Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kate4

staraczki na 2015!!!cz. II

Polecane posty

Chyba taki dzień, ja miałam dużo.energii z rana a teraz ledwo chodze mimo że drzemalam kolo małej :) ehhh idę zrobić sobie kawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekam na męza jak na zmiłowanie, jak tylko sie pojawi to ja ide pod prysznic, potem łykam ibuprom bo głowa mi pęka i do wyrka a oni niech robia co chca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzwoniłam do męża i dupa jest zajęty kutwa, szybko nie wróci, ja juz mam dosc, chce sie zakopac pod kołdrą i miec wszystko gdzies, ale dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!widzę, że faktycznie emocje na forum :) ja dzisiaj cały dzień sprzątanie, masakra aż się zastanawiam jak to bedzie jak bede miała swój duży dom do sprzątania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościnka może faktycznie to objaw czegoś dobrego :) ja w pierwszej ciązy przez dwa miesiace cierpiałam na straszne bóle głowy a że na poczatku nie wiedziałam, że można paracetamol to się męczyłam strasznie. Mi dziś mąż wszedł do łazienki jak sie przebierałam i powiedział ze mam balony i straszne żyły na piersiach jak przy pierwszej ciąży. Jutro testuje dla wlasnego spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GośćInka to tzrymamy kciuki, żeby to były objawy II kresek:) Anka pozytywnego testu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobieciny:) jak spedzacie sobotni wieczór??? Bo ja dopiero teraz znalazłam chwilke zeby do was zajrzeć:) Cały dzien jakiś taki zwariowany tzn sprzątanie, gotowanie, remontowanie i od nowa sprzątanie itd. Ja dziś odwrotnie niż wy jakoś tak miałam wyjatkowo dużo energii i przede wszystkim checi do pracy;) ale teraz padam na pysk i marze tylko o łożku:P A jeszcze coś musimy podziałać;) bo tak teoretycznie to zaczynam dni płodne;) Ola trzymam kciuki cały dzień za ciebie dzisiaj:) no a jak jeszcze przeczytałam ze cie senność dopadła to az mi sie pyszczek śmieje ze rzeczywiście jest coś na rzeczy;) i jeszcze ta tempka:) Super!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma takiej opcji laski, bedzie @, znam swój organizm chyba nawet za dobrze, ale u Ani może i faktycznie, tylko ja nadal uważam, że u niej za wczesnie na testowanie, 22 mamy miec @ wiec po co sie tak spieszyc z testem , moze 20 co najwyzej Aniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu ja myśle tak jak Inka ze to jeszcze za wcześnie na test:( nie ma co sie tak spieszyć bo to strata kasy, a co ma wisieć nie utonie;) i im bliżej okresu tym wieksze pewność wyniku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillaweneda20
Witajcie, ja może trochę nie w temacie, ale mam do Was pytanie. Ciekawa jestem waszej opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Dziewczyny! Od jakiegoś czasu śledzę Wasze forum i już kilka razy chciałam dołączyć, ale jakoś "nie wychodziło". Przez ostatnie dwa lata przyjmowałam tabletki anty. We wrześniu wyszłam za mąż :) W listopadzie odstawiłam antykoncepcję. Bardzo chcieliśmy z mężem mieć dziecko, ale nie mieliśmy specjalnie sprecyzowanych planów kiedy. I co się okazało, że (daj Boże) pojawi się szybciej, niż byśmy mogli przypuszczać :) Brak okresu, przez ostatnie 4 dni codziennie robione testy pokazują po 2 wyraźne kreski. W przyszłym tyg. idę do lekarza. Trzymajcie, proszę kciuki! Pozdrawiam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina super:) Gratuluje tych pieknych 2 kresek i zycze zeby lekarz potwierdził te dobre wieści:) Lilla co to za pytanie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillaweneda20
