Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

saam

filtrowanie wstępne ogólnodostępne

Polecane posty

hej południowo widzę że dalej kawy nie ma, za to woda buzuje w czajniku, więc jednak trzeba coś zalać :D Zastanawiam się teraz co lepsze kawa czy to sugeruje ten obrazek :P http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ced9ec4f2b8bdd67.html Na wszelki wypadek zalewam kawusię, pokrzywę uskubaną rano i znów poparzyłam paluszki:P i herbatkę zieloną, do której dorzucam plasterek pomarańczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojechałam kupić sadzonki i udało mi się zakupić sandevillę https://zielonastrefa.files.wordpress.com/2012/07/img_0948.jpg i fuksje stojące http://pelargonie.laohost.net/aukcja/fuksja/fuks_jp_4.jpg Muszę teraz je posadzić w donicach. Tylko mam problem z sandevillą, bo potrzebuje kratki, której niestety nie mam. Ostatnio w Kauflandzie miały być dość duże skrzynie z kratką i prosiłam żonkila by mi zakupił, ale oczywiście się obruszył, że taką skrzynkę to łatwo jest zrobić i nie kupił. Ciekawe co dziś powie, kiedy jednak będzie musiał pokazać swoje zdolności w tej dziedzinie:D No, nic, śmigam do ogródka, bo przy okazji kupiłam też sadzonki kapusty i selera, trzeba to posadzić, póki wilgotna ziemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdzi :) nie wypowiem się bo rano to ja nie praktykuję gdyż trzeba do roboty zasuwać. Zresztą po tym przynemnym budzeniu człowiek jest jeszcze bardziej senny. Ale kobiety może mają inaczej ;) Widzę że intensywnie ogrodniczysz. Ja mam po pracy dopiero skopać mój ogrodeczek. Oczywiście o ile znowu deszcz mi nie przeszkodzi. Prognozy mówią że jest taka możliwość. I rzeczywiście chmur coraz więcej. l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zakładowym wybrukowanym podwórku właśnie przeprowadziłem walkę z chwastami. Jako broni użyłem środka Roun/d/up załadowanego do ręcznego miotacza rozpylającego. Etekty będą widoczne po kilku dniach, oczywiście o ile bedą. To saamo muszę zrobić po poludniu wokół wlasne domu i na podwórkowym chodniku l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) o Dzisiaj mam mocno zajętą głowę nauką ale z drugiej strony na topiku też tyle nauki, ciekawostek itd( dzięki Saam za przekazaną wiedzę) ;) więc zaglądam. Co do chwastowego święta to może się okazać, że są zdrowsze niż rośliny jadalne :D no może przesadzam ale odkryto, że pewien stosowany środek chwastobójczy( właśnie ten wspomniany przez Saama, W USA już wycofany z użycia) jest odpowiedzialny za różne anomalie zdrowotne i nowotwory u ludzi, którzy prowadzili zdrowy tryb życia i jedli dużo warzyw i owoców :-O Tak więc uważajcie z chemią w ogródkach!!! Najlepiej mieć mały ogródek by łatwiej zaobserwować szkodnika czy chwasta i go unicestwić metodą naturalną :D Ferdzi:)dzięki za herbatkę :) obrazek zamiast kawy przyda się dla panów ;) chociaż pewnie po seksie i tak wypiją kawę ;) może masz też jakieś dla nas pań ? :P bo tekst jest raczej uniwersalny... miłego grzebania się w ogródku, też trochę tęsknię za tym ale na razie pasuje mi, że odpadł mi ten obowiązek. o miłego dnia Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saam :) na podwórku i chodniku przydomowym bezpieczniej będzie gdy je posolisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Celinko :) w ogródku to ja bym się nie odważył stosować takiej chemii. Ale pewnie ludzie zakładając ogródki pomagają sobie na rożne sposoby by wytępić wieloletnie uciążliwe chwasty. A w przemyslowej produkcji żywności to raczej wszystkie chwyty dozwolone. l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Saam, widzisz użyłam wody