Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lidosperido

Jak mam zinterpretować zachowanie tej kobiety

Polecane posty

Gość lidosperido

Jakiś czas temu poznałem bardzo fajną, ładną i inteligentną dziewczynę, no taka prawdziwa " klasa". Po 30, oboje po przejściach. Spotkaliśmy się kilka razy, wzajemne uwodzenie i flirt. W ubiegły piątek zaprosiłem ją do siebie, mieliśmy pić i miała zostać na noc. Specjalnie wysprzątałem mieszkanie, kupiłem jej ulubione wino, podleczyłem przeziębienie. Ona przyjechała przywiozła coś do zjedzenia, ale o 1 w nocy oświadczyła, że jedzie do domu bo chce się wyspać. Nie naciskałem, przytuliłem, odprowadziłem do taksówki. Ale rozczarowanie było spore i ze złości wypiłem sam całą resztę alkoholu. Następnego dnia gdy ona zapytała mnie przez fb jak się dziś czuję, wygarnąłem jej, że jestem zły i rozczarowany, bo miała zostać a nie została - ona najpierw próbowała cos wytłumaczyć, a w koncu napisała, że jestem niestabilny emocjonalnie, ona mnie nie rozumie iwidzi, że miałem zły dzień więc może wziąłbym coś na uspokojenie. A jak mi humory miną to żebym jej dał znać . Jak mam zintepretować te słowa? Czy to już koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstraktyk
Dla mnie wszystko normalne, to TY masz predyspozycje do nadinterpretacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ma kogoś i dlatego nie została na noc ? a seks był ? bo wygląda na to że nie było i stąd twoja złość i frustracja.... albo ma kogoś albo zmieniła zdanie co do Ciebie, a ty jesteś wkurzony bo wiele zainwestowałeś w tę randkę a wyszedł klops

