Temat na luzie. Jakie znacie największe przykłady bezguścia?

Kilka poprawek litrówek dla fanatyków poprawności językowej: spódnica* zakładają* krzywe* nie dostrzegają* młodsza* 3x dżins* większość* azjatki miały być z małej!, a chopy miały być chopami!

Ludzie jacy wy jesteście ciemni...Przecież istota zakładania legginsow to odprowadzanie potu przy wysiłku fizycznym,podparcie dla pracujących mięśni czy ochrona przed wiatrem a nie przypodobywanie się komuś.Legginsy zakładają miłośnicy biegania,roweru i na pewno nie jest to obciach ani bezguscie!

Ludzie jacy wy jesteście ciemni...Przecież istota zakładania legginsow to odprowadzanie potu przy wysiłku fizycznym,podparcie dla pracujących mięśni czy ochrona przed wiatrem a nie przypodobywanie się komuś.Legginsy zakładają miłośnicy biegania,roweru i na pewno nie jest to obciach ani bezguscie!

Znaczy jak 8h w biurze siedzi w nich na tyłku to taki sport jest ?!

buty typu emu, hawajskie koszule, szpan starym autem z zachodu (gość ma 10 letnie bmw i wyraz twarzy, jakby było prosto z salonu), hipsterski styl, opalenizna z solarium, loczki a la pastereczka u dorosłej kobiety, grube baby w obcisłych ubraniach, odrosty, fryzura z wygolonym na prawie łyso tyłem i długim przodem, skarpetki do balerin, szpilki przy masywnej łydce, jakikolwiek ciuch w odblaskowym różu u dorosłej kobiety, biżuteria typu szutasz (czy jak się nazywa to cholerstwo) i wiele innych...

kalosze a la oficerki

Kalosze à la oficer to był hit w ub sezonie we Francji

To znowu ja. Dla mnie bezguściem są też legginsy kuszące imitacja skóry węża i też u facetów właśnie czerwone spodnie do pomarańczowej polo, albo coś takiego i u kobiet ubieranie się niestosonie do wieku, chińskie skarpetki z logiem adidasa do nich rynkowe crocsy, wiochmeńskie są też takie kwiatowe firany w konach, zasłony do ziemi nieprane od 10 lat, fuuu a ten koczek lub kitka przy szyi to z takiech właśnie połamanych włosów podpalany czarny u takiej baby osiedlowy monitoring co pod biedrą siedzi i ogólnie, uważam, że ludzie powinni się ogarnąć, bo to nie jest jaskinia, a wygląd ludzi nie jest tylko tego człowieka zmartwieniem, bo to wpływ na społeczeństwo. Na przykład jak widzę też u 50-latki, przecież to kobieta w kwiecie wieku, a pod pachami 5 cm kłaków czarnych i plamy w lato na bluzce ale co tam, golarka za 1 w biedrze, ale po co :).

hh29 "że tak powiem z obdukcji" to wiesz?

"leginsy to dla mnie obciach, niewazne kto zaklada, wazne ze opinaja tylek. nie wiem jak trzeba byc zdesperowanym, zeby tak bardzo chciec przypodobac sie facetom, tzn tym glupim, bo ci kumaci nie jaraja sie leginsiarami. " Ja nie noszę legginsów ale też nie mam problemu że ktoś je nosi, ot po prostu zawsze to jakaś inna część garderoby do której zazwyczaj ubiera się tunike czy dłuższą bluze zakrywającą tyłek więc nie widać tego opiętego tyłka. Ja nie rozumiem myślenia że ktoś je ubiera by przypodobac sie facetom, przecież to w ogóle nie jest seksowne, kojarzy sie z rajtuzami, facetom sie to chyba nie podoba wcale ale ja tam nie mam nic do tego. Czasem nawet myśle by takie cos sobie kupić ot dla różnorodności

"biżuteria typu szutasz (czy jak się nazywa to cholerstwo) i wiele innych... " O matko widywałam to w internecie, miałam troszke mieszane odczucia na temat tego, ale nie wpadłabym jeszcze na to że to już kicz. Co wy jeszcze wymyślicie ? Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że słowo kicz jest tu nadużywane i nazywane są nim rzeczy które po prostu się nie podobają. Prędzej bym powiedziała że plastikowa biżuteria to kicz, ale to już by było takie banalne, trzeba czymś ludzi zaskoczyć, nie ?

Azjatki z małej??????

Jakich to prawd objawionych się dowiedziałam na kafe :) widzę teraz, że większość to jakieś dzikusy tu siedzą :o bezgusciem jest: Kupowanie w lidlu, biżuteria sutasz, szorty po 30stce, czerwona pomadka przy bladej cerze, wykorzystywanie wolnych minut w miejscach publicznych i komunikacji miejskiej, nazwanie dziecka madzia albo wiktoria (?? że co?) to chyba najciekawsze kwiatki :)

No z tą Madzią albo Wiktorią to już kogoś delikatnie mówiąc poniosło, żeby nie napisać wulgarniej :)

Dajcie przykładowe zdjęcie koka, o którym piszecie, bo słowo honoru, że nie widziałam!!!

Dopiero z tej strony dowiedziałam się o istnieniu tej biżuterii :D Oraz, że imię Magda jest szczytem bezguścia :D

Moja koleżanka była na kursie sutaszu i też uważam, że to kicz. Podobnie jak kryształki Svarowskiego.

taa.."krysztalki" "swarovskiego"..chyba te z allegro po 25 zl, Tak te wygladaja badziewnie.

hmm temat zszedł na poziom: to co mi się nie podoba to kicz. np sutasz. mi sie nie podoba kolor różowy ale umiejętnie dobrany czy w dodatkach nie jest kiczem. to samo tyczy się mieszkań. uwielbiam styl skandynawski. za to nie przepadam za ciężkimi dębowymi masywnymi meblami ale nie są one bezguściem. pomijam oczywiste oczywistości: wystające strinki ze spodni, wciskanie się w 2 rozmiary mniejsze ubrania, spalone na heban solarki.

No a może komuś się majtki wystające z biodrówek podobają?? Czemu to niby ma być bezguście, a sutasz nie? Dla mnie bezguściem są ciuchy z desiguala, a moja koleżanka je uwielbia.

HipsSwing damo damesowata od kobiecości, seksapilu i szpilek słownik sobie kup do tej "spudnicy" bo nie ma nic bardziej obciachowego niż udzielanie komuś lekcji stylu i gustu jak się robi taki byki :o

W ogóle widoczna bielizna jest bezguściem, wystające stringi czy bokserki u facetów ( co niby ma być seksi, jest tylko burackie) lub chamsko wyglądające ramiączka biustonosza (najśmieszniej wygląda, gdy laska ma czarną bluzkę na ramiaczkach i wyglądają białe ramiączka od stanika) lub całe zapięcie prześwitujące przez plecy z koronki. Nie ogarniam, jak tak można.

a ja widziałam pannę młodą w pięknej, prostej zwiewnej, niebłyszczącej sukni bez żadnych falban, koronek, perełek, draperii, kół w spódnicy i bez tych wsiurskich rękawiczek na jeden palec w prostym welonie bez stroika włosy upięte lekko i luźno z tyłu i właśnie miała te kolczyki SUTASZOWE całe białe z perełką, takie na hiszpański styl ale nie za duże to był jedyny mocny ozdobny akcent. WYGLĄDAŁA ŚLICZNIE! kwestia dobrania no i ona była ubrana nie przebrana za pannę młoda których mamy w Polsce większość. Jak już do ślubu idzie jedna z drugą to wszystko na siebie zakłada po trochu od sukni na hula-hopie z każdego materiału po troszkę po te weluny i getry na łapy, a do tego fryzura nasrana sztywna od lakieru bleeee! to dopiero bezguście :D

według kafe to: -nie powinno sie mieć czarnych włosów - nie powinno nosić się krótszych spódnic jak tylko te przed kolano - tatuaże, kolczyki szczyt szczytu bezguścia -nie wolno nosić torebki na przedramieniu, to nic, ze takowe są specjalnie ku temu projektowane, nie! Masz wciskać w to ramie, bo to klasa i sam szyk - koki są passe, ale loki też - można by było spróbowac być łysym, ale o dziwo (!!!) to szczyt bezguścia:) - oczywiście rude włosy be, bo nie pasują, blond to popalone, a jak nie farbowane to pewnie mysie i też a fe i wstyd. O pasemkach,ombre i innych nawet nie śmiem wspominać - legginsy źle, ale dresy to też bezguście, szorty odpadają, bo masz dziecko więc nie bądź bezczelna:O wychodzi na to, ze ćwiczyć należy w jeansach bądź spodniach na kant. - szpilki do spodni też nie pasują, ale co najlepsze nie pasują w ogóle do nóg, bo każdy ma je kryzwe, za masywne... Wychodzi na to, ze spzilki najlepiej chyba wokół szyi sobie obwiązać, myślicie, ze będzie ok? - biżuteria domowa zła, ze sklepu zła, bo jak złota to już "ruusian look (co to?:D )", swarovskiego to obciahc, diamenty pewnie tez, więc nie nosić. Jaki z tego wniosek? Najlepiej nałożyć na siebie czarny worek od stóp do głów i wyciąc sobie miejsce na oczy, tylko starannie żeby kafeterianki o bezguście nie posądziły!

No ale szpilki przy grubych nogach wyglądają komicznie. Szpilki dobrze prezrntują się na szczupłych, zgrabnych nogach. Jak się ma salcesony lepiej założyć grubsze obcasy. A ombre musi być dobrze zrobione, bo inaczej wygląda jak chamski odrost. Sutasz i Svarovski mnie się nie podoba, cóż taki mam gust.

Dokładnie ! Szpilki to zgrabne i długie nogi + nauka chodzenia w nich ! Inne warianty cóż wygląda to groteskowo . Jeszcze dodać modną niedawno fryzurkę gdzie bok głowy wygolony był na łyso. Może 10% tak wygolonych pań wyglądało w tym znośnie . Pasuje to może do glanów , łańcuchów na szyi czy rockowych koncertów ale kobieta tak wystrzyżona w sukience czy ładnej garsonce prezentuje się groteskowo .

O właśnie! Te paskudnie wygolone łby u kobiet, szerokie wzorzyste spodnie typu pumpy, kombinezony takie że jak się chce sikać to trzeba zdjąć wszystko, tatuaże gwiazdki a'la Rihana czy inna gwiazdka :D

U mnie na osiedlu jest taka charakterystyczna babeczka koło 50-tki co w sezonie jesienno-zimowym nosi na zmianę wyłącznie trzy ortalionowe dresowe komplety o kroju sprzed 15 lat (pewnie i tyle lat mają bo teraz się takich ewenementów nie szyje): dwa w kolorze seledynowym i jeden różowy. Gdy jest bardzo zimno zakłada na tą ortalionową szeleszczącą górę dodatkowo taki "włochaty" brązowy bezrękawnik. Czasem zakłada do tego kozaki na obcasie. Hardcore zupełny;)

Wiocha http://demotywatory.pl/3184953/Szminka-tapeta-i-solara

Bezguście to jak dziewczyna ubiera bardzo, bardzo, króciutką mini, że ledwie tyłek jej zasłania. A często do tego szpilki i tak paraduje po ulicy. Nawet na imprezę to nie pasuje bo wygląda strasznie wyzywająco, te mega długaśne nogi i ledwo zakryta pupa, a już na ulicy to obciachowo strasznie. Taka zwykła mini, jeśli dziewczyna ma w miarę ok nogi jest w porządku, ale ta kończąca się równo z tyłkiem to brak gustu. Zresztą w ogóle takie wyzywające ubieranie się jest passe. Dekolty do pasa tak samo. Zawsze gdy widzą tak ubraną kobietę to myślę, że nie ma ona nic innego do zaoferowania tylko swoje ciało na pokaz, dlatego tak je eksponuje. Nie ma w niej widocznie nic innego co by mogło być interesujące.