Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tesknie za nim, spedzamy swieta osobno

Polecane posty

Gość gość
Ciągle mam nadzieję, że jednak wszystko się poprawi, że będzie ok, że nam się uda. Chociaż gdzieś tam w środku czuję, że jest nie tak jak powinno być. Będę dalej czekać na jakiś jego ruch, zobaczę co to będzie. Skoro nie chce mnie to po co jednak w końcu się odzywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to jego meskie ego, on nie chce wyjść na idiotę, mimo ze tak sie zachowuje. nie chce ze tak powiem z jego reki to zakończyć. on uważa ze pisze, ze przez niego sie to nie rozpadnie. facec***isza i robia zludne nadzieje. niektórych to kręci. albo zwyczajnie nie chce robić Ci przykrości w święta, mimo ze juz i tak pewnikiem je zepsuł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci z własnego doświadczenia, a mam dość różnorodne co do facetów (niestety albo i stety), że też zawsze w każdym przypadku miałam uczucie, że jednak wszystko będzie super, że przemęczę się parę dni i że wszystko wróci do normy, miną święta, minie ten zły czas i będzie odsiecz. niestety, zawsze kiedy wiedziałam, że coś już jest nie tak, to tak pozostawało. to się bez przyczyny nie bierze. w Twoim przypadku mogę śmiało stwierdzić, że on ma Cię na ogromny dystans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zobacz - mówisz że nie chciał mi robić przykrości w święta. Przed świętami pokłóciliśmy się, wywaliłam go za drzwi a on wrócił, miał idealną okazję żeby się ewakuować. Dlaczego tego nie zrobił? Następnego dnia pytałam czy między nami jest ok, czy mu coś we mnie nie pasuje. Powiedział że jest dobrze, ale czasem trochę marudzę. Nie wiem, może ja z braku zajęcia tak wszystko wymyślam, może nadinterpretuję. To mój pierwszy poważny związek, wszystko jest dla mnie nowe, nieznane. A on też się wydaje poważny i rozsądny. Ma ponad 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu go usprawiedliwiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
usprawiedliwiasz go, mało tego, sama próbujesz zrzucić winę na siebie. to Ty próbujesz wpędzić się w winę za to wszystko. jestem pewna, że gdyby w tym momencie zadzwonił, to rzuciłabyś się na telefon i oczekiwała słodkich słów od niego, że Cię bardzo kocha i że tęskniłaś, mam rację prawda? musisz mieć dystans, nie pokazuj nigdy z siebie 100%. zawsze miej choć ten 1% dla siebie. nie pozwól by facet był dla Ciebie wszystkim, bo gdy odejdzie zostajesz z niczym. pamiętaj, że to nie facet jest najważniejszy. z tym sylwestrem, to nawet nie chciałabym go dalej z nim spędzać po tym jego zachowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SOLON
Jeśli mężczyźnie zależy to zrobi wszystko żeby być z ukochaną kobietą i niema tu żadnej dodatkowej filozofii, jeżeli tak nie jest to zwyczajnie nie jest wart Twojej uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SOLON bingo. jak dla mnie, to w ogóle d**ek, że pozwolił na spędzenie świąt osobno. ile jesteście razem? ile macie lat? moi znajomi, niektórzy z rodziny też mieli takie sytuacje, gdzie spędzali wigilię i 1 dzień świąt u nas, a potem jechali do tej drugiej osoby i spędzali go razem. szczególnie jak te kolejne dni mieli wolne, aż do sylwestra. on woli tak tkwić, najlepiej tak jest dla niego, najwygodniej. bo nie musi pisać, nie musi dzwonić, w ogóle nic. on ma Cię gdzieś, więc nie zamartwiaj się nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 26, on 31. Znamy się pół roku, jesteśmy ze sobą troszkę krócej. Ja nie wyobrażam sobie świąt bez rodziny. Do niego przyjechała siostra. Poza tym jak miałabym z nim spędzić święta skoro nawet nie znam jego rodziny. A póki co on się nie odzywa, ja też już nie będę. Po powrocie po świętach napiszę mu żeby mi przywiózł to co mu pożyczyłam, oddam mu jego rzeczy i tyle. Jeśli nic wtedy nie zrobi to będę miała jasność. Chociaż Sylwester wszystko rozstrzygnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj chlopak pracuje w UK obiecywal ze przyjedzie na swieta i pojdziemy tez na sylwestra. Teraz moge powiedziec ze to byly obiecanki Znamy sie juz ponad rok ale tylko jestesmy razem jak przyjedzie na urlop.Do wczoraj to az plakalam bo tak duzo sobie zaplanowalam,nie mialam co robic przeszkalam swoje stare notatki i znalazlam to co chcialam, zadzwonilam pod ten telefon co mialam okazalo sie ze jest czynny: U slyszalam ten glos co myslalam bardzo dlugo rozmawialismy i doszlismy do obopolnej zgody ze sie spotkamy, Az mi sie ulzylo bo jestem pewna ze bede pod nim sie zwijala i wrzeszczala jak jego bolca bede w sobie miala.Pozwole mu na wszystko bo taka chcice mam, na sama mysl juz mokra jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj, jego siostra, to nie jest żadna wymówka. moi rodzice, a właściwie mama i jej facet kiedyś też mieli taką sytuację. że do niego przyjechała jego córka z mężem i córką, więc spędzili razem jeden dzień, a potem zostawił ich i przyjechał do mojej mamy. a też mieszkamy około 50km od siebie. gdyby liczył się z Tobą, to wziąłby za przeproszeniem dupę w troki i przyjechał na jeden dzień by Cię wziąć na spacer, niekoniecznie włazić do Twojego domu w sensie rodziców, albo wziął Ciebie zabrał do domu i posiedzielibyście z siostrą. to żaden argument. jesteście ze sobą bardzo krótko, jesteście dojrzałymi ludźmi. także serio, nie ma czego żałować, szczególnie tego że w tym wieku powinnaś się hajtać, a przynajmniej mieć statecznego meżczyznę, u którego będziesz bezpieczna, a nie spędzała święta płacząc do poduszki. nie jest Ciebie wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zupelnie wspaniale cieeszyc sie kazdym momentem 333 www.youtube.com/watch?v=WKZKItSfrTw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
