Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a się wypowiem

Ja, mąż i dziecko żyjemy za 2700zł i nie narzekamy

Polecane posty

Gość gość
Wiecie u mnievw pracy przy takich samych zarobkach jedna kolezanka odlozyla z mezem na wklad wlasny do mieszkania a druga bierze pensje odbiera to co wczesniej nazamawiala na zalando i po 6 dniach od wyplaty na bilet nie ma ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RafRafRaf
Swój telefon *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIC W TYM ZŁEGO tylko niech nie p******i, ze za tyle się utrzymują, bo więszkosci opłat nie mają, albo bardzo zanizone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a się wypowiem
jakich opłat nie mamy? prąd 120zł, gaz 50zł butla, starcza nam na 2 miesiące, czasem na póltora miesiąca, internet 25zł (mamy z teściami, szwagier ma własny) to 200zł już. Ogrzewanie, woda, śmieci reszta. Za co mam jeszcze płacić? Nie mam czynszu przecież:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, w małej miejscowości na prowincji tak się żyje. W dużym mieście 450 zł to sam czynsz, a gdzie reszta opłat? Nie ma co porównywać w ciemno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A telefon, benzyna, komsetyki, jedzenie, chemia. Ocknij sie. Udajesz glupia czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu napadacie na autorke? Przeciez pisze ,ze wczesniej zarabiala za ganica, kupila, co trzeba, wiec tylko zycie, a wiadomo ze z tesciami taniej wychodzi - i co w tym zlego? Tesciom pewnie milej, moze dziecka czasem popilnują, ktos komus ciasto upiecze- dziewczyna i tak siedzi w domu z dzieckiem, wtedy wieksza rodzina jest fajna, przy domu pewnie ogrodek, tez ulatwienie, a wyjedzila sie, pewnie wybalowala, wiec nie ma az takiego parcia no i ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość annika t
Dla mnie życie za tyle to nie powód do dumy bo takie pensje to powód raczej do wstydu... Facet zeby zarabiał 2tys? Ja zarabiam więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a się wypowiem
pisałam o telefonie, pisałam o benzynie, kosmetykach i jedzeniu:O dla ciebie mam specjalnie powtarzać? Ok masz i się odczep:O telefon: mąż służbowy, ja raz na jakiś czas doładowuję, bo mam na kartę benzyna: nie dotyczy to nas, bo mamy prace niedaleko i nie mamy samochodu kosmetyki: szampon, balsam jakiś, żel pod prysnzic o grosze, ale niecgh będzie 50zł miesięcznie. Na balsamy, kremy i kolorowe mam zniżkę z racji pracy. jedzenie: 800-900zł coś jeszcze ci potórzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napadam. Stwierdzam filozoficznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak w XXI wieku mozna zyc bez samochodu :O Jakies kalectwo .Wegetacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buty, ubranie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kosmetyki: szampon, balsam jakiś, żel pod prysnzic o grosze, ale niecgh będzie 50zł miesięcznie. X Podziwiam, chyba ze sie myjecie w szarym mydle a pozniej w tej wodzie pierzesz ubrania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a się wypowiem
Normalnie można żyć bez samochodu. Butów i ubrań co miesiąc nie kupujemy o tym tez pisałam dociekliwa osóbko:P To wydatek raz na 3-4 miesiące. Skoro miesięcznie nam zostaje trochę to logiczne ,że nas potem na ubrania i buty stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samo mydlo dla dziecka kosztuje pewnie kolo 30zl, a gdzie wasze mydlo? Papier toaletowy chocby. Sorry ale cos krecisz. Zreszta glupi temat, pewnie ze nie narzekacie, bo na start mialas porzadna kase wiec wszytko masz zapewnione. Jak bys sie miala dorabiac za 2700 to bys inaczej spieiwala. I pisze to nie dlatego ze mi zal, ze ja sie musze dorabiac (zarabiam wiele wiecej, i chyba posiadam wiecej) a ty nie tylko dlatego ze ten temat jest calkiem bez sensu. Chwalisz sie czy zalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wyobrażam sobie życia za takie pieniądze! Chyba,że teście tez Wam obiady gotują :/ My mamy miesięcznie po opłaceniu rachunków za mieszkanie około 8000 zł. Oczywiście co misiąc coś oszczędzamy, ale na samo jedzenie wydajemy ok 2000zł. Dla mnie 400zł na tydzień to jest minimum! nie wyobrażam sobie wydawać mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a się wypowiem
