Gdzie Ci mężczyzni, prawdziwi tacy?

I ścianę z trofeami, jutro te w serduszka nadam, bo jeszcze nalot mi zrobią.

Dobranoc wszystkim uciekam. Fantazyjny krawacie znajdę Cie;-).

Dobranoc. IT Crowd, time to play :D

Dzień dobry Zamczysko :) A je tu kto?

Tak przypuszczałam. W Zamczysku nie ma myszek ani szczurków, mamy chomiki, które wydostały się z lochów :P Ok.. Zatem w wiadomym kierunku i dla Wszystkich.

Dzień Dobry! Proszę mi podziękować. Zadzwoniłam gdzie się da ze inwazja chomików i troszkę wylapali.

tak, masz rację podziałało, jest o dwa mniej niż było dziękuję

Skarbie ty mnie nie zalamuj tylko pomóż co?

w czym mogę Ci pomóc?

W tej inwazji. Ale nie możesz zmienić tej minki?

.....

Kuchnia moim Królestwem dzisiaj :D nie wiem kto to wszystko zje ale trudno :) Fantazjo marzy mi się korytarz nie wyłożony futerkiem :P

Tabasko jeśli kuchnia,to tylko ostre przyprawy;-) Oplatam go nogami w pasie, przytrzymując blisko siebie w jedyny możliwy sposób. Jego szare oczy płoną. Zaczyna się poruszać, naprawdę poruszać. To nie jest kochanie się, ale sex – i ja to uwielbiam. Wydaję jęk. To takie surowe, takie cielesne i wyuzdane. Upijam się tym doznaniem.

Pewnie chomiki zapchały przepływ

Przebrnę przez nie. Po futerku posmeram. So soft

Chomiczku po biegales w koleczku, a teraz szybciutko do klatki odpocznij sobie. Jedzonko Ci przyniosę:-P

Nosi Fantazję, rozpycha Cię nawet. Kuchnia? Ostro i słodko.

Nie ja upajam się wczorajszym doznaniem, gdzie łóżko było miejscem subtelnych tortur;-). Co prawda nic nie zostało z poduszki, ale sex w piórach jest zabawny.

Cześć ciekawska;-). To dzięki mnie, dałam mu jedzonko :-P

Trutka na szczury?

Fantazja wyśniła ten korytarz bez futrzatego dywanu :P

Fantazjo skup się:P Coś Cię rozproszyło? Coś pieprznego?

Kiler -ja bym ziutka nigdy nie zatrula :-P

Pieprzonego? A to przepraszam.:-P

Pieprznego :P ostrego, wyuzdanego, pikantnego. . takiego HOT! U mnie miód z chilli :D Język piecze ale chcę więcej

Tylko język? To za mało, ja chcę więcej!;-)

W kółku biegają?! :) Udka na język kładę:D Zlizuję miód z ust a chilli drażni przyjemnie..

No może być i tak. ;-)

A gdzie hordę futrzaków ukryłaś? Pod sukienką:p a może tajemnicza flecistka zagrała i poszły za Nią sznurem?

Cholera wie. Ale myślę, jak tu by zrobić lukier do ciastek i znów naszło mnie na wspomnienie, słodkiego smaku zwyciestwa:-D