katrinakasia czemu piszesz d'u'p'e'k' o kimś kogo nawet na oczy nie widziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oceniam oczywiście po sytuacji, którą opisała tutaj autorka. d/u/p/e/k ponieważ dopuścił do tego, że musi się stresować i spędzić wyjątkowe chwile bez niego. ludzie mają 5 rodzin do objeżdżenia w 3 dni świąt, a on nie potrafi poradzić sobie z dwiema, to przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To lepiej odpuść. Są święta, a ty wyzywasz ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SOLON
Jestem facetem i wiem jak bym postąpił. Uniki robię tylko wówczas kiedy mi nie zależy nie tylko w sprawach damsko męskich. Ps. Jeśli nie poznał Cię ze swoją rodziną to znaczy, że nie wiąże z Tobą zbyt długiej przyszłości lub jeszcze nie jest pewien, ale jak by kochał to nie zostawił by Cię samej w święta ponieważ to taki czas w którym ludzie się jednoczą nie tylko rodziny i partnerzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaracie sie a to na tysiac procent prowo 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SOLON, jesteś facetem i bardzo dobrze mówisz, powtarzam to od wczoraj, że święta to wyjątkowy, szczególny czas, w którym nie powinnaś być sama mimo tego, że jesteś u swojej rodziny. jest zbyt wcześnie na poznanie was ze swoją rodziną, waszych rodzin? okej rozumiem, bo też miałam tak, że wolałam najpierw ja kogoś dobrze poznać, a potem przeprowadzać go przez rodzinny próg. choć święta to idealny czas na takie własnie poznania, wtedy rodzina przyjmuje mam wrażenie cieplej tę drugą osobę. ale naprawdę, wigilia, 1 dzień świąt to takie dni szczególnie rodzinne, ale dzisiaj? dzisiaj już powinien być po Ciebie i powiedzieć, że Cię zabiera i że idziecie na spacer, albo że w ogole jedziecie do niego. że potem Cię odwiezie, czy coś w ten deseń. trochę kreatywności. on też ma gości rozumiem, ale dla chcącego nic trudnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SOLON
Prowo nie prowo ? najlepiej nic nie mówić, a jeśli to nie prowokacja to może komuś otworzyć . Prowo to są zniżki w marketach jak telewizja chce pokazać ile zostało w nas ze zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest prowokacja. To się dzieje naprawdę. Póki co nie robię nic, może jest tak jak SOLON - nie jest jeszcze pewny. Oby ta przerwa mu wyjaśniła. Co do odwiedzin - nie chciałabym żeby do mnie przyjechał i poznał moją rodzinę, tedy na 100% by zwiał. Ale skoro nie spędzamy świąt razem to chociaż telefon albo sms byłyby ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SOLON
Bardzo celnie katrinakasia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tym mówimy, ignorancja nie jest miła szczególnie w okresie świątecznym, gdzie nikt nie powinien czuć się samotny. nie tłumacz już więcej tego kolesia, tylko zajmij się swoimi sprawami, zrób coś przy sobie i tyle. Sylwestra już w tym przypadku bym nie spędzała z nim, bo to fałszywy obraz, a jaki sylwester taki cały nowy rok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym, spójrz. jesteście ze sobą stosunkowo krótko, to dopiero początek Waszej znajomości, a on już wywija takie ceregiele? to strach pomyśleć, co byłoby dalej. nie ma żadnego fundamentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SOLON
Póki co nic więcej nie dodam, decyzja i tak należy do autorki tematu. Życzę powodzenia i trafnych decyzji. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie umawiaj się z facetem, który trzyma cię w niepewności do ostatniej chwili. Pewnie na końcu i tak znajdzie jakąś wymówkę i nie spotka się z tobą w sylwestra. Do niedawna zachowywałam się trochę jak ty i ktoś na mnie wylał kubeł zimnej wody, teraz mam nową znajomość i mam do tego dystans. Nie okazuj facetowi, że ci na nim zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo uda ze tematu nie ma a po sylwestrze zacznie sie odzywac jak gdyby nigdy nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupniety_na_umysle
Aha czyli taka mentalność kobiet. :) Nawet jak się nie odzywa to znaczy ze siedzi i beczy. Jak tu duzo sie mozna o kobietach dowiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nawet jak się nie odzywa to znaczy ze siedzi i beczy" o kim mowisz? bo nie rozumiem tej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupniety_na_umysle
O nikim konkretnym. To tylko wnioski. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×