staraczki na 2015!!!cz. II

Ola wszystkiego najlepszego:) Spełnienia najskrytszych marzeń:) Dziewczyny u mnie narazie cisza;) Po clo nie mam na szczeście żadnych dolegliwości:) Czekam teraz na płodne i do dzieła;) Jestem padnieta dziś po pracy:O dlatego jestem tylko na chwile;) zaległości nadrobione. Dziś już tylko wanna...łóżko...mąż... i spać:D

Własnie oglądnełam M jak Miłość i normalnie sie popłakałam a to tylko film:)

Pap - dziekuje ci za zyczenia i bardzo licze na to ze sie spelnia ;) Doskonale cie rozumiem. Mimo ze w miare sie trzymam to mam takie chwile ze lzy plyna z oczu i nie da sie tego powstrzymac, wiem ze jest ci ciezko, mnie tez jest tak cholernie ciezko i probuje sie z tym kryc bo nie chce zeby inni byli smutni i nieszczesliwi przy mnie. Bo wiem ze jak dajesz komus usmiech to to do ciebie wraca z podwojnym uderzeniem, jak wspierasz innych to inni ciebie wspieraja ;) Mam nadzieje ze szybko sie pozbierasz, nie da sie tak do konca ale chociaz troche. Mam nadzieje ze wsparcie z naszej strony chociaz troche ci pomoze ;)

Napiłam się pół szklanki piwa i jest mi tak niedobrze że chyba zwymiotuje... Masakra lepiej już pójdę spać

gość1992 gratulacje :) Kate, to wierz też za mnie bo ja raczej obstawiam coś grypopodobnego :(

No i znowu zawisłyśmy :( Czy to się nie skończy :(

Jest tu ktoś jeszcze czy wszystkie śpicie? Ja niby padnięta jestem, że mało przy kompie nie usnę, ale cholewa kopana za diabła nie mogę się ułożyć :( Moje ukochane spanie na brzuchu poszło w siną dal, bo piersi bolą jak diabli :/

Czy to diabelstwo nigdy nie ma zamiaru się bujnąć i odblokować :/

Jeszcze się nie odwiesiło :(

Tyle czasu zawieszka?

Dziewczyny w pierwszej części tematu też miałyście takie zawieszki?

...

Hallo:) Widzę że od wczoraj nic się nie ruszyło;) A miałam nadzieję że coś poczytam z rana:P a tu zwis:P

Tala tak w pierwszej części też były takie zawieszki i dlatego część dziewczyn się przeniosła na inne forum a inne wogóle przestały pisać:O Na kafe to norma ze sie tak wiesza:P raz jest lepiej raz gorzej;)

Nell a ciebie gdzie wcieło???????? Jakoś nic się ostatnio nie odzywasz:(

Hej dziewczyny :P ja już spowrotem, nad morzem było super :) Ile śmiechu i zabawy to już dawno nie miałam :) U mnie własnie blisko tych dni, wczoraj byłam u ginekolog, widziała jakieś pęcherzyki, w lewym jajniku miał 14 mm a w prawym 12 mm, największe, ponoć tak do 3, 4 dni powinna pojawić się owulka, no ciekawe, trzeba teraz dobrze fikołki robić :P :p :P Pap bardzo mi przykro!!! Ola spóźnione życzenia :) wszystkiego dobrego :) Nie zdążyłam was poczytać, czy którejś się udało??

Bajkaanna to dobrze jak wyjazd udany:) przynajmniej się zrelaksowałaś i teraz możesz brać się do działań;):P Pap przypomni mi kiedy ty masz teraz tego lekarza/szpital?

jussio - pap idzie dzisiaj do szpitala. dzień dobry tak w ogóle :)

Dziewczyny to niesamowite !!! Wczoraj odpuściliśmy sobie starania ponieważ wieczorny test o 20:00 wyszedł negatywny i poszłam spać. A dziś ponieważ za godzinę jadę do lekarza owy test wykonałam o 10:00 i wyszedł pozytywny !!! Poniżej link do zdjęcia :) http://s17.postimg.org/g3sxwaysv/100_3608.jpg Ta druga kreska, która dotąd była blada wyszła dużo mocniejsza od tej kontrolnej !!! :) To mój 17 dzień cyklu Jak wrócę od lekarza to test powtórzę, mam nadzieję, że powodem pozytywnego testu nie jest ranny mocz, chociaż rano o 6:30 byłam siku w sumie, bo męża do pracy odprawiałam (zaspał skubaniec i na szybko robiłam mu kanapki) a potem w łóżku leżałam do 9:30 i oglądałam TV

Aleksandra nie pozostaje więc nic innego jak działać na całego :) Czy u Was też pogoda się popsuła?

