Dlaczego patologia ma takie szczęście w życiu

Nie mówię nawet o MOPSach i tej kasie co dostają i tak nic im z tego nie przychodzi bo nie wydają na nic wartościowego wiec im nie zazdroszczę, ale chodzi mi o takie ogólne szczęście. Matki patologiczne mają często po kilkanaścioro dzieci, kilkoro w granicy do 6-7 to jest norma. Te dzieci są zdrowe najczęściej, a przecież te matki nie dbają o nie, wątpię aby nawet na czas ciąży odrzuciły wódę i papierosy, potem z pewnością nie dają im zdrowego jedzenia, nie dbają aby się ciepło ubierały... ok, ale genetyczne choroby, też się jakoś nie słyszy. Podczas gdy normalnym, nie mówię, że dobrym bo często nie są dobrzy, ale starają sie jednak zeby swojemu przychówkowi zapewnić dobro, trafiają się takie podłosci. Przecież taka patologia nie przetrwałaby żadnego raka, nie mówiąc o "małych" schorzeniach typu cukrzyca, choroby serca i inne takie z którymi się ludzie borykają na codzień, żyją, ale musza o siebie nad wyraz dbać. Zwykłe kobiety często nie mogą długo zajść w ciążę, męczą się a takie rodzą rok w rok, ledwo urodzą już kolejna ciąża, raczej bez komplikacji. Znam takie dwie historie: rodzice bardzo porządni, dzieci wyczekane, jedno ma wady genetyczne, drugie chore na autyzm. Druga - bogaci ludzie, mieli jedno dziecko, umarło na raka, nawet pieniądze nic tu nie pomogły. Chodzi o to, żeby na świecie było więcej patologii czy jak?!

Pieprzysz głupoty w patologicznych rodzinach jest najwiecej chorób Sama z takiej pochodzę, do trzydziestego roku zycia byłam Drowa a teraz czuje sie jak wrak, cukrzyca, zwyrodnienia stawów, problemy z tarczyca, nerwica, depresja Największe znaczenie ma stan Drowia matki w ciazy i to jak sie odżywiała a także odżywianie dziecka w okresie wzrostu, do 15 roku zycia

są choroby w rodzinach patologicznych, ale co to obchodzi taką wyrodną matkę ? Ma To w dooooopie

Chwasty w ogrodzie też lepiej rosną, a kwiaty trzeba pielęgnować

ja znam trochę "patologicznych" rodzin gdzie dzieci mają problemy.

Ja znam różne rodziny. Te w gorszej sytuacji, borykające się z różnymi chorobami ale też takie, które cieszą się zdrowiem. Znam też ludzi o wysokim statusie materialnym którzy są zdrowi ale też takie, w których rodzinach występowały albo występują choroby. Wiec tutaj nie ma reguły. Bo człowiek, który umiera na raka i jest w fazie terminalej nieważne czy ma pieniądze czy też ich nie ma przedłużenia życia nie kupi.

Moja kuzynka urodzila 3 dziec***alac faje i popijajac szampanika, okazy zdrowia. 3 aniolki bez kolek, jadly i spaly, zadnych chorob. Ja mam 2 dzieci, cala ciaza obchodzona jak z jajkiem, witaminki, dieta, badania. Dzieci zdrowe, ale .. Kolki, darcie sie, chorobska wszystkie po kolei, wystarczy ze wiatr zawieje i opinia lekarza, ze dzieci zestresowane po urodzeniu i dlatego niespokojne ..

;*