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu, ja bym na jej miejscu dała sobie z Tobą spokój Twoje napalenie jest dla ciebie ważniejsze niż ona sama serio, ja bym takiego faceta nie chciała, po twojej reakcji ona może mieć identyczne myśli problem nie jest z nią, ale z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy y masz na imię Rafał i jesteś muzykiem? Bo znałam takiego gostka, co zachowywał się zupełnie jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trac czasu na ta dziw....ke ona cie tylko w bam.buko robi znajdz cos innego.ona "PRAWDZIWA KLASA"? czy to KONIEC tu nawet poczatku nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jej słowa - da Ci drugą szansę, ale gościu ogarnij się bo faktycznie jesteś niestabilny kto by takiego chciał, co myśli i czuje tylko przyrodzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze inny wyzywający dziewczynę a co to ma być - randka = seks? jesteście niedojrzałymi, tępymi dupkami i serio - ona powinna mieć kogoś lepszego, w tym momencie przecenia założyciela topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie, to po prostu musiałeś wykonać jakiś zły ruch, który spowodował, że postanowiła wrócić do domu mimo późnej godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidosperido
Nie myslę przyrodzeniem, gdybym myslał to bym się przystawiał do niej ostro w trakcie wieczoru. Mam uczucie zlekceważenia i zabawy kotka i myszkę.. a że szczery jestem to napisałem o tym, a ona w taki chamski sposób zakonczyła rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może faktycznie przesadziłeś z wyrzutami emocjonalnymi? ''Spotkaliśmy się kilka razy, wzajemne uwodzenie i flirt'' znacie sie krotko, więc ona Ci niczego nie deklarowala, więc nie miej do niej pretensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidosperido
Nie wykonałem żadnego złego ruchu byłem grzeczny przez całą wizytę. Dziwne, bo zawsze podkreslała że dla niej najważniejszaw zyciu jest klasa, a sama zachowała się bez klasy pisząc mi, że jestem niestabilny itp. Bo to był brak klasy z jej strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstraktyk
Szczerosc = chamstwo Trzeba umiec mowic przez kwiatki, zwlaszcza do kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Następnego dnia gdy ona zapytała mnie przez fb jak się dziś czuję, wygarnąłem jej, że jestem zły i rozczarowany, bo miała zostać a nie została xxxxx ciężko ocenić, czy to ona przejawia brak klasy, czy Ty. bo skoro ona się odezwała do Ciebie pierwsza, to znaczy że nie miała jakiejś urazy do Ciebie. Ty na nią naskoczyłeś, może gdybyś w inny sposób to powiedział nie wyszłoby takiej sytuacji. a nie znamy też dokladnego przebiegu rozmowy, więc cięzko ocenić stwiedzenie 'jesteś niestabilny emocjonalnie'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidosperido
Czy oceniacie jej zachowanie jako zachowanie " kobiety z klasą"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wytnij jej taki sam numer. Zaproś na coś na co będzie się cieszyła i chwilę przed kulminacyjnym momentem powiedz że musisz do domu. Niektórzy inaczej nie zrozumieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cięzko jest to ocenić, ponieważ nie znamy żadnego przebiegu. jak dla mnie laska zachowała się okej, bo szanuje samą siebie i ma klasęi nie zostala na noc. moze traktuje cie powaznie dlatego chcialaa uniknac jakiegos rozwoju sytuacji w nocy (Wiesz o czym mowie), żeby Cie po prostu nie stracic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to proste i logiczne że gdy facet obraża sie że sexu nie było to mu na kobiecie nie zależy. na mnie facet z którym kręcę nie obraził sie jak na początku pieszczot przerwałam je, przeprosił i powiedział że nie będzie nachalny. potem rozmawialiśmy sobie jeszcze i dopiero wtedy mi sie zachciało bo okazał sie taki dobry i słodki :) także dopiero po niedługiej rozmowie powróciłam do pieszczot co było fajne, z paru pwowdów między innymi zobaczyłam sie chętnie ze mną gada i jest miły mimo iż mu odmówiłam :) wtedy to dopiero mnie ochota naszła jak to zrozumiałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ucieczką w środku nocy faktycznie pokazała jak poważnie go traktuje. Wy baby faktycznie myślicie czymś innym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor nie pisze wprost, że był zły, bo seksu nie było. on pisze, że rozwścieczyło go to, że nie została na noc. ale macie rację, to jest jednoznaczne, nie jest powiedziane wprost, ale wewnątrz gdzieś musi go to boleć i uwierać, że laska wyszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś a faceci nie? autor to bardzo trafnie udowadnia, gdyby mu na niej zależało, to nie robiłby problemu, tylko by ją odwiózł do domu albo odprowadził do domu robiąc spacer. on jest tylko łasy na jej tyłek i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie nie zgracie sie skoro nie widzicie swoich potrzeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidosperido
Nie jestem łasy na jej tyłek, bo gdybym był- to próbowałbym ją zawlec do wyrka wczesniej ( a siedziała 3-4 godziny) tymczasem przez cały wieczór nawet jej nie dotknąłem- dopiero na koniec delikatnie przytuliłem a ona nie stawiała oporu. Tylko, ze ona jest damowata królewna a ja trochę narwaniec.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
generalnie muszę coś wtrącić, na temat czy nie na temat, nieistotne. otóż nie jestem kobietą starego pokolenia, ani żadną dewotą, ale jeżeli znam faceta stosunkowo krótko, a wynika tak z Twojego wątku- i zależałoby mi na nim, to nigdy bym się nie wprosiła do niego do domu. po prostu nie wypada jak dla mnie. wiadomo, że jest teraz taka pora roku, że zimno, że kawa, że herbata, ale zawsze staram się trzymać na dystans faceta i właśnie wtedy bardzo wyraźnie widać, czego on ode mnie oczekuje i czego oczekuje po naszej znajomości. jeżeli nie pasuje mu to, że spotykamy się na neutralnym gruncie i to, że nie zachowuję się jak jego własnosć, to większości nie odpowiada. i dobrze, niech spadają póki czas. jeżeli będziesz udowadniał w każdym ruchu, że kobieta ma zostawać na noc, jeszcze robił z tego szopki, to dla niej jest to jednoznaczne i tak, to będzie koniec zgodnie z Twoim pytaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzę powodów dla których to facet ma ciągle dopasowywać się do humorów naszych niespełnionych księżniczek. Jej by też Korona z d**y nie spadła gdyby TAK JAK SIE UMOWILI została do rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidosperido
widocznie nie zgracie sie skoro nie widzicie swoich potrzeb Ja jej widzę, nie chciała zostać, nie naciskałem nie rwałem na chama... to ona wykazała brak klasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pisałeś jak przebiegał wieczór więc niby skąd mamy wiedzieć czemu ona zwiała jak Kopciuszek i czemu ty jesteś na nią zły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidosperido
Nie wprosiła się, ja ja zaprosiłem, wczesniej byłem u niej.. co mam z nią zrobić, bo ona milczy teraz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jeżeli w grę wchodzi sprawa konwenansu jakiegoś bądź różnicy temperamentu tu wybacz, tutaj żadna rada nie pomoże. jeżeli będziesz narwany i wybuchowy wobec niej, to faktycznie, ma prawo sądzić, że jesteś niestabilny a nawet niezrównoważony psychicznie. bo mogłeś sprawę rozegrać inaczej, w momencie kiedy ona napisała do Ciebie jak się czujesz, to napisać, że dobrze, że wino musiałeś sam wypić i niech żałuje bo było pyszne czy coś takiego. wtedy dowiedziałbyś się może dlaczego nie została, a nie wyskakujesz do niej z bulwersem od razu. moze się źle poczuła, może dostała okres? to może śmiesznie brzmi, ale no to kobieca sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidosperido
Wieczór przebiegał normalnie- siedzieliśmy, rozmawialiśmy, smialiśmy się, flirtowaliśmy, pilismy , normalny wieczór mily i fajny.. powiedziała że nie zostanie, bo nie ma szczoteczki do zebów i innych takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×