Praca kasjerek a wykształcenie i przyszłość

Hej, mam pytanie do dziewczyn, które pracowały lub pracują w markecie. Dlaczego podjęłyście taką prace? Jakie macie wykształcenie? Na długo zamierzacie wiązać z tą pracą przyszłość? Mam chyba dzisiaj depresje od wakacji pracuje w jednej ze znanych sieciówek i zastanawia mnie to co mówią do mnie ludzie którzy tam pracują już pierwszego dnia jeden chłopak jak mnie zobaczył powiedział "ciekawe jak długo wytrzymasz', sama kierowniczka mówiła "przecież nie chcesz całego życia spędzić na kasie", ostatnio jak jednej koleżance z pracy powiedziałam, że właśnie 'rzuciłam' robienie mgr chwilowo to stwierdziła, że ona żałuje że dalej się nie uczyła bo teraz się musi męczyć... Fakt to nie tylko praca na kasie tylko spory zapitol i trzeba robić wszystko a i na kasie bywają cięższe dni... To moja pierwsza poważniejsza praca w tym roku obroniłam licencjat, wzięłam ślub, dostałam tą pracę i co? Sama dalej nie wiem. Jak u was było? Jak składałyście CV do marketu albo jak z niego rezygnowałyście? Jakie macie wykształcenie i perspektywy? Zastanawiam się też dlatego bo ludzie którzy tam pracują, są tam od 3-4 lat i nie zamierzają zmieniać. A żeby się dostać na stanowisko kasjera to też trzeba mieć farta.

A Ty jakie masz wykształcenie i w jakim wieku jesteś??

Mam licencjat (nie będę pisać z czego, w każdym razie humanistyczny kierunek) mam 22 lata ale czy wiek ma coś do tego?

Nie tak pytam z ciekawości. Pracuj tam, a szukaj czegoś innego w między czasie jesteś bardzo młoda jeszcze znajdziesz inną pracę. Nie słuchaj głupich uwag.

Tylko znaleźć prace to też nie tak łatwo.... Dlatego założyłam temat żeby zobaczyć jak u innych to wyglądało :)