Witajcie. Ja może nie w temacie, ale potrzebuję poznać opinie innych na pewną kwestię, dość istotną w moim teraźniejszym życiu. Kilka miesięcy temu poznałam starszego ode mnie o 25 lat mężczyznę (ja mam 22 lata). Poznałam go przez internet, na tak modnym obecnie facebooku. Muszę zaznaczyć, że znałam go wcześniej z widzenia. Kilka lat temu dostrzegłam go na ulicy i od razu mnie sobą zaintrygował - nasze spojrzenia się spotkały, poczułam wtedy coś dziwnego, motylki w brzuchu itp. Ale jak pisałam, było to jak jeszcze byłam nastolatką i nie wiedziałam nawet kim jest ten człowiek. Okazało się, że jest mężem dyrektorki mojego liceum, miałąm więc okazję i na studniowce na niego popatrzeć. Nic z tym "podobaniem" jednak nie robiłam, bo moje serce wtedy było zajęte i nie chcialam się pakować w kolejne dziwne sytuacje, których na swoim koncie miałam multum... Niedawno ten mężczyzna starrtował w wyborach politycznych i załozył sobie fanpage na fb, któy oczywiscie polajkowałam. Zdziwiło mnie, jak po kilku minutach od chwili, gdy mu polajkowałam strone, zaprosił mnie ze swojego prywatnego konta do znajomych. Oczywiscie przyjęłam, ale wysłałam do niego wiadomosc z pytaniem, czy to nie była czasem z jego strony pomyłka, bo niestety nie znamy się osobiscie. Odpisał od razu, ze to pomyłką nie było, bo ludzi z talentem literackim i osobowością artystyczną wytropi z każdej odległosci. Bardzo mi się ta odpowiedz sposobała, tym bardzej, ze z zamilowaniem studiuje polonistykę i mam dość skomplikowaną osobowość, jak i życiorys. On o tym jednak nie mógł wówczas wiedziec. Nasza konwersecja od tamtej chwili jednak rozwijałą się coraz bardziej, była coraz ciekawsza. Odnalazłąm w nim bratnią duszę, człowieka z podobnymi do mnie poglądami, pasjami , ta niejednoznacznosc, tajemniczosc i przede wszystkim gra słów, którą moglismy zrozumiec i docenic tylko my, ciągnęłą nas do siebie. Wreszcie znalazłam kogos z kim moglam porozmawiac o literaturze, muzyce i sztuce, o problemach egzystencjalnych, jak i o milosci i szeroko rozumianych emocjach w bardzo intelektualny sposob. Okazalo sie, ze mężczyzna ten swego czasu uczyl w szkole sredniej języka polskiego, co jeszcze bardziej mi się w nim sposobało. Teraz pracuje w korporacji. Ma dwojke dzieci, jedno z nich jest mniej wiecej w moim wieku, a jego żona, jak juz wczesniej wspomniałam, jest dyretkorką mojego bylego liceum i tez uczy polskiego... Od kilku miesięcy rozmawiamy bardzo często przez telefon. Nasze rozmowy stały się bardzo intymne i erotyczne. Pragnę go i wiem, ze on rowniez pragnie mnie. Mielismy sie spotkac, na początku mi to proponowal, ale jakos odkladalismy to na pozniej, a teraz, mimo, ze ja bardzo chce i na spotkanie nalegam, on tlumaczy, ze na razie nie mozemy, bo musi wpierw zakonczyc rzeczy niezalatwione... Podejrzewam, ze chodzi o jakąś kobiete, ale nie pytalam dokladnie... Czasem mowi, ze boi sie tego spotkania ze mną, bo co, jesli będzie mu ze mną na spotaniu rownie dobrze jak podczas rozmowy przez tel... Nieraz mi mowil, ze jestem dla niego wyjątkowa, ze jestem unikatem, ze wymykam się wszelkim klasyfikatorom itp itd.Wszystko pięknie, ale wolałabym się z nim w koncu spotkac na zywo! Jest między nami przedziwna więź, więź ktorej jeszcze nigdy z żadnym facetem nie miałam. Strasznie mnie do niego ciągnie, wiem, ze gdybysmy sie w koncu spotkali bylaby to wspaniala chwila, zarowno dla mnie jak i dla niego. Czasem juz nie moge wytrzymac,zeby mu wykrzyczec, ze nie moge dluzej czekac, bo umieram z pragnienia. Musze jednak trzymać fason. Zastanawiam się tylko, dlaczego on to tak odkłada? Ostatnio powiedzial, że czas nie ma znaczenia, ze to jest cos, czego nie mozna ograniczac do tak przyziemnych definicji czasowych, ze jesli wygasnie to znaczy, ze bylo tak naprawde zwykłą zachcianką, a nie czyms wiecej, że spotkamy się, jak nadejdzie odpowiedni moment, w sposob spontaniczny a nie zaplanowany. Co Wy o tym myslicie? Czy nie uwazacie, ze on za duzo bajeruje? Ja czuje, ze jestem nim z dnia na dzien coraz bardziej zachwycona i moze niedlugo nawet zamieni sie to z mojej strony w zakochanie. Dlatego tak się tego boję i staram się dystansowac, choc nie za bardzo mi sie to udaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lila dla mnie facet zajęty jest nietykalny:O A z twojego opisu wynika ze wasze spotkanie na pogawędce się nie skończy:P No i jeszcze kwestia wieku:O może myśle stereotypowo, ale tyle lat to przepaść dla mnie i ja osobiście nie mogłabym byc z facetem o tyle starszym odemnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillaweneda20
