Jak mam zinterpretować zachowanie tej kobiety

Ta kobieta to dla ciebie zbyt wysokie progi. sprobuj z glupsza/brzydsza/desperatka.

Kobiety chcą niewolników. Całe szczęście że ten durny męski ród powoli zaczyna przeglądać na oczy czego świadectwem jest ilość samotnych zdesperowanych księżniczek co same niczym nie grzeszą ale wymagania że ho ho

szacunek do drugiej osoby powinien byc norma, ale niestety sa rozne przypadki, ktorezy nic nie widza poza czubek swojego nosa a pozniej pretensje na kafe, ze dziewczyna z klasa go olala:D

z klasą ? a na czym klasa tej królewny polega?

szanuje innych, ale tez nie pozwola dac sie owinac wokol placa jakiemus pierwszemu napalone facecikowi

Autorze a jak Ty w ogóle zinterpretowałes jej uczucia, co poczułeś, jak nie chciała zostać?

jesteś mówiąc dosadniej IDIOTĄ tak, ona zachowała się normalnie skąd wiesz, że ona uważa, że to już ten czas, kiedy idziecie dalej? ogarnij się rozhisteryzowany chłopie chciałabym, żeby ona to, co tu wypisujesz przeczytała - oraz dziewczyny Tobie tu podobnych jesteś bubkiem, który zamiast dawać chce tylko brać a czym dla Ciebie jest seks? a gdzie czułość i miłość życzę tej dziewczynie, żeby przejrzała na oczy

O losie ... a pizzy albo chinczyka nie mogłeś zamówić? Albo chociaż wcześniej zabrać ją gdzieś na kolację? Naprawdę nie wyciągasz wniosków? Kiedyś spotkalam się z facetem który oczekiwal że przygotuje kolację ze śniadaniem na pierwszą randkę. Powiedział mi to na tym spotkaniu :p . Od razu odechcialo mi się :p Do dzisiaj pyta co zrobil źle :D

czytam wypowiedzi tych facetków popierających tego gościa mówiących o "królewnach" - co to za buce jakie nieogary nie sądziłam, że na świecie chodzi tylu tępaków - serio - wam się wydaje, że laski są z facetem tylko dla seksu? jesteście p**********i radzę wyposażcie się w seks-shopach w lalki ja nie mogę ilu tepaków - idioci, w związku trzeba się starać i randka nie oznacza seksu totalna masakra, buc co krok

Wychodzi na to że laski są w związkach dla wszystkiego OPRÓCZ seksu. Zrobiłyście ze swoich dup jakąś świętość którą trzeba zdobywać włażąc wam w cztery litery. Traktujecie seks jak przykry obowiązek i nagrodę /karę dla faceta. Całe szczęście czasy się zmieniają i w końcu wszystkie te które z własnego tyłka robią kartę przetargową obudzą się z ręką w nocniku ew koło 40 ze stadem kotów. A wtedy będziecie same się prosiły żeby ktoś zechciał wziąć te wasze podstarzałe "świątynie" za friko. Co post czytam tu ckliwe teksty jak to w związku trzebassię starać. Szkoda tylko że to facet ma się starać a wy parskacie fochami ze swojego tronu. Całe szczęście że zostało jeszcze trochę normalnych kobiet które nie traktują związku na zasadzie "co zyskam jak dam mu d**y"

Ale myslę, że jej jednak zależy na mnie, inaczej by mnie nie ofuknęła ze rozwalam znajomosc swoimi fochami, dobrze myślę?

gość 9:21 Traktujecie seks jak przykry obowiązek i nagrodę /karę dla faceta. xxxxxx no dla Ciebie najodpowiedniejszy układ byłby taki- pieprzmy się na 1 spotkaniu, nie znajmy się, nie wiedzmy o sobie nic i bierzmy się za d*****nie. albo ja będę ją lał, zero szacunku, ale d**eczke wezme. juz wole nie mieć bolca, niż mieć frajera, który będzie czerpał szczęście i przyjemność z mojego nieszczęścia. bo kobiety myślą głową, a nie fiutem i dla wielu z nas seks oznacza więcej niż tylko ruch w tył i przód. co do Ciebie Autorze, naprawdę jesteś ograniczony bardzo i już powoli zaczyna wyłaniać mi się obraz pewnej prowokacji. dostałeś tyle rad, weź przewiń sobie na 1 stronę i przeczytaj wszystkie opinie. na Twoim miejscu spaliłabym się ze wstydu i odpuściła Pannie, bo jesteś zwykłym prostakiem, który dba tylko o czubek własnego nosa, który jest niewątpliwym egoistą i panikarzem, który nie szanuje woli kobiety. i to nie ona stroi focha, tylko Ty, ponieważ napisała do Ciebie po przykrym incydencie w Twoim domu, gdzie w nocy musiała wyjść, Ty nawet jej nie zatrzymałeś, nie odprowadziłeś, przynajmniej dałeś jej na taxi? tak myślałam, że nie. nie zamówiłeś niczego do żarcia, nie postarałeś się ugotować, nic. wygodniak z Ciebie niesamowity i myślisz, że Panna będzie skakała na Twoje zachcianki, a Ty będziesz udawał obrazonego wielcemożnego Pana. to Ty powinieneś do niej hasać w tym momencie jeżeli chcesz kontynuować znajomość, jednakże dla mnie byłbyś spalony po całości więc nie miałbyś po co się ośmieszać i przepraszać. daj jej spokój, bo ona nie jest Twoich lotów, wyraźnie od niej odstajesz, ogólnie odstajesz od normalności nie mówiąc już o jakiegoś rodzaju klasie.

COOO? Odprowadziłem do taksówki, sam ją nawet zamówiłem i sam zapłaciłem. Kupiłem 3 butelki alkoholu, wysprzatałem mieszkanie, przez cały jej pobyt troszczyłem się czy chce kawy, herbaty czy nie jest jej za zimno za gorąco. Nie umiem gotować w ogóle, ale ona nie była głodna- gdyby powiedziała że jest głodna coś bym zamówił. Więc nie odsądzajcie mnie od czci i wiary! zadnego przykrego incydentu u mnie nie było, sama mi powiedziała że to miły wieczór był...

ten facio od krolewn i seksu jako kary/nagrody to jest niezle zwichniety emocjonalnie. zamiast zastanowic sie nad tym co tu wszyscy wypisuja, to jego "argumentem" jest odwracanie kota ogonem i manipulowaniem odpowiedzia. czlowieku zastanow sie powaznie nad soba! masz chore podjescie, zwiazek to nie jest uklad dziecko-rodzic, ze cos ci sie nalezy, bo to twoi rodzice albo ze cos jest za kare albo w nagrode. musisz miec bardzo niska inteligencje emocjonalna jak tak trudno pojac ci podstawy zwiazkow damsko-meskich (nie mam tu na mysli ff, ktore zadza sie zupelnie innymi prawami). Zadna laska nie ma obowiazku uprawiac z toba seksu wtedy kiedy tobie to sie zachce ani robic niczego innego, bo ty masz takie widzimisie.

"Aż miło poczytać jak niby wyzwolone kobiety same robią z siebie d****** Kiedyś żeby iść do łóżka wystarczyło że była chemia między dwojgiem ludzi. I związek czy też jego brak nie miał tu nic do rzeczy. A popatrzmy co wypisują dzisiaj nasze dzielne niewiasty. Czysta kalkulacja. Dam mu jak (i tu się zaczyna lista). Czym się to różni od pospolitego k***wstwa? " X ci/peczko męska z pretensjami do świata - teksty o kalkulacji wypisujesz tylko ty, zakompleksiony bezmózgu. X facet nie wykazał elementarnej troski o dobre samopoczucie kobiety, o to, czy będzie najedzona, czy też będzie jej burczało w brzuchu przez cały wieczór i pójdzie spać głodna. takie rzeczy świadczą o podejściu do drugiego człowieka. skończ już z tym swoim pieprzeniem o kalkulacji, frustracie, bo tylko się ośmieszasz.

to może Autorze to był tylko Twój wymysł z tym zostaniem na noc. nawet jeżeli coś sobie tam kiedyś ustaliliście mogło być powiedziane w żartach. ona po prostu wyszła i nie powinieneś tego przeżywać. nie chciała zostać, to nie. powinieneś to uszanować, a nie grać wielkiego poszkodowanego.

"Wychodzi na to że laski są w związkach dla wszystkiego OPRÓCZ seksu. Zrobiłyście ze swoich dup jakąś świętość którą trzeba zdobywać włażąc wam w cztery litery. Traktujecie seks jak przykry obowiązek i nagrodę /karę dla faceta. " X bidulek, żadna mu nie daje, co najwyżej jakiś zdesperowany tłusty pasztet, więc misio wylewa tu swoje żale :D X skoro laski seks z tobą traktowały jako karę, to musisz być doprawdy paskudny nie tylko z charakteru, ale i z wyglądu. więc niestety zostaje ci tylko struganie pinokia :P

Dobrze że ożeniłem się w czasach kiedy liczyło się coś więcej niż wyrachowanie i zimna kalkulacja. Może dlatego jestem żonaty ponad 15 lat a nie jak współczesne wyzwolone królewny. Ślub dziecko rozwód a to wszystko przed 30tką. Wolę być tak zacofany za to szczęśliwy

A nie pomyslales że ona nie była jeszcze gotowa na seks? Może potrzebuje więcej czasu żeby np cię poznać. Według mnie poznała i na pewno nie żałuję że poszła do domu. Ponadto czy uważasz że posprzątanie mieszkania i trzy flaszki to coś ekstra :D Dobrze że posprzatales bo to twój obowiązek skoro zapraszasz kkogoś do domu. Ja też sprzątam i kupuje wino :D i jakoś nie obrazam się jak moja kobieta nie ma ochoty na seks. Gowniarz jesteś i tyle

A ona mi nie napisała, ze jestem gówniarz! tylko grzecznie odpisała, widocznie się bała albo cuś..

dziś racja ! skoro ma tyle lasek na pęczki, skoro seks to dla niego sfera profanum, to dlaczego jeszcze nie bzyka jakiejś? tylko wylewa swoje żenujące spostrzeżenia na kafe, damskim forum? jeżeli lubisz oczerniać kobiety, których nie znasz to może rób to gdzie indziej. robisz to tutaj, bo nie stać Cię na to by powiedzieć tak jakiekolwiek w realu. a może to już zrobiłeś, dlatego jesteś sam jak palec, ze swoją skrzywioną wyobraźnią na temat świata kobiet i związków i seksu. xxxxxx dokładnie, posprzątanie mieszkania nie wynika z tego, że Ci się ona podoba i próbujesz jej zaimponować, to po prostu jest kultura i tak należy, bo jesteś gospodarzem. myślisz, że dla kobiety najważniejsze jest to, że jest na blysk? myślę, że to niewielki ułamek z tego jak ona Ciebie postrzega. ważniejsze jest spędzenie wieczoru. 3 butelki wina wypiliście, a co miałeś jej pozatym do zaoferowania? widocznie ona nie jest gotowa na spędzanie z Tobą nocy.

Myslicie że bede ją błagał ? jej chyba i tak zależy na mnie...

Lidosperido, powiem Ci szczerze, że ja już zaczęłam się gubić w tym, o co nas pytasz. Bo z jednej strony próbujesz napisać, że to Ty ją olałeś, co napisałeś wprost od siebie. Z drugiej strony zarzucasz jej brak klasy, co jest zupełnie bezzasadne. Mógłbyś się w końcu określić, ponieważ masz ponad 100 odpowiedzi w wątku, a dalej szukasz jakiegoś 'ale'. Jestem Ci chętna pomóc, tylko zadaj konkretne pytanie, bo motasz się wokół jednego ciągle i ciągle coś jest dla Ciebie niejasne.

Pytam- czy jej na mnie zależy? czy wysyłając jej maila z pretensjami pokazałem że mi zależy?

Całkiem możliwe że do tego e-maila jejj zależało. Ty w swoim dales jej do zrozumienia że jesteś niezadowolony że jej nie z*****ałeś. Ja przynajmniej tak to widzę.

czy jej na Tobie zależy? ciezko powiedzieć. gdybym to byla ja, to zdecydowanie nie. ale musisz z nia porozmawiać, zapytaj wprost dlaczego wyszla. skoro według Ciebie wszystko poszlo super choc ja tak nie uwazam, to na pewno jest cos co zmusilo ja do pojechania do domu o 1. i na pewno nie jest to brak szczoteczki. byc moze wyszla ponieważ nie czuje się komfortowo, albo nie jest gotowa na jakas noc z Toba. mysle, ze jezeli Tobie zależy, to powinienes zdecydowanie przystopowac, bo kupno wina i smiechy chichy w domu w nocy i pretensje nie świadczą o tym ze Ci zależy. świadczą jedynie o Twoim slabym uwodzeniu i ze slaby amant jestes. wez pod uwagę, że jest inteligentna i ma klase, wiec na pewno jej nie zadowolilo to co przygotowałes, nic specjalnego.postaraj sie bardziej i sie nie narzucaj. daj jej czas moze sama cos zaproponuje. jesli nie, to odpusc bo zwyczajnie sie spaliles

i dodam jeszcze, ze to ona odezwala się pierwsza, wiec nie do konca Cie skreslila. dala Ci minimalna szanse, okazala jeszcze ta iskierke zaangazowania i okazania zainteresowania. ale Ty jej nie odpisales i udałes pawia, który uniosl się honorem co oznacza totalne spalenie. tym okazałes swoj egoizm i zdecydowanie ja olales i potraktowałes przedmiotowo

Przykro mi

Pytałem wprost- powiedziała, że chodzi tylko o tę szczoteczkę...

no to daj jej spokój. nie naciskaj na nia, bo tylko ja odpychasz. jak dla mnie jedynym wyjściem z sytuacji teraz jest Twoje milczenie, to ona zdecyduje czy chce dalej kontynuować znajomość czy na Cie gdzies za Twoje beznadziejne potraktowanie pelne pretensji.