Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kim trzeba być, co trzeba mieć, żeby zagwarantować sobie szczęście w miłości?

Polecane posty

Gość gość
hahhaa i gość ukazał twoją hipokryzję w wersji hard, broken, szmatko głupia :D :D jak można chcieć czegoś czym się gardzi i wyśmiewa? roftl :D :D :D broken faktycznie jest chora i powinna się leczyć :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeraża mnie, że tylko czekacie aż się potknę. żeby za wszelką cenę udowodnić, że możecie krzywdzić partnerów, co ja piętnuję. bardzo mi przykro, że być może zakocham się w kimś tak bezdusznym jak Wy. który będzie mi mówił, że mam być wierną suką, bo tak chce nauka a inaczej nie mam prawa go kochać. smutno mi się zrobiło/:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czy siak jesteś hipokrytką. Po co ci ktoś kto "inaczej nie potrafi" choć ci to nie pasuje? To tak jakby nie-masochista związał się z sadystą, który się nad nim znęca, ale wie, ze tak okazuje miłość i inaczej "nie potrafi" :D Poza tym nadal szczekasz w tych tematach i obrażasz ludzi w związkach, którzy oczekują wierności, więc nie kłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czy siak jesteś hipokrytką. Po co ci ktoś kto "inaczej nie potrafi" choć ci to nie pasuje? x bo ja się kieruję magią miłości, a nie co mi pasuje. wg Ciebie kocham co piątą osobę, bo ona mi pasuje? wtf? jeśli zakocham się w takim, będę musiała spełniać jego oczekiwania, żeby mieć miłość. CAŁY TEMAT O TYM PISZĘ. X To tak jakby nie-masochista związał się z sadystą, który się nad nim znęca, ale wie, ze tak okazuje miłość i inaczej "nie potrafi" smiech.gif x mylisz sie. sadomaso to potrzeba, a miłość to piękne uczucie, które zniewala ludzi magią;) x Poza tym nadal szczekasz w tych tematach i obrażasz ludzi w związkach, którzy oczekują wierności, więc nie kłam. x a propos czego mam nie kłamać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie potrafię być taka zimna jak Wy. że nie pasuje mi to odrzucam mimo tego, że kocham. jeśli będzie chciał mój Ukochany tylko wyłączności cipki to się poświęcę, lub poświęcę uczciwość. Tygrysek chce miłości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tak, "zmieniłaś zdanie" a nadal wyzywasz takich ludzi od bezdusznych, psów, suk i niewolników i za wszelką cenę starasz się pokazać jakie to beznadziejne. Sorry, ale g****o zmieniłaś. Jakbyś naprawdę zmieniła zdanie to miałabyś do tego neutralne podejście. Zresztą ty już od daaawna piszesz o tym zdradzaniu, chciałaś miłości, którą się jednocześnie brzydziłaś i szkalowałaś na każdym kroku. Po prostu nikt ci wcześniej nie wytknął hipokryzji, nie wiedziałaś co powiedzieć, więc wymyśliłaś sobie, że zmieniłaś zdanie, choć wcale tego nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ak, tak, "zmieniłaś zdanie" a nadal wyzywasz takich ludzi od bezdusznych, psów, suk i niewolników i za wszelką cenę starasz się pokazać jakie to beznadziejne. x ale ja zmieniłam zdanie tylko w jednej dobrej kwestii, zaborczy kundel pozostaje zaborczym kundlem. x Zresztą ty już od daaawna piszesz o tym zdradzaniu, chciałaś miłości, którą się jednocześnie brzydziłaś i szkalowałaś na każdym kroku. x nie, szkalowałm ZWIĄZEK, nie miłość. x Po prostu nikt ci wcześniej nie wytknął hipokryzji, nie wiedziałaś co powiedzieć, więc wymyśliłaś sobie, że zmieniłaś zdanie, choć wcale tego nie widać. x widać w tym temacie. grzecznie piszę na 1 stronie o płaceniu za miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo jesteś mało bystra albo udajesz taką. Nie ma czegoś takiego jak "magia miłości" nie wiadomo skąd, jest twoja miłość i jego miłość (choć oczywiście mówimy tu o miłości w kontekście zwykłego zakochania), więc po co ci ta mało warta miłość z jego strony? Po co ci ta fałszywa miłość "zaborczego kundla? To jest bezsens. I czym jest miłość jak nie potrzebą? To również potrzeba, ale emocjonalna. Kochanie to nie tylko pasowanie, to uczucie + pasowanie jak już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, a sa ro cechy takie jak: otwartosc, towarzyskosc, poczucie humoru, elokwencja, pewnosc siebie i wiara w siebie. Osoby o takich cechach w 99 procentach nie maja problemow ze znajdywaniem milosci. A jak zakncza zwaizek, nie maja problemow na ogol by znalezc kogos nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie, szkalowałm ZWIĄZEK, nie miłość." Nie, pisałaś, ze w związku nie ma miłości. Że ta związkowa pseudo-miłość jest oparta na fałszu i kłamstwie. Chyba że tu też zmieniłaś zdanie? Bo inaczej