Gość samotna 30 Napisano Luty 6, 2015 Hej.Judka super,że cwiczysz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Luty 6, 2015 Ja robie to codziennie i tak sie zastanawiam czy musi byc jakis dzien przerwy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Judka28 Napisano Luty 6, 2015 samotna 30 musi być przerwa to czas na odpoczynek regenerację wiesz nie możesz się przeforsować organizm jest taki że szybko się przyzwyczaja do danej czynności i tak naprawdę potem nie daje to takich efektów jak na początku a więc albo co drugi dzień ćwiczyć albo przeplatać ćwiczenia w jeden dzień takie w drugi dzień inne a np. niedziele dać na odpoczynek !! ja daje sobie niedzielną sjestę a ćwiczenia będę przeplatać raz skalpel a raz zwykłe tak aby tylko się poruszać !! Pamiętaj też o tym że po 20 minutach dopiero spalamy to co powinnyśmy a więc ćwiczyć przez 45 minut lub godzinkę !! ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Luty 7, 2015 Judka codziennie co innego robie,musze sobie zrobić dzień wolnego od cwiczen tylko zalicze spacerek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Luty 7, 2015 A 10 min z Tiff na boczki to nie za mało dziewczyny? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kora1987 30 Napisano Luty 7, 2015 Rob jeden dzien przerwy na regeneracje:) tiffany jedno cwiczenie,ja zawsze cwicze minimum godz. Dodaj do tiffany skalpel, czy stteper czy jakies cardio:)ja cwicze to na co w danym dniu mam ochote:) i cwizenia maja byc wyzwaniem,jezeli juz nie mecza,zmien je:) Super Judka ze cwiczysz,zobaczysz efekty beda boskie:)ja juz marsz 7km mam za soba;) jeszcze detocell sobie strzele:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Luty 7, 2015 Łączę sobie skalpel i boczki 2 razy lub boczki i stepper na zmianę,tylko nie robiłam dnia wolnego ale planuję na jutro no i codziennie spacer:)i dietka.Zrobiłam sobie tabele motywacji i zaznaczam co danego dnia ćwicze,bo tez nie zawsze chce mi sie to co miałam dzie wcześniej.Dzią zrobiłam pomiary.Zobacze za tydzień w poniedziałek co z tego wyjdzie a w ten poniedz. waga. Ps.Uwielbiam jak juz się spocę podczas ćwiczeń hehe:) wiem, że działaja:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Luty 8, 2015 Dobrze,że już po niedzieli.Dużo pokus Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Luty 8, 2015 Dzieci chore więc nici ze spacerów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Judka28 Napisano Luty 8, 2015 Oj jeszcze nie po niedzieli , jeszcze można zgrzeszyć !!! :P A jutro waga chyba nadal będę stać w miejscu - tak mi się wydaje :( Ale co tam zobaczymy jutro !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kora1987 30 Napisano Luty 9, 2015 Witajcie!nie grzeszymy!ja sie nie waze,bo okres dostalam... walczymy dalej! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość winna 12 kg Napisano Luty 9, 2015 a ja mam doła... jak wspominałam mam remont i jestem na etapie rozpakowywania się, w sobotę układałam swoje ubrania z worków do szaf i :( załamałam się i poddałam na maksa, wieszałam sukienki iii? kilka naprawde fajnych jest za małych!!! potem bluzki układałam to wyszło na to że te nie uciągliwe jak na guziki albo suwaczki poszły na sam dół bo - za małe. PŁAKAĆ MI SIĘ CHCIAŁO ale był mój luby i powstrzymałam się, a on jeszcze mówił, "o w tej sukience super wyglądasz może na impreze wybierzemy się i ją założysz?" a ja tylko mogłam uśmiechnąć się a moje serce płakało, bo on nie wie że nie mieszcze się w tą kiecke. Oczywiście i co ? obżerałam się w sobotę i niedziele bezkarnie :((( na ćwiczenie nie mam miejsca, remont i praca pochłaniają mój czas, a o basenie już zapomniałam bo po co to wszytsko.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 9, 2015 nie ma co sie zalamywac,kazdemu zdarzaja sie grzeszki-dzisiaj mamy nowy dzien zatem sprobuj powalczyc,nie ma co sie od razu tam po weekendzie poddawac-a co zjadlas to trudno to tylko dwa dni,a nie np dwa tygodnie takze glowa do gory winna12 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kora1987 30 Napisano Luty 9, 2015 Winna, to co teraz masz zamiar poddac sie i tyc dalej? Nie lepiej np. Kopnac sie porzadnie w tylek,zaczac jesc zdrowo i ruszac sie wiecej? Idac ta droga na wiosne zalozysz te kiecki o ktorych piszesz;) co do miejsca cwiczen,odpowiec sobie czy chcesz sie ruszac.. jak nie basen,to na zewnatrz i kilka razy w tygodniu spacer!nie masz 2metrow wolnej przestrzeni?nawet korytarz wchodzi w gre,zacznij machac przysiady,brzuszki,co chcesz! Nauczylam sie juz ze czlowiek jest mistrzem wymowek,ja tez:)ale jezeli bedziesz tak naprawde chciala,to bedziesz silna i stracisz te nadprogramowe kg pomimo wszelkich przeciwnosci! Wiem ze dasz rade!zobaczysz ze paradoksalnie cwiczenia naladuja Cie energia:)dajeszvi sie nie poddajesz! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Luty 9, 2015 Kora dlaczego się nie ważysz jak masz okres? Prawidłowa waga kobiety jest właśnie w pierwszy dzień ok. Daj znać jak Ci idzie moja Ty motywatorko:) Winna nie poddawaj sie!!!Walcz!!Znajdz jakis kącik!Bez Was nie dam rady dziewczyny!!! A Losinek jak tam?? Ja mam diete na tydzień 2 kg bez ćwiczeń a nie chudne tyle z ćwiczeniami.Może to i dobrze i bezpieczniej co nie??Miałam w któryś dzień mały grzeszek ale znowu bez przesady,żeby nie zgłupieć. Czuje sie mniejsza i widac to ,chyba wiecej schudłam w cm. szkoda że od poczatku sie nie mierzyłam.Ale jestem szczęśliwsza,że podjęłąm jakaś walkę. A jak Wasza waga? Waga: 23,01, 97kg 2,02, 93,5 kg 9,02 ,92,5 kg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987 Napisano Luty 9, 2015 Ja z kolei mam informacje, że w czasie okresu zatrzymuje sie woda w organizmie kobiety i waga jest nieadekwatna. W moim przypadku sie to sprawdza, zawsze w czasie okresu mam z kg wiecej. Dzis 2 dzien okresu:D Z wyzej wymienionych powodów nie waze sie, zeby się nie wkurzac;D CO do wagi, lepiej wolniej niz szybko, bo efekt jojo nie nastapi! Brawo samotna za wytrwalosc. Co do grzeszkow, ja jak mam duza potrzebe pozwalam sobie na male grzechy, wtedy jednak mysle zeby wiecej sie poruszac;) nie dajmy sie zwariowac;D no wlasnie co u reszty dziewczyn? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Judka28 Napisano Luty 9, 2015 Witajcie moje panie u mnie waga w miejscu tragedia !! nic kompletnie nic :( żeby coś się ruszyła w dół kurczaczki ! Może coś następny poniedziałek pokaże !! A wam Gratuluję samotna 30 super tak dalej Winna12kg dasz rade nie poddawaj się ten weekend miałaś zły ale następne będą ok zobaczysz ! nie możesz się poddać ! Można powiedzieć że to twoje wpisy mnie zmotywowały a więc głowa do góry pierś do przodu i nie daj się swojemu grubemu Ja !! kora1987 pare dni przed i w trakcie okresu jest inna waga !! masz rację przynajmniej ze mną też tak jest woda w organiźmie się zatrzymuje i pokazuje nawet 2 kg więcej ! Kolejny tydzień zmagań trzymam za was wszystkich kciuki i NIE PODDAJEMY SIĘ miłego poniedziałku ! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzak Napisano Luty 9, 2015 dzień dobry, na pewno nie za często warto się ważyc bo waga może się zmieniac w zależności od różnych parametrów w tym wody czy nawet glikogenu w mięśniach. Dołowanie się wagą prowadzi to nerwicy, frustracji, wymawianie sobie że się sprawiło sobie czymś przyjemnośc też jest niedobre - odchudzanie w stresie to nic zdrowego. Sam jestem zawiedzony że ostatnio waga stoi i chyba jest to też wynik tego że organizm przyzwyczaił się do mojego wysiłku fizycznego - intensywne spacery od 2 do 4 godzin dziennie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987 Napisano Luty 9, 2015 Wiem,ja zawsze "puchne" na okres;) mam propozycje! Zeby zmotywowac nasze tylki i wew lenia:) wiec wyzwanie tydz 1. Kazda z nas ma w tym tyg wykazac sie przynajmniej 5dniowa aktywnoscia,mozna cwiczyc,biegac basen,co kto lubi.kazdego dnia zdajemy sprawozdanie co udalo sie zrobic. Ok godz ruchu na dzien,chyba osiagalne nie?wchodzicie w to? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzak Napisano Luty 9, 2015 ja nie jestem kobietą a ******** codziennie nawet do kilku godzin spaceru tylko że u mnie już to nie działa jak wcześniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Judka28 Napisano Luty 9, 2015 kora1987 jestem za przynajmniej nie będzie wymówki bo głupio ! hehehe a więc do dzieła ! odchudzak witamy Cię a co do twoich marszów to może już się przyzwyczaiłeś ! albo zmień na biegi albo daj organizmowi czas na regenerację czyli odpocznij ! ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kora1987 30 Napisano Luty 9, 2015 Witaj odchudzak, dokaldnie tak. Organizm to cwana istota i musisz zmienic aktywnosc, moze silka?;) Brawo, za walke o zdrowie:D jaki masz cel? ile masz za soba? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzak Napisano Luty 9, 2015 Ja mam tak wyrobione mięśnie nóg że głowa mała :D to moja jedyna częśc ciała spełniająca wymogi "kanonu" :D :-P haha ja od maja schudłem między 8 a 10 kg , chudłem powoli bo tak zalecają, nie głodówkuję bo to bezsens i spowolnienie przemiany materii. Iśc mogę bardzo długo , giery mam wytrzymałe. Gorzej z bieganiem - kwestia objętości płuc pewnie. Jak jeździłem na rowerze latem były efekty zwiększone. Mam jakieś 7 kg nadwagi i wciąż jeszcze brzuch piwny oraz podgardle :-P i to mnie denerwuje bo mi na twarzy najbardziej zależało :D Czasami nie jem wcale kolacji... zażywam Hepaslimin również na lepsze trawienie itd. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzak Napisano Luty 9, 2015 cel mam nierealny aby wyglądac tak młodo jak 15 lat temu a jestem przed 40stką Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzak Napisano Luty 9, 2015 nie jesteście zbyt rozmowne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzak Napisano Luty 9, 2015 blokada?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Luty 9, 2015 Kora wchodzę w to Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samotna 30 Napisano Luty 9, 2015 Pisze z komórki i nie wyświetla sie całośc!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość merry76 Napisano Luty 9, 2015 Ufff Kaszana W weekend byl tort. Duzo. I pare innych grzechow. Waga 59.5 czyli kicha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kora1987 30 Napisano Luty 9, 2015 Super! W kupie sila.ale sie ciesze! Ja dzis celowo nie cwiczylam bo przez okres fatalnie sie czulam,jutro walcze:) maz biegal a ja z poduszka elektryczna na kanapie! odchudzak,ma sie tyle lat na ile sie czlowiek czuje:) sprobuj silowni,Moze basen? Juz duzo osiagneles wiec trzymam kciuki zebys te kolejne kg poszly w zapomnienie! Warto dbac o zdrowie:)czlowiek nie tylko lepiej wyglada ale i lepiej sie czuje! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach