Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaaasqa

facet z portalu randkowego nie powiedział mi, ze jeździ na wózku...

Polecane posty

Gość gość
najlepiej żeby od razu się oświadczył i zapłodnił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaasqa
nic się nie odzywa do mnie ani słowem :-( pierwszy raz odkąd złapaliśmy lepszy kontakt taka sytuacja, dobranoc dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale on musi to przeżywać aż mi się go żal zrobiło tak na sercu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
następnym razem nie słuchaj bab ,ewentualnie baby z męskim umysłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego? dobrze robi, niech się nie narzuca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Kasia, jak sie masz? Jak to znosisz? To niby tylko 2 miesiace - jak piszesz - ale za to bardzo intensywne wiec mozna sie mocno wciagnac. Moze on czeka na twoj znak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna od długich postów
do postu z wczoraj godz.19:28 '' teraz nie trać z nim kontaktu bo on może się w ogóle nie odezwać i stchórzyć '', to oznacza, że po prostu nie chce wychodzić ze swojej skorupy w środku, że nie jest gotowy wewnętrznie psychicznie na rozpoczęciee spotykania. i stąd właśnie znajomość internetowa, tak jest mu łatwiej, wygodniej, zresztą jak każdemu z Nas, pisząc wiadomość można wrócić, skasować, dodać słowo i odjąć wyraz, poprawić litery, a na żywo nie ma możliwości, to co padnie z ust zostaje odebrane i nierzadko zakodowane gdzieś. jeżeli miałabym być stronnicza, to naprawdę facet dużo przeżył. wybaczccie, ale życie ogołociło go ze sprawności. nieważne, czy w 100% czy w 95%, ale zaburzyło jego codzienne funkcjonowanie, wiecie jaki to cios? on musi sam wewnątrz się z tym oswoić, to że Asia Basia czy Maria będą mu wmawiały, że jest mimo to super facetem, że dalej jest atrakcyjny i nie ubyło mu z charakteru NIC nie pomoże, jeżeli wewnątrz będzie czuł się jak spompowany balon. to tak jak z ludźmi otyłymi, one same siebie muszą zaakceptować i umieć z tym żyć, mimo że dla innych są dalej ponętne itd. tak jest z każdym kompleksem, wadą. trzeba umieć z nią żyć. jeżeli on nie życzy sobie kontaktu teraz, jeżeli nic nie robi przez pewien czas żadnego ruchu, to znaczy że jest na stadium myślenia, co już wspominałam. mysli jak ma Ci to powiedzieć i czy w ogóle powiedzieć. nie może go naskakiwać, bo wtedy on jeszcze bardziej będzie targany emocjami i już nic nie zdziała. daj mu czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna od długich postów
teraz nie trać z nim kontaktu bo on może się w ogóle nie odezwać i stchórzyć - to co, dziewczyna ma mu spamować, robić z siebie desperatkę, narzucać się, robić u niego sieczkę w głowie? rzucać słowa w gonitwie za emocjami,które będą brzmiały jak obietnice? i co, dzieki tym obietnicom on się otworzy i co dalej, ona potem powie, że mu nic nie obiecywała? wymuszenie odpowiedzi przez kogoś, układanie tak słów, pytań aby ta druga osoba odpowiedziała w taki sposób jaki oczekujemy NIC nie zmieni, to on ma być pewny swojej decyzji. Kasiu, musisz uzbroić się w cierpliwość i nie naciskać na niego. Jeżeli zaś to będzie się przedłużało, to poprostu nie rób sobie jakiś wiekszych nadziei na rozkwit znajomości. To oznaczać będzie tę jego niedojrzałość do zaakceptowania swojej niepełnosprawności. ktoś kto nieoswoił się ze swoim problemem, nie chce go przedstawiać i manifestować wobec innych. musisz wtedy Ty go zrozumieć i wyleczyć się z niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaasqa
Jak sobie radzę? Smutno troche na szczęscie pracuje w weekend na popołudniowe zmiany, jest spory ruch przez te całe mikołajki, pracuje w sklepie z bizuteria wiec czas szybko leci jakbym siedziala w domu byłoby gorzej... Troche mnie brzuch w sumie boli i jesc nie moge, boje sie ze go strace pewnie myslicie ze jestem szurnięta w sumie jakby mi jakas kolezanka powiedziała ze tak przezywa faceta ktorego na oczy nie widziala to nie znając tego z autopsji tez bym tak pomyślala. W pracy bedzie na pewno lepiej. Nie bede pisac ani sie narzucac bede czekac. Dzieki za wsparcie!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna od długich postów
dobrze, że masz jakieś zajęcie, teraz faktycznie jest okres przedświąteczny, więc ludzi będzie full się przewijało. nie ma czasu nawet na myslenie :-) myślę, że teraz jest sprzyjająca forma, bo jak wiadomo, święta, życzenia, okres przyjaźni, miłości. jeżeli on się nie odezwie do Ciebie do świąt, to chyba sama wiesz co to oznacza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna od długich postów
i pamiętaj, żeby pod żadnym pozorem nie czuć się winną za zaistniałą sytuację, czy brak kontaktu przez Twoje niedopatrzenie, bądź jakiś zły ruch. zachowałaś się dla mnie naprawdę świetnie, tak jak wspomniałam swoim pierwszym poście, szacunek dla Ciebie za to, że mimo wiedzy o jego kalectwie nie ochłodziłaś swojego podejścia do niego, nie dałaś mu odczuć że to Ci w jakiś sposób relatywnie przeszkadza/nieprzeszkadza. chcesz to po prostu zweryfikować w świetle dziennym, na żywo. jeżeli on Ci tej szansy nie umożliwi, no to już nie masz wpływu na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby mial sie faktycznie wycofac i wiecej nie odzywac, to ja - jesli by mi bardzo zalezalo - napisalabym mu jednak, ze wiem o jego problemach powypadkowych (nic wiecej, tylko to). I tak juz nie mialabym nic do stracenia. Ryzyk-fizyk. Albo sie otworzy albo klapa na calego. Ale to nie ja podejmuje tu decyzje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytałam tylko 1. wpis Facet ukrywa to przed Tobą, boi się spotkać, bo Cie oszukuje od początku i boi się, że jak sie dowiesz to uciekniesz. Rozwiązanie jest trywialne: powiedz mu, że przez przypadek się dowiedziałaś od wspolnego znajomego i że nie widzisz problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I autorko, to FACET Cie oszukuje i ściemnia, to że Ty dowiedziłaś się za jego plecami to pikuś przy tym co On robi. W dodatku ma straszny kompleks (w sumei sie nei dziwię), ale nie czekaj aż wydusi, bo po co? chcesz się nad nim znęcać czy go bliżej poznać? jeśli to drugie, to bądź szczera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna od długich postów
w zasadzie, macie rację dziewczyny, że jak on się do świąt nie odezwie, to napisałabym, że widziałam się przeświątecznie ze znajomą z jego pracy i od słowa do slowa, dowiedziałaś się co i jak. wtedy już tak naprawdę ryzyk fizyk, już i tak tracisz grunt pod nogami, więc nie masz nic do stracenia więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna od długich postów
i wtedy już powiedziałabym źródło informacji, przynajmniej Ty wyjdziesz tu na lojalną, bez owijania w bawełnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno do długich postów zgadzam się Twoją wypowiedzią z 12:31;) Prawdopodobnie tak jest że on nie zaakceptował swojej obecnej sytuacji i dlatego boi się konfrontacji z Kasią. Ale i zgadzam się z gościem z 15:03, że jeżeli się nie odezwie to można zaryzykować wyznanie mu że się wie. Nic stracić się nie da w tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i wtedy już powiedziałabym źródło informacji, przynajmniej Ty wyjdziesz tu na lojalną, bez owijania w bawełnę." no chyba sobie jaja robisz, facet nie powiedział że jeździ an wózku a autorka ma udowadniać lojalność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna od długich postów
nie mówię tu o żadnym udowadnianiu lojalności, po prostu wtedy już nie ma nic do stracenia, też nie popieram czekania do nieskończoności, aż on zbierze sięw sobie. po prostu w całej znajomości wyjdzie na uczciwą, przede wszystkim wobec siebie, z całym sercem nie będzie miała sobie sama nic do zarzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet OSZUKUJE autorkę. Dziewczyno nie wiem czemu się czaisz, skoro zależy Ci i nie przeszkadza, to mu to powiedz, wtedy istnieje szansa, że jego strach minie i się otworzy i będzie zachowywał normalnie. A tak pewnie już flirtuje z inną, bo boi się spotkać z Tobą, zakładając, że nei ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"po prostu w całej znajomości wyjdzie na uczciwą" a jest nieuczciwa, żeby musiała "wyjść na uczciwą"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaasqa
Nie mam do niego zalu - nie czuje sie okłamana. Nie powiedzial mi o tym ale ja go rozumiem od razu sie takich rzeczy nie mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czujesz żalu, ale jesteś w kłopotliwej sytuacji, boisz się odkryć że znasz prawdę, nie masz mu powiedzieć aha mam cię ja wiem, tylko normalnie wiesz dowiedziałam się, nie mam ci za złe że nie powiedziałeś ale badźmy juz ze soba szczerzy ... a nie mieć jeszcze wyrzuty sumeinia że sie wie PARANOJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna od długich postów
wobec siebie samej, że zrobiła wszystko tak jak należy ;-) bo była uczciwa i należy jej się ogromny szacun tak jak już wspomniałam. Kasiu, musisz mieć też na uwadze to, że jeśli do świąt, w tym wyjątkowym, szczególnym czasie po prostu Cię oleje, no to już nie łudziłabym się na wiele niestety. i wtedy już go nic nie usprawiedliwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w swoich założeniach robicie jeden podstawowy błąd - zakładacie, że facet pisze tylko z autorką. tymczasem znajomości netowe mają to do siebie, że zwykle prowadzi się ich kilka w tym samym czasie. a skoro on nie pisze codziennie, to chyba aż tak bardzo mu nie zależy. to, że jest niepełnosprawny nie zmienia faktu, że właśnie wykazuje pewną zlewkę w stronę autorki. gdyby mu zależało, wywaliłby jej od razu całą prawdę i czekał na jej odpowiedź - wóz albo przewóz. mam wrażenie, że chłopak jednak kręci na kilka frontów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy baby to jednak jesteście głupie, facet ja oszukuje ale ONA ma sobie udowadniać że jest uczciwa? ale z jakiej paki ona ma sobie czy komuś innemu cokolwiek udowadniać? Co za postawa masochistki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i popieram żabcię, On zapewne w ten sposób się dowartościowuje (widać że ma kompleksy) a że nei chce sie spotkać, zatem nie chce wchodzić w realne znajomosci (boi sie tego), woli pisać, przypuszczalnie wystraszył się autorki i ja zlewa, a pisze dalej do innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja już napisałam jakich słów użyć żeby się nie dusil od napięcia pewnie nie łatwo pisać lekko bo takie właśnie trzeba mieć nastawienie przyjacielskie a baby zazwyczaj chcą już teraz i rybka albo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×