Kim trzeba być, co trzeba mieć, żeby zagwarantować sobie szczęście w miłości?

czyli nie może mnie kochać, bo kochac kogoś to cieszyć się z jego przyjemności, a nie kłócić o pierdoły co kto komu gdzie wkładał.

jeszcze potnij sobie mordę na złość, idiotko, jednak miałam rację, że to zwykła frustracja przez ciebie przemawia

super, czyli kłamał to w końcu kocha czy ja mu tylko "pasuję":O otóż nie kocha jest jak robot to pasuje, to nie pasuje zero uczucia

gość dziś jeszcze potnij sobie mordę na złość, idiotko, jednak miałam rację, że to zwykła frustracja przez ciebie przemawia lapka.gif x ja się zabiję to Twój ziomek nie będzie musiał tego robić jak go zdradzę, prawda?

można cieszyć się z czyjejś przyjemności, ale nie swoim kosztem, kretynko, wierność jest jednym z podstawowych elementów miłości monogamisty, ale durna ku/rwa będzie szła w zaparte i paliła głupa uczucia biora się z tego co nam pasuje

jakikolwiek mój ziomek, nawet by nie spojrzał na coś takiego jak ty :D pomarzyć możesz

nie, prawdziwe uczucie to magia, a nie prostackie "pasuje" i po co mu moja wierna cipa? jak wynajmie ekskluzywną dziwkę to może mieć wierną cipę. ja jestem CZŁOWIEKIEM a nie jego rzeczą.

jakikolwiek mój ziomek, nawet by nie spojrzał na coś takiego jak ty smiech.gif pomarzyć możesz lapka.gif x wiem, bo woli ekskluzywne d****i

no odp. co mu z tego, że ma mój psi niewolniczy zachwyt? dlaczego napisałaś "kosztem"? jaki ma zysk z tego, że będę jego eksluzywną dziwką NAPISZ

monogamista kocha jedną osobę i na niej się skupia i ta jedna mu wystarczy, więc normalne, ze chce dostać to samo być również dla tej osoby tym jedynym, najważniejszym, inaczej nie czuje się kochany, nie odczuwa tej miłości sama magia to nie miłość chyba tylko w tych twoich skretyniałych romansach :O musi być jeszcze przyjaźń, zaufanie, przywiązanie, poczucie bezpieczeństwa, szacunek itd. żeby nazwać to miłością, a nie będzie tych powyższych jeżeli nie będzie dopasowania, proste?

no właśnie nie masz już pomysłów na bronienie bucołowatego parcha, jakim jest każdy monosram

dlaczego "chce to samo"? absurd to po co ta miłość? można ją wymazać. i to wszystko będzie działać tak samo uczucie bezpieczeństwa jest szkodliwe, tak każdy totalitaryzm udupiał jednostkę, poczuciem bezpieczeństwa. które nie rozwija

nie rozumiem po co miłość. jak jest dopasowanie i wierność to już nie trzeba miłości, żeby to działało.

więc zwiąż się z jakimś psychopatą, gdzie będzie duża szansa że cię pobiije albo zarżnie ci gardło jak go zdradzisz, skoro tak lubisz "niebezpieczeństwo"" idiotko :D nie wiesz o czym piszesz, p*****l/nięta kretynko, poczucie bezpieczeństwa to podstawowa potrzeba każdego człowieka, totalitaryzm właśnie go nie zapewniał tępaku

co za kretynka, nawet nie chce mi się pisać z taką tępotą, szkoda klawiatury

zapewniał w sposób sztuczny. tak jak socjalizm patrz nie musisz się rozwijać, a i tak dostaniesz swoją działkę. zerżniętą z reszty obywateli i tak samo partner PASIE SIĘ na mojej wolności.

patrz, on nie dostał mojej wierności bo był lepszy od innych do przytulania dostał z racji tego, że jest dla mnie tym i tym. to nie jest w ogóle zdrowe powinien dostać tylko tyle na ile ZASŁUŻYŁ

kłótnie - pozytywny stres hahahaha jak kłócisz się ze starą, a potem się przez nią tniesz to też to nazwiesz "pozytywnym stresem"? haha no ja p*****le, co za tłuk, naprawdę stąd idę, nie chcę zarazić się głupotą

podaj mi argumenty, dla których ktoś chce zagarnąć moją wolność seksualno-emocjonalną.

wsadz sobie w doopę jakies "rozwijanie" kretynko bo nikt nie wie o czym pier/dolisz, kolejny twój chory wymysł, nie "pasie się" na wolności, bo tą wolność dobrowolnie mu się oddaje, w zamian za inne, lepsze korzyści i zamknij ryj, bo pier/dolisz coraz bardziej

czyli przyznałaś,pijana osobo (na bank masz w czubie, uroiło Ci się, że mnie nienawidzisz, a się nie znamy) że wiernością KUPUJĘ miłość:D haha przyznałaś mi rację. nie pij tyle.

"podaj mi argumenty, dla których ktoś chce zagarnąć moją wolność seksualno-emocjonalną. " bo ma MONOGAMICZNE skłonności, tępa, niedorobiona kur/wo i pier/doli twoją "wolność" i sra na twoją łachę, chce kogoś kto z własnej woli będzie chciał mu się tylko oddać z przyjemnością obopólną po ojcu jesteś tak nierobiona czy po starej? masakra

nie da się kupić miłości tumanie zasrany, musi być jednocześnie i wierność i uczucie, z samej tylko wierności miłości nie będzie i każdy debil o tym wie, ale ty jesteś skrajnie skretyniała i nie wiesz

oho, brak argumentów, pierd/ol się szmato i idz się potnij, a najlepiej po mordzie, przynajmniej reszta ludzi będzie od razu wiedziała, ze ma do czynienia z psycholką hahaha

znowu ta szmata broken?:o zamknij morde wulgarna suko suchopeezdna bo pożałujesz

no upiertoliła się mała sunia i wariuje, bo jej pan zabronił szczać w imię miłości do niego ja żeganam pijane chore towarzystwo, papa. życzę dużo psiej wierności pochodzącej z miłości do bucołowatych parchów;)

Broken, w zyciu tez jestes taka wyszczekana suka z małym mozdzkiem?? Jak czytam Twoje wypowiedzi to się we flakach przewraca:)

BROKEN to prawdziwa kobieta rasowa tygrysica która wie czego chce.Szkoda tylko że nie jest właściwie rozumiana kobieto ty się tu marnujesz twój wielbiciel.Szkoda twych nerwów niewiasto .