rajska wyspa 3

dziewczyny puściłyście totka? 40 baniek jest do rozbicia.

tere fere;)

no dalej

straciłam rachubę

tracę cierpliwość

dłużej nie mogę

więc się pożegnam

do jutra dziewczyny, papapa

p.s. która podpowie do kogo napisać zażalenie na to zacinanie się stronek? dajcie znać, to napiszę i może jeszcze któraś z Was napisze? wtedy coś ruszą, jak myślicie?

Dzieńdoberek Zapraszam na kawę (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> Któraś wspominała o innych możliwościach pisania, to może się zdecydujemy, ja mam dość. Po wypiciu kawy biorę się za mycie okien, pogoda piękna trzeba to wykorzystać:D Miłego dnia wszystkim

heloł sobotnio Terix założenie nowego forum to kwestia paru minut, tyle tylko, że będzie ono bardzo hermetyczne, nikt tam nie zajrzy. ma to swoje dobre strony, bo można napisać coś więcej bez obawy, że ktoś nas rozpozna, bo tylko my będziemy miały do niego dostęp. z drugiej strony taka otwarta forma forum jaką oferuje kafe bardzo mi się podoba, tyle tylko, że też już jestem zmęczona tymi usterkami:o pogoda za oknem cudna, ale myć okien nie będę;) Terix zostaw okna, nie bądź pracusiem takim,;) one i tak zaraz się wybrudzą;)

piekę focha, ale już widzę,że jakiś taki plaskaty mi wyszedł:o chyba jednak na piekarza się nie nadaję:P

pod inne kontakty meilowe znalazłam taki adres: info@kafeteria.pl może spróbujmy napisać zażalenie, co o tym myślicie?

a teraz se;) idę pozdrawiam serdecznie i czekam na nieobecne. papapa Teklo jak wczorajsze urodziny????

Witam sobotnio. Jestem zapracowana ogrodowo - podwórkowo. Sadzę bratki, dalie, przewracam przy różach, przy krzewach ozdobnych... Piękna wiosna wokół . Teraz zrobiłam sobie przerwę na obiadek bo wkrótce chłopcy wrócą do domu. Zachciało mi się ogórkowej, na drugie sosik i makaron "pióra". Do potem.

Witam i ja w piekny ,słoneczny dzień. Juz pralka mi poprała koce,pomyłam balkony,okna mam niby czyste,myte przed świętami.Widze ze moi sasiedzi tez dopiero myja okna.Maja racje ,po co było marznąc przed świetami. Zuleczko ty pieczesz focha a ja wg przepisu Tekli szarlotke posmarowana białkiem .Wyglada ładnie Dorix ja dizsiaj mam jeszcze w lodówce piecozny schab z jabłkiem i boczkiem.I juz koniec świątecznych zapasów. Miłego dnia

A Bastylka mi przypomniała o meblach balkonowych,pewnie zaraz pomyje i postawie na balkonie choc krzesła.Będzie na czym usiąść Małzyk zmienia u mnie w samochodzie opony na letnie takze wiosna

Witam serdecznie

Zulka jesteś WIELKA tak zadbałaś o pieska.Ja będę trzymała kciuki by zarówno piesek jak i nowi opiekunowie przypadli sobie do gustu.Tylko nie za bardzo bo potem będzie płacz przy rozstaniu:( Jak chodzi o list z zażaleniem pisz,zawsze można spróbować a nóż poskutkuje;)

Dziewczynki i u mnie piękna wiosna a my z m od rana pracowaliśmy ciężko.Teraz wzięłam prysznic i już nie mam siły na nic.Siędę se włączę telewizję i będę odpoczywać. Bastylko Studia w weekendy i profil bardzo dostosowany do wykonywanej pracy.Ale czy to pomoże w utrzymaniu stanowiska,zobaczymy umowa do maja.Prognozy są raczej niekorzystne bo z góry przyszedł nakaz redukcji etatów a moja córka to nabytek i tak nie planowany:(.No ale zobaczymy. No nic zmykam dziewczynki bo naprawdę bolą mnie całe plecy,nawet ta ręka którą piszę.Notabene jedną,bo druga zajęta przez Buffy śpi sobie na niej i chrapie:p No nic całuski i

melduję się ponownie;) Daisy wierzę, że szef doceni wysiłek Twojej córki i zrobi wszystko żeby zatrzymać taką mądrą dziewczynę:) Dorix też dziś miałam ogórkową i pizzę a foch jak na złość nie wyrósł duży, za to w końcu dopiekł się w środku i był smaczny. i wiem dlaczego nie wyrósł - postawiłam go na noc w łazience przy ciepłej rurze (łazienka stale otwarta ze względu na kota) ciacho rosło pięknie, bo przed samym spaniem zaglądałam, ale nad ranem mój chłop otworzył okno w pokoju i... doopa. ciasto padło:o

znowu nic nie widać

Pracy dużo :( teraz chwila relaksu :) może jakiś film piwko do tego i git :0

piszemy piszemy

ugtowałam czwórkę z piątki moich tymczasowych podopiecznych, rzućcie okiem

Fruwająca kolejny tytuł - Wykapany ojciec

A TY co dziś na wieczór planujesz.

czary mary przed chwilą nie widziałam wpisów:o

ale nie mam siły na kolejnych 13 (dwa już poszły i nie widać) lecę zatem, buziaki przesyłam

Zulka ja też piekłam focha i wyszedł mi bardzo dobry. Piekłam z mąki orkiszowej około 30 dkg. a drożdży dałam 18 g. Okna pomyte, wysprzątane i rozbolała mnie ręka. Dzisiaj przeżyliśmy z M ogromnego stresa. Cezar leżał na stoliku i nagle zaczął spadać, tak jakby go paraliż jakiś brał. M go złapał na ręce, a on nic się nie odzywał, jakby stracił przytomność. Chwilę to trwało i przeszło. Teraz leży, ale bardzo wystraszony i przygaszony:(