filtrowanie wstępne ogólnodostępne

Gosciowi nocnemu podziękowania za serię dobrze wyselekcjonowanych dowcipów l l dzień dobry ! :) l Dzisiaj Dzień Bezpiecznego Internetu. Rzadko się nad tym zastanawiamy więc dzisiaj mamy ku temu bodziec. Aby czuć się bezpiecznie trzeba znać zagrożenia. A z tym nie jest najlepiej. Co prawda więcej zagrożeń czycha na mlodocianych ale starszaki też powinni się nad tym zastanowić i rozważnie zostawiać swoje ślady w sieci. l Wczoraj u mnie był słoneczny dzień. Dzisiaj widzę że nadal mglisto. l udanego wtorku wszystkim :) l l

Właśnie pojawiła się możliwość płacenia w sklepach za pomocą telefonu. Oczywiście musi to być smartfon z odpowiednią aplikacją. Platnosc następuje poprzez połączenie internetowe. Chyba tylko do 50 zł. Do płacenia kartą już prawie wszyscy się przekonali. A co myślicie o nowej możliwości, macie zamiar korzystać? Myślicie że to bezpieczne? Ja mam trochę wątpliwości bo to chyba będzie bardziej kłopotliwe niż płacenie kartą. Poza tym używam telefonu od lat do przeróżnych celów internetowych i nie wiem kto może już mieć do niego "wtyczkę" i czym może być zawirusowany. Ale póki co nic na to nie wskazuje a banki mówią że są odpowiednie zabezpieczenia. Opierać się nowinkom też nie ma sensu bo predzej czy później stają się chlebem powszednim tak jak to było w przypadku, komputerów, komórek, kart platniczych itp. l l

Zrobiłbym kawę, herbatę i inne napoje ale nie wiem czy jeszcze umiem Spróbuję, najwyżej coś się rozleje, np. mleko :D l l l LP LP l l U° U° l l

Niestety większość wirtualnych naczyń znika więc trzeba się zadowolić tym co udało się przemycić :D l l

znowu mnie wylogowało, najwidoczniej kafe trac***amięć :p l l

Dzień dobry :) o nareszcie trochę wolności ;) ale wszyscy zajęci czyżby Twa wszystkie Was skutecznie odstraszyła? no raczej nikt nie lubi pchać się między zakąskę a kieliszek :D ale to było albo nie było, dawno i nieprawda :P Twa :) chodź tu teraz, napoje czekają i kontynuuj ;) o Ostatnio na imprezie znawcy opowiadali o smartfonach i trochę podsłuchałam ile danych automatycznie potrafi zgromadzić taki telefon o właścicielu. Ale nieuważnie słuchałam i nie potrafię teraz powtórzyć coś konkretnego. A co do płacenia telefonem to u mnie w firmie już od jakiegoś czasu co niektórzy płacą telefonem zbliżeniowo/dotykowo. Ale nie jest to jeszcze zbyt częste. Raczej w ruchu są karty. Są czasami zabawne sytuacje gdy doc/i/p/nisie sami się pytają: mogę się przytulić? :D albo chcą sami włożyć karte a u nas nie ma tak jak w Lidlu i trzeba wyjaśniać, że włożyć trzeba u mnie tzn.w drugim terminalu obsługiwanym przezemnie ;) :D o miłego dnia życzę :)

dow/c/i/p/n/i/sie * :D

cześć Celinko ale chyba saamo zbliżenie nie wystarczy, Trzeba jeszcze podać kod który się dostanie na telefon. Nie byłem swiadkiem takiego płacenia więc dokładnie nie wiem. Nie wiem czy mówimy o tym samych bo ten system wszedł wczoraj. Może wcześniej był prototyp. l l

Natomiast w temacie "wódki i zakąski" chciałbym złożyć krótkie ale tresciwe oświadczenie : Miłuje bliźniego swego jak siebie samego. Każdego bliźniego. l l

Wróóóć .... trochę sie zagalopowałem bo mój rumak dzisiaj narowisty. Blizniaczki miłuję bardziej ;) :p l l

Saam :) wystarczy zbliżenie, kod pin podajemy gdy jest kwota wyższa niż 50 zł. Tyle z moich obserwacji klientów bo sama nie mam jeszcze tej usługi. Trzeba by zrobić wędrówkę do banku. Nie chce mi się i jak na raziae dotychczasowe płacenie kartą mi odpowiada.