to zwykła hipokryzja z twojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo jesteś mało bystra albo udajesz taką. Nie ma czegoś takiego jak "magia miłości" nie wiadomo skąd, jest twoja miłość i jego miłość (choć oczywiście mówimy tu o miłości w kontekście zwykłego zakochania), więc po co ci ta mało warta miłość z jego strony? Po co ci ta fałszywa miłość "zaborczego kundla? To jest bezsens. I czym jest miłość jak nie potrzebą? To również potrzeba, ale emocjonalna. Kochanie to nie tylko pasowanie, to uczucie + pasowanie jak już. x dla mnie miłość to magia, a zaborczy kundel też może skraść mi serce:( nie, nie zgodzę się, wiele mężczyzn mi pasuje, a nie kocham ich. pudło. samo dopasowanie to jak z kolegą. całuski z kolegą? fu. ja potrzebuję prawdziwego ognia;) a nie pedalskich kompromisów x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie klocic mi sie tu! dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już się nie kłócę:) tylko ja ja przestanę to oni uznają, że jestem pedalsko tolerancyjna i że uznałam, że bicie kobiet za dysponowanie własnym ciałem to tylko wybór mężczyzny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"pasowanie + uczucie" - powtórzę. Wiadomo, że nikt nie jest z nikim za samo tylko dopasowanie, wtedy to może być co najwyżej przyjaźń, choć miłość akurat może mieć tu miejsce, ale ten inny rodzaj miłości - kochanie kogoś jak brata czy siostrę. Choć cofam pierwszą część drugiego zdania, większość owszem, potrzebuje pożądania/namiętności, ale może i są osoby, które nie potrzebują tego i mają bardzo niski temperament , wtedy pewnie samo "porozumienie dusz" im wystarczy do związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w koledze tez sie mozna zakochac i z czasem moze stac ci sie bliski, takie rzeczy się dzieja i to nie rzadko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a potem się dziwicie, że Was zdradzają. bo jesteście dla nich koleżankami, to proste! tu trzeba ognia! kochanków w szafie! ukradkowych spojrzeń! mąż na mnie, kochanek pode mną w tapczanie i wszyscy będziemy szczęśliwi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja tym bardziej bym musiała zdradzać, bo do mnie bardzo dużo mężczyzn jest dopasowanych. w Waszych oczach pewnie jestem taką kurwą nie z własnej woli:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Broken, czytaj ze zrozumieniem, co? Piszę, że zdecydowana większość potrzebuje namiętności, ja również do takich osób należę, ale że czasem mogą być wyjątki- i nie, nie będzie wtedy zdrad, bo te osoby obydwie mają niski temperament i nie potrzebują żadnego ognia. A w koledze, fakt, też się można zakochać i nagle zaczyna podobać ci się ktoś na kogo wcześniej się nie zwracało uwagi albo wcześniej się nie podobał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Broken, czytaj ze zrozumieniem, co? Piszę, że zdecydowana większość potrzebuje namiętności, ja również do takich osób należę, ale że czasem mogą być wyjątki- i nie, nie będzie wtedy zdrad, bo te osoby obydwie mają niski temperament i nie potrzebują żadnego ognia. A w koledze, fakt, też się można zakochać i nagle zaczyna podobać ci się ktoś na kogo wcześniej się nie zwracało uwagi albo wcześniej się nie podobał usmiech.gif x takie szare życie, a atakują mnie jakby błyszczeli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój ostatni post to już jakiś bełkot. Czytasz to co piszę czy jak wymyśliłaś sobie, że miłość w związku to tylko dopasowanie to będziesz ciągle to powtarzać? Miłość w związku to dopasowanie + uczucia (w tym ten twój ogień), powtórzę po raz kolejny. Bez ognia nie ma mowy o miłości, bo od niego wszystko się zaczyna (w każdym razie u 95% ludzi) a z drugiej strony bez dopasowania relacja stanie się trudna, męcząca, a nawet toksyczna, więc na dłuższą metę to nie wypali. Aby stworzyć prawdziwą, głęboką, szczęśliwą miłość muszą być obecne te dwa elementy. I bez względu czy będzie to stały związek czy "otwarty".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szare życie, bo co? Bo można zakochać się w koledze? Bo nie rozumiem. Takie rzeczy się zdarzają i ogień można poczuć również do kolegi, wiele miłości miało swój początek w przyjaźni, relacje pomiędzy ludźmi są dynamiczne i zmienne, a ty mało widziałaś i wszystko oceniasz w czarno-białych barwach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopasowanie nie wyklucza magii. No cóż, widocznie nigdy nie miałaś kolegi, który by ci się choć trochę podobał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×