Produkty z biedronki produkowane przez znane firmy

gość wczoraj jesteście naiwnepechowiec.gif oczywiście, że się różnią te produkty, bo w marketingu nie ma nigdy nic gratis, a nawet jak jest to na czymś oszczędzają. Tak samo z tymi produktami, te produkowane dla Biedronki są z gorszych składników, bądź zawierają czegoś mniej stąd cena niższa xx Nie. Niższa cena wynika z ilości jakie są sprzedawane do tej sieci. Zawsze jest tak, że jak ktoś kupuje większą ilość to płaci za produkt troszkę mniej. Niższa cena może też wynikać z niższej marży na dany produkt. Masz sklep np.odzieżowy kupujesz kieckę za 10 zł i to już twoja sprawa, czy sprzedasz ją za 15 zł czy za 150. Każdy producent ma dobre produkty i niekoniecznie dobre. Taka Johnson@Johnson taka super marka, a wiele niemowląt ma alergię na ich oliwki.

11;15 co za beton ja pierdziele brak słów brak słów

niczym się nie różnią, a cena jest niższa bo odchodzą koszty reklamy takiego produktu.. kiedyś w jakimś programie słyszałam o tym, nie wiem czy skład jest dokładnie taki sam ale jest na pewno dobry jakościowo

do 11.20 sam sie przekonaj. i sprawdz sobie w necie.

dopiero co sprawdzilam sklad tej pasteeli dla biedronki a ten ogrinalny z lisnera. nawet spisalam sobie caly sklad 1 i 2 produktu jest identyczny. tylko ze poszczegolne skladniki sa w innej kolejnosci napisane. a tak WSZYSTKO TO SAMO. & a czy skład nie jest podawany w kolejności od tego produktu, którego użyto najwięcej? a ktoś kto napisał, że nikt nie zarabia na większej ilości sprzedaży to sam się ośmiesza... wolisz sprzedać 50 sztuk z marżą 1 zł, czy 500 szt. z marżą 50 gr. Już nie mówiąc, że takie markety to klient stały i pewny, a to też jest bardzo ważne

jasne odchodza koszty reklamy a biedronka to reklamuje swoje produkty za darmo do idiotki z tą pastellą, weź k***a przeczytaj ze zrozumieniem posty wyżej, bo już nie można znieść twojego ignoranctwa co z tego że podobny skład mają na papierku skoro różnią się jakością tego składu debilko, bo już inaczej nie można do ciebei napisać zresztą spadam stąd, nie mam zamiaru rozpoczynać nowy rok z kretynami miłego dnia

gościu z 11:27 a ty jesteś siebie taka pewna, że musisz wszystko tak wyzywać a biedronka reklamuje się przede wszystkim jako sklep, czyli przy okazji wszystkie produkty a nie tylko jeden... bym coś dodała ale się nie będę zniżać do twojego poziomu.. nie wiem jak ty ale ja nie widziałam reklamy oleju z biedronki ale np. kujawskiego i owszem

gość dziś ojej pastella ma taki sam skład hahahaa aż mi normalnie was żal głupota i głupota, ten kraj nigdy nie bedzie inny, bo ludzie tępi na potęgę oświeć mnie zatem, jaki skład pastelli miał być. pastella z tuńczyka to pastella z tuńczyka w składzie miał być ogórek i buraki zamiast tuńczyka i majonezu itp. chodzi o to jakiej jakości był to tuńczyk i reszta półproduktów. bo nie wiem czy wiesz ale na targach rybnych na tony kupuje się ładnego tuńczyka, ale tez takeigo który lezy już jakiś czas, zaczyan śmierdzieć itp firmie nie problem kupić ładnego tuńczyka pod swoje logo i tego taniego pod logo biedronki, a do maszyny i tak wrzuci takie same produkty, żeby zrobic produkt wyjściowy czy wy to w ogóle rozumiecie tłuki xx Małe pytanie, czy ty w ogóle oglądasz etykiety? Bo wychodzi na to, że sam(a) jesteś tłukiem. Takie coś jak piszesz to mogę sobie zrobić, kiedy mój produkt idzie do takiego Reala, Tesco itp, a nie do biedronki. A wiesz dlaczego? Bo w tych pierwszych z tyłu na etykiecie mogę napisać wyprodukowano dla Tesco w Unii Europejskiej. A jak robię do Biedronki to oprócz wyprodukowano dla Biedronki, muszę podać pełną nazwę swojej firmy. Przykład: właśnie mam pod ręką krem z Biedry i tam mam wyraźnie napisane. Wyprodukowano dla Jeronimo Martins Polska S.A przez PharmaFC Sp. z o. o. Więc obniżając jakość mam sobie strzelać w kolano? Większość firm biedronkowych tego nie robi. Dlatego ten twój śmierdzący tuńczyk ma rację bytu w Tesco, Real, Auchan itd.

a podobno Polacy nie czytają etykiet a tu proszę wszyscy eksperci :D

Jeszcze jedno co do jakości. Jak ktoś produkuje g****o, to będzie sprzedawał g****o wszystkim odbiorcom, nieważne, czy to biedra, czy sklep osiedlowy. A tak jest z wędliną firmy w mojej okolicy. Markę ma? Ma, a jeść się tego nie da. Nieważne gdzie kupione. Gość powyżej, ja czytam, muszę.

gość 11;31, ty jestes tak glupiutka i pusciutka, że mi cie zal, skad ty wiesz, ze jak kupujesz buraki, to przypadkiem nie są to ogórki?ta od pastelli to pisała

nie pogrążaj sie \ czym sie rózni biedronka od reala tesco niczym

ja zawsze czytam sklad. a jak np. kupuje kielbase czy parowki. i napisane jest 90% miesa wieprzowego to mam w to nie wierzyc? napisane opd tak sobie?????

No własnie jak ktoś czyta to zauważy różnicę. Ze w sledziu w biedrze jest wiecej cebuli niż śledzia w "niby " tym samym produkcie np lisnera. Ze w herbacie na torebke jest mniej herbaty niż w tym samym z liptona itp.

gosc 11;31 to jak juz kupią na tych targach rybnych tego tunczyka starego, to tylko do biedronki go zużyją?ale ty naiwna jestes

jedno g***** i drugie g*****

Serio kupujecie te pasty? Bozia rączek nie dała, że zrobić sobie samemu coś do chleba, nie dość że taniej, to jeszcze wiemy co wkładamy do pasty.

gość dziś gość 11;31, ty jestes tak glupiutka i pusciutka, że mi cie zal, skad ty wiesz, ze jak kupujesz buraki, to przypadkiem nie są to ogórki?ta od pastelli to pisała xx Sprecyzuj do którego gościa twój post. xxxxxxxxx gość dziś nie pogrążaj sie czym sie rózni biedronka od reala tesco niczym xx Wysil mózgownicę ok? Tym czym napisałam. W Tesco produkty dla Tesco nie mają nazwy producenta, w Biedronce mają, dlatego wiesz jakiej firmy produkt kupujesz. Kup sobie kremówkę z Biedry i spróbuj ubić. A potem zrób to samo z kremówką z etykietą Mlekovita. Powodzenia życzę. Towar dokładnie ten sam. Natomiast tescową ubijam bez problemu, ale mam problem, bo nie wiem, kto produkuje tą śmietanę dla Tesco. Rozumiesz już? Każda firma markowa ma swoje dobre produkty i niewypały. W Biedronce dla Biedronki widzę producenta, w Tesco dla Biedronki nie. Tak ciężko to zrozumieć?

no ja właśnie ostatnio zaczęłam czytać te etykiety, bo się zainteresowałam tym tematem i w sumie warto, bo nie zawsze jakość i cena oraz marka idą w parze np. sok ze znanej firmy to sok z kocentratu + słodziki, to wolę kupić ten beznadziejny z biedronki, w którym jest sam sok ze świeżych owoców, albo nawet i inny produkt gdzie jest sok z koncetratu ale przynajmniej bez tych słodzików i cukru

zenada i co z tego że bedziesz wiedziała kto ja wyprodukował każdy robi tańszy produkt po kosztach, z najgorszych składników

11;50 jak już ktoś ma wyrobioną markę to chyba nie będzie odwalał chłamu.. to jest chyba logiczne, do ciebie dochodzą jakiekolwiek argumenty?

a ja kupilam w biedrze wyciskarke ndo cytrysow. za cale 29,99zł. kupuje owoce i codziennie mamy swiezy sok. nie kupiuje gotowych sokow.

11,53 wiadomo tak najlepiej i najzdrowiej :) ale byłam zaskoczona, że te markowe produkty mają właśnie taki beznadziejny skład

gość dziś 11;50 jak już ktoś ma wyrobioną markę to chyba nie będzie odwalał chłamu.. to jest chyba logiczne, do ciebie dochodzą jakiekolwiek argumenty? xx Dokładnie tak jest, a przynajmniej powinno być. gość 11:50 powiem ci coś. My w sklepach nigdy nie będziemy mieć produktów I jakości, bo Polska to jest śmietnik dla II gatunku. Zagraniczni nas trują i my sami też.

11;58 dokładnie, jak chcesz mieć produkty bez chemikaliów to niestety musisz robić jak najwięcej samemu polecam program wiem co jem, tam omawia każdą grupę produktów z osobna i mówi na co zwracać uwagę

Tak jak już ktoś napisał produkty różnią się tylko i wyłącznie innym opakowaniem, lub gorszej jakość opakowaniem tak jak np. Jogobella, opakowanie w biedronce jest mniej kolorowe i gorszej jakości pod względem kolorystycznym. Pasata Lisner rónież produkowana jest pod inną nazwą a tańsza jest prawie o 1 zł. Ja kupuję w biedronce wszystko z wyjątkiem mięsa i wędlin i niektórej chemii,która tam jest niedostępna.

właśnei jak ktoś ma wyrobiona markę to sobie może pozwalać bo taki tepu motłoch jak wy niczgeo nie zauważy

Rozwala mnie jak ktoś mysli ze im wyzsza cena tym lepsze i sie szczyci tym ze kupuje najdrozsze. A producent ładuje jedno g*** do wszystkich produktow i nie patrzy na to czy paniusia kupi jogurcik w delikatesach czy w biedrze. Jesli smak i konsystencja produktu jest taka sama to na prawde jestescie tak naiwne zeby myslec ze ten drozszy jest lepszy? Lepiej sprzedac tańszy produkt w wyzszej cenie i miec z tego wiecej kasy. Cena rosnie też w zaleznosci od ilosci posrednikow i rodzaju sklepu.

przeczytaj sobei kretynko wcześniejsze wpisy a zrozumiesz, choć wątpię, jak to możliwe że jogurcik ma taką samą konsystencje debilizm debilizm

gośc 11;27, ty jestes taka glupia, posmiałam się do lez, mam czytać wczesniejsze posty i juz będę wszystko wiedziała, a masz jakieś potwierdzone te twoje wypowiedzi, bo jak nie, to nie wiem dlaczego mam to czytac, ty myślisz, że jak zapłacisz zlotówkę więcej to tojest tak super, ze szkoda gadac, wez sobie markowy ketchup i zobacz ile tam jest chemii, biedronka czy nie skład taki sam, przewaznie rakotwórczy