Używam mysła biały jeleń, które najtańsze nie jest, szampon to koszt 10-12zł, balsam kupuję taniej, bo mam sporą zniżkę na dobre balsamy. Proszek kupuję duzy kilka kg więc starcza na dłużej, nie chodzimy w dwóch parach spodni by prać codziennie. Zmywarkę włączamy raz na dwa dni także koszt tabletek to grosze, a płyn do mycia naczyń starcza mi na jeszcze dłużej. Papier, domestos czy płyn do podłóg to ok są jakieś koszty, których nie uwzględniłam, ale z tych środków tylko papier kupowany jest najczęściej i nawet nie liczę ile na niego miesięcznie wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Ja tez nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kosmetyki: szampon, balsam jakiś, żel pod prysnzic o grosze, ale niecgh będzie 50zł miesięcznie. X Podziwiam, chyba ze sie myjecie w szarym mydle a pozniej w tej wodzie pierzesz ubrania xx bez przesady, 50 zl to spoko, bdb szampony i balsamy Ziaji kosztuja po pare zlotych i u nas np butelka i tak miesiecznie nie schodzi. Przesadne lanie kosmetykow na cialo i glowe jest niezdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a się wypowiem
taka chyba jestem bogata, ze nie wiem ile na papier wydaję:D 2000zł na jedzenie? Jasne,że można tyle wydawać, ale my mamy z teściami swoje warzywa, ogródek razem z teściową wiosną i latem uprawiam, mam znajomości wśród rolników i bezpośrednio często kupuję mięso, więc wychodzi taniej niż w sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie, nie liczysz. Ale jak bys tak policzyla to bys takich glupot nie smarowala. Temat do kasacji, dawno tak glupiego nie czytalam. Dorobila sie za granica i przyszla sie pochwalic ze udaje jej sie teraz wyzyc za 2700zl. Masakra. Masz pusto w glowie kolezanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, to po co zakladasz temat i probujesz porownywac sie z wiekszoscia, ktora kupuje w normalnych sklepach bo nie ma znajomosci? Sorry, ale jestes glupsza niz by sie moglo wydawac kilka postow temu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a się wypowiem
ale dlaczego temat do kasacji? cos cię tutaj zabolało? Pisałam, że tytuł wynosi, że za tyle żyjemy teraz, a nie, że się na takiej kwocie dorobiliśmy. Myslenie nie boli:O No tak nie liczę wydatków miesięcnzych na papier toaletowy, więc kłamię:O nie siedzę co miesiąc z ołówkie w ręku, ale wiem ile nam zostaje co miesiąc na koncie i stąd takie, a nie inne kwoty. odejmij sobie z tego za tan nieszczęsny papier wedle uznania, ale żeby ci było łatwiej to podpowiem, ze kupujemy w rossmanie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie o to chodzi. Chodzi o to ze zyjesz inaczej niz wiekszosc a przyszlas z ta wiekszoscia podyskutowac, jak by bylo o czym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a się wypowiem
a czy ja porównuję się? Naucz się czytać ze zrozumieniem, bo napisałam, że można i tak jak my. Rozumiesz co to znaczy? To, że jak napisałam nie zawsze trzeba 10 tysięcy zarabiać by godnie żyć. Czasem trzeba, ale nie zawsze (niech ktoś ci to wytłumaczy, bo mi ręce opadają)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żyję sama za 3200, czasem mam dodatkowa kaskę za zlecenia różne, ale powiem Wam, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, tyle wam powiem mam tyle marzen i planów na to, co mogłabym kupic, że szok, ciągle mi mało pieniędzy, nie robię żadnych oszczędności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a się wypowiem
a to, że zyję inaczej niż większość ( według ciebie, bo masa osób żyje za 3 tysiące zł msc) oznacza, że nie mogę z tą większością dyskutować? To idąc twoim tokiem myślenia homoseksualiści nie mogą rozmowiać z heteroseksualistami, a czarni w Polsce z białymi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To godnie zyc czy byc szczesliwym? OK, pochwalilas sie ze jestes szczesliwa bo mieszkasz u tesciow i jesz warzywa z ogrodka. Myjesz sie drogim mydlem ;) Dla mnie to wegetacja, ale punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to, że zyję inaczej niż większość ( według ciebie, bo masa osób żyje za 3 tysiące zł msc) oznacza, że nie mogę z tą większością dyskutować? To idąc twoim tokiem myślenia homoseksualiści nie mogą rozmowiać z heteroseksualistami, a czarni w Polsce z białymismiech.gif XXX Nie bystrzacho chodzi o to ze czarny nie powinien udawac bialego ani na pdwrot bo jeden nigdy nie bedzie drugim. Niech jej ktos wylumaczy bo mi rece opadaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fishy
Może i nie każdy musi zarabiać 10 tys by być szczęśliwym, ale tak samo nie każdy ma tak niskie koszty utrzymania- i tego złotko nie rozumiesz. Ja gdybym miała 2700 mogłabym juz szukać kartonu pod mostem, bo 600 zł to sam mój czynsz a lista rachunków długa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×