rajska wyspa 3

Ja pierniczę,mam cierpliwość na wyczerpaniu......

No dobra idę bo zaraz zacznę krzyczeć,tupać i rwać włosy....nie tylko z głowy:p

Kobitki zatem do jutra bo dzisiaj już raczej nie zasiędę hi,hi przed komputerkiem.Wiadomo druga zmiana;)

Zatem pa i do jutrrra tralla,la

Dzien doberek dziewczyny Mialam dzisiaj pracowity dzien. Michal umyty, termin do zmiany oponek tez jest zarezerwowany. Poza tym uprzatnelam dekoracje swiateczne i najlepsze sprzatanie....zjadlam barana:P(Jeszcze zostalo tylko sprzatanie dekoracji z okna i nie bedzie znaku po swietach(moze tylko waga da znak:P) Teraz ogladam dywany w necie. Juz nie wiem:O W sklepach naogladalam sie mase i zawsze cos nie cos mi nie pasowalo... albo kolor, albo wielkosc, albo cena:O Moze kupie z netu...tylko jak nie spasuje to jak odmienie? A musze to zrobic bo za 10 dni bedzie "wystawka" i okazja do pozbycia sie starej "derki" Juz nie moge sie patrzec na ten stary dywan.

I nie widze wpisu

tralalalala....

no nie!

Ja przyzwyczailam sie tak do spokoju w swieta ze nie bardzo moge sobie wyobrazic duzo gosci w domu. Dlatego rozumie Ciebie Orsejko bardzo. A tak z 10-15 at temu to ja bylam gospodynia i przyjmowalam szwagierke z dziecmi. Teraz mam spokoj.

nareszcie jestem na wizji... szkoda tylko ze sama:( No nic, bede ogladac dywany.

dobranoc

Oho,ho Bastylko Ja kompletnie nie akceptuję tej pustki Normalnie chyba zainwestuję w bilety,pojeżdżę se po kraju i skopię na sino Wasze pupy

Dobra ja tam jestem a że planuję prace poza domem jestem teraz bo potem to już mogę nie być w stanie:p Autentycznie pewnie,ba na pewno mnie hi,hi połamie. Dziewczynki zapraszam na owsiankę i herbatkę ziołową,zaczynamy zdrowo dzień;)

A jak już się posilimy,poczekamy jak słoneczko po niebie pójdzie do góry,zrobi się ciut cieplej.Zapraszam do mojego ogródka,będziemy grabić,przycinać i wyrywać.Każda sobie coś do roboty znajdzie:D. To będzie przyjemne acz ciężkie zajęcie bo ogród jest sporawy no ale dla atrakcji duchowej mamy koncert ptactwa przeróżnego.Jednym słowem tak cudownie że grzech siedzieć w domu.No nic miłego i udanego dnia,mam nadzieję że nie będę musiała Was za uszy na wyspę wyciągać i już za chwileczkę nasza plaża się zaludni;).A teraz całuski

Dzieńdoberek Zapraszam na kawę(_)> (_)> (_)> (_)> Daisy postawiła owsiankę i herbatkę a o kawie zapomniała:P Nie można tak od razu wszystko zdrowe zjadać, trzeba trochę używek:P Za dużo zdrowego też niezdrowo:D Betulka wysłałam pieniądze, jeszcze raz dzięki bardzo Już zrobiłam eksperyment, teraz czekam na rezultat:D Miłego dnia wszystkim

Witajcie Daisy,Terix i pozostałe niesmiałe. Ja też czekam na zaludnienie sie poświateczne wysepki. Daisy ja jednak wybieram kawusie od Terix ,nie lubie owsianki.Wiem ze zdrowsza ale złe nawyki mi towarzysza. Daisy u Ciebie i u mnie dzisiaj słoneczko .Na razie ide ogarnąć słoiki w spiżarce,przed świetami znowu zwiezli mi siaty pustych słoików musze ogarnąć. Małzyk ma mi dzisiaj odebrac wynik rezonansu ,dzwoniłam juz jest i troszke mam ciarki na plecach.Ale musze to przeżyc i tyle.Oby tylko dobrze opisali. No nic ide sie zając robotą.

Bastylko ja już wczoraj posprzątałam dekoracje świateczne,po swietach nie ma sladu ,jedynie jeszcze pełna lodówka przypomina o świętach.Nie musze gotowac nic.

Odnosnie skarpet złuszczjacych mi córka kupiła w carfurze chyba za 14 zł.Jeszcze nie próbowałam,ponoć efekt ma byc po 7 dniach. gdybys Daisy potrzebowała w tym carfurze przed makro z naszej strony.

Dzień dobry Melduję, że jestem ale wciąż zaangażowana w problemy zdrowotne. Po mamie przyszła pora na operację syna i to jest teraz temat przewodni mojej codzienności. Mój syn miał wczoraj rekonstrukcję więzadeł przednich kolana i reanimację łąkotki (urazy narciarskie) - na razie jest bardzo cierpiący . No i Teo urlopuje się w domu co skutkuj***ałaganem i innymi rozrywkami :-p ;-p.

Terix, ciekawa jestem efektów pielęgnacji :-).

up

Cześć dziewczyny przepraszam ,ż e nie kukłam przed wyjazdem na święta. Jestem od wtorku w domku. Zostałam czarną owcą ,a męża wygrałam na loterii ,wiecie nie wiedziałam ,że prawda tak boli jak się mówi w oczy ,mój chłopina stwierdził ,że wszystko tam zatrzymało się przed 18wiekiem i panuje ciemnogród zawis zazdrość. Już długo się nie pojawimy u teściowej ,chyba ,że naprawdę cos będzie z mamą nie tak. Miłego dzionka wszystkim życzę ,a i u mnie śliczna pogoda

Czesc dziewczyny U mnie tez piekniusia pogoda. Dzisiaj troszke uprzatalam w ogrodku, jutro musze wyszczotkowac tarasik i bede otwierac sezon ogrodkowy. Betulka, dla Ciebie ten rok tez zaczol sie pechowo:O Wypadek syna a potem problemy u Mamy:(

Vanilko, bedziesz miala z glowy odwiedziny u Tesciowej na jakis czas. I tak chyba specjalnie nie przepadalas za tymi wyjazdami robilas to tylko ze wzgledu na malzyka.

Plotko ja tez nie robilam jeszcze zakupow spozywczych. Wyjadamy z lodowki:P Bardzo praktyczne. A Tekla cos strajkuje:O

Jestem wieczorkiem Betulko życzę zdrowia dla syna,by w pełni powrócił do sprawności. Vanilko czyli Ciebie tez dotycza sprawy rodzinne,może miałas do tej pory łatwiej bo mieszkasz dalej od wspaniałej rodziny.Ale widac i daleko nie pomaga. Oj napiszę krótko cięzkie jest bardzo zycie.

Nowa stronka chyba ,a wczesniej sie nie zalogowałam,ten wpis przed chwilą

....a ja dalej ogladam dywany:O

.....dziewczyny chyba cos niedobrego dzieje sie na kafe ? Wpisy sie zawieszaja. To zniecheca bardzo. Moze trzeba wiac stad szybciutko bo jeszcze zatonie nasza wyspa

wieczorem kiedy wiekszosc z nas byla na forum prawie niemozliwe jest wylanie postu. Dlaczego tak jest? Ciekawe czy tylko u nas tak jest? Nie wiem jak jest na innych forach?