Saam :) he he, no miło, że wszystkich miłujesz jak Bóg przykazał ;) ale jak zauważasz pewnie wszystkim nie dogodzisz takim miłowaniem :D ;)

Witam serdecznie Widzę,ze macie problem czym płacić przy kasie:DCałe szczęście,że ja na razie tego problemu nie mam:-p Saam to ja rozkładam w niedziele parasol w ogrodzie,będziemy piwkować;)może Caal się dołączy:D;)

Cześć Wiola :) pewnie, że dołączę, niech tylko nauczę się jeździć to migiem będę u Ciebie :D z piwkiem oczywiście ;) no pewnie będzie to bezalkoholowe bo trzeba będzie wrócić :D

Bardzo się cieszę Caal,to rób to prawko szybko zaczaruj Jacka we środę,może coś się da przyśpieszyć;)A powrotem się nie kłopocz znajdę coś do spania:D;)

hej F (5) CA buziol za zbliżenia z wkładaniem Ja też tak mówię ale tylko do zaprzyjaźnionych pań kasjerek :D Choć odnotowuje obecnie wysyp super ciach w mojej B :D ale zawsze zaczyna się od tego, że coś chcę, albo zwracam grzecznie uwagę że jest "nie tak" i ciacho się stara naprawić i potem jest już fajnie ;) bo na kolejnych zakupach idę do kasy ciacha i z paragonem otrzymuje duży uśmiech i "jak miło panią ponownie widzieć" hehehehe (5) SM...ktoś napisał w P...że czynisz cuda :D może rozwiniesz temat...bo ja żadnych cudów nie zauważyłam :D:p cukier ma ten saam smak od lat ;) (5) Wiola zaległy (5) Ogólnie to dziś dzień taki sobie...dlatego wracam do swojego lasu.

Wiolcia :) dzięki za propozycje noclegu :) mój M by list gończy pewnie za mną wysłał :D a Ty długo już nas podczytujesz? ;) o Twa :) mówiąc "ciacho" to masz na myśli kasjera? wczoraj szkoliłam takiego jednego z kitką na głowie i przeleciała mi myśl czy to aby nie nasz Olivier? :D:D, drugiego bez kitki szkoliła koleżanka...widać płcie zaczynają się wymieniać w zawodach :) o no nic, trzeba dalej ,,wałkować" testy :)

Caal to ogona swojego zabierzesz na pakę/ewentualnie/tak dla picu,co się martwisz będzie nam kelnerował:D:-p Troszkę Was czytałam z poprzedniego nim go skasowano.Powiedz Caal masz wieści od Daa?Jak bidulka się ma?

popołudniowe hej! l cześć Wiola tak się zastanawiam przed czym będzie nas chronił parasol. Oprócz niego proponuję przygotować ognisko sporych rozmiarów co byśmy za szybko się nie zwijali. Mówiąc że nie masz rozterek przy kasie miałaś na myśli to że Ty tylko wrzucasz do wózka a płaci ktoś inny ? l l

Witaj Saam Saam płacę samaWiesz co troszkę mnie zasmuciłeś z tym ogniskiem:(po co Ci ono kiedy my z Caal będziemy obok ,no chyba tak dla klimatu:D

witaj Leonko z pewnością nie jest to mój wpis i myślę że także nie Twój. Nie widzę więc powodu aby polemizować z bezstronną opinią ;) Powiem tylko cytując z pamięci że to co najpiękniejsze jest niewidoczne dla oczu. Aby to dostrzec trzeba sercem patrzeć. Z pewnością posiadasz ten narząd więc spróbuj go wykorzystywać także niekonwencjonalnie ;) l l

W moim sercu jest krew :p TYLKO ! No i spadłam z kanapy :D:D:D:D:D Będę siem gramolić z powrotem i zapytam SM...o czym do mnie napisałeś ???