Aleksandra to działajcie dziś! I wcale nie czekajcie za długo. Jak tylko chłopak wroci z pracy to sie za niego bierz :) owu moze wystapic w kazdej chwili a komorka nie zyj***ardzo dlugo. Do dziela dzis. Ale strasznie Cie podziwiam,ze nie boisz sie i starasz sie tak szybko po poronieniu. Zyczę Ci,zeby wszystko bylo ok. Niedlugo odezwę się na temacie, w ktorym sie udzielasz na owufriend ;) Zambia kochana-do szpitala ide jutro. Chcę żeby juz zdecydowano bo to 10tc :(

Pap - no tak - myślałam, że dziś jest czwartek :)

pap86 Zaraz jak wróci z pracy przygotuję mu kąpiel i dam jeść i działamy :) Szkoda, że wraca dopiero koło 19 :( A na owufriend zapraszam :)

Aleksandra - no widzisz, to teraz tylko się starać. :D Pap - trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze. :( Ja dzisiaj wolne sobie zrobiłam i niedługo do siostry pomóc jej z maluchami, bo za miesiąc rodzi i już ledwo się rusza. :) Tak jej zazdroszczę..każde za pierwszym razem wyszło. Jeszcze jak będę widziała ją, to będzie ciężko. No, ale cóż..w końcu i mi się uda. :)

Hej dziewczyny:) Jusso ja Was cały czas podglądam co się u Was dzieje więc jestem na czasie ze sprawami :) u mnie wszystko ok tylko trochę mnie czasem mdli :) a tak poza tym to czekam na wizytę mam za tydzień i już kontrolne usg nie mogę się doczekać :)

Aleksandra no widzisz! I po co tyle stresu? Dzialajcie dzialajcie :) Pap- mam nadzieje, ze jutrzejszy dzien bedzie lżejszy niż myślisz. Ostatnio pisalam, ze mam sluz plodny. Wczoraj z mezem dzialalismy, i dzis lecialam do pracy i czulam prawy jajnik :) czyzby faktycznie owulka? Slyszalyscie o przypadkach kobiet, ktore po porodzie nie doczekaly sie pierwszej miesiaczki a juz znowu byly w ciazy? Ja tak :) zobaczymy co to wyniknie :)

Hash to że nie ma okresu to nie znaczy że nie może dojść do jajeczkowania, właśnie dziewczyny zludnie myślą że jak go nie mają bo karmią itp to są całkowicie bezpieczne a tu niestety nie jest tak pięknie jak nam się wydaje i od samego początku trzeba się zabezpieczać :)

Hashija z nami kobitkami wszystko jest możliwe :D A może po prostu krwawiłaś tak długo bo od razu przeszło wszystko we france??

Dobrze, że u Nell przynajmniej wszystko ok :) Pochwal się za tydzień jak tam po wizycie :)

za późno zaczęliśmy starania - chyba nici z dzieci, bo mam już menopauzę ;) masakra, cały dzień mi gorąco, jakieś pocenie, uderzenia gorąca, jakbym się źle czuła to bym myślała że przeziębienie, a tu nic z tego :) poranna temperatura 37, ale po owulacji to u mnie normalne, czasem nawet do 37,4 dochodzi. i co? nico! :D mam bardzo dobry humorek dziś. może się czegoś nawąchałam w tej pracy.. może ktoś mi wrzucił jakieś psychotropy do wentylacji ;) a może to po prostu przepracowanie.. obawiam się, że to to. :) ech. życzę Wam dobrego dzionka :) x x no i jeszcze zawisłam na końcu strony. szaleństwo :D