ON się WYCOFAŁ, możliwe?

Ale ten mężczyzna Autorki jednak się dalej kontaktuje. Czy to mimo wszystk znaczy, że jednak się wycofuje zdaniem mężczyzn?

Sądzę, że jest tak jak ktoś powyżej napisał. Zostawia sobie furtkę.

"gość 2014.12.23 Czy jesteś tu brania duszo? Jestem. Co u Ciebie?

u mnie dobrze, spokojnie, nawet fajnie a u Ciebie?

U mnie nie, ale dobrze, że u Ciebie tak. Moja miłość udaje, że mnie nie zna, gdy się przypadkiem spotkamy. A dwa dni temu odkryłam, że zrobił coś, co jest wyraźnie skierowane tylko do mnie, bo dotyczy tylko nas obojga i tego, co się między nami wydarzyło. I wiedział, że się o tym dowiem, bo na tyle dobrze mnie zna. Nie wiem zupełnie, co o tym myśleć i jestem skołowana. Nie spodziewałam się czegoś takiego i nie wiem, po co to zrobił. Po co mi o sobie przypomina w taki sposób? Nie wiem i nie chcę wiedzieć. Bo wiem, że nie chce ze mną być, czyli wszystko inne to tylko coś, co mnie rani.

a ja uważam, że z Was dwojga to Ty się mylisz. chciałabyś, żeby on nie chciał być z Tobą, ale może jest inaczej, jak wcześniej pisałam!?

Gdzie jest ALA bo wiem ze swoich źródeł, że tu była

czym są "swoje źródła"?

dlaczego oni nam to robią...jestem po prostu załamana.. dlaczego ja się zawsze nabieram na to zainteresowanie z ich strony i gdy w końcu zaufam, zaczynają mnie olewać i odchodzą... Z każdym kolejnym jest mi coraz ciężej, bo wiem, że i tak mnie zostawi. :(

jatakasmutna jak tam?

dziewczyne zostawil dla innej chłopak w ich rocznice..chce sprzedac szpilki ktore dla niego kupila, pomozcie i licytujcie!! http://allegro.pl/show_item.php?item=4968059676

Co u Autorki? Odzwywał się? Coś się zmieniło?

"gość 2014.12.28 a ja uważam, że z Was dwojga to Ty się mylisz. chciałabyś, żeby on nie chciał być z Tobą, ale może jest inaczej, jak wcześniej pisałam!?" Nie wiem, czy to było do Autorki, czy do mnie z 19.25. Jeśli do mnie, to jestem pewna, że on ze mną nie chce być. Ale jestem ciekawa, czy coś się zmieniło na lepsze u założycielki tego wątku, bo dużą odległość też czasem wszystko komplikuje i powoduje obawy u ludzi. Co u Ciebie? Jak się potoczyło dalej?