Wiola :) ja nie martwilem się o siebie, mnie z pewnością będzie ciepło ;) nie wiem tylko czy będziemy mogli siedzieć tak blisko jak pisklaki w gniazdku by wszystkim było ciepło ;) l l

Muszę Was chwilowo zostawić aby zmierzyć się z domowymi obowiązkami. Sporo ich więc nie mogę obiecać szybkiego powrotu Ale z pewnością będzie to jeszcze dziś. l l

P.S. Leonko :) pomyśl czym miękkim wyłożyć podłogę w obrębie Twojej kanapy. Dłuższe przebywanie na filtrowni bez tego zabiegu może być dla Ciebie niebezpieczne :D l l

Witam w srodku kolejnego tygodnia lutego. Milo tu zajrzec popracy jak sie chce odpoczac. I milo, ze ten topik trwa.

To była przenośnia...jeśli wiesz co to jest językowy środek stylistyczny dla podkreślenia mojego szoka !!! Ani moje serce - nawet gdyby zdolne było do rzeczy niemożliwych - ani moje oczy nie widzą niczego...bo nie ma nic takiego ! co je interesuje :D:p A gdybym miała faktycznie spaść ...ląduje prosto w objęcia tygrysa...także spokojna Twoja rozczuchrana głowa;) No i nie rób sobie za wiele nadziei na próżno :p na przyszłość :p Mnie na plewkę różaną nie złapiesz i w F nie zamkniesz. nara

dobry wieczór :) o Oj Twa, kiedy Ty spoważniejesz ? wydawałoby się, że przyszłaś zwyczajnie z nami porozmawiać podjęłyśmy z Tobà kulturalną dyskusję a Ty zaczynasz nas obrażać :-o nie ładnie !!!!

Ale to zdaje się co roku taki niezrozumiały najazd Twa przeżywamy ;) w sumie należy urozmaicać dyskusje iprzyjąć to jako folklor filtrowni :D :D

Hej Filtrujący o wybaczenie proszę, że wczoraj zniknęłam bez zapowiedzi a dziś nie odzywałam, ale tak wyszło. Kiedyś pisałam, mam słabą psyche i wystarczył wczoraj jeden niepotrzebny telefon, który rozłożył mnie nie łopatki i nie nadawałam się już do niczego:( Dziś miałam trochę zajęć, bo w końcu zabrałam się za te nieszczęsne koszule a jeszcze kilka spraw też wyskoczyło. Po południu miałam u siebie wnusię, teraz ją odwiozłam. Po jej wizycie, zawsze czuję się lepiej, więc postanowiłam tu kuknąć i napisać jakieś słowo. Od razu mówię że nie nadaję się na żadne pyskówki, przepychanki, to nie dla mnie. Lubię kiedy jest miło, bo w realu raczej miło nie mam, więc kiedy wchodzę na kaffę, chcę czerpać przynajmniej przyjemność z kontaktów z kulturalnymi osobami, które nie szydzą z siebie, które nie obrażają innych, tylko prowadzą zwyczajną rozmowę. Wybaczcie więc, że chwilowo mnie nie będzie, dopóki jakoś znowu nie stanę porządnie na nogi. Nie wiem kiedy to nastąpi, może już jutro a może za miesiąc. Na dzień dzisiejszy nie podejmuję się wchodzić w żadne spory czy ostre dyskusje, mnie to zupełnie nie jest potrzebne. Życzę wszystkim miłego wieczoru a nawet spokojnej nocy