Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maxi_ja

Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

Polecane posty

Gość rybitwa
Ja jestem, choć mało się udzielam to trwam w diecie. Święta rzeczywiście mnie przystopowały. Waga na tydzień stanęła na szczęście nie wzrosła, ale też nie pozwalałam sobie za bardzo. Wczoraj minęło dwa miesiące od początku mojej diety i... 11 kg mniej:) to znaczy że idę słuszną drogą. Mój zmodyfikowany według moich potrzeb Dukan działa. Postanowiłam się odezwać bo faktycznie cicho się tu zrobiło, a lubię czytać ten wątek, więc aby było co czytać należy coś produkować. Wytrwałości i pogody na weekend:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O i Rybitwa przyleciała:) Gdzie jest Ani_a? Kasimat to już chyba nie da znaku zycia:( Rybitwa gratulacje - super wynik, odzywaj się, jak tylko ja tu tylko będe pisać to nie będzie jakoś interesująco, chyba, że zacznę prozę jakąś uprawiać;) Mi dziś auto urwało kwadrans z czasu basenowego, więc zrobiłam 2/3 tego co zwykle, ale cała sesję saunową. Dodatkowo przez to, że nie chciałam piłowac auta, z którego cieknie olej musiałam się znowu przejść do przedszkola własnonożnie, zaliczyłam więc 10km marszobiegu w słońcu, nie wiem, czy mi starczy pary na ćwiczenia wieczorem, ale spróbuję. Jutro będę zdychać, ale co tam. Widzę po sobie, że już wagi mniej, ale kurcze jeszcze nikt nie zauwazył... czekam na ten moment:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisja
Hej,hej jestem:) niestety zjadłam słodkie w czasie Swiąt i leżę😡 Na wadze niby "tylko"+2kg ale samopoczucie,jakby to 10 było:-O Wiedziałam ,że tak będzie-ale niestety postanowiłam piec i to mnie załatwiło.Później urodziny Męża ,więc poleciało ....Mam nadzieję,że to koniec będzie i wrócę na właściwe tory.Różnica w samopoczuciu,kolosalna-czuję się okropnie,wrrrrr! Zaczynam w niedzielę albo poniedziałek,od dzisiaj odstawiłam/odstawiam(nie chwaląc dnia przed zachodem słońca) słodycze. Pozdrawiam,fajnie,że powoli wszyscy wracają po świątecznym rozproszeniu. Carmen,to kurcze rzeczywiście bardzo dużo tych kalorii,no ale Ty ćwiczysz prawie wyczynowo.Zobaczysz za tydzień,czy trzeba coś zredukować,czy efekty będą zadowalające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja 23lata i 20 kg do zrzucenia pierwsze 7 kg schudne za miesiac w 1 dzien po porodzie a pozniej Jeszcze 13 kg zostanie obym w pol roku zdolala. Tym razem nie skorzystalam z diety dukana bo bede karmic piersią i nie chce by dziecko bylo razem ze mna na niezdrowej diecie. Pojde na diete mz i zdrowsze posilki. Wiecej warzyw i owocow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośc dukan podczas karmienia dozwolony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka777
Witam dziewczyny jestem i nadal na diecie . Troche kombinuje ze zmianami w diecie bo czuje że musze coś zmienić . Organizm już mi się przyzwyczaił i waga bardzo wolno spada . Może jak mu zamieszam to bedą lepsze efekty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak planujesz mu zamieszac chmurka? Miałam dziś dobry dzień, nie licząc wycieku, basen, sauna, 10km spacer i jeszcze na końcu interwały zrobiłam:) jutro przerwa:) i zaczęłam wiosenne porządki, mam tyle ciuchów po dzieciach, niektóre nawet nie noszone, muszę posegregować i sprzedać, albo coś. Przy okazji sprawdzę co trzeba na sezon dokupić:) Ostatnio tesciowa ma dużo wydatków, więc mnie nie uszczęsliwia na siłe;) I tak:) Na grila jutrzejszego zaplanowałam szaszłyki, burgery wołowe - dla panów w bule, camemberty z grila dla vegetarian, biała i frytki dla dzieci, i dwie proste sałatki, na pogryzanie pestki słonecznika i dyni, no i winko:) będzie tak dośc paleo heh, dobrejnocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sisja - Ty masz 2 ja mam 3kg na plusie po siwetach moj organizm mimo cwiczen magazynuje jak szalony..:/ PS: Nie jestem jeszcze nawadze z przed swiat alejestem na diecie 3000kcal (tzn mi trener kcal zabronil liczyc ja dlasamej siebie licze )i od dwoch dni -1.4! jeszcze 1.6 ibedzie waga ze stopki ale generalnie ja jestem w szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccarmen0000
gosc powyzej to ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka777
Witam , u mnie paskudna pogoda i zimno , wyjść się nie chce a ja dopiero teraz weszłam do domu . Maxi_ja , od trzech miesięcy jestem na dukanie i widze że już przestaje to na mnie działać . Chce wprowadzić jeden dzień w tygodniu tylko owocowo warzywny poza tym ciemne pieczywo i kasze , będe robić co kilka dni po cztery dni białkowe i zobacze czy to działa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccarmen0000
chmurka777jakTy wprowadzisz dzien jeden warzywno owocowy i caly tydzien nic to bedziesz miala podstawowy problem czyli w ten jeden dzien caly cukier organizm bedzie magazynowal bo bedzie zadko dostawal skladniki i bedzie jak swieto dla niego lepiej by szrobila jakbys dodala codziennie owoc na sniadanie i porcje surowki na obiad i kolacje i Ci gwarantuje ze Ci waga sie ruszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cccarmen dzięki nie pomyślałam że to tak może być . Musze inaczej ułożyc diete . Chyba podziele diete na dwie fazy czysto białkową i mieszaną z owocami , warzywami węglowodanami i białkami .Podam jutro niedzielne menu . Miłego wekendu i jeszcze raz dzieki cccarmen .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chmurko, ja od poczatku po fazie uderzeniowej z dobrym wynikiem zmodyfikowałam dukana pod siebie. Czułam że daleko na ścisłej diecie nie zajadę. Jest to podobne do tego co pisze Carmen. Codziennie zjadam owsiankę (całe płatki nie otręby) która słodzę miodem, pół grapefruita, pół jabłka. Codziennie też warzywa do białek. Nie kumuluję tego w jednym dniu. Na mnie działa dobrze, czuję się fajnie, nie głodzę i chudnę. Oby tak dalej. Zrezygnowałam też właściwie z nabiału light (serki grani, twaróg), na rzecz tych "ledwie " 10 kalorii droższych, ale smaczniejszych i bardziej sycacych Po jednym opakowaniu grani plus duuużo rzodkiewki jestem w stanie bez głodu przetrwać 4-5 godzin. Np dziś: 1. goraca woda, pół grapefriuta. Owsianka - 4 łyżki płatków mleko pół na pół z woda +łyżeczka miodu + łyżeczka orzechów wloskich + pół jabłka 2. serek grani +większa część pęczka rzodkiewki + dwa drobiowe kabanosy 3. pół dużego fileta kurzego z rosołu + pół dużego pomidora Więcej nie zmieściłam ale smakowałam bardzo umiarkowanie to co przygotowywałam na jutro na proszony obiad ;) Acha i nie jem po 18, ale pierwsze śniadanie to 6:30 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccarmen0000
Wytłumaczyłem z grubsza pozytywne efekty stosowania glutaminy, jak pozytywnie wpływa na naszą kondycję fizyczną oraz witalność. Możecie być niezainteresowani wszystkimi skutkami jej działania, trudno jednak zaprzeczyć, że glutamina pomaga wejść na wyższy poziom fizycznej sprawności i naturalnej odporności organizmu, czy jesteś pakerem czy przeciętnym, nie ćwiczącym Kowalskim, który nawet nie wie jak wygląda wnętrze siłowni. Dziewczyny o niskich węglach zwróćcie uwagę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccarmen0000
Niektórzy dietetycy odnotowali 80% redukcję objawów w walce z delirium u alkoholików. Wielu da głowę, że glutamina całkowicie ogranicza chęć przyjmowania węglowodanów. Jeśli jesteś pożeraczem słodyczy, Spróbuj przyjmować 5-10g glutaminy 30min. przed tym, jak normalnie dostajesz " napadu chęci na słodycze", zobaczysz, co się będzie działo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witajcie Dziewczyny faktycznie zrobilo sie na forum mega cicho, sprawdzasz3razy nikt nicnie na`pisal to czlowiek pozniej mniej wraca i zaglada... ja 4 dzien jestem na nowym menu czyli przeszlam z jednego jadlospisu na 2gi - wynik po 5 dniach 1.5kg srednia zjadanych kcal 2000-3000kcal generalnie mam nie liczyc (licze z przyzwyczajenia) chodze mega najedzona jesoli mam byc szcera i powiem Wam jedalezno generalnie jestem w szoku ze cudowalam przez cale zycie dietami wszytkimi jakie istnieja nigdy nie przekraczaly 1000kcal i nie moglam sie doczekac jak skoncze kazda znich a pozniej w oczach nabiaralam kg dlatego dziewczyny Wy oczywiscie decydujcie same ale zdrowe odzywaninie robic cuda i cwiczenia bo przeciez ja jem duza ilosc jedzenia i waga leci i nie mowie zeby cwiczyc tyle co ja ale ruszcie sie do sporu te ktore nie cwicza a te ktore cwicza podnoscie poprzeczke bo to strata zycia odchudzac sie 2-3 lata trzeba sie w koncu odchudzic i umiec zyc normlanie przez czas jak jestem na diecie naczytalam sie o dopasowywaniu diety do czlowieka tu kazdacos wybrala ale sa jakies podstawy z ktorych czlowiek powinien czerpac wiedze imiec na uwadzeprzy wyborze diety i np mamay 3 typy budowy Endomorfik charakteryzuje się bardzo masywną budową ciała z typowymi dość krótkimi ramionami i nogami. Osoby o takiej budowie nie mają predyspozycji szybkościowych i wytrzymałosciowych, stąd w bieganiu na krótkie, a tym bardziej na długie dystanse nie mogli by liczyć na sukcesy. Dla tych osób najlepsze do uprawiania są takie dyscypliny, które wymagają użycia "czystej" siły jak podnoszenie ciężarów czy wyciskanie ciężarów na ławce. Typowym zjawiskiem u tych osób jest szybkie przybieranie na wadze i szybka utrata sprawności i wydolności fizycznej po zaprzestaniu treningu. Ponadto mają większe niż inne typy zdolności zwiększania masy mięśniowej pod wpływem pracy. Mezomorfik swoich szans w sporcie szuka tam gdzie dominuje siła, zwinnosć i szybkość. Jego "średnio duża" budowa ciała i wzrost przy wyraźnej tendencji do szybkiej budowy mięśni i siły czyni z niego doskonałego kandydata na topowego zawodnika w niemal każdym sporcie. Ponadto takie osoby szybko tracą i szybko zyskują masę ciała. Ektomorfika cechuje wątła budowa ciała, można ją okreslić jako smukłą i "cienką", dlatego sporty siłowe i wymagające dużej mocy nie są dla nich zalecane, także z powodu dużej podatności na kontuzje. Świetnie za to realizują się w sportach o charakterze wytrzymałościowym i gimnastyce. no i ja np jestem tym pierwszym felernym typem i tu dziewczyny ktore sana niskich weglach powiiny zwrocic uwage ze to dla tego typu budowy jest najlepsza dieta tyle ze mimo ze ja jestem tymtypem to dla mnie niskie wegle to inna ilosc niz dla kogos kto nie cwiczyac wrzucilam to jako ciekawostki moze bedziecie chcialy cos wiecej doczytac bo my czesto sie katujemy dietami nie dopasowanymi do nas samych, czesto za malo jemy(zeby nie bylo jojo trzeba jesc ZAPOTRZEBOWANIE DZIENNE W KCAL -200/300KCAL MAX) no nic dziewczyny Milej niedzieli :) PS:kiedys Was zapytalam jak Wasi faceci sie zaoopatruja na Wasze figury i diety jak sie zachowuja jak Wy walczycie ...nikt nie odpowiedzial w zasadzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccarmen0000
znow mi sie wylogowalo powyzsza wypowiedz jest moja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja odpowiem. Przez to że nic mi nie zarzucał mój facet, tak się fajnie utuczyłam ;) Żart, ale rzeczywiście nigdy mi nie zarzucił że jest mnie coraz więcej. On lubi babki z ciałem, ja też nigdy nie byłam super szczupła, choć kiedy się poznaliśmy to było 30 kg temu! Do wagi z 16 lutego dochodziłam 17 lat sukcesywnie (tyle jesteśmy małżeństwem), po drodze dwie ciaże, wiek , lenistwo, eksperymenty kulinarne bo mężuś przyjmjuje karmienie z zachwytem, sam też czasem gotuje. Również on przytył, ale pracuje fizycznie, więc jakoś formę utrzymuje, ja natomiast zaczęłam się fatalnie czuć zarówno fizycznie jak i psychicznie. I tak oto po raz pierwszy w życiu podjęłam decyzję o diecie. Gdyby mój połówek coś wcześniej poruszył to kto wie :) Ale też raczej nie bo ja oślo uparta jestem i pewnie bym się postawiła. Obecnie podziwia i dopytuje o to i tamto zwiazane z dieta i o samopoczucie i ile spadło, ale sam się nie przyłącza. Generalnie mam wsparcie, tak czuję chociaż on jada trochę inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Babeczki:) Carmen - Ciebie już można rozpoznac po stylu pisania;) Ja niestety też jestem raczej Endomorfikiem, chociaż byłam dobra w niemal wszystkich sportach w czasach młodości i chudszości, ale też bez szans na wyniki na wyzszym poziomie, byłam po prostu wszechstronnie sprawna i dobra. Co do męza, to w zasadzie jesteśmy na granicy separacji, więc mam nieco wywalone na to co mysli o mojej figurze. Myslę, ze trochę przez problemy z nim zbojkotowałam swoje ciało i tyłam, ale nie chcę się w to zagłębiac. Chudnę dla siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość chmurka777
Narozrabiałam dziś jak pijany zając . Ugotowałam dla rodzinki rosół i niestety też go zjadłam , a potem dopchalam się młodą kapustą , aż do teraz jestem pełna . Jutro pewno waga poszybuje do gory ale teraz już nic nie zrobie . Tą glupote będe odtabiać pewno ze trzy dni tym bardziej że wczoraj wieczorem byly drinki i kiełbaski . Obiecuje od poniedziałku poprawe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chmurka777 - hehe oj chmurka to nie tragedia lepiej jak bys sie tym mieskiem z rosolu byloby lepiej a jak idziesz na grila to tez pewnie ale zamiast kielbaski topiers wolowinka pycha z grila mieska konkretnte suroweczka razowy chlebek i super mozna :) Maxi_ja-domyslam sie ze juz wiecie ze to ja byo tylko ja tu sportowe nowinki donosze ale w razie czego wole potwierdzic :) a Ty moze bardziej mezomorfik jestes:) co do meza och bym sie jeszcze bardziej za sport na Twoim miejscu zawaziela zeby widzial jak sie za Toba faceci ogladaja zanim do separacji dojdzie ... oj ja bym podraznila zrobila z soba pozadek raz dwa trzy iwychodzila z domu jak gwiazda (taki mily skutek uboczny tego co robisz dla siebie ) Rybitwa- powiem tak moj maz tezlubi wiecej ciala ale nie moje 30kg wiecje... i mysle ze nasi faceci nic nie mowia bo my nie `przymujemy krytyki dobrze....:/ moj osobiscie ...hmmmroznie bylo bo on ma sylwetke nienaganna ale jak widzi jak trenuje ja to wspiera i trenujemy razem i posilki przygotowujemy pod wzgledem trenigow dla obojga:) i widze jak musi oczy swieca na to ...co ja ze soba w przyszlosci zrobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek:) Chmurka - też narozrabiałam na grilu - bo, że mięso i surówki to ok, ale dwa wina wypiłam no i chipsy:( Wczoraj nie miałam czasu gotować, więc tez był take away, tutaj zgrzeszyłam panierką. Ale już wracam na dobre tory, już dziś zaliczyłam basen, saunę, zrobiłam tez pływające interwały, teraz jeszcze lekka rozgrzewka i ABSy. Zważę się w środę - może mi już ten grill zejdzie. a dobry rosół - na kurze, a nie na kostkach nie jest zły:) Carmen - nawet mi sie nie chce wywoływac zdrości, bo jeszcze się zacznie starac, ja się znowu dam nabrac, a wkońcu i tak wyjdzie d/u/p/a. To idę ćwiczyć, miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×