Jussio, a ile Ty masz lat? Wiem, że większosc kobiet pewnie wyklucza facetow zajętych, mnie natomiast do nich ciągnie. I TYLKO do nich. Ja jestem trochę dziwna, więc się tym nie przejmujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 29 a mąż 30 i naprwde nie dałabym rady być z facetem w wieku mojego taty:P Nawet jak o tym myśle to mnie ciarki przechodzą:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lillaweneda ja sie na tym nie znam i nie mam w tych sprawach doswiadczenia wiec Ci niczego mądrego nie doradze a tak wogóle to jak sama nazwa wskazuje forum jest o innej tematyce, moze poszukaj jakiegos zblizonego tematu do swojego pytania-problemu to może predzej uzyskasz odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anabella1989
Cześć, u mnie wczorajszy test negatywny. Na dziś mam termin @ ale jej nie dostałam a dzień zbliża się ku końcowi:) Może to dobry znak. Jurto rano zrobię kolejny test - trzymajcie kciuki;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mzm
Witam dziewczyny moze cos podpowiecie:-)w poprzednim cyklu przytulalam się z mężem w dni plodne bez zabezp. @ przyszla 2 dni przed terminem ale trwala tylko 4 dni i była skapa. Wiem ze @ w ciąży się nie zdarza ale teraz jestem 4 dzien po tej dziwnej@ i strasznie boli mnie brzuch tak jak zawsze przed@ i od jakiegos tygodnia mam mdłości ale to takie ze przychodzą kilka razy w ciągu dnia i az mnie trzęsie już sama nie wiem co myśleć. Myślicie ze warto zrobić test czy lepiej dac spokoj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa87
Ale naskrobałyscie :) mnie korzonki chwyciły ledwo chodzę ale zobaczymy może dam radę w łóżku :) do napisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mzm no ciężko.stwierdzic ale ja teraz mam takie przemyślenia co.do pierwszej ciąży ze chyba tez miałam okres w pierwszym miesiącu ciąży bo robiąc dokładnie miesiąc później bete wyszło 4-6 tydzień wiec albo zapłodnienie było wcześniej i miałam okres albo ostatniego.dnia okresu zrobiło się bobo. Tulko ze wg daty z miesiączki moje dziecko urodziło się 3 tygodnie wcześniej mając 55 cm i 3500 wagi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mzm
Moze jutro rano zrobię test to nigdy nie zaszkodzi:-) przyznam ze byłoby fajnie mieć małego bobika:-) mam już córeczkę 3 latka i przydałaby się jej na przyklad siostra:-) nawet bym nie pomyślała o ciąży gdyby nie ta@ 4-dniowa bo zawsze mam bite 7 dni i te cholerne mdłości i do tego ból brzucha. Dzieki za odpowiedz:-) pozdrawiam wszystkie staraczki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mzm
I tak chyba zrobię:-) w pon rano zrobię i nie bede się martwić. Dzieki dziewczyny fajnie ze tu jesteście:-) oczywiscie dam znac co i jak moze kiedyś ktoś będzie w podobnej sytuacji to sobie poczyta to zawsze cos:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Dzień dobry:) Ola jak raport z dzisiejszego ranka;) Anabela trzymam kciuki też za ciebie;) Mzm zrób końecznie test, bo u mnie tez tak było że @ byla krotka i skąpa i to mi dało do myslenie;) A po pozytywnym teście leć od razu do lekarza, nie chce cie straszyc ale u mnie po prostu nie skończyło sie dobrze:( Co nie znaczy ze u ciebie też miałoby być źle. Trzymam kciuki żeby była fasolka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×