z Twojego czajnika a zapomniałam podziękować za nalanie do niego wody i zagotowanie, dziękuję teraz, choć kawusię już wypiłam👄 Niestety, ja nie mogę sobie pozwolić na wykonanie tego co sugeruje obrazek ..ale...gdybym mogła to budziłabym się nawet godzinę wcześniej :P:D jeśli chodzi o zioło - jak pisze Saam-" W moim tłumaczeniu herba to zioło, zielsko, zielicho." a mnie się od razu kojarzy z innym ziołem:P choć w życiu nie próbowałam ale gdybym miała okazję, to za pewne nie odmówiłabym sobie kilku wdechów :P:D Chwasty to niestety moje utrapienie. Calinessa, na pociesznie napiszę, że w zasadzie nie stosuję w ogrodzie żadnej chemii, za wyjątkiem tej na ślimaki. Niestety, choć mniszek, popularny mlecz, jest rośliną zdrowotną i można jeść liście, z kwiatów robić syropku, z korzenia też jakiś lek, a u mnie tak się rozsiał, że nie ma szansy by go wyplenić, dlatego właśnie zakupiłam też randap. Nie łudź się jednak że kiedy kupujesz w sklepie warzywa to one nie są odchwaszczane w etn właśnie sposób. Kiedyś odwiedziłam pobliskiego ogrodnika, potrzebowałam wtedy porady, odnośnie tunelu foliowego. Otóż ten ogrodnik oprowadzał mnie po swoich tunelach z pomidorami i zapytałam, kto to wszystko plewi a on mi na to że tu gdzie są pomidory do sprzedaży, to stosują chemię a mają jeden tunel, gdzie produkują tylko dla siebie i tam pielą ręcznie. Tak że od chemii nie uciekniesz. Niestety sól też nie jest dobra. Kiedyś, kiedy jeszcze nie było Snacolu, to na ślimaki sypaliśmy solą. Owszem, ślimaki padały, ale i rośliny też. Tak mi mama zniszczyła dorodną aronię , sypiąc bez umiaru pod nią sól na ślimaki. Poza tym jeśli masz przed domem puzle, to też nie jest dobrze na nie działać solą. Ja nawet zimą nie używam soli, jedynie piasek. Muszę zmykać, bo żonkil już na schodach..eh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Olivier oczywiście że nie wystarczy :D Proszę nam tu zdać relację ze swojej upojnej nocy :P:P:P Oczywiście żartuję :D takie rzeczy pozostawia się tylko sobie :D Jednak mógłbyś coś fajnego zagrać, żeby zrobiło się weselej a może tak zagrać, by przywołać Daa? bo nam się gdzieś schowała do skorupki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Ferdżi :) hejka... :D A noc jak noc...ciemna była ...;):D Muzyka jest ze mną zawsze i wszędzie ...;) już szukam coś dla nas i dla Daa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ,slysze wolanie :-) Witajcie Mili 🖐️ Olivier ,wiesz co wybierac i powiem 'I Feel You Too':D Troche nie mialam czasu ,a troche nie chcialam Wam smecic od rana bo jestem smutna ,znow ogarnela mnie nostalgia za tym co nie wroci .Ach ,w d...ę kota :D Ja jedynie moge likwidowac chwasty w postaci niepozadanych osob ,czyli persona non grata ,ale nawet takich chwastow nie mam wokol siebie . Ferdzi ,:D rozsmieszylo mnie Twoje wyznanie ,ze nie mozesz pozwolic sobie na wykonanie tego co sugeruje obrazek :-) Jesli ja moge ,to mysle ,ze Ty tym bardziej mozesz :D:D:D Dobrego popoludnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udało się przywołać ...;) i muza trafiona...:D wiedziałem, że Ci się spodoba, wszak wspominałaś, że kiedyś Go słuchałaś często gęsto ...;) dobrze Cię widzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olivier ,Ty zawsze trafiasz :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ale sie rozpadało ... musze siedzieć na przystanku aż chmura odpłynie. Wracam właśnie z egzaminu teoretycznego wewnętrznego który zaliczyłam pozytywnie !!! hura!!! Nikomu nie mówiłam źe pójde zdawać bo przecież...jestem chora :D przestało....lecę do domu bo coś zmarzłam na tym przystanku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cal ,szacun ,hip ,hip ,hurrrrra :D Ubralas sie pewnie jak na wesele i dlatego zmarzlas :-) No ale jakos wygladac trzeba ,no nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Daa, no nareszcie nasze słoneczko zaświeciło na topiku👄 i dobrze, bo u mnie za oknem znów się chmurzy:( Najważniejsze że już wszystko posadziłam, oczywiście to co dziś zakupiłam:D Olivier, jeśli Ania to dla mnie tylko jedna piosenka https://www.youtube.com/watch?v=B_OxEEOliUk Powiem Wam że bardzo ją lubię. Opowiem swoją historię, z bardzo dawnych czasów, prawie archaik :P Byłam z żonkilem na karnawałowej zabawie, było mnóstwo osób, dla nas zupełnie nieznanych, tym bardziej, że zaproszenie dostaliśmy od kogoś w ostatniej chwili a że ja lubię tańczyć, no to żonkila do pionu i idziemy. Bawiliśmy się tak średnio, jako że mój żonkil do danserów nie należy:P No ale jakoś szło, nie siedziałam przy stoliku kiedy grali. W pewnym momencie do pierwszego tańca po przerwie -na jednego- podszedł do mnie wysoki przystojniak i poprosił do tańca. Nie pamiętam jak miał na imię, nie pamiętam twarzy, ale pamiętam, że właśnie zagrali tą piosenkę Ani i ..zaczęliśmy wirować na parkiecie a ja odpłynęłam. Nie pamiętam, by kiedykolwiek tak dobrze mi się z kimś tańczyło, cudowne zgranie, wyczucie taktu, normalnie odlot. Myślałam wtedy - chwilo trwaj- Niestety, po skończonych tańcach(chyba 6) pan grzecznie odprowadził mnie do stolika i jakieś pół godziny później, my już się zbieraliśmy do wyjścia. Od tamtej pory mam podwójny sentyment do tej piosenki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak teraz pomyslalam ,ze wczoraj pojawil sie Olivier ,a Madzi niet . Wiec dzis ja przywolam i zobaczycie ,ze sie zjawi ,tak czuje :D MADZIA ,wolamy Cie ,posluchaj ; https://www.youtube.com/watch?v=8C2uGcc0QqE Klenczon - Gdy kiedys znow 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanno, sory przeoczyłam Twój obiad, tak się rozmarzyłam:) Dzięki że pamiętasz, byśmy głodni nie chodzili👄 Daa, myślisz, że Magda lubi te klimaty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie przeskoczylam ,ale Ferdzi Kochana ,jak ja lubie tanczyc i wlasnie dzis bylo mi i jest smutno ,bo obejrzalam wesele ubiegloroczne i zazdroszcze tym wszystkim ,ktorzy moga szalec ,a ja teraz jedynie takie tance przytulance :( I to nie z powodu starosci ,bo do niej mi jeszcze daleko ,ale siadly nozki po radioterapii,eh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liness :) no to super! :D gratuluje, należało Ci się, bo tyle czasu poswieciłaś na naukę ...:) i nareszcie masz to już za sobą ...:) fajnie :) cieszę sie razem z Tobą :) No ja tez zmarzłem bo zimny wiatr się wzmógł z tym deszczem ...:( a ja rozgrzewam sie w galerii ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdzi ,jak znam Madzie ,to lubi :D Ja dzis obiadu nie jadlam ,poniewaz mialam zupe grzybowa od wczoraj i zwyczajnie starczylo dla Zonkila i syna .Ja zjadlam mojego dobrego zakalca :D Niby widac ,ze jest zakalcowaty ,ale tego nie czuc w zebach jak to bywa przy takich okazjach :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daa, ale przecież to tylko chwilowe przeszkody, więc wszystko minie kiedy skończysz leczenie i zahulasz jeszcze nie raz, głowa do góry👄 Olivier a w tej galerii to rozgrzewasz się winkiem ? czy lodami ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdżi :) fajna historia z tym utworem związana ...;) no wcale Ci sie nie dziwię, że tylko ten utwór Ani wybierasz ...:) ...ale tak to jest z muzyką ...przeważnie kojarzy sie nam z sytuacją w której nam towarzyszy ...:) ja tez tak mam ...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×