czasie jest spowodowane tym wstydem, lękiem o niepełnosprawność. nie można zwerfikować z góry, zakładać pochopnych hipotez, które moga nie mieć odzwierciedlenia w przyszłości. Autorka nie może stwierdzić tylko i wyłącznie po znajomości internetowej, że go kocha, że jej nie przeszkadza kalectwo. nie ma takiej możliwości, bo spotkanie weryfikuje zawsze prawdziwość uczuć oraz wiarygodność człowieka :-) radziłabym uzbroić się w cierpliwość i w żadnym wypadku, pod żadnym pozorem nie spamować do faceta, bo osaczysz go, tak jakbyś chciała wymusić na nim decyzje, których sam będzie potem żałował, sam nie pogodzi się z tym, że Ci powiedział i będzie miał jeszcze większy mętlik. po prostu z pokorą czekaj na jego ruch, tak jak wspomniałam nie w nieskończoność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Piszcie prosze "ja bym na twoim miejscu zrobila tak i tak" a nie "zrob to i tamto". Takim pisaniem osaczacie teraz autorke topiku. Tak nie mozna. Ona nie jest zadna kukla, ze ja kazdy moze pociagnac za sznureczek. Musi wybrac taka opcje dla siebie aby sie z tym dobrze czula i zostala przy tym soba. I mylse, ze zna siebie na tyle, ze wie na co moze pojsc, a na co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty, a moze on specjalnie wzial cie na tego facebooka z nadzieja, ze sie od kogos dowiesz i on nie bedzie sie musial zastanawiac jak ma to zrobic. Jezeli zaczal ten kontakt i jak piszesz jest inteligentny facet to wiedzial, ze kiedys bedzie konfrontacja. Chyba, ze wystarcza mu wirtualnie i na nic wiecej nie ma planow. Dlatego sie miga. To nie zabawa w kotka i myszke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile bylo juz takich milosci przez neta oczarowan zauroczen a pozniej czar pryskal przy spotkaniu fajna z ciebie dziewczyna a ten facet nie ma zadnego obowiazku pisania ze jezdzi ma wozku przed spotkaniem idioci :/ ... poza tym gdyby to napisal na dzien dobry to pewnie kontakt by sie urwal a tak dal sie poznac jako czlowiek izapunktowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze sie od wczoraj nie odezwal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem przeciwnikiem stawiania pod murem i nacisków ,co wam się tak spieszy,jak nie jest gotowy to przyciśnięty ucieknie,czasem trzeba pooswajać dłużej ,ja nie lubię jak ktoś mnie pogania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaasqa
Tak, bedę czekac. Nie odezwal sie ja tez nie, nie bede go osaczac ma czas, wszystko zrozumiałam... Na pewno jest mu teraz bardzo ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze tobie jest ciezej niz jemu. Co ty mozesz wiedzic o jego samopoczuciu? O swoim tak, o jego nie. Zeby sie na koncu nie okazalo, ze stracil nagle zainteresowanie kontaktem z toba. Nie nakrecaj sie za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porady tych Twoich koleżanek były do bani,piszcząc żeby powiedział już już bo masz myśli że inna baba wyszłaś na histeryczkę,teraz nie trać z nim kontaktu bo on może się w ogóle nie odezwać i stchórzyć,napisz mu że" poczekasz aż będzie gotowy że Ci się nie spieszy " że będziesz sobie o nim myśleć :-) "żeby poczuł swobodę nie ciężkie powietrze ,ja zawsze uciekałam jak ktoś był za szybki nawet jak wiedziałam co tracę ,teraz musisz to odwrócić ma być lekko pogodnie oswajać oswajać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I juz sie zaczynaja gierki. Oswajac? Oswaja to sie psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie też się oswaja bo jestem dzika :-) po prostu nie da rady szybciej niż ja chce gierko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak i bedzie ja zwodzil w nieskonczonosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×