zdradziłam męża

też myślałam że będę miała wyrzuty na razie ich nie mam

A ja oceniam, k/u/r/w/y jesteście i tyle. Mąż nie chce to na terapię się idzie albo rozwód bierze . W ostateczności gromnicę po babci . Szmacicie się i nawet sprawy sobie nie zdajecie jak mocno. Ktoś tu miał jednak rację K/u/r/w/a to charakter.

Jestem facetem i słusznie zrobiłaś, jak nie zadowala Ciebie.

Te facet a chciałbyś po jakimś oblizać ?

@gość dziś jak by moj chociaz oblizywal, to nie bylo by tematu osle.

To się rozwiedź a nie k***ij

rutyna, kazdy zdradza ,kot przy jednej diurze tez by zdechl

Ja bym chętnie z taką zaniedbywaną poszedł w tango. Wiem co to jest potrzeba. Lizał bym, walił jak tylko. Nie obchodziło by mnie to co przed i po :) ktoś robił czy coś podobnego.

może i k***y ale nie zrozumie ten co nie wie o czym mowa i nie jest w takiej sytuacji

Jak mi brakowało seksu to szedłem gdzie popadnie bo już dość miałem ręcznych prac.

ja wdałam się z romans z żonatym, bo mi tez bardzo brakowało sexu i miałam już dość, strasznie brakowało mi faceta i sexu, tyle mam na swoje usprawiedliwienie

Nie ma z czego sie usprawiedliwiac. Dbanie zaspokojenie seksualne malzonka to podstawa w malzenstwie. Jesli ktos nie chce sie postarac, to niech ma pretensje do samego siebie, ze partner go zdradza. I zadnych wyrzutow sumienia! Kazdy ma prawo zdradzac w takiej sytuacji.

kiedys bym nazwala Cie d*****,k****,teraz gdy sama jestem zaniedbywana przez meza,rozne mysli krąza po głowie

Nie- według moherowych, masz sobie w łeb szczelić, jak ci sperma będzie uderzać, a nie wolno ci skorzystać z przyjemności:(

To nie mocherowość , to moralność ale co k***y o tym wiedzą :(

>>To nie mocherowość , to moralność ale co k***y o tym wiedzą<, To moralnosc wedlug moherow.

tak masz rację moralność wg moherów takie czasy wszyscy zdradzają no zdarzają się wyjątki ale w dobie internetu gdzie można sobie szybko kogoś poszukać to normalne uczucia w ognisku domowym a dzikość i seks z kimś innym podnieca to bardzo kto,ś inny i ciekawi jak to smakuje...

>>takie czasy wszyscy zdradzają no zdarzają się wyjątki ale w dobie internetu gdzie można sobie szybko kogoś poszukać to normalne<< No i fajnie !

Ja też zdradzam od wielu lat, skoro mąż nie widzi we mnie kobiety tylko kurę domową to są tacy co doceniają moją kobiecość i dają mi pełne zadowolenie z seksu

Jestem z żoną 7 lat po ślubie a zdradzam ją od około 9 lat. Ja nie żałuję a ona nic nie wie i uważa mnie za świetnego męża. milutki1981@poczta.fm

To po co z nia jestes kretynie?

A czemu miałbym z nią nie być?

Głupia k***a :(

Spoko, ludzie, zdradzają mężczyżni, zdradzają kobiety i tak musi być, każdy ma chęć do spróbowania z inną osobą i trochę odmiany w życiu, najważniejsze żeby nie rozbijać rodziny a seks na boku tylko wzmacnia związek.

gościu z 11;37 i tak 3-majmy, i jest wesoło.

Mam ochotę na zdradę. Mąż za granicą, rzadko seks. Nie mogę, boję się, nie mam okazji więc kupiłam sobie sztucznego penisa http://freetaboos.pl/fleshjack-boys-dildo-penis-dolph-lambert-p-311.html i to moja jedyna jak do tej pory zdrada :)))

Każda robi jak uważa, ale obie wiemy że to tylko rozpychanie c**y, praktycznie 0 przyjemności, mój mąż od 18 lat pracuje za granicą, też próbowałam zabawkami ale to lipa, poznałam kilku fajnych mężczyzn i co jakiś czas oni zaspokoją moje potrzeby, a są one naprawdę duże szczególnie jak się dzieci wyprowadziły na swoje. Pozdrawiam.

A ja marze aby moja zona miala kochanka... Staje mi na sama mysl o tym...

To sobie strzep, fantasto forumowy :D