Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziecko na daje sobie umyć zębów

Polecane posty

Gość gość

ma 10 m-cy, jak tylko wyszły pierwsze zęby, myłam silikonową szczoteczką, od ok m-ca, za żadne skarby nie daje sobie umyć, szarpie się, macha rączkami, kręci głową, problem zaczął się od przeziębienia, tj zakrapiania nosa i aspiratora i teraz nic przy twarzy nie pozwala sobie robić bo już jest afera, siłą nic nie wskuram a nie chcę jej zrazić jeszcze bardziej macie jakieś sposoby żeby przekonać do mycia zębów? rady jakieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto daj spokój, dziecko ma tylko 10 miesiecy... ja mojemu systemetycznie zaczęłam myć dopiero jak skończył półtora roku , tez wczesniej negatywnie reagował a teraz widzi jak ja myje i sam leci po szczoteczkę, czasami sa dni że nie ma ochoty ale dajemy radę. To sa tylko ząbki mleczne, nie steresuj dziecka. Mi mama zawsze powtarza że mi myła jak byłam dużo wieksza, że nie ganiała mnie ze szczoteczką w tak młodym wieku, i co?? mam 31 lat - żadnego leczenia kanałowego, wszystkie zdrowe i jest cacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, odpuść. Za kilka tyg będzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kobiety to jest za male dziecko, ile ono ma zebów do mycia... Na tym etapie to możesz jedynie ostwajac dziecko ze szczoteczką do zabków ale nie zmuszaj i nie myj na siłe, ono jest za małe, przyjdzie moment ze ebdzie chciało być takie dorosłe jak mama i bedzie chętnie myło ząbki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej córce myje od 4 miesiąca życia. Wtedy zaczęły wyskakiwać jej zęby. Teraz ma 2 lata skończone i ma wszystkie. Są dni kiedy nie chce myć zębów, ale myje jej, bo dbam o jej ząbki. Jak zaczęłam jej odpuszczać bo płakała i rzucała się na podłogę to już zaledwie po 2 tygodniach zobaczyłam nalot na przednich jedynkach taki żółtawy więc sobie powiedziałam 'nie' i teraz myje jej choćby miała się zanosić płaczem. Prób ucieczki było w jej życiu może ze 3, ale już etraz wie, że nie ma innego wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×