Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szwejkoowna

Nienawidzę ludzi

Polecane posty

Gość Szwejkoowna

a zarazem ciągnę w ich kierunku. Chciałabym się od nich na zawsze odsunąć, zapomnieć, że istnieją, ale w głębi duszy brakuje mi ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siebie też nienawidzisz, czy siebie nie klasyfikujesz jako człowieka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrzyczałaśNaMoście
Ciekawi ludzie są warci uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siebie też nienawidzę, ale ich bardziej. Wszystko dlatego, że pozwolili mi na to, bym czuła się samotna i nigdy do końca nie dali szans. Dziś mam 26 lat, spędzam większość czasu sama i nie umiem się już otworzyć na świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, że tak, tylko że zazwyczaj tacy ludzie są trudni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nienawidzisz bo nie dali Ci szansy, bo przez nich..wszystko ich wina. Rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no a kogo? ja spotykam sie z ludzmi jak cos potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam do nich żal o to, że gdy stałam się otwarta, nikt tego nie docenił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrzyczałaśNaMoście
No i właśnie trudne osoby są ciekawe. Tylko takie. Po co mi dziewczyna z łatwą osobowością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja łatwa nigdy nie byłam i nie będę. Jestem typem buntowniczki i nie zgadzam się na półśrodki i kompromisy. Ludzi tak samo nienawidzę, jak kocham. Tak samo unikam, jak i za nimi tęsknię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie ma obowiązku Cię doceniac "bo się otworzyłam". No i to nie jest żaden powód do doceniania. Nienawidzisz ich za to że jesteś nienormalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i jestem. Ale oni są za to zamknięci w sobie, cyniczni, niemili i obojętni. Szkoda się na nich w ogóle otwierać, bo i tak trzymają się w ciasnych grupkach i nie chcą bliżej poznać innych od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od dziecka mnie odpychano, więc za co mam ich lubić? Dlaczego mam ich ufać, skoro kiedy wyszłam z inicjatywą po latach trwania w samotności to zastałam obojętność? Tyle razy tęskniłam za nimi, chciałam mieć przyjaciół, chłopaka, a oni mnie odepchnęli, więc teraz jestem sama i mam depresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrzyczałaśNaMoście
Może jesteś jedną z tych ciekawych, któż wie... Wygląda interesująco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie ma obowiązku Cię doceniac "bo się otworzyłam". No i to nie jest żaden powód do doceniania. Nienawidzisz ich za to że jesteś nienormalna. siebie doceniaja, sory, zadaja sie, to z nia tez moga co ona, krzywe nogi ma? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mnie oceniać. Dla jednych mogę być ciekawa, dla innych nie... Kwestia środowiska, w jakim dana osoba się obraca. Mogę tylko powiedzieć, że jestem człowiekiem o starej duszy i współczesność ma mi niewiele do zaoferowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie... Ja już wiele razy dawałam im szanse. Byłam miła, otwarta, w każdym szukałam czegoś wyjątkowego, przymykałam oko na ich słabości. Pytanie tylko, czy oni tak samo potrafili w stosunku do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty masz do zaoferowania współczesności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdopodobnie to, o czym teraz zapomina: refleksję nad światem, wrażliwość i subtelność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie... Ja już wiele razy dawałam im szanse. Byłam miła, otwarta, w każdym szukałam czegoś wyjątkowego, przymykałam oko na ich słabości. Pytanie tylko, czy oni tak samo potrafili w stosunku do mnie? no raczej nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KrzyczałaśNaMoście
Nic wyjątkowego, choć bardzo cennego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdopodobnie to, o czym teraz zapomina: refleksję nad światem, wrażliwość i subtelność. Ludzie nie znosza wrazliwych i subtelnych. odkad zaczelam to ukrywac i sie zmieniac, mam znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie widzę. Teraz w cenie jest nadmierny cynizm, chamstwo, brak kultury i poszanowania innych. Plus oczywiście ciągły lans i podążanie za tłumem bez zastanowienia. Ja święta nie jestem, mam swoje odchyły i grzeszki, ale pozostaję w